Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 64 times
Been thanked: 14 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Dellas »

w FS nie za bardzo można kiblować, trzeba utrudniać przeciwnikowi grę i zdobywanie celów. Tutaj jest jednak bardzo ważna kontrola tego kto co robi i co może zrobić. Troche inaczej niż w SC.
A w SC to niby jak ? Jeden gracz zdobędzie 4VP z terenu w jednej rundzie (to 1/4 lub 1/5 wymagań do zwycięstwa) to jak reszta zareaguje to jest po grze. W przypadku FS nie trzeba od razu atakować, wystarczy bronić/blokować cele aby utrzymać status quo. Można odpuścić jedną turę żeby się wzmocnić, przegrupować, zablokować sektor Burzą Osnowy (czy jakoś tam). Gra wybacza opieszałość. w SC cały czas się ciśnie - przynajmniej takie mam doświadczenia, albo to kwestia osób z którymi gram.
bardziej intuicyjna :) Masz karty, wiesz co one robią i nie są tak zamieszane jak te ze starcrafta.
Eee? Bardzo intuicyjne jest zbieranie kart z symbolami jednostek które się posiada. Podoba mi się też to, że gra premiuje atakującego - pobiera on bazowo 3 a nie jedną kartę walki. To co może być kłopotliwe na początku, to technologie zależne, które potrafią aktywować zdolności specjalne jednostek (maskowanie czy ostrzał zaporowy). Ale walka sprowadza się do zagrania 1-2 kart na skirmish i porównanie siły zagranych kart, to bardzo szybkie - często walki to średnio 2 skirmishe, rzadko kiedy zdarzają się epickie starcia po 4-5 jednostek (zresztą uniemożliwiają to ograniczenia terenu).
W FS masz najpierw rzut kością, potem dodanie kart plus ewentualnie dodanie jakiegoś żetonu i tak do 3 rund. Potem liczenie morale... Ale to może rzeczywiście kwestia ogrania.
Ja mam podobnie, SC było fajną grą ale FS dla mnie to jej ulepszenie i usprawnienie i tyle :)
No to jest kwestia niuansów i postrzegania gry. SC dobrze emuluje grę komputerową zarówno jej klimat, asymetryczność jak i RTSowość rozgrywki. W FS tego nie ma, a być może jest, ale nie czuję dobrze świata WH40000.
Na pewno nie trzeba mnie za bardzo namawiać do FS, szkoda nie gra nie będzie już rozwijana i pod tym względem podzieliła los SC (choć ten doczekał się jednego dodatku, który dodał sporo ciekawych rzeczy, jak np. dowódców, nowe moduły, scenariusze gry jak i chyba grę zespołową).
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: AkitaInu »

Jak zaatakujesz w FS od początku albo sprytnie położysz żeton to masz już pierwszy cel :) No i układanie mapy tutaj jest genialne, można tym sobie bardzo ułatwić :)

Co do walk to ja akurat mam inne doświadczenia z SC, po prostu tutaj w FS mi się to bardziej podoba ;)

A dodatek podobno dodaje kilka ciekawych rzeczy ale czasowo to rozciąga tą grę mocno :) I podobno jest zbyt zamieszana, opinie osób które już grały :)


A klimat ... hmm w SC czułem że gram w starcrafta bo ... były grafiki :P

Ale tak na poważnie, troche bardziej czuje klimat młotka niż SC w tych grach, może dlatego też mi się bardziej podoba :)
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 64 times
Been thanked: 14 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Dellas »

Jak zaatakujesz w FS od początku albo sprytnie położysz żeton to masz już pierwszy cel
Chodziło mi oto, że jak w FS zdobędziesz 1 cel, to to że go posiadasz nie daje Tobie handicapu w kolejnej turze (poza planami zdobycia kolejnego celu). W przypadku SC jak zdobędziesz teren z Counquest Pointami zmuszasz przeciwników do odbicia terenu, bo inaczej zyskujesz jeszcze większą przewagę nad resztą.
A dodatek podobno dodaje kilka ciekawych rzeczy ale czasowo to rozciąga tą grę mocno :) I podobno jest zbyt zamieszana, opinie osób które już grały :)
Fakt, graliśmy jedynie na nowe moduły, jednostki i technologię - to nie wydłuzyło rozgrywki. Jeszcze nie wprowadzaliśmy commanderów i scenariuszy.
dgd79
Posty: 93
Rejestracja: 10 maja 2014, 09:54
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: dgd79 »

@Rocy7 no jednak Ty zestawiłeś jako pierwszy TI3 i FS

@Dellas pasywne granie faktycznie spowoduje rozwinięcie frontu, walkę pozycyjną i szukanie możliwości przełamania, ale przecież można grać agresywnie i tworzyć wiele potencjalnych miejsc ataku. Zaczynając z 6 matsami, 5 jednostkami i ewentualnie 2 dominacjami ciężko się okopać mając 6 objectivów do obrony
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

dgd79 pisze:@Rocy7 no jednak Ty zestawiłeś jako pierwszy TI3 i FS
przeczytaj posty Gothica i Pana Satynosa jeszcze raz...
dgd79
Posty: 93
Rejestracja: 10 maja 2014, 09:54
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: dgd79 »

Jeśli osoba lubiąca klimaty kosmiczne określa FS jako grę z najlepszym stosunkiem funu do czasu gry, tym stwierdzeniem porównuje ją pod tylko pod tym względem (czas do przyjemności z gry). Dodatkowo ciężko mówić o zestawianiu z jakimkolwiek konkretnie tytułem (wtedy używa się określenia "lepszy" a nie "najlepszy"), chyba, że odczytujesz nadmienienie, że osoba ta zaprasza na partię TI jako grę wystawioną do porównania. Ktoś później będzie chciał czegoś o grze się dowiedzieć i nagle zobaczy FS w zestawieniu z tytułami, z którymi ta gra nie ma nic wspólnego (!!!). Określenie, że dzieje się w szeroko pojętej przestrzeni kosmicznej, ma figurki czy podział na frakcje jest naginanie rzeczywistości. Równie dobrze mogłeś wymienić, że są karty, kostki, instrukcja czy pudełko jako elementy wspólne.

Dla mnie zarówno Twilight Imperium jak i Forbidden Stars to gry genialne w swoim gatunku ale zupełnie do siebie niepodobne. Jeśli już szukać podobieństw, to właśnie do StarCrafta lub ewentualnie do pewnych elementów gier area control. Dodatkowo, tytuł ten (FS) świetnie się skaluje (o ile dla kogoś czas rozgrywki nie jest problemem) i bardzo dobrze chodzi na 2 osoby, co raczej jest rzadkością z tego co widzę w tego typu grach - to jako dodatkowy argument dla Tony23 w rozmowie z jego połówką.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Rocy7 »

dgd79 pisze: Określenie, że dzieje się w szeroko pojętej przestrzeni kosmicznej, ma figurki czy podział na frakcje jest naginanie rzeczywistości. Równie dobrze mogłeś wymienić, że są karty, kostki, instrukcja czy pudełko jako elementy wspólne.

Dla mnie zarówno Twilight Imperium jak i Forbidden Stars to gry genialne w swoim gatunku ale zupełnie do siebie niepodobne.
stwierdzilem dokladnie, że
Rocy7 pisze:Dla wielu osób te gry mogą konkurowac o miejsce na stole i czas graczy.
nie wiem w jaki sposób Twoja ekipa dobiera gry do grania, ale wiele osób nie patrzy na gatunek tylko na klimat rozgrywki. Jeśli lubisz TI to FS też powinno Ci podejść i vice versa, tak wynika z moich doświadczen z graczami.

Obie gry skupiaja sie na rywalizacji, obie sa asymetryczne, obie sa rozbudowane, mają kosmiczny klimat i w obu czas rozgrywki jest dosc długi. Takie gry trafiają w gusta określonego typu graczy.

Biorąc pod uwagę te podobieństwa i gusta graczy te gry będą rywalizować o miejsce na stole, bo trudno może być zagrać w oba te tytuly tą samą ekipą tego samego wieczoru.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: costi »

Dellas pisze:
Jak zaatakujesz w FS od początku albo sprytnie położysz żeton to masz już pierwszy cel
Chodziło mi oto, że jak w FS zdobędziesz 1 cel, to to że go posiadasz nie daje Tobie handicapu w kolejnej turze (poza planami zdobycia kolejnego celu). W przypadku SC jak zdobędziesz teren z Counquest Pointami zmuszasz przeciwników do odbicia terenu, bo inaczej zyskujesz jeszcze większą przewagę nad resztą.
A dodatek podobno dodaje kilka ciekawych rzeczy ale czasowo to rozciąga tą grę mocno :) I podobno jest zbyt zamieszana, opinie osób które już grały :)
Fakt, graliśmy jedynie na nowe moduły, jednostki i technologię - to nie wydłuzyło rozgrywki. Jeszcze nie wprowadzaliśmy commanderów i scenariuszy.
Scenariusze to po prostu odrębny tryb gry, a commanderzy/karty strategii nie komplikują rozrywki niemal wcale, ot, dochodzi jedna/dwie unikalne opcje przez całą grę (a commander to po prostu ciut lepsza zwykła jednostka danego typu).
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Forbidden Stars

Post autor: Omnibus »

Sprawdzał ktokolwiek dodatki fanowskie z BGG? Grywalne toto?
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Pastorkris »

Moja kopia właśnie właśnie jedzie :) Mam szczerą nadzieję, że czas rozgrywki nie będzie tak drastyczny jak niektórzy piszą ;) 3 godzinnego Shoguna zniosę, ale więcej to może być już upierdliwe :)
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: janekbossko »

No to uwazaj bo to bedzie dla Ciebie upierdliwa gra ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1409
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 155 times
Been thanked: 195 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Błysk »

Pastorkris pisze:Moja kopia właśnie właśnie jedzie :) Mam szczerą nadzieję, że czas rozgrywki nie będzie tak drastyczny jak niektórzy piszą ;) 3 godzinnego Shoguna zniosę, ale więcej to może być już upierdliwe :)
Na 3 graczy 3-4 h jest możliwe. Na 4 raczej nie. :)
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Pastorkris »

Hmm, chyba przez te emocje trochę źle się wyraziłem ;)
Chodziło mi o to, że nie lubię gier przeciąganych na siłę. Taki Shogun powinien mieścić się w dwóch godzinach z małym hakiem. Grając na 5 osób rzadko kiedy schodzimy poniżej 3,5... To strasznie męczy.
Jeśli w tej grze jest co robić przez te wszystkie godziny to biorę to na klatę z uśmiechem na twarzy :)
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1149
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 202 times
Been thanked: 98 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: zioombel »

Pastorkris pisze:Hmm, chyba przez te emocje trochę źle się wyraziłem ;)
Chodziło mi o to, że nie lubię gier przeciąganych na siłę. Taki Shogun powinien mieścić się w dwóch godzinach z małym hakiem. Grając na 5 osób rzadko kiedy schodzimy poniżej 3,5... To strasznie męczy.
Jeśli w tej grze jest co robić przez te wszystkie godziny to biorę to na klatę z uśmiechem na twarzy :)
Dla nas czas ucieka niewiadomo kiedy. Co chwilę tylko orientujemy się, że kolejna godzina minęła a czujemy jakby to było 11 minut ;-)
Awatar użytkownika
Pastorkris
Posty: 901
Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Pastorkris »

Czytam sobie własnie 16 stronicowe wprowadzenie do zasad <sic!> gdzie jest napisane, by w grze na dwie osoby brały udział tylko Chaos i Maryny, z kolei na 3 osoby partia nie miała w składzie Eldarów.
Dlaczego tak?
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Forbidden Stars

Post autor: Bary »

Pastorkris pisze:Czytam sobie własnie 16 stronicowe wprowadzenie do zasad <sic!> gdzie jest napisane, by w grze na dwie osoby brały udział tylko Chaos i Maryny, z kolei na 3 osoby partia nie miała w składzie Eldarów.
Dlaczego tak?
Bo autor zasad stwierdził, że taki układ jest najlepszy na początek.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1409
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 155 times
Been thanked: 195 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Błysk »

Pastorkris pisze:Czytam sobie własnie 16 stronicowe wprowadzenie do zasad <sic!> gdzie jest napisane, by w grze na dwie osoby brały udział tylko Chaos i Maryny, z kolei na 3 osoby partia nie miała w składzie Eldarów.
Dlaczego tak?
To układ grier wprowadzających z pre definiowaną planszą. Jak się czujecie na siłach to możecie zbudować własną planszę i wybrać rasy. :)
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2365
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 98 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: karawanken »

Nie było wyjścia i musiałem zmienić plany i zamówić ZG. Matko z kim ja w to będę grał i kiedy. Żony na pewno nie namówię (cały czas próbuje ją namówić na drugą partię Rebeli a przecież SW bardzo lubi). Pociesza mnie tylko to, że to moja jedyna tak duża i czasochłonna gra dla 2-4 graczy (bo na 2 mam Rebelie i Wojnę o Pierścień).
Zastanawiam się ile mniej wiecej trwa rozgrywka dwuosobowa? Może to będzie argument aby rozkładać ZG zamiast WoP (który ogólnie idzie nam bardzo sprawnie, pomijając dość czasochłonny setup) albo Rebeli.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1409
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 155 times
Been thanked: 195 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Błysk »

karawanken pisze:Nie było wyjścia i musiałem zmienić plany i zamówić ZG. Matko z kim ja w to będę grał i kiedy. Żony na pewno nie namówię (cały czas próbuje ją namówić na drugą partię Rebeli a przecież SW bardzo lubi). Pociesza mnie tylko to, że to moja jedyna tak duża i czasochłonna gra dla 2-4 graczy (bo na 2 mam Rebelie i Wojnę o Pierścień).
Zastanawiam się ile mniej wiecej trwa rozgrywka dwuosobowa? Może to będzie argument aby rozkładać ZG zamiast WoP (który ogólnie idzie nam bardzo sprawnie, pomijając dość czasochłonny setup) albo Rebeli.
W sumie grałem na 2 osoby ze 2 razy. Raz gra skończyła się w pierwszej rundzie, więc trwało to setup +15 min. ;) Za drugim razem gra była dłuższa, ale nie pamiętam ile trwała, obstawiam, że koło 1,5-2h.
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2365
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 98 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: karawanken »

2 godziny to wynik jak najbardziej pożądany dla 2 osobowej rozgrywki. Pewnie i tak najczęściej będę grał w 2-3 osoby więc może się okazać, że gra będzie lądować na stole częściej niż Rebelia.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1409
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 155 times
Been thanked: 195 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Błysk »

karawanken pisze:2 godziny to wynik jak najbardziej pożądany dla 2 osobowej rozgrywki. Pewnie i tak najczęściej będę grał w 2-3 osoby więc może się okazać, że gra będzie lądować na stole częściej niż Rebelia.
Tylko też trzeba wziąć pod uwagę to, że jeszcze setup i to, że ja z drugą połówką nie jestem mrocznym rozkminiaczem, więc ruchy idą szybko. Biorąc pod uwagę wszystkich ludzi z którymi grałem, bezpieczniej jest powiedzieć, że 2-3h :) + setup.
dgd79
Posty: 93
Rejestracja: 10 maja 2014, 09:54
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: dgd79 »

Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Fojtu »

dgd79 pisze:Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h
Ja grałem raz, w 4 osoby i graliśmy 4h 15 min, grając wszyscy pierwszy raz. Jak nie jesteś kompletnie zielony, to jest szansa w 2h się zmieścić w 2 graczy, szczególnie, że wtedy odpada aspekt walki na kilku frontach i pilnowania się ze wszystkich stron.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1409
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 155 times
Been thanked: 195 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: Błysk »

dgd79 pisze:Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h
Zapraszam ze stoperem. ;) Nie wiem ile zajmuje wam partia 4 osobowa, ale chyba bałbym się z wami grać. Partia 4 osobowa to maks 6h w momencie gdy dwóch graczy rozkminia jak Kartezjusz swoje istnienie.
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Forbidden Stars

Post autor: hadrian »

Fojtu pisze:
dgd79 pisze:Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h
Ja grałem raz, w 4 osoby i graliśmy 4h 15 min, grając wszyscy pierwszy raz. Jak nie jesteś kompletnie zielony, to jest szansa w 2h się zmieścić w 2 graczy, szczególnie, że wtedy odpada aspekt walki na kilku frontach i pilnowania się ze wszystkich stron.
Ile rund graliście? Ciężko mi uwierzyć że 7 lub 8 w tak krótkim czasie :shock: a jeżeli tak, to szacunek za dyscyplinę podczas gry.
Large Hadrian Collider
ODPOWIEDZ