Bardok pisze:Ale jak to jest właśnie, że Spartakus u was na kampanii, gdzie wspierający finansują wam wydanie gry, jest wyższa niż cena potem w sklepach? Dlatego nie trafia do mnie idea crowdfundingu jako takiego.
Teraz wspieram za cenę 150,- (gdzie błagam was, mówienie, że SCD Spartakusa to 199,- to gruba przesada, skoro ENG wersja jest po 135). A potem w sklepach będzie za 130,-.
Ale ok, uznajmy nawet, że te 150 to będzie cena potem w sklepach - co ja, jako wspierający, zyskuję poprzez danie wam tych pieniędzy wcześniej? Nic. W normalnych kampaniach są przynajmniej stretch goale, ale Polacy muszą chyba jeszcze do nich dorosnąć (do sensownych). Ja daje wam pieniądze, finansuje ZA WAS wydanie gry i płacę więcej niż osoba, która czeka sobie wygodnie i pójdzie do sklepu bez zamrażania kasy by dostać grę od razu, a nie za rok.
Wy sprzedacie tą grę do hurtownii za 100 złotych licząc nawet zawyżoną SCD. Zarobicie 100-koszty*
Sprzedając ją wspierającym chcecie 150 złotych. Zarobicie 150-koszty*
* które i tak nie wy pokrywacie....
Gdzie tutaj uczciwość? Wydaje mi się (guupi ja), że zysk od wspierających w takim wypadku powinien być względny do późniejszego sprzedaży hurtowni. Zrozumiałbym nawet 120,-, ale nie... po co. Po co wspierać wspierających....
SCD - to bzdura jak z promocjami w sklepach - kup telewizor przeceniony z 3999 na 2999... brak słów...
"Teraz wspieram za cenę 150,- (gdzie błagam was, mówienie, że SCD Spartakusa to 199,- to gruba przesada, skoro ENG wersja jest po 135). A potem w sklepach będzie za 130,-."
Różnica w wielkości nakładu ENG vs PL jest kolosalna- to nie pozostaje bez wpływu na cenę.
Dodatkowo, jak ma się wg. Ciebie różnica SCD ENG do ceny w PL sklepach? 50 $v = 204 zł.
Do czasu, aż sklepy nie przestaną walczyć głównie ceną, obniżając swoją marże do naprawdę minimalnego poziomu, te dysproporcje będą wyglądać w ten sposób.
W tej kampanii wartością dodaną są karty Czempionów. Karty nie będą dostępne w żaden inny sposób w kampanii. Jeśli chcesz je mieć, są 2 drogi:
- wspierasz w kampanii,
- kupujesz w sklepie, który wsparł kampanię.
Wlicz w to również darmową dostawę. Tak, wiem, jeśli w sklepie wydasz XXX zł, to też otrzymasz darmową dostawę. Ale u nas wystarczy, że wydasz te 130 zł. Czy nawet 89 przy dodatku. Te kwoty też nie pozostają bez znaczenia.