Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3188
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 25 times
Been thanked: 42 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Yavi »

Michał M pisze:
elayeth pisze:Grałem w końcu w tę Terraformację u znajomego. Gra niezła, chętnie zagram jeszcze raz jeśli ktoś mi zaproponuje. Na pewno nie kupię. Moim zdaniem nie jest to gra wybitna, choć rozumiem, czemu niektórzy (zwłaszcza Ci kochający silniczki na kartach) mogą być nią zachwyceni...

Jednak jej oprawa graficzna jest fatalna. Grałem już w brzydkie gry (np: zamkii burgundii czy książęta florencji), ale ta jest pierwszą, która nic nie zyskała po odpakowaniu. Wykonanie słabe (grubość planszy gracza to przegięcie), a szata graficzna beznadzieja. Pudel na jednej z kart rozwalił naszą ekipę... :wink:

To taki głos dla balansu w dyskusji. :wink:
Mam bardzo podobne odczucia. Gra rzeczywiście dobra i solidna ("porządna" - tak bym ją opisał, gdybym musiał użyć tylko jednego słowa), jednak daleko mi do zachwytu, o jakim czytam od wielu tygodni w tym wątku. Może muszę pograc więcej (na razie mam za sobą dwie partie).

Terraformacja faktycznie wygląda obrzydliwie, od znaczników po karty. Też zlewaliśmy z psa i jeszcze z kilku innych rzeczy. Trudno uwierzyć, że tak chwalona gra może wyglądać tak tragicznie.
Miło wiedzieć, że gustuję w obrzydliwych grach :D
Rozmawiałem na temat wyglądu gry z autorem - to celowy zabieg. Chcieli upodobnić TM do pism branżowych, stąd połączenie fotek, grafik i rysunków na ilustracjach. Z samego designu też są zadowoleni :)
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

Yavi pisze:
Michał M pisze:
elayeth pisze:Grałem w końcu w tę Terraformację u znajomego. Gra niezła, chętnie zagram jeszcze raz jeśli ktoś mi zaproponuje. Na pewno nie kupię. Moim zdaniem nie jest to gra wybitna, choć rozumiem, czemu niektórzy (zwłaszcza Ci kochający silniczki na kartach) mogą być nią zachwyceni...

Jednak jej oprawa graficzna jest fatalna. Grałem już w brzydkie gry (np: zamkii burgundii czy książęta florencji), ale ta jest pierwszą, która nic nie zyskała po odpakowaniu. Wykonanie słabe (grubość planszy gracza to przegięcie), a szata graficzna beznadzieja. Pudel na jednej z kart rozwalił naszą ekipę... :wink:

To taki głos dla balansu w dyskusji. :wink:
Mam bardzo podobne odczucia. Gra rzeczywiście dobra i solidna ("porządna" - tak bym ją opisał, gdybym musiał użyć tylko jednego słowa), jednak daleko mi do zachwytu, o jakim czytam od wielu tygodni w tym wątku. Może muszę pograc więcej (na razie mam za sobą dwie partie).

Terraformacja faktycznie wygląda obrzydliwie, od znaczników po karty. Też zlewaliśmy z psa i jeszcze z kilku innych rzeczy. Trudno uwierzyć, że tak chwalona gra może wyglądać tak tragicznie.
Miło wiedzieć, że gustuję w obrzydliwych grach :D
Rozmawiałem na temat wyglądu gry z autorem - to celowy zabieg. Chcieli upodobnić TM do pism branżowych, stąd połączenie fotek, grafik i rysunków na ilustracjach. Z samego designu też są zadowoleni :)
Rozumiem, że to może być celowe (chociaż dziwię się) i że komuś może się podobać (nadal się dziwię, chociaż trochę mniej), mówię o odczuciach swoich i współgraczy (którzy przed pierwszą rozgrywką i zobaczeniem tego, co jest w pudełku, twierdzili, że na pewno przesadzam... potem zmienili zdanie).
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2461
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 682 times
Been thanked: 1104 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Galatolol »

Mi się oprawa podoba, przywodzi mi na myśl staroszkolne science-fiction.
Awatar użytkownika
Tomzaq
Posty: 1756
Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
Lokalizacja: Silesia Superior
Has thanked: 119 times
Been thanked: 106 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Tomzaq »

Mnie również się podoba.
I prawdopodobnie wskoczy na 1 miejsce mojego TOP, przed nieśmiertelne Rialto.
Zagrałem 26 razy w przeciągu 2,5 miesiąca i nie mam dość. Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że można w jedną grę grać non stop przez 2,5 miesiąca to bym się w czoło popukał.
Who is John Galt?
Posiadam
Awatar użytkownika
Paskudnik
Posty: 1432
Rejestracja: 06 cze 2014, 16:49
Lokalizacja: Ergsun-Tuek
Has thanked: 11 times
Been thanked: 3 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Paskudnik »

Czy tylko ja nie mam zastrzeżeń do strony graficznej tej gry (uważam, że jest bardzo dobra)?? Nie ogarniam, co się ludziom nie podoba - rdzawa planeta, na której nic nie ma? A widzieli, jak wygląda Mars?

A taką Terra Mysticę to pewnie za ładną grę uważacie? Dla mnie to jest dopiero szkaradztwo.

Ale jak to mówią: każdemu jego porno.
Nie gram w gry, których nie lubię a lubię tylko te gry, w które już grałem :P
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5724
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 958 times
Been thanked: 1500 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mat_eyo »

Ja też od początku pisałem, że oprawa jest ok. Dla mnie ma swój urok i przypomina mi gry typu space-sim na PC z lat 90tych ;)
Nostalgia nostalgią, ale dla mnie najważniejsza w tej oprawie jest perfekcyjna czytelność. Jedyny (naciągany) minus całego wykonania, to dobór kolorów graczy - przy kiepskim oświetleniu zielony i czarny są ciężkie do rozróżnienia.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4411
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3150 times
Been thanked: 3074 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Gizmoo »

Ja pierdzielę! Kompletnie nie mogę zrozumieć tych narzekań na oprawę graficzną. :|

Plansza ładna, znaczniki ładne, karty ładne, wszystko czytelne. Jedyne do czego można się przyczepić to przeokropne planszetki graczy. I tylko to + whiteborderowe karty (sorry mam awersję do wszystkiego w z białymi ramkami) bym w TM zmienił.

Widziałem milion gorszych gier, z naprawdę odpychającą szatą graficzną (od Troyes można dostać torsji), a tutaj takie narzekanie. Nie wiem, może mam dziwny gust, bo preferuję Michaela Menzela i Ryana Laukata, a wprost nie znoszę Klemensa Franza (nie kumam popularności tego gościa).

Terraformacja to graficzne arcydzieło w porównaniu do np. Grand Austria Hotel. :lol:
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 933 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: rattkin »

Gizmoo pisze:Ja pierdzielę! Kompletnie nie mogę zrozumieć tych narzekań na oprawę graficzną. :|
Nie szkodzi. Ja nie mogę zrozumieć fenomenu Splendoru. Z niektórymi tajemnicami życia trzeba się oswoić.
Fojtu
Posty: 3517
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 580 times
Been thanked: 1379 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Fojtu »

Gizmoo pisze:Ja pierdzielę! Kompletnie nie mogę zrozumieć tych narzekań na oprawę graficzną. :|
Wydaje mi się, że chodzi o 2 kwestie:
1. Oczekiwania - okładka jest bardzo ładna i wszyscy spodziewają się, że w środku gra będzie na podobnym poziomie graficznie, a w środku jest po prostu gorzej (nawet nie że źle, tylko mniej ładnie), co rozczarowuje trochę.
2. Niespójność technik do grafik - chyba pierwszy raz widzę grę gdzie są zdjęcia, rendery, rysunki i bóg wie co jeszcze w jednym. Elementy osobno są całkiem ok, ale jak się patrzy na nie obok siebie to niektórych to może gryźć w oczy.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1532
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 283 times
Been thanked: 177 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mikeyoski »

Ja się w grafikach zakochałem. Bardzo mi pasuje ta niejednorodność. Jedynie badziewne planszetki i koszmarna podarta wypraska psuje efekt

Tapnięte z espiątki
Kisun
Posty: 1195
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 118 times
Been thanked: 157 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Kisun »

