Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
eh nie zazdroszcze ale podeślij ich do mnie być moze zadziałam na nich jak na swoich:)
x
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Po prostu tak się pechowo składa, że niektórzy w wolnych chwilach muszą trochę pracować.westwood pisze:Co wy tak mało gracie? Jak można 1 w tygodniu?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
U mnie sytuację ratuje żona, która nie protestuje przeciwko argumentacji, że planszówki są sposobem spędzania z nią wolnego czasu, szczególnie kiedy gramy w tytuły, w które ona najczęściej wygrywa. W ten oto sposób partyjka zaginionych miast została uznana za najlepszy deser po kolacji, więc gramy w nie praktycznie codziennie.
Ostatnio Dorota nauczyła się wygrywać w mr Jacka i robi to na tyle często, że zaczyna on zagrażać pozycji ZM.
Ostatnio Dorota nauczyła się wygrywać w mr Jacka i robi to na tyle często, że zaczyna on zagrażać pozycji ZM.
"Fabricati diem, punk"
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ja gram obecnie 3 razy w tygodniu + forum codziennie + plaszostacja raz w tygodniu
http://www.rakugames.pl
Facebook - zostań fanem Dragon's Ordeal! http://www.facebook.com/dragonsordeal
Forum Dragon's Ordeal na Gamekeeper
Dragon's Ordeal na BGG - http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... ons-ordeal
Facebook - zostań fanem Dragon's Ordeal! http://www.facebook.com/dragonsordeal
Forum Dragon's Ordeal na Gamekeeper
Dragon's Ordeal na BGG - http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... ons-ordeal
- Hiszp_Inkwizycja
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2007, 16:08
- Lokalizacja: Wawa
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Odpowiedz brzmi: kiedy tylko moge:)
A czasu ostatnio troche malo, ale jak sie tylko da to z dziewczyna 1-2 w tygodniu po roznych knajpach (jakby ktos w warszawskim KFC zauwazyl pare grajaca w carcassone, to istnieje szansa, ze to ja:) do tego w weekendy, prawie codziennie forum, czasami BGG i sporo myslenia o samych planszowkach^^
A czasu ostatnio troche malo, ale jak sie tylko da to z dziewczyna 1-2 w tygodniu po roznych knajpach (jakby ktos w warszawskim KFC zauwazyl pare grajaca w carcassone, to istnieje szansa, ze to ja:) do tego w weekendy, prawie codziennie forum, czasami BGG i sporo myslenia o samych planszowkach^^
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Jeśli praca przeszkadza ci w graniu - rzuć pracę!Andy pisze:Po prostu tak się pechowo składa, że niektórzy w wolnych chwilach muszą trochę pracować.westwood pisze:Co wy tak mało gracie? Jak można 1 w tygodniu?
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Albo przekonaj szefa, że planszówki zwiększają twoją efektywność ("poprzez trening kreatywności, podejmowania właściwych decyzji, długofalowego planowania itd.") i lojalność ("gdzie indziej znalazłbym taki duży i dobrze oświetlony stół do planszówek jak w naszej salce konferencyjnej") wobec firmy.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
A wszystkie wymienione cechy mogą uczynić z pracownika lepszego szefa od jego szefa, a nawet szefa wszystkich szefów, co już daje szefowi do myślenia czy aby planszówki to taki dobry pomysł dla nadambitnychmst pisze:Albo przekonaj szefa, że planszówki zwiększają twoją efektywność ("poprzez trening kreatywności, podejmowania właściwych decyzji, długofalowego planowania itd.")
"Fabricati diem, punk"
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Tja w sumie racja . Nie zapominajmy jednak że szefowie mająto do siebie iż uwielbiaja jeżeli prcownik działa wg ściśle określonych reg. na polu które wyznacza nam sam szef:) a tu przyznacie planszówki dośc pasują nie chciałbym zbytnio galopować , ale w sumie częśc wynagrodzenia w planszówkach być moze nie jest wcale taka niereaLNA No i tu nastepny plus syt. Koniec tłumaczenia dlaczego kupiłes kolejną planszówkeDandee pisze:A wszystkie wymienione cechy mogą uczynić z pracownika lepszego szefa od jego szefa, a nawet szefa wszystkich szefów, co już daje szefowi do myślenia czy aby planszówki to taki dobry pomysł dla nadambitnychmst pisze:Albo przekonaj szefa, że planszówki zwiększają twoją efektywność ("poprzez trening kreatywności, podejmowania właściwych decyzji, długofalowego planowania itd.")
x
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Swoją drogą ciekawe czy koledzy pracujący np.w Graalu dostają jakiś planszówkowy deputat.bman pisze:w sumie część wynagrodzenia w planszówkach być może nie jest wcale taka nierealna
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Na planszówki poświęcam trochę czasu w pracy - przerwa kawowo - batonowa to odwiedziny forum. Trochę bgg. Czasem coś wieczorem. Ogólnie tak z 1h max.
Wieczorami czasami w coś z Agą pogramy, najczęściej jednak dopiero w weekend - 2-3 partie (ostatnio Notre Dame) Więc chyba nie jestem jeszcze maniakiem - ale fakt, kupić bym kupił duuużo
Wieczorami czasami w coś z Agą pogramy, najczęściej jednak dopiero w weekend - 2-3 partie (ostatnio Notre Dame) Więc chyba nie jestem jeszcze maniakiem - ale fakt, kupić bym kupił duuużo
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
To dobra wiadomość: nie jesteś planszówkomaniakiem ale zakupoholikiem a to, w przeciwieństwie do planszówkowej manii, da się leczyć.yosz pisze:Więc chyba nie jestem jeszcze maniakiem - ale fakt, kupić bym kupił duuużo
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ale zakupy następnie przekładają się na granie A jeszcze wcześniej to związane jest to z dużą ilościa myslenia " a co by teraz kupić " i przeglądaniu bgg, rebel, forummst pisze:To dobra wiadomość: nie jesteś planszówkomaniakiem ale zakupoholikiem a to, w przeciwieństwie do planszówkowej manii, da się leczyć.
Na razie zakupoholizm spowodowany jest małą ilością posiadanych gier - trudne początki
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
sprobuj jakos z tym walczyc poki co widze ze grasz na tyle nieczesto ze jesli kupisz 5 gier to zanim w kazda zagrasz 5 razy juz bedziesz przekonany ze chciales kupic zupelnie inne...
(i kto to mowi - ja w pierwszym roku kupilem dobrze ponad 100 . tyle ze ja sie moge tlumaczyc ze gralem miesiecznie spore kilkadziesiat partii)
(i kto to mowi - ja w pierwszym roku kupilem dobrze ponad 100 . tyle ze ja sie moge tlumaczyc ze gralem miesiecznie spore kilkadziesiat partii)
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Gdyby jacyś znajomi mieszkali trochę bliżej to by się częściej grywało. A na spotkania planszówkowe w piątki różnie wychodzi bo często na weekend wyjeżdżamy.
Na razie po prostu bym chciał / byśmy chcieli spróbować wszystkiego W Puerto Rico nie grałem, w Eufrat nie grałem.... w Agricolę też nie
Na razie po prostu bym chciał / byśmy chcieli spróbować wszystkiego W Puerto Rico nie grałem, w Eufrat nie grałem.... w Agricolę też nie
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Ja różnie - widać to po moim games played na BGG.
Staram się grywać choćby raz w tygodniu, nie zawsze wychodzi, lecz bywa też kilka partii tygodniowo. W zależności sporo zależy od tego na ile pozwala mi praca.
Stałe punkty to planszostacja (co tydzień) + Avanti w Tychach (raz na dwa trzy tygodnie niestety) + losowe spotkania u znajomych bądź u mnie w tygodniu lub podczas weekendów. Raz na 3 miesiące orgia na gliwickim Pionku.
Staram się grywać choćby raz w tygodniu, nie zawsze wychodzi, lecz bywa też kilka partii tygodniowo. W zależności sporo zależy od tego na ile pozwala mi praca.
Stałe punkty to planszostacja (co tydzień) + Avanti w Tychach (raz na dwa trzy tygodnie niestety) + losowe spotkania u znajomych bądź u mnie w tygodniu lub podczas weekendów. Raz na 3 miesiące orgia na gliwickim Pionku.
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
To tym razem Cię zmartwię - duża ilość posiadanych gier wcale nie powstrzymuje przed kupowaniem kolejnych.yosz pisze:Na razie zakupoholizm spowodowany jest małą ilością posiadanych gier - trudne początki
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Dopiero zaczynam, więc cechuje mnie zapał początkującego, później pewnie będzie lepiej/gorzej. Pierwsze dwa tygodnie to kilka godzin dziennie na tym forum i na polskich stronach + BGG. Później troszkę ochłonąłem i do tej pory tylko codziennie patrzę co nowego na forum i na allegro, raz na dwa dni bawię się w BGG. Co do samego grania - jak tylko czas i dostępność graczy pozwalają Sam nieźle się sobie dziwię, że w lutym udało mi się grać średnio w więcej niż jedną grę dziennie. Spotkania planszówkowe i Pionki póki co niestety odpadają, z braku czasu.
krwck, czyt. karwacki
kolekcja
kolekcja
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
ale rośnie jakość i cena jednostkowa Jednocześnie pojawiają się rabaty dla stałego klienta w ulubionych sklepach, ale średnia ilość kasy wydawanej na miesiąc pozostaje na stałym, możliwie wysokim poziomiemst pisze:To tym razem Cię zmartwię - duża ilość posiadanych gier wcale nie powstrzymuje przed kupowaniem kolejnych.
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Na statystyczny rozkład udziału poszczególnych wariactw w moim budżecie kolosalny wpływ ma żona, a ona nie daje się nabierać na rabaty albo okazje, chyba że to jej coś wpadnie w okokhaox pisze:Jednocześnie pojawiają się rabaty dla stałego klienta w ulubionych sklepach, ale średnia ilość kasy wydawanej na miesiąc pozostaje na stałym, możliwie wysokim poziomie
Niestety Graal jest przeciwny polityce rabatowej , ale bez żalu, przyjdzie rewolucja i zrobi wiosenne porzadki.
Wargamer ma skomplikowany system kwotowo-procentowy, którym stosunek wydanej kasy do procentu zniżki wzrasta w ślimaczym tempie.
Każdy zakup podlega u nas dyskusji i walce argumentów jak przy uchwalaniu budżetu Przenajrzeczpospolitszej. Z drugiej strony procedura ta zwiększa ilość czasu poswięcanego grom, a gra kupiona po takim boju tylko zyskuje na wartości.
"Fabricati diem, punk"
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
To ja mam tutaj na razie inny problem. Aga nic nie zabrania.... cieszy się z każdej gry... i mówi że wszystko oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i jeżeli mi się wydaje, że wydajemy za dużo, to muszę sam sobie to powiedzieć i "być twardym" i nie kupować.... Więc na razie słyszę "chesz to kup " (tak z takim ślicznym, rozbrajającym i szczerym uśmiechem)... ciekawe po ilu grach to się zmieniDandee pisze:Na statystyczny rozkład udziału poszczególnych wariactw w moim budżecie kolosalny wpływ ma żona, a ona nie daje się nabierać na rabaty albo okazje, chyba że to jej coś wpadnie w oko
Zadałem to pytanie i dostałem odpowiedź:
No to mam problemAga pisze:az sam uznasz ze dość
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
u mnie nigdy problemem nie byla kasa. w ktoryms momencie zaczalem sie odbijac od pytania 'a gdzie to upchniemy'....
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
No i jak rozwiązałeś problem miejsca? (moja żona już od dłuższego czasu akceptuje tylko gry typu Tyros, Heckmeck, Pit lub Logistico - nie próbujcie odgadnąć jakiegoś tajemnego powiązania pomiędzy nimi - są po prostu zapakowane w małe pudełka ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
rozwiązaniem moze byc oddanie tych wszystkich gier mnie kiedy tylko chcielibycie bede wam je udostpeniał:) Rozwiazuje sie tu przy okazji odwieczny problem konfliktu stanu posiadania nowej gry z polityką ekonomiczną naszych " lepszych połówek" Panowie miejsca mam mnóstwoo Jestem nawet w stanie podjechac po te kolekcje Innym rozwiazaniem moze byc na przykład wyniesienie lodówki z domu, w koncu jak sie w grę wgryzie i tak niema czasu na jedzenie tapczan tez mozna wywyalic w koncu po co spac jak tu tyle gier lezy i sie marnuje p.S u MNIE JEST TYLE MIEJSCA ZE MOGLIBYSMY KAJAKAMI ZAGRAC W NIAGARA:)
x
Re: Ile poswiecacie czasu na rzeczy zwiazane z grami ?
Super pomysł Ciekawe czy na prawdziwe monumenty w E&T też by się znalazło miejsce?bman pisze: u MNIE JEST TYLE MIEJSCA ZE MOGLIBYSMY KAJAKAMI ZAGRAC W NIAGARA:)
A swoją drogą to moje początki zbiorów planszówkowych zajmują już znaczniej więcej miejsca niż lodówka i tapczan razem wzięte.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn