Ja bym chętnie po dłuższej przerwie zagrał w T&T, ale za tydzień (tj. 25.X). Może ktoś byłby wstępnie chętny?Odi pisze:Nie wiem, czy dacie rade w trzy godzinki T&T skończyć (przy założeniu, że chcemy wszyscy w Quartermastera). Ale jak są chętni, to mogę zabrać.
(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje
- Highlander
- Posty: 1714
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 190 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
- Jan_1980
- Posty: 2537
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Wstępnie, a nawet na pewno, nie jestem chętny na T&T. Chyba, że będę tym trzecim i wtedy nie będę innym psuł spotkania i powalczę.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Czyli co: Tomek, Janek, Maciek, Rafał... Mirek? "Nowy" Janek?
Quartermastera proponuję o 19.30, bo z dodatkiem jest nieco więcej decyzji do podjęcia w swojej kolejce i może wyjść nieco dłużej (plus przypominanie/ tłumaczenie zasad).
Quartermastera proponuję o 19.30, bo z dodatkiem jest nieco więcej decyzji do podjęcia w swojej kolejce i może wyjść nieco dłużej (plus przypominanie/ tłumaczenie zasad).
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Z pierwszym dodatkiem. Z drugim chyba na razie poczekamy - za dużo nowego.
Cieszmy się ta grą stopniowo
Cieszmy się ta grą stopniowo

- lacki2000
- Posty: 4215
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 426 times
- Been thanked: 237 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Jeśli ktoś mało spostrzegawczy jest na spotkaniu, to wyjaśniam, że mnie niestety dziś nie tam ma :/
W tytuły prezentowane na obrazkach przed QM chyba jeszcze nie grałem. Jak wrażenia?

W tytuły prezentowane na obrazkach przed QM chyba jeszcze nie grałem. Jak wrażenia?
no ba!Andy pisze:Przytulnie tam u Was!

Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Tym razem spotkanie z lżejszymi tytułami. Chcąc się podporządkować zamiarowi rozegrania partyjki w Quartermaster Generala, wystartowaliśmy z dwoma prostymi grami, debiutującymi na spotkaniach: Holdfast North Africa 1941-1942 oraz Battle for Stalingrad.
Co do nowej odsłony Holdfasta uczucia są bardzo mieszane. A właściwie nie mieszane, tylko wstrząśnięte: gra wygląda na niedopracowaną. O ile pierwszą część, rosyjską, wciąż uważam za świetny tytuł, prosty, nieźle oddający przebieg wydarzeń, a jednocześnie emocjonujący, o tyle North Africa ani nie oddaje rzeczywistego przebiegu wydarzeń, ani nie wyzwala większych emocji. Z tego co później czytałem, przebieg naszej partii był tożsamy z doświadczeniami innych graczy, opisanymi na BGG. Próba rushu Niemcami, stosunkowo szybko powstrzymana przez jednostki brytyjskie. Front coraz wolniej przesuwa się w kierunku Tobruku, wreszcie grzęźnie na wysokości tej miejscowości, bez możliwości osiągnięcia przełamania, wreszcie do głosu zaczynają dochodzić Brytyjczycy i przechylają szalę na swoją korzyść. Przy czym 2/3 gry to wojna okopowa na wysokości Tobruku. Ani tak to nie wyglądało (przynajmniej w tej fazie wojny), ani nie ma tu emocji, tak charakterystycznych przecież dla gier o tematyce północnoafrykańskiej.
Niemcy nie mają wystarczającej ilości zasobów (RP), ale boli przede wszystkim Malta, która potrafi zabrać prawie połowę niemieckich RP w całej turze, przez co ataki niemieckie są ograniczone. Front jest bardzo wąski (chyba 7 heksów szerokości), a jednostek dużo, przez co zwyczajnie brak przestrzeni operacyjnej. Dodatkowo łatwość ruchu strategicznego ułatwia odbudowę frontu. Oskrzydlenia i odcięcia od zaopatrzenia bardzo utrudnione. Brakuje czegoś takiego jak w Russia, kiedy tempo gry regulowane było fajnie przez pogodę i strategiczne ofensywy stron (zima 1941 i +10 RP dla Sowietów, wiosna 1942 +10 RP dla Niemców). Tutaj punktów RP jest mało, no i autor gry nie modeluje za ich pomocą żadnych ofensyw itp. Zagram jeszcze (teraz tylko obserwowałem), żeby wypróbować nieco inne podejście (plus może Home Rule o rezygnacji lub znaczącym osłabieniu efektu Malty), ale jednak widać, że coś nie wyszło...
[Tak w ogóle, o działaniach Afrika Korps mamy trzy gry o zróżnicowanym stopniu trudności: Holdfast, nieco bardziej złożony Rommel in the Desert, wreszcie najbardziej złożony No Retreat; North African Front. Kiedyś możemy sobie zrobić spotkanie pustynne, bo front ciekawy, a gry (no, poza Holdfastem, niestety...) podobno bardzo dobre.]
Gdy doszedł Rafał, rozłożyliśmy na chwilę Battle for Stalingrad (DVG). Gra podobno jest tak skonstruowana, że Niemcy wygrywają znacznie częściej niż Rosjanie, ale chętnie przekonam się o tym samodzielnie, bo zdecydowanie jest coś emocjonującego w tym tytule. poza tym gra jest lekka do noszenia, rozkłada się w 3 minuty a składa w 2, zasady ma proste, więc spokojnie może służyć jako wypełniacz czy tytuł zastępczy.
Wreszcie przyszedł czas na Quartermaster Generala, na którego - ze względu na liczbę graczy (4) i pewną presję czasową - zdecydowaliśmy się w wersji gołej (znaczy się, nie że my goli graliśmy, tylko że bez dodatku). I to była chyba moja najgorsza partia w QG. Grałem Niemcami, dostałem startową rękę z pięcioma kartami Economic Warfare i zdecydowałem się zagrać pod usunięcie z talii Brytyjskiej 8 kart. Teoretycznie takie uszczuplenie brytyjskiej talii powinno mieć pozytywny dla faszystów wpływ na rozgrywkę, ale - jak sie okazało - takiego wpływu nie miało. Brytyjczyk szybko wystawił się bowiem w Australii i w Indiach i praktycznie przez całą grę kosił 6 pkt, a wyciąć go stamtąd nie było jak. Przy bardzo słabym punktowaniu Włochów (przez połowę gry ledwie 2 pkt/tura), Japonii zagrożonej z trzech stron (zobaczcie na zdjęcia) i wymuszonym przyjętą taktyką odłożeniu ofensywy niemieckiej przeciwko Sowietom lub Anglikom, Alianci od początku gry zyskali stałą przewagę, która z tury na turę tylko powiększali. W efekcie poddaliśmy się coś koło 15 tury, po osiągnięciu 30pktowej przewagi. Teraz widzę, że powinienem sobie jednak wymienić rękę (odrzucenie economic warfare na początku i w I turze), żeby próbować jednak dobrać karty ofensywne, no ale cóż...
Następnym razem chciałbym jednak zagrać już z dodatkiem
Andy - > ano przytulnie dosyc, bo tez i taka przytulna knajpa. Stół nadający się do grania mają tylko jeden, za to duży (rozkładany) i dobrze oświetlony. Spokojnie nawet do 8 osób może grac w dwie duże gry (czyli np CoH i CC). Poza tym chodzimy tam już od lat, znamy właściciela, także trochę jak w domu się czujemy
Za tydzień zapraszam do Gdańska
Co do nowej odsłony Holdfasta uczucia są bardzo mieszane. A właściwie nie mieszane, tylko wstrząśnięte: gra wygląda na niedopracowaną. O ile pierwszą część, rosyjską, wciąż uważam za świetny tytuł, prosty, nieźle oddający przebieg wydarzeń, a jednocześnie emocjonujący, o tyle North Africa ani nie oddaje rzeczywistego przebiegu wydarzeń, ani nie wyzwala większych emocji. Z tego co później czytałem, przebieg naszej partii był tożsamy z doświadczeniami innych graczy, opisanymi na BGG. Próba rushu Niemcami, stosunkowo szybko powstrzymana przez jednostki brytyjskie. Front coraz wolniej przesuwa się w kierunku Tobruku, wreszcie grzęźnie na wysokości tej miejscowości, bez możliwości osiągnięcia przełamania, wreszcie do głosu zaczynają dochodzić Brytyjczycy i przechylają szalę na swoją korzyść. Przy czym 2/3 gry to wojna okopowa na wysokości Tobruku. Ani tak to nie wyglądało (przynajmniej w tej fazie wojny), ani nie ma tu emocji, tak charakterystycznych przecież dla gier o tematyce północnoafrykańskiej.
Niemcy nie mają wystarczającej ilości zasobów (RP), ale boli przede wszystkim Malta, która potrafi zabrać prawie połowę niemieckich RP w całej turze, przez co ataki niemieckie są ograniczone. Front jest bardzo wąski (chyba 7 heksów szerokości), a jednostek dużo, przez co zwyczajnie brak przestrzeni operacyjnej. Dodatkowo łatwość ruchu strategicznego ułatwia odbudowę frontu. Oskrzydlenia i odcięcia od zaopatrzenia bardzo utrudnione. Brakuje czegoś takiego jak w Russia, kiedy tempo gry regulowane było fajnie przez pogodę i strategiczne ofensywy stron (zima 1941 i +10 RP dla Sowietów, wiosna 1942 +10 RP dla Niemców). Tutaj punktów RP jest mało, no i autor gry nie modeluje za ich pomocą żadnych ofensyw itp. Zagram jeszcze (teraz tylko obserwowałem), żeby wypróbować nieco inne podejście (plus może Home Rule o rezygnacji lub znaczącym osłabieniu efektu Malty), ale jednak widać, że coś nie wyszło...
[Tak w ogóle, o działaniach Afrika Korps mamy trzy gry o zróżnicowanym stopniu trudności: Holdfast, nieco bardziej złożony Rommel in the Desert, wreszcie najbardziej złożony No Retreat; North African Front. Kiedyś możemy sobie zrobić spotkanie pustynne, bo front ciekawy, a gry (no, poza Holdfastem, niestety...) podobno bardzo dobre.]
Gdy doszedł Rafał, rozłożyliśmy na chwilę Battle for Stalingrad (DVG). Gra podobno jest tak skonstruowana, że Niemcy wygrywają znacznie częściej niż Rosjanie, ale chętnie przekonam się o tym samodzielnie, bo zdecydowanie jest coś emocjonującego w tym tytule. poza tym gra jest lekka do noszenia, rozkłada się w 3 minuty a składa w 2, zasady ma proste, więc spokojnie może służyć jako wypełniacz czy tytuł zastępczy.
Wreszcie przyszedł czas na Quartermaster Generala, na którego - ze względu na liczbę graczy (4) i pewną presję czasową - zdecydowaliśmy się w wersji gołej (znaczy się, nie że my goli graliśmy, tylko że bez dodatku). I to była chyba moja najgorsza partia w QG. Grałem Niemcami, dostałem startową rękę z pięcioma kartami Economic Warfare i zdecydowałem się zagrać pod usunięcie z talii Brytyjskiej 8 kart. Teoretycznie takie uszczuplenie brytyjskiej talii powinno mieć pozytywny dla faszystów wpływ na rozgrywkę, ale - jak sie okazało - takiego wpływu nie miało. Brytyjczyk szybko wystawił się bowiem w Australii i w Indiach i praktycznie przez całą grę kosił 6 pkt, a wyciąć go stamtąd nie było jak. Przy bardzo słabym punktowaniu Włochów (przez połowę gry ledwie 2 pkt/tura), Japonii zagrożonej z trzech stron (zobaczcie na zdjęcia) i wymuszonym przyjętą taktyką odłożeniu ofensywy niemieckiej przeciwko Sowietom lub Anglikom, Alianci od początku gry zyskali stałą przewagę, która z tury na turę tylko powiększali. W efekcie poddaliśmy się coś koło 15 tury, po osiągnięciu 30pktowej przewagi. Teraz widzę, że powinienem sobie jednak wymienić rękę (odrzucenie economic warfare na początku i w I turze), żeby próbować jednak dobrać karty ofensywne, no ale cóż...
Następnym razem chciałbym jednak zagrać już z dodatkiem

Andy - > ano przytulnie dosyc, bo tez i taka przytulna knajpa. Stół nadający się do grania mają tylko jeden, za to duży (rozkładany) i dobrze oświetlony. Spokojnie nawet do 8 osób może grac w dwie duże gry (czyli np CoH i CC). Poza tym chodzimy tam już od lat, znamy właściciela, także trochę jak w domu się czujemy

Za tydzień zapraszam do Gdańska

- Jan_1980
- Posty: 2537
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
ps. Holdfast Russia w wersji na mój portfel:


Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Markus
- Posty: 2533
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 633 times
- Been thanked: 311 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
To nawt nie jest print & play 
To jest DRAW & PLAY.
Co do CG. Bartek 4 kolejki z 15 zmarnował na usunięcie przeciwnikowi 8 kart. Co za efektywność zagrań
Prawda jest bolesna. Od początku szło nam jak po grudzie. (Układ kart - Italy miały 3 karty land atack w 6 ostatnich kartach decku) Brak ataku niemców w początkowej fazie gry zemścił się okrutnie. To była pierwsza rozgrywka w której Russia tłukła Japonię w Chinach.
Japonia atakowana przez 3 nacje nie miała szans zrobić porządku z tym punktującym jak szalony UK w Australi.
Mimo wiatru w oczy bawiłem się bardzo dobrze. Generał Bartek chyba mniej bo ok 13 tury przeciwnicy przywołali go do porządku "Bartku baw się dalej z nami"
Faktycznie była to zabawa ... kota bawiącego się myszą przed zjedzeniem

To jest DRAW & PLAY.

Co do CG. Bartek 4 kolejki z 15 zmarnował na usunięcie przeciwnikowi 8 kart. Co za efektywność zagrań

Prawda jest bolesna. Od początku szło nam jak po grudzie. (Układ kart - Italy miały 3 karty land atack w 6 ostatnich kartach decku) Brak ataku niemców w początkowej fazie gry zemścił się okrutnie. To była pierwsza rozgrywka w której Russia tłukła Japonię w Chinach.
Japonia atakowana przez 3 nacje nie miała szans zrobić porządku z tym punktującym jak szalony UK w Australi.
Mimo wiatru w oczy bawiłem się bardzo dobrze. Generał Bartek chyba mniej bo ok 13 tury przeciwnicy przywołali go do porządku "Bartku baw się dalej z nami"

Faktycznie była to zabawa ... kota bawiącego się myszą przed zjedzeniem

Ostatnio zmieniony 19 paź 2016, 09:59 przez Markus, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jan_1980
- Posty: 2537
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Ja czasem grając w taktyki mam tak samoGenerał Bartek chyba mniej book 13 tury przeciwnicy przywołali go do porządku "Bartku baw się dalej z nami"

ps. apropo mojej gry - szare chmurki to lasy, w domu nie mam kredek

Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Super! Chętnie bym tam do Was zajrzał, ale nie zapowiada się na to w możliwej do przewidzenia przyszłości.Odi pisze:Andy - > ano przytulnie dosyc, bo tez i taka przytulna knajpa. Stół nadający się do grania mają tylko jeden, za to duży (rozkładany) i dobrze oświetlony. Spokojnie nawet do 8 osób może grac w dwie duże gry (czyli np CoH i CC). Poza tym chodzimy tam już od lat, znamy właściciela, także trochę jak w domu się czujemy

A relokację zaopatrzenia powinieneś był zrobić obowiązkowo, i to pewnie więcej niż raz!
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6658
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1114 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Nie gramy z tym wariantem w podstawowej wersji. A moze powinnismy
- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Oczywiście! Sam autor do tego zachęca w instrukcji do Air Marshala:
Instrukcja AM, s.11 pisze:Please note, you may use the Reallocate Resources rule when
playing Quartermaster General alone, without the expansion, if
all agree ahead of time.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Markus
- Posty: 2533
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 633 times
- Been thanked: 311 times
- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Przed zagraniem karty możesz odrzucić cztery karty z ręki, żeby wyszukać w talii i dodać do ręki kartę Buid, Battle lub Deploy Air Force. Potem przetasowujesz talię.
Z Alternate Histories podobnie, tyle że odrzucasz tylko trzy karty.
Z Alternate Histories podobnie, tyle że odrzucasz tylko trzy karty.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Jan_1980
- Posty: 2537
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Za tydzień potrzebuje partnera na CC:E lub CC:M 

Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Highlander
- Posty: 1714
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 190 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Jak się nie zbierze ekipa na T&T, to chętnie poznam CC:M.Jan_1980 pisze:Za tydzień potrzebuje partnera na CC:E lub CC:M
- Jan_1980
- Posty: 2537
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 81 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
To mam nadzieję że się nie zbierze, albo, że znajdę kogoś innego 
ps. jestem po pierwszej grze solo w CC:M - Finowie zmasakrowali sowietów


ps. jestem po pierwszej grze solo w CC:M - Finowie zmasakrowali sowietów


Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Muzeum II WŚ
- Posty: 33
- Rejestracja: 16 lip 2014, 08:39
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Zapraszamy na kolejne spotkania!
- 25 października, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 1 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 8 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 15 listopada, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 22 listopada, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 29 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 6 grudnia, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 13 grudnia, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 25 października, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 1 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 8 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 15 listopada, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 22 listopada, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 29 listopada, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
- 6 grudnia, wtorek, Gdańsk, Bifor, godz. 17-22
- 13 grudnia, wtorek, Gdynia, Caffe Anioł, godz. 17-22
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 217 times
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
Ja wreszcie będę. Wezmę Race to Berlin i Battle for Stalingrad a chętny jestem na tak dużo gier że za długo by wymieniać. Najchętniej spróbował bym Holdfasta lub Kapitana Hansa Klossa.