W sumie czytelność kart jest bezapelacyjna, gryzą mnie, a widzę że nie tylko mnie, same zdjęcia/grafiki/czycoś. Skoro zamysłem autorów było nawiązanie do czasopism branżowych (tylko jakich, hodowla krów dla zaawansowanych?) to wystarczyło by same grafiki wyglądały jak fotografie okładek z tego typu prasy. Z drugiej strony raczej korporacje walczące o wpływy na planecie chyba nie korzystały by z czasopism, raczej z wiedzy poważnych autorytetów w danych dziedzinach. W takim wypadku do kart pasowały by bardziej grafiki nawiązujące do kart z podręczników (wykresy, schematy, wzory, tabele, zdjęcia szczegółów anatomicznych skoro już mowa o krowach ;) czy publikacji naukowych. Jednak gra i tak jest niebanalna więc z takimi czy innymi grafikami się broni.
"Errare humanum est"
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Gizmoo pisze:
Terraformacja to graficzne arcydzieło w porównaniu do np. Grand Austria Hotel. :lol:
:lol: Zgadzam się...
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

Pierwsze wrażenia z grania w Terraformację Marsa: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.c ... zenia.html
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Michał M pisze:Pierwsze wrażenia z grania w Terraformację Marsa: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.c ... zenia.html
"Terraformacja Marsa ma klimat psa siedzącego na trawie"
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

Wincenty Jan pisze:
Michał M pisze:Pierwsze wrażenia z grania w Terraformację Marsa: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.c ... zenia.html
"Terraformacja Marsa ma klimat psa siedzącego na trawie"
Zwracam uwagę na kontekst. Miałem na myśli wygląd gry. I, jeśli chodzi o wygląd, owszem.
Szaweł
Posty: 1898
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Szaweł »

Michał M pisze:
Wincenty Jan pisze:
Michał M pisze:Pierwsze wrażenia z grania w Terraformację Marsa: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.c ... zenia.html
"Terraformacja Marsa ma klimat psa siedzącego na trawie"
Zwracam uwagę na kontekst. Miałem na myśli wygląd gry. I, jeśli chodzi o wygląd, owszem.
O gustach się nie dyskutuje, ale z takim stwierdzeniem nawet nie zabieram się za czytanie. Dzięki Wincenty za ostrzeżenie. Klimat wizualny jak dla mnie kwadrylion punktów.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

Szaweł pisze: O gustach się nie dyskutuje, ale z takim stwierdzeniem nawet nie zabieram się za czytanie. Dzięki Wincenty za ostrzeżenie. Klimat wizualny jak dla mnie kwadrylion punktów.
Masz rację, broń Boże nie zabieraj się za czytanie czegokolwiek, czego autor ma inne zdanie niż Ty.

O gustach się nie dyskutuje, o zmarłych mówi tylko dobrze, a winny się tłumaczy.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

Oczywiście, że każdy ma prawo do swojego zdania.
Nie zgadzam się z recenzja ale po to są recenzenci aby ich czytać/sluchac albo się z nimi nie zgadzać. I doskonale jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś "klimat siedzącego psa na trawie" to zdecydowanie za mało. Według mnie Race jest grą ociekającą kiczowatymi grafikami, a dodam, że to gra z mojego TOP 3. Ale zacytowane zdanie mocne :)
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

Wincenty Jan pisze:Oczywiście, że każdy ma prawo do swojego zdania.
Nie zgadzam się z recenzja ale po to są recenzenci aby ich czytać/sluchac albo się z nimi nie zgadzać. I doskonale jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś "klimat siedzącego psa na trawie" to zdecydowanie za mało. Według mnie Race jest grą ociekającą kiczowatymi grafikami, a dodam, że to gra z mojego TOP 3. Ale zacytowane zdanie mocne :)
Jasne. Jak napisałem, grało się całkiem przyjemnie. Wygląd mi nie odpowiada, ktoś inny będzie zachwycony - i w porządku. Bardziej martwię się tym, że chciałem polubić Terraformację dużo bardziej, ale może to jeszcze przede mną.

Co do grafik, nawet w mojej ulubionