Gra Reinera Knizii z 2012 roku.
http://boardgamegeek.com/boardgame/127997/qin
Zapowiadała się na lżejszą grę familijną (choćby 30 minutowy deklarowany czas gry), ale okazała się chyba bardziej lekką strategią. Jak to u Knizii specjalnie klimatyczna nie jest i powiązanie mechaniki z tematem (budowa imperium w Chinach) raczej dość umowne. Ale mechanicznie (co też specjalnie nie dziwi) solidna i dopracowana pozycja.
W swojej turze bierzemy "dwupolowy" kafelek (pola niebieskie, czerwone i żółte w różnych konfiguracjach) i dokładamy go gdzieś na planszę (musi się stykać z innym kafelkiem wcześniej dołożonym). Poprzez dołożenie kafla możemy stworzyć naszą prowincję (minimum dwa pola) oznaczając ją pagodą, stworzyć prowincję nadrzędną (minimum 5 pól) oznaczając ją podwójną pagodą, przejąć kontrolę nad wioską i oznaczenie jej własną pagodą (kontroluje ten kto w przylegających prowincjach posiada więcej pagód) oraz przejąć prowincję przeciwnika przez dołożenie kafelka łączącego własną i cudzą prowincję w tym samym kolorze (przejmuje ten kto w pierwotnej prowincji ma więcej pól; nie można przejmować prowincji nadrzędnych). Wygrywa ten kto pierwszy pozbędzie się swoich pagód, albo (w razie gdy skończyły się kafle lub mozliwości ich dołożenia) ten kto ma na planszy więcej pagód. I to w sumie tyle zasad.
Gra faktycznie jest bardzo szybka i dynamiczna (choć widzę pewne zadatki na zamulanie). Można sporo pokombinować i strategia zwycięstwa wcale nie jest oczywista. Z jednej strony czym więcej małych prowincji tym wieksza szansa na szybkie pozycie się pagód (każda jest nią oznaczana), z drugiej małe prowicje są podatne na przejęcie. Dodatkowo smaczku grze może nadawać blokowanie rozwoju przeciwnika a nawet "niedźwiedzie przysługi" (połączenie dwóch prowincji nadrzędnych przeciwnika, co skutkuje zdjęciem dwóch pagód - na jednej prowincji nadrzędnej może być tylko jedna podwójna pagoda).
Podchodziliśmy do tytułu dość sceptycznie - trochę za bardzo wizualnie kojarzył się z Tygrysem i Eufratem, ale okazało się, że to naprawdę fajna, konfrontacyjna gra. Skalować też się powinna nieźle (choć na 2 osoby może być nieco luźno).