Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)

[szutek]

U nas każda rozgrywka 4-osobowa (zwykle pełne 8 rund) wychodzi mniej więcej 6h razem z setupem. Paraliżu decyzyjnego nikt z graczy nie ma, ale jest trochę dyskusji typu "atakuj go, a nie mnie" no i jednak walki swoje trwają.

[Marcosii]

kurde, kusiliście i kuscie i się nie opanowałem , gdzies tam myslalem wcześniej ale tak jakos na boku zawsze była, ze wzgledu wlasnie na czas, ale jeśli ma jej niedługo nie być to niech stoi jakiś czas nawet na polce, a jak nie podejdzie to chyba kupiec się znajdzie

[Fojtu]

Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h

Ja grałem raz, w 4 osoby i graliśmy 4h 15 min, grając wszyscy pierwszy raz. Jak nie jesteś kompletnie zielony, to jest szansa w 2h się zmieścić w 2 graczy, szczególnie, że wtedy odpada aspekt walki na kilku frontach i pilnowania się ze wszystkich stron.

Ile rund graliście? Ciężko mi uwierzyć że 7 lub 8 w tak krótkim czasie a jeżeli tak, to szacunek za dyscyplinę podczas gry.

8 rund. Jedyne co, to graliśmy bez set-upu, bo zagraliśmy na ten z instrukcji.

[hadrian]

@Fojtu - to ładnie, nam się nigdy nie udało tak szybko rozegrać

Nie wiem czy wszyscy widzieli ale pojawiło się FAQ i errata m.in. do Dread Ritual i Warp Gate
https://images-cdn.fantasyflightgames.c ... ow-res.pdf

Warp Gate już nie może wywołać bitwy, co moim zdaniem jest dobrym krokiem balansującym kartę.

Dread Ritual może przywoływać jednostki tylko do friendly area.

[dgd79]

Paraliż decyzyjny to coś, czego w tej grze nie da się uniknąć. Już sam fakt, że rozkazy kładziesz jakby od końca, a chcesz planować długoterminowo i dodatkowo patrzysz, jak rozkazy układa i może układać przeciwnik, który przecież może nas przyblokować i nagle trzeba rozważyć inny setup... Ciężko uwierzyć, że ktoś gra 2-os partię (8 rundową, lub podobnie "pełną", nie licząc sytuacji czyjegoś wczesnego błędu) w mniej niż 3h

Zapraszam ze stoperem. Nie wiem ile zajmuje wam partia 4 osobowa, ale chyba bałbym się z wami grać. Partia 4 osobowa to maks 6h w momencie gdy dwóch graczy rozkminia jak Kartezjusz swoje istnienie.

lubię rozkminiać, czasem sam się z kogoś (lub ktoś ze mnie) podśmiewam "ile można myśleć nad ruchem" ale na poważnie nigdy bym kogoś nie popędzał. Nagrajcie kiedyś taką rozgrywkę, chętnie obejrze jak gracie

[Markus]

Z ciekawości : jak jest z dostępnością tej i nnych gier po ogloszeniu rozwodu ffg i gw.
Czy FS już się wyprzedało?

[Bary]

O Chaos można być spokojnym, bo płynie dodruk, ale Gwiazdy szybko znikają.

[kaszkiet]

I ja kupiłem choć nie miałem w najbliższych planach.

[Błysk]

lubię rozkminiać, czasem sam się z kogoś (lub ktoś ze mnie) podśmiewam "ile można myśleć nad ruchem" ale na poważnie nigdy bym kogoś nie popędzał. Nagrajcie kiedyś taką rozgrywkę, chętnie obejrze jak gracie

Też myślałem, że nigdy bym na poważnie kogoś nie popędzał, ale w momencie kiedy kolega robił ruch godzinę (patrzyliśmy na zegar) w Axis and Allies, to zmieniłem zdanie.

[Karit]

@Fojtu - to ładnie, nam się nigdy nie udało tak szybko rozegrać

Nie wiem czy wszyscy widzieli ale pojawiło się FAQ i errata m.in. do Dread Ritual i Warp Gate
https://images-cdn.fantasyflightgames.c ... ow-res.pdf

Warp Gate już nie może wywołać bitwy, co moim zdaniem jest dobrym krokiem balansującym kartę.

Dread Ritual może przywoływać jednostki tylko do friendly area.

Jak to będzie w polskiej edycji?

[sirafin]

Te błędy są tylko w angielskiej edycji.

[schizofretka]

Będę chyba upierdliwy w tym wątku jak kiedyś w Szogunowym. tak, ta gra jest bardzo podatna na paraliż decyzyjny i są pewne granice, przy których już wszyscy zasypiają. Ale w przeciwieństwie do np. Dominant Species (najbardziej apogennej gry jaką znam), tutaj rzeczywiście da się ogarnąć z grubsza wszystkie prawdopodobne scenariusze i dużo przewidzieć, przygotować albo skuteczną obronę, albo misterny wieloetapowy plan ataku. Granie 'na szybko', pomijając ludzi przerastających mnie o klasę inteligencją/umiejętnością przeszukiwania drzew decyzyjnych lub z taką liczbą partii na koncie, że nie musi się patrzeć na planszę tylko z pamięci wie która planeta ma jakie statsy, imo mija się z tym, co gra ma naprawdę ma do zaoferowania, jak nieprzymierzając jazda terenówkami po asfalcie. Można, i nawet daje to jakąś frajdę, ale są lepsze gry do takiego stylu, np. Exodus.

Rozumiem, że można grać dla samego klimatu, ale ja gram dla tych momentów, gdy rozkładacie rozkazy patrząc w oczy przeciwnikowi, a przy ich wykonaniu okazuje się, że wyprowadziłeś bezbłędną kontrę, całkowicie niszcząc rundę przediwnikowi. Brutalne, ale nawet jak mnie ktoś przetrzepie tyłek, to potafię docenić zagrywkę od strony estetycznej.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[dgd79]

Będę chyba upierdliwy w tym wątku jak kiedyś w Szogunowym. tak, ta gra jest bardzo podatna na paraliż decyzyjny i są pewne granice, przy których już wszyscy zasypiają. Ale w przeciwieństwie do np. Dominant Species (najbardziej apogennej gry jaką znam), tutaj rzeczywiście da się ogarnąć z grubsza wszystkie prawdopodobne scenariusze i dużo przewidzieć, przygotować albo skuteczną obronę, albo misterny wieloetapowy plan ataku. Granie 'na szybko', pomijając ludzi przerastających mnie o klasę inteligencją/umiejętnością przeszukiwania drzew decyzyjnych lub z taką liczbą partii na koncie, że nie musi się patrzeć na planszę tylko z pamięci wie która planeta ma jakie statsy, imo mija się z tym, co gra ma naprawdę ma do zaoferowania, jak nieprzymierzając jazda terenówkami po asfalcie. Można, i nawet daje to jakąś frajdę, ale są lepsze gry do takiego stylu, np. Exodus.

Rozumiem, że można grać dla samego klimatu, ale ja gram dla tych momentów, gdy rozkładacie rozkazy patrząc w oczy przeciwnikowi, a przy ich wykonaniu okazuje się, że wyprowadziłeś bezbłędną kontrę, całkowicie niszcząc rundę przediwnikowi. Brutalne, ale nawet jak mnie ktoś przetrzepie tyłek, to potafię docenić zagrywkę od strony estetycznej.

+10000

[Błysk]

Będę chyba upierdliwy w tym wątku jak kiedyś w Szogunowym. tak, ta gra jest bardzo podatna na paraliż decyzyjny i są pewne granice, przy których już wszyscy zasypiają. Ale w przeciwieństwie do np. Dominant Species (najbardziej apogennej gry jaką znam), tutaj rzeczywiście da się ogarnąć z grubsza wszystkie prawdopodobne scenariusze i dużo przewidzieć, przygotować albo skuteczną obronę, albo misterny wieloetapowy plan ataku. Granie 'na szybko', pomijając ludzi przerastających mnie o klasę inteligencją/umiejętnością przeszukiwania drzew decyzyjnych lub z taką liczbą partii na koncie, że nie musi się patrzeć na planszę tylko z pamięci wie która planeta ma jakie statsy, imo mija się z tym, co gra ma naprawdę ma do zaoferowania, jak nieprzymierzając jazda terenówkami po asfalcie. Można, i nawet daje to jakąś frajdę, ale są lepsze gry do takiego stylu, np. Exodus.

Rozumiem, że można grać dla samego klimatu, ale ja gram dla tych momentów, gdy rozkładacie rozkazy patrząc w oczy przeciwnikowi, a przy ich wykonaniu okazuje się, że wyprowadziłeś bezbłędną kontrę, całkowicie niszcząc rundę przediwnikowi. Brutalne, ale nawet jak mnie ktoś przetrzepie tyłek, to potafię docenić zagrywkę od strony estetycznej.

Jeśli gra trwa przez to 12h to sorry, ale nie. Wtedy czas potrenować szybsze kalkulacje. Głównie dlatego, że w momencie, kiedy gra trwa tyle czasu to "momenty" będą tak rozwleczone w czasie, że lepiej wyciągnąć warcaby. I mam takie doświadczenia z rozkminiaczami, którzy ZAWSZE robią długi ruch, że jakoś się to nie przekłada na ich większą częstotliwość zwycięstw w cokolwiek. W przypadku FS póki co to po prostu konkretne frakcje dają u nas w grupie większe szanse na zwycięstwo (Chaos).

I nie jest tak, że gram bezmyślnie. Downtime w grze jest na tyle duży, że spokojnie można przemyśleć swój ruch i ewentualnie kończyć myślenie/ modyfikować plan kiedy przyjdzie moja kolej.

[Amholen]

Mam pytanie z innej beczki - jaka jakość i rozmiar figurek? Da się malować? Bo na siłę szukam czegoś co by mnie mogło od FS odciągnąć. Z góry przepraszam jeśli takie rozważania już były.

[kaszkiet]

Służę pomocą więc. Figurki to obrzydliwe bloby wielkości 10 cm z plastikiem i poziomem szczegółów jak w polskich żołnierzykach z lat 80.

[Karit]

Służę pomocą więc. Figurki to obrzydliwe bloby wielkości 10 cm z plastikiem i poziomem szczegółów jak w polskich żołnierzykach z lat 80.

To trolowanie czy marny dowcip??

@Amholem Figurki sa naprawde dobrej jakości jak na planszowke. Wiele gier od FFG mam i tu bylem bardzo zadowolony z wykonania. Niektóre elementy powyginane ale pod ciepłą wodą daje rade naprostować

[kaszkiet]

Próbuję zniechęcić, zgodnie z prośbą. I kto tu pomaga?

[Bary]

FS już w pierwszej setce na bgg. Niezły skok w ostatnich dwóch tygodniach zaliczył, rozwód mu służy.

[Markus]

Czy pojazdy latające włożyliście na stałe w podstawki? Czy demontujecie to po każdej rozgrywce?

[Bary]

Ja mam na stałe, nic im się nie dzieje póki co. Odgrodzilem tylko plastiki od reszty folia babekowa, bo potrafią podziurawic sektory.

[Valarus]

Ja mam na stałe, nic im się nie dzieje póki co. Odgrodzilem tylko plastiki od reszty folia babekowa, bo potrafią podziurawic sektory.

Bardzo dobra rada to jest - u mnie tez z podstawkami włożonymi na stałe wszystko jest ok, ale oddzielenie czymś plastiku od kartonu jest bardzo zalecane jak nie konieczne.

[Piskal]

U nas każda rozgrywka 4-osobowa (zwykle pełne 8 rund) wychodzi mniej więcej 6h razem z setupem. Paraliżu decyzyjnego nikt z graczy nie ma, ale jest trochę dyskusji typu "atakuj go, a nie mnie" no i jednak walki swoje trwają.

Z całym szacunkiem, ale miałbym ogromny problem usiąść do rozgrywki w gronie gdzie ta gra trwa tak dlugo. Ta gra jednak nie ma tylu opcji które usprawiedliwiają taki czas decyzji.
Nie chwale sie, ale w mojej ekipie w pelnym składzie NAJDLUZSZA gra trwala nieco ponad 3:15 a standardowo zamyka się w 2:30. Oczywiście czas gry jest optymalizowany przez symultaniczne ruchy gdy ktos robi budowę czy rozwija karty i sie nie rusza. Ale 6h to masakra! A i tak czasem się wydaje, ze ktoś myśli wieki.

[Koshiash]

Nie chwale sie, ale w mojej ekipie w pelnym składzie NAJDLUZSZA gra trwala nieco ponad 3:15 a standardowo zamyka się w 2:30. Oczywiście czas gry jest optymalizowany przez symultaniczne ruchy gdy ktos robi budowę czy rozwija karty i sie nie rusza.

Jeżeli rozgrywacie pełne 8 tur (zatem nikt nie popełnia głupich błędów i nie oddaje za darmo celów), to po odjęciu czasu na przygotowanie i porządki między turami wychodzi jakieś 16 minut na turę. Przy 4 graczach pozostaje około minuty na wykonanie każdego rozkazu. To prawdopodobne, zwłaszcza jeżeli jesteście eurostajlowcami i wolicie budować niż toczyć bitwy.

Można oczywiście wykonywać niektóre rozkazy jednocześnie, ale koliduje to z głównym atutem tej gry: obecnością ukrytych rozkazów, które zmuszają do "zabezpieczania pleców".

[Błysk]

Ja mam na stałe, nic im się nie dzieje póki co. Odgrodzilem tylko plastiki od reszty folia babekowa, bo potrafią podziurawic sektory.

No, mnie jeden podziurawiły. Widać tylko pod światło, ale i tak...