Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Tony23
Posty: 421
Rejestracja: 03 paź 2014, 18:43
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Tony23 »

qrcze strasznie potrzebuje dobrej wymówki/usprawiedliwienia na zakup FS...
cholernie mi sie podoba i chcę ja mieć, ale...

moja druga połówka nie ma nic przeciwko cięższym, dłuzszym grom ( uwielbia Mage Knighta, gramy w Cywilizacje PW, Dominant Species, Le havre etc), ale np. Eclipse nienawidzi :( i jest mozliwe, że to przez klimat kosmosu.
Ostatnio bardzo spodobaly nam sie karcianki: lotr lcg, Glory to rome etc

razem z kumplami spotykamy sie czasami i gramy wlasnie w Eclipse'a (którego cholernie lubimy) , ale tak max raz na 2 miechy
W związku z tym wydanie 3 stów wydaje sie troche "nieekonomiczne"

jest jakas szansa, że dziewczynie sie spodoba?
bardziej wydaje mi sie ze SW Rebelia, by podeszła, ale to z kolei jest tylko na 2, zreszta jakos mega duzo czasu na dłuższe gry też nie mamy. moze lepszym wyjsciem będzie zakup 2/3 mniejszych gier
Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Posty: 131
Rejestracja: 28 sty 2010, 20:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forbidden Stars

Post autor: Don_Silvarro »

Deem pisze:
Przy tych wszystkich argumentach, które jak najbardziej do mnie trafiają, wyłania się jednak obraz, że jeśli jesteś dużą korporacją to się obronisz. A co z takimi, które są mniejsze, nie posiadają działów prawnych, a faktura z przeciętnej kancelarii zabiłaby ich biznes?
No właśnie, co z nimi? Nic. Mają pod górę na każdym kroku. Żadna nowość, tak to niestety na świecie działa. Czy robisz gry, czy sprzedajesz pomidory, jako mały przedsiębiorca wiatr masz zawsze w oczy. Zakładając działalność w niektórych konkretnych krajach jeszcze sobie pod ten wiatr dodatkowo sikasz, ale to trochę inna kwestia.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: schizofretka »

Tony23 pisze:qrcze strasznie potrzebuje dobrej wymówki/usprawiedliwienia na zakup FS...
cholernie mi sie podoba i chcę ja mieć, ale...
Proszę bardzo: "Kupmy, jak się nie spodoba za pół roku używkę sprzedamy drożej niż zapłaciłem" *

[small]* Nie jest to porada inwestycyjna w rozumieniu Kodeksu Cywilnego[/small]
A tak konkretniej, to zapytaj się, dlaczego nie lubi Eclipse. Jak przez kosmos lub ciężar gry, to prawie zerowa - eclipse jest łatwiejszy niż FS. Jak ze względu na losowość i taką mdłą nijakość (mój odbiór, nie cierpię Eclipse), a skąd innąd lubi główkować, to spróbuj. Ja uwielbiam FS za te momenty, kiedy tworzony master plan zaplanowanego szeregu posunięć na podstawie czytania w myślach przeciwników wchodzi w nich bez mydła aż im się oczy wybałuszają. Ogólnie niekoniecznie lubiane przez stereotypowe kobiety, ale...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Karit »

Byłem dzisiaj w moim sklepie z planszówkami i po newsie FFG ZG od razu im sie sprzedało. Nie jestem fanboyem świata Warhummera ale po przeczytaniu zasad do mojeg ZG , pomyślałem "kurdę to na prawdę spoko mechanika".
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

schizofretka pisze:Ja bym siedział ze względu na samą mechnikę, choć oczywiście fluff też jest dla mnie ważny.
ale, czy mając do wyboru FS i generycznego klona wybrał byś klona?

Twórcy klonów mają podobny problem, co dystrybutorzy edycji PL, przy złożonych, skomplikowanych grach popyt bywa ograniczony. Oczywiście osoby, które kupują wersje angielską czasem wymieniają ją na zlokalizowaną, ale czy to "czasem" wystarczy by było opłacalne?
dgd79
Posty: 93
Rejestracja: 10 maja 2014, 09:54
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: dgd79 »

schizofretka pisze:
Tony23 pisze:qrcze strasznie potrzebuje dobrej wymówki/usprawiedliwienia na zakup FS...
cholernie mi sie podoba i chcę ja mieć, ale...
Proszę bardzo: "Kupmy, jak się nie spodoba za pół roku używkę sprzedamy drożej niż zapłaciłem" *

[small]* Nie jest to porada inwestycyjna w rozumieniu Kodeksu Cywilnego[/small]
A tak konkretniej, to zapytaj się, dlaczego nie lubi Eclipse. Jak przez kosmos lub ciężar gry, to prawie zerowa - eclipse jest łatwiejszy niż FS. Jak ze względu na losowość i taką mdłą nijakość (mój odbiór, nie cierpię Eclipse), a skąd innąd lubi główkować, to spróbuj. Ja uwielbiam FS za te momenty, kiedy tworzony master plan zaplanowanego szeregu posunięć na podstawie czytania w myślach przeciwników wchodzi w nich bez mydła aż im się oczy wybałuszają. Ogólnie niekoniecznie lubiane przez stereotypowe kobiety, ale...
Dokładnie, ta gra będzie tylko droższa. Zabezpiecz karty koszulkami, rozkazy kapslami na monetki, nie wciskaj na siłę figurek do pudła, to sprzedasz jako nowy egzemplarz w razie potrzeby.

btw. skoro gracie w Dominant Species to ciężar na pewno nie jest problemem, GtR i Civka sugerują, że planowanie na przyszłość też macie wyćwiczone, a to w sumie dość istotny element w FS. Do tego kości zawsze jakoś można wykorzystać, więc osoba posiadająca mega pecha w turlaniu (jak ja) taką odmianę przyjmie z radością. Modułowość FS powoduje, że łatwo je skompresować i zostawić do dogrania następnego dnia (w 2-os wariancie), a w więcej osób czas można (i trzeba) umilać sobie rozmową, bo przecież spotykacie się miło spędzić czas przy grach, prawda?
Awatar użytkownika
Michałku
Posty: 390
Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 16 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Forbidden Stars

Post autor: Michałku »

Tony23 pisze:qrcze strasznie potrzebuje dobrej wymówki/usprawiedliwienia na zakup FS...
cholernie mi sie podoba i chcę ja mieć, ale...

moja druga połówka nie ma nic przeciwko cięższym, dłuzszym grom
Jeśli te argumenty Cię nie przekonały, to nic Ci już nie pomoże :D
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
Toomek
Posty: 496
Rejestracja: 29 sty 2015, 21:31
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Forbidden Stars

Post autor: Toomek »

Tony23 pisze: jest jakas szansa, że dziewczynie sie spodoba?
Szansa jest :). Ja bym FS próbował sprzedać klimatem i światem, który IMHO różni się od "generycznego" sci-fi wyjątkowym mrokiem.

Ew. argument ekonomiczny też powinien zadziałać :D

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2365
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 98 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: karawanken »

Smutna prawda jest taka, że dziewczyny nie da się nigdy przekonać. Natomiast jeśli wydaje ci się, że ja przekonałeś to wiedz, że zostałeś zmanipulowany. Life is brutal.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: mckil »

Mnie i mojej żonie Eclipse nie podszedł wcale. Sprzedałem. Wymazałem z pamięci. Natomiast ZG to inna bajka. co prawda z żoną zagraliśmy dopiero raz ale za to bardzo jej się spodobało i chciała jeszcze.
Także spróbuj. Nie stracisz na pewno na tym zakupie.
Awatar użytkownika
Gothik
Posty: 498
Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 10 times
Been thanked: 36 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Gothik »

Mój kumpel który zęby zjadł na rozbudowanych grach o kosmicznych podbojach (nie zliczę, ile razy odmawiałem mu uczestnictwa w 24-godzinnym maratonach TI) stwierdził, że FS cechuje "najlepszy stosunek funu do czasu gry". Z jego ust to dużo znaczy :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Forbidden Stars

Post autor: pan_satyros »

Gothik pisze:Mój kumpel który zęby zjadł na rozbudowanych grach o kosmicznych podbojach (nie zliczę, ile razy odmawiałem mu uczestnictwa w 24-godzinnym maratonach TI) stwierdził, że FS cechuje "najlepszy stosunek funu do czasu gry". Z jego ust to dużo znaczy :)
Święte słowa!
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

Gothik pisze:FS cechuje "najlepszy stosunek funu do czasu gry".
akurat bycie lepszym niż Twilight nie jest takie trudne, zwłaszcza, że IHMO na rynku sa dużo lepsze gry 4X niż TI. Twilight jest hypowany, bo był wcześnie na rynku, a rozgrywki są czasochłonne. Goła podstawka ma mase wad mechanicznych.

Jednak w porównaniu z nim FS faktycznie ma lepszy stosunek funu do czasu gry.
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1135
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 29 times
Been thanked: 131 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: kaimada »

Dobra, goła podstawka TI nie jest niesamowitą grą, ALE z Shattered Empire to żaden inny 4X nie ma do TI startu. Są pewne powody dla których tylu recenzentów daje tę grę najwyżej we wszelakich topkach. Owszem gra trwa długo, ALE ja nie pamiętam gry w TI, która trwałaby dłużej niż 5h na 4 graczy i 6,5h na 6 graczy. Pamiętam różnicę już z oboma dodatkami gdzie skończyliśmy czteroosobową partię w 2h. Preliminary + Secret + stacja + jakaś polityka +1 VP + objectivy. Po prostu jak mamy ograną ekipę i gramy od lat to downtime nie jest już taki straszny. Ta gra po prostu wymaga od ciebie skupienia i myślenia. Są tacy, którzy po prostu nie są w stanie w nią grać i ok. Tak samo uważam, że najlepiej jest w grę wciągać pojedynczych graczy w sensie czteroosobowa rozgrywka i w niej jeden nowy. Wytłumaczy mu się zasady i ma przegrać grę. W kolejnej już sobie poradzi. Lata doświadczenia w takim systemie nauczania mam i sam byłem tak uczony :wink: .
Ale opowiadanie, że TI3 jest przehypeowane to herezja.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

kaimada pisze:Dobra, goła podstawka TI nie jest niesamowitą grą, ALE z Shattered Empire to żaden inny 4X nie ma do TI startu. Są pewne powody dla których tylu recenzentów daje tę grę najwyżej we wszelakich topkach. Owszem gra trwa długo, ALE ja nie pamiętam gry w TI, która trwałaby dłużej niż 5h na 4 graczy i 6,5h na 6 graczy. Pamiętam różnicę już z oboma dodatkami gdzie skończyliśmy czteroosobową partię w 2h. Preliminary + Secret + stacja + jakaś polityka +1 VP + objectivy. Po prostu jak mamy ograną ekipę i gramy od lat to downtime nie jest już taki straszny. Ta gra po prostu wymaga od ciebie skupienia i myślenia. Są tacy, którzy po prostu nie są w stanie w nią grać i ok. Tak samo uważam, że najlepiej jest w grę wciągać pojedynczych graczy w sensie czteroosobowa rozgrywka i w niej jeden nowy. Wytłumaczy mu się zasady i ma przegrać grę. W kolejnej już sobie poradzi. Lata doświadczenia w takim systemie nauczania mam i sam byłem tak uczony :wink: .
Ale opowiadanie, że TI3 jest przehypeowane to herezja.
TI jest przehypowane :)
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

Jak pisalem w mojej relacji problemem TI nie jest dla mnie czas gry, (5-6 godzin to sredni czas Firestorma, czy Wojny o Pierscien gier jakie uwielbiam), a mechanika, a wielu problemów nie niwelują dodatki. Wielu ludzi, zachwalajacych TI zna tylko TI i Eclipse, w ogóle nie mając porównania z Omega Centauri, Space Empires 4X, Forbidden Stars, Burning Suns czy Hegemonic.

Dla wielu FS jest lepszą wersją SC, bo miano czas by wyciągnać wnioski i poprawic wady wcześniejszej gry.

Herezja jest zatrzymanie się na jednej grze, gdzie ciagle powstaja nowe mechaniki i rozwiązania. Tak samo liczę, że Star Trek Ascendancy wniesie nowe rozwiązania do gatunku, które potem zostaną użyte by powstała jeszcze lepsza gra w kosmosie.

Może następca FS będzie miał bardziej dynamiczną plansze wzorowana na tym rozwiazaniu?
dgd79
Posty: 93
Rejestracja: 10 maja 2014, 09:54
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: dgd79 »

Rocy7 pisze:Jak pisalem w mojej relacji problemem TI nie jest dla mnie czas gry, (5-6 godzin to sredni czas Firestorma, czy Wojny o Pierscien gier jakie uwielbiam), a mechanika, a wielu problemów nie niwelują dodatki. Wielu ludzi, zachwalajacych TI zna tylko TI i Eclipse, w ogóle nie mając porównania z Omega Centauri, Space Empires 4X, Forbidden Stars, Burning Suns czy Hegemonic.
TI3 i FS to zupełnie różne gry, właściwie bez cech wspólnych. Już prędzej bym porównał GoT do TI3. Zaletą tego tytułu dla mnie nie jest mechanika, a możliwości, jakie gra daje do grania nad stołem (tak to określacie?), do knucia, tworzenia sojuszy, przekupstwa, zdrad itd.
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1135
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 29 times
Been thanked: 131 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: kaimada »

Grałem w Eclipse. Dla mnie to jest dramat. Czułem się tak oszukany jak w to zagrałem... Fajne jest tylko to składanie statków. Tak wiem, że ludzie to kochają. Ok. Dla mnie tu jest za dużo Euro i można wygrać w zbyt pacyfistyczny sposób.
Grałem w Exodus Proxima Centauri. Świetna gra, ale jednak niższy ciężar gatunkowy.
Grałem w Space Empires. Fajne, ale bardzo excelowate jak to GMT.
Burning Suns... szkoda, że nie zostało wydane przez normalnego wydawcę, normalnym nakładem w normalnych sklepach bo mógł być hit z tymi rasami SmallWorldowymi.
Grałem w Starcrafta. Absolutnie nie wiem kto w tym cokolwiek widzi. To nie ma nic wspólnego z oryginałem komputerowym a jako planszówka jest... średnie? Słabe? Większy dramat chyba niż Eclipse.
Forbidden Stars właśnie kupiłem i zobaczymy. Raczej traktuję to jako inwestycję :wink:.
Star Trek: Ascendancy mam preorder i gra wygląda na dobrze zrobioną. Super idea eksploracji i ułatwione mechanizmy ergo można grać z osobami, które do TI3 w życiu nie usiądą. Pokładam w tym duże nadzieje.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

kaimada pisze:Grałem w Eclipse. Dla mnie to jest dramat. Czułem się tak oszukany jak w to zagrałem... Fajne jest tylko to składanie statków. Tak wiem, że ludzie to kochają. Ok. Dla mnie tu jest za dużo Euro i można wygrać w zbyt pacyfistyczny sposób.
Grałem w Exodus Proxima Centauri. Świetna gra, ale jednak niższy ciężar gatunkowy.
Grałem w Space Empires. Fajne, ale bardzo excelowate jak to GMT.
Burning Suns... szkoda, że nie zostało wydane przez normalnego wydawcę, normalnym nakładem w normalnych sklepach bo mógł być hit z tymi rasami SmallWorldowymi.
Grałem w Starcrafta. Absolutnie nie wiem kto w tym cokolwiek widzi. To nie ma nic wspólnego z oryginałem komputerowym a jako planszówka jest... średnie? Słabe? Większy dramat chyba niż Eclipse.
Forbidden Stars właśnie kupiłem i zobaczymy. Raczej traktuję to jako inwestycję :wink:.
Star Trek: Ascendancy mam preorder i gra wygląda na dobrze zrobioną. Super idea eksploracji i ułatwione mechanizmy ergo można grać z osobami, które do TI3 w życiu nie usiądą. Pokładam w tym duże nadzieje.
Grałem w TI - to akurat dla mnie też jest dramat :) Niemożliwość zrobienia niczego żeby nie być ostatnim graczem to naprawde zły design gry :) I też rozumiem że komus się podoba spoko ;)

W eclipse przynajmniej da się wygrać w taki sposób jaki sobie wybierzerz (przez wybór rasy, akcje itp itd) a nie według tego co gra Ci każe zrobić ;)

BTW, żeby nie było off topu .... jak ja bym chciał dodatek do FS :D:D !
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

AkitaInu pisze: BTW, żeby nie było off topu .... jak ja bym chciał dodatek do FS :D:D !
Tau, Mroczni Eldarzy, przyspieszenie walki?;)
dgd79 pisze: TI3 i FS to zupełnie różne gry, właściwie bez cech wspólnych. Już prędzej bym porównał GoT do TI3.
oczywiscie, ze to 2 różne gry, ale nie ja zacząłem je zestawiać. Jedna to 4X, druga to bardziej strategia z napuszczaniem graczy na siebie. Cechy wspólne jednak są, kosmiczny klimat, frakcje, figurki duża rola walki, czas gry. Dla wielu osób te gry mogą konkurowac o miejsce na stole i czas graczy.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2016, 14:37 przez Rocy7, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

Rocy7 pisze:
AkitaInu pisze: BTW, żeby nie było off topu .... jak ja bym chciał dodatek do FS :D:D !
Tau, Mroczni Eldarzy, przyspieszenie walki?;)
Tak :) do tego Tau, Siostry ... i coś tam jeszcze ;)
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 64 times
Been thanked: 14 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Dellas »

Dla wielu FS jest lepszą wersją SC, bo miano czas by wyciągnać wnioski i poprawic wady wcześniejszej gry.
Nie jest :) Jest gorsze. Być może dodatek naprawiłby kilka bardzo rażących niedociągnięć tej gry, ale z ostatniej informacji od FFG wiemy, że nie będzie już dodatków.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

Dellas pisze:
Dla wielu FS jest lepszą wersją SC, bo miano czas by wyciągnać wnioski i poprawic wady wcześniejszej gry.
Nie jest :) Jest gorsze. Być może dodatek naprawiłby kilka bardzo rażących niedociągnięć tej gry, ale z ostatniej informacji od FFG wiemy, że nie będzie już dodatków.
A według mnie jest ;) Grałem w to i w to - wole FS :)

coś dzisiaj się nie zgadzam ze wszystkimi ... ;)
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 64 times
Been thanked: 14 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Dellas »

A według mnie jest ;) Grałem w to i w to - wole FS :)
FS jest dłuższe, nudniejsze w środkowej fazie gry (zwłaszcza jak frakcje zabunkrują się na swoich pozycjach). Utrzymanie Conquest Pointa w SC zmusza gracza zarówno do aktywnej obrony jak i ataku. Nie pozwala odpuścić nawet na Turę, bo inaczej będą realne straty w Point Tracku. W przypadku FS możesz sobie kiblować w jednym miejscu gdzie jest objective, przez co gra staje się bardzo pozycyjna. Kluczowe zatem są pierwsze rundy, kto i jak osika sektory.
Kolejna rzecz to brak możliwości rekrutacji jednostek lotniczych w momencie, kiedy blokowana jest przestrzeń przez przeciwnika, gdy jednocześnie obrońca ma jedyną bazę - jest dyskwalifikująca. Bez pomocy innego gracza można kończyć grę albo patrzeć się biernie jak inni się bawią.
No i walka. Z początku wydawałoby się, że jest szybsza i bardziej dynamiczna wykorzystując kości. Jednak w praktyce okazuje się, że walka (i to często 3 rundy) jest koszmarni długa. W SC mamy rozkład jednostek i wystawienie kart - koniec kropka. Wykorzystanie kości i deck kart stanowi grę w grze, to nawet jest ciekawe, ale zbyt mocno spowalnia grę - zwłaszcza w rozgrywce na 4 osoby.
Co ciekawe Starcraft można zagrać do 6 graczy i z tego co pamiętam gra na 5 osób (w tym 3 nowe) trwała krócej niż rozgrywka na 4 w Forbidden Stars.
To co dałbym na plus FS to asymetryczność armii no i ... perspektywę na nowe frakcję. Których już niestety nie będzie.
I to nie jest tak, że FS jest złą grą. Po prostu SC uważam za lepszą choćby z wyżej wymienionych powodów.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

w FS nie za bardzo można kiblować, trzeba utrudniać przeciwnikowi grę i zdobywanie celów. Tutaj jest jednak bardzo ważna kontrola tego kto co robi i co może zrobić. Troche inaczej niż w SC.

Z tą rekrutacją rzeczywiście mogło by być lepiej ale to jest bardzo żadkie, raz tak mieliśmy ale tylko na jednym sektorze, na innych gdzie ktoś miał drugą fabrykę dało spokojnie sobie flotę budował :)

Walka jest dużo lepsza a przede wszystkim - bardziej intuicyjna :) Masz karty, wiesz co one robią i nie są tak zamieszane jak te ze starcrafta. Dodatkowo zagrywasz jedną kartę a nie np. 3, to ułatwia prowadzenie bitwy :)

Ale generalnie ja miałem poczucie że długość bitew jest taka sama.

Ja mam podobnie, SC było fajną grą ale FS dla mnie to jej ulepszenie i usprawnienie i tyle :)
ODPOWIEDZ