Le Havre (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- warlock
- Posty: 4678
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Le Havre
W Orleans grałem raz -dobra gra . Nie porwała mnie jakoś wybitnie, ale chętnie zagrałbym ponownie.
Le Havre z kolei strasznie mnie męczy - "permanentna obsługa gry" (dokładanie żetonów) doprowadza mnie do szewskiej pasji . Grałem kilka razy na dwie osoby i partie zawsze sprowadzały się do eksportu jak największej ilości koksu - za każdym razem okazywało się, że to najbardziej efektywny sposób na duże pieniądze... Sprzedałem bez żalu . Rozumiem, że ludzie uznają Le Havre za wielką grę, ale ta ciągła konwersja surowców jakoś mnie nie porwała.
Le Havre z kolei strasznie mnie męczy - "permanentna obsługa gry" (dokładanie żetonów) doprowadza mnie do szewskiej pasji . Grałem kilka razy na dwie osoby i partie zawsze sprowadzały się do eksportu jak największej ilości koksu - za każdym razem okazywało się, że to najbardziej efektywny sposób na duże pieniądze... Sprzedałem bez żalu . Rozumiem, że ludzie uznają Le Havre za wielką grę, ale ta ciągła konwersja surowców jakoś mnie nie porwała.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: Le Havre
Ja takiej gry niestety/stety nie widzę.pattom pisze: Które gry z ostatnich 3-4 lat zbliżyły się lub może wyprzedziły La Havre pod względem mechaniki, finezyjności działania, elegancji?
Czy na przykład taki Orleans jest w stanie zastąpić grę Uwe Rosenberga? Może inne, nowsze gry są bardziej ciekawe? Może lepiej wydane? Z komponentami nie bazującymi tylko na kartonie?
Le Havre pod względem prostoty i elegancji zasad oraz mózgożerności rozgrywki nadal moim zdaniem przewodzi w stawce. No może jeszcze Steam( Age of Steam). Ale to nic nowego
Orleans to jak już Veridiana napisała, w porównaniu z Le Havre to popierdółka. W temacie o Orleans się już wypowiedziałem, że strasznie mnie ta gra zawiodła - spodziewałem się po prostu czegoś więcej. Zagrałem raz i starczy. To nie oznacza że ta gra jest zła, to po prostu nie mój typ.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Fakt, dawno nie grałam, ale czy tam się nie dokłada aby po maks. 2 żetony na turę? A grałeś w Agricolę albo Kawernę?warlock pisze: Le Havre z kolei strasznie mnie męczy - "permanentna obsługa gry" (dokładanie żetonów) doprowadza mnie do szewskiej pasji .
- warlock
- Posty: 4678
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Le Havre
Grałem . Ale w Le Havre robisz jeden ruch i już dokładasz żetony . W Agricoli dokłada się więcej, ale w odstępach czasu .Veridiana pisze:Fakt, dawno nie grałam, ale czy tam się nie dokłada aby po maks. 2 żetony na turę? A grałeś w Agricolę albo Kawernę?warlock pisze: Le Havre z kolei strasznie mnie męczy - "permanentna obsługa gry" (dokładanie żetonów) doprowadza mnie do szewskiej pasji .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 15 sty 2015, 17:36
- Lokalizacja: Warszau
Re: Le Havre
Ja grałem w sob w Le Havre po rocznej przerwie i nie wygrałem na koks, co prawda przeciwnik blokował mi skutecznie dość długo statki i miałem problem z żywnością.warlock pisze:W Orleans grałem raz -dobra gra . Nie porwała mnie jakoś wybitnie, ale chętnie zagrałbym ponownie.
Le Havre z kolei strasznie mnie męczy - "permanentna obsługa gry" (dokładanie żetonów) doprowadza mnie do szewskiej pasji . Grałem kilka razy na dwie osoby i partie zawsze sprowadzały się do eksportu jak największej ilości koksu - za każdym razem okazywało się, że to najbardziej efektywny sposób na duże pieniądze... Sprzedałem bez żalu . Rozumiem, że ludzie uznają Le Havre za wielką grę, ale ta ciągła konwersja surowców jakoś mnie nie porwała.
Mało tego zapomniałem jak to jest grać w "te gry" i usiadłem do stołu z nastawieniem posiadania fajnie wykarmionego statku bez zbędnego wysiłku. No i wtedy Uwe po paru kolejkach dał mi liścia w twarz
Ogólnie trochę się męczyłem
Re: Le Havre
pattom pisze:Czołem,
powiedzcie mi proszę, czy La Havre straciło na atrakcyjności w porównaniu z grami, które obecnie wychodzą?
W 100% zgadzam się z Veridianą, co zresztą nie dziwne bo od początku przygody z planszówkami jest dla mnie guruVeridiana pisze:Orleans w porównaniu do Le Havre do popierdółka
W moim osobistym rankingu LH wciąż utrzymuje się w topowej dziesiątce i nic a nic nie traci w konkurencji z nowymi tytułami.
Na przestrzeni lat tylko Brass przebija Le Havre'a jeśli chodzi o gry ekonomiczne, ale to zdecydowanie cięższa gra z wyższym progiem wejścia. No, ostatnio Pola Arle co najmniej dorównały LH, ale to tylko dwuosobówka.
W LH najlepszy jest niski próg wejścia i elegancja zasad. Ostatnio po przeszło dwóch latach bez wyciągania LH na stół, podstępem ("banaaaalna gra, wybierasz z dwóch możliwych opcji w swojej turze") przemyciłem do zagrania przy zaprzyjaźnionym małżeństwie z którym zwykle gramy raczej w prostsze tytuły do kawy i w większym gronie (Dixit, Tajniacy, Sabotażysta etc.). Efekt - pełen zachwyt i trzy rozegrane partie od tamtej pory, a koleżanka do tej pory miała raczej awersję do cięższych gier. Co ważne, wytłumaczyłem w sekundę, praktycznie bez zaglądania do instrukcji. Dla mnie to mega ważny wyznacznik, bo przy 100+ tytułach w kolekcji i mocno okrojonemu czasowi jaki spędzam w przeciągu ostatniego roku nad planszą, to wejście z marszu w grę, bez nerwowego kartkowania instrukcji, stanowi ogromny plus.
Za cenę jaką widzę obecnie w ulubionym sklepie, czyli lekko powyżej 100 zł, to jest absolutny must have - zwłaszcza że Lacerta w tej cenie dorzuciła do pudełka jeszcze dodatek który dodaje masę regrywalności.
Zresztą, co tu się dużo rozwodzić - Le Havre'a fanowi planszówek po prostu nie wypada nie znać
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
czasem na kartach jest jedno zdanie tekstu, ale w większości są to karty specjalne (6 w grze).crsunik pisze:Hm hm brzmi ciekawie. To to jest niezależne językowo?
Zdecydowana większość kart (ponad 90%?) to obrazki typu: "ryba --->(strzałka) smażona ryba" itp.
Poczekajcie, wkrótce Uwe zrobi LeHavre na 3 graczy (wersja dla zaawansowanych i osobno rodzinna), z możliwością kupienia dodatku do 5 graczy i z mniejszą ilością budynków, żeby zbalansować i tak świetnie zbalansowaną grę. Potem tylko upgrade packi z nowymi statkami, dodatkowymi budynkami, fajnymi figurkami, customowymi żetonami
Gra jest wybitna, bez dwóch zdań. Mózgożerny optymalizator. Jak ktoś mieni się eurograczem to wstyd, że tej gry przynajmniej nie poznał (jakieś 6 lat temu).
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 15 sty 2015, 17:36
- Lokalizacja: Warszau
Re: Le Havre
Hmm coś w tym jest.e.Paku pisze:pattom pisze:Czołem,
powiedzcie mi proszę, czy La Havre straciło na atrakcyjności w porównaniu z grami, które obecnie wychodzą?Veridiana pisze:Orleans w porównaniu do Le Havre do popierdółka
.
W LH najlepszy jest niski próg wejścia i elegancja zasad. Ostatnio po przeszło dwóch latach bez wyciągania LH na stół, podstępem ("banaaaalna gra, wybierasz z dwóch możliwych opcji w swojej turze") przemyciłem do zagrania przy zaprzyjaźnionym małżeństwie z którym zwykle gramy raczej w prostsze tytuły do kawy i w większym gronie (Dixit, Tajniacy, Sabotażysta etc.). Efekt - pełen zachwyt i trzy rozegrane partie od tamtej pory, a koleżanka do tej pory miała raczej awersję do cięższych gier. Co ważne, wytłumaczyłem w sekundę, praktycznie bez zaglądania do instrukcji. Dla mnie to mega ważny wyznacznik, bo przy 100+ tytułach w kolekcji i mocno okrojonemu czasowi jaki spędzam w przeciągu ostatniego roku nad planszą, to wejście z marszu w grę, bez nerwowego kartkowania instrukcji, stanowi ogromny plus.
Za cenę jaką widzę obecnie w ulubionym sklepie, czyli lekko powyżej 100 zł, to jest absolutny must have - zwłaszcza że Lacerta w tej cenie dorzuciła do pudełka jeszcze dodatek który dodaje masę regrywalności.
Zresztą, co tu się dużo rozwodzić - Le Havre'a fanowi planszówek po prostu nie wypada nie znać
Moja dziewczyna która np. męczy się przy Terraformacji (sic!) uwielbia Le havre. Tutaj weźmie krówki, tam troche zboża, powysyła statki i jest zajarana. Przypomniałem sobie teraz, że LH pokazywałem jako drugą grę po np. Osadnikach i ludzie grali ..
Dziwne bo to jest strasznie ciężka gra, ale chyba zależy z jakim nastawieniem siada się do stołu.
Tak w ogóle to zagrałem 2x w Agricolę i kupiłem nastepnego dnia swoją pierwsza grę - LH.
- warlock
- Posty: 4678
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Le Havre
Po wczorajszej partii w Food Chain Magnate już nigdy nie siądę do Le Havre
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Le Havre
To by nie był zły pomysł. Gra jest fantastyczna ale jej wygląd - delikatnie rzecz ujmując - średnio zachęca.piton pisze:crsunik pisze: Poczekajcie, wkrótce Uwe zrobi LeHavre na 3 graczy (wersja dla zaawansowanych i osobno rodzinna), z możliwością kupienia dodatku do 5 graczy i z mniejszą ilością budynków, żeby zbalansować i tak świetnie zbalansowaną grę. Potem tylko upgrade packi z nowymi statkami, dodatkowymi budynkami, fajnymi figurkami, customowymi żetonami
Gra jest wybitna, bez dwóch zdań. Mózgożerny optymalizator. Jak ktoś mieni się eurograczem to wstyd, że tej gry przynajmniej nie poznał (jakieś 6 lat temu).
Ja chętnie bym wymienił posiadany egzemplarz na nowy z poprawioną grafiką.
Tak dobrej grze się to należy.
- hutriel
- Posty: 1221
- Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
- Lokalizacja: Legionowo
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 28 times
Re: Le Havre
Wolny pisze:To by nie był zły pomysł. Gra jest fantastyczna ale jej wygląd - delikatnie rzecz ujmując - średnio zachęca.
Ja chętnie bym wymienił posiadany egzemplarz na nowy z poprawioną grafiką.
Tak dobrej grze się to należy.
Oj można nie "kupować" przyjętej konwencji, ale w jej ramach (moim zdaniem) gra wygląda świetnie.
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: Le Havre
Jakim cudem mając taką kolekcję (w tym kilka rosenbergów), nie znasz Le Havre? Chyba najlepsza gra tego autora.crsunik pisze:Hm hm brzmi ciekawie. To to jest niezależne językowo?
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Le Havre
Ja też trafiłam trochę przypadkiem, ale nie żałuję, bo to jedno z najlepszych euro, jakie znam. Ostatnio po dłuższej przerwie gra wróciła na stół i byliśmy zachwyceni. Zasady są banalne, ale czasami można złapać taki paraliż decyzyjny, że aż trudno uwierzyć Oprawa graficzna też całkiem mi się podoba. Jedyny minus to dokładanie tych żetonów co ruch. Niby niewiele, niby nie przeszkadza, ale jakoś tak zaburza elegancję rozgrywki.
Re: Le Havre
Dla mnie najlepiej gra się na 3 graczy bo jest wtedy większy tłok i jeśli np. koksownia jest zajęta to trzeba wymyśleć alternatywę. Więcej kombinowania.
Gramy też z wariantem zaawansowanym "drogie pożyczki". Co również utrudnia sprawę, bo nie wolno nie zwracać uwagi na żywienie.
Gramy też z wariantem zaawansowanym "drogie pożyczki". Co również utrudnia sprawę, bo nie wolno nie zwracać uwagi na żywienie.
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
co Wy z tymi żetonami? 1-2 żetony przed swoim ruchem, ale wysiłek... Leniwi eurogracze z Was
u nas jak ktoś robi akcje i zapomni o żetonie to ktoś inny dokłada albo jest stały dokładacz.
(zagrajcie w Antiquity tak dla kontrastu)
u nas jak ktoś robi akcje i zapomni o żetonie to ktoś inny dokłada albo jest stały dokładacz.
(zagrajcie w Antiquity tak dla kontrastu)
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Le Havre
Jeżeli każdy sam dokłada te żetony przed swoim ruchem, to faktycznie nie jest to bardzo męczące. Ja gram zazwyczaj na 2 osoby i jakoś tak się dzieje, że to ja jestem od pilnowania statków, bo mąż zwykle się zamyśli nad swoim ruchem i w ogóle o tym nie pamięta Ale podkreślam, że to nie jest znacząca wada gry, tylko taka drobna niedogodność.
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 15 sty 2015, 17:36
- Lokalizacja: Warszau
Re: Le Havre
Znam ten typ gracza, jeszcze nie ruszy stateczku na kolejne pole, a już łazi swoim krągłym żetonem - bo myśli że wymyślił coś odkrywczego
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Le Havre
Dokładnie, a jak zwrócę uwagę, że tu jeszcze trzeba żetony na rynek dodać, to słyszę "a to wszystko zmienia, to muszę się jeszcze chwilę zastanowić"Konioczynka pisze:Znam ten typ gracza, jeszcze nie ruszy stateczku na kolejne pole, a już łazi swoim krągłym żetonem - bo myśli że wymyślił coś odkrywczego
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: Le Havre
Chciałbym sobie uporządkować żetony (których jest całkiem sporo). Przeglądając ten temat gdzieś mi chyba śmignęła informacja, że dobrym organizerem byłby NOR12:
-NOR-S 12
-NOR-T 12
Przyrównując je do pudełka, odnoszę wrażenie, że bardzo niewiele miejsca w nim zostaje. Mieszczą się gdzieś karty?
Szukając dalej trafiłem jeszcze na:
-MACALLISTER TANDEM B 300
-Patrol Group Organizer Domino Soft 25
oraz bardziej kompaktowe (czy, z kolei, aby nie za małe?):
-MACALLISTER TANDEM B 200
-NOR-T 08
-NOR-S 12
-NOR-T 12
Przyrównując je do pudełka, odnoszę wrażenie, że bardzo niewiele miejsca w nim zostaje. Mieszczą się gdzieś karty?
Szukając dalej trafiłem jeszcze na:
-MACALLISTER TANDEM B 300
-Patrol Group Organizer Domino Soft 25
oraz bardziej kompaktowe (czy, z kolei, aby nie za małe?):
-MACALLISTER TANDEM B 200
-NOR-T 08
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Re: Le Havre
Ja kupiłem małe plastikowe, przeźroczyste pudełeczka w Kauflandzie (są też w niektórych Pepco). Mają taki rozmiar, że wystarczy zdjąć pokrywkę i umieścić je prosto na magazynie na planszy (podobny rozmiar co magazyn a wysokość około 3cm). Wszystkie się mieszczą idealnie na planszy, potem bierzesz zasoby i odkładasz bezpośrednio do tych pudełek, rozkładanie i sprzątanie to dosłownie chwila
Karty mam w koszulkach i w małym Deck-box od ultra-pro.
Karty mam w koszulkach i w małym Deck-box od ultra-pro.
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Le Havre
Mógłbyś dać fotkę tych pudełeczek jak one wyglądają na planszy?Vaader pisze:Ja kupiłem małe plastikowe, przeźroczyste pudełeczka w Kauflandzie (są też w niektórych Pepco). Mają taki rozmiar, że wystarczy zdjąć pokrywkę i umieścić je prosto na magazynie na planszy (podobny rozmiar co magazyn a wysokość około 3cm).
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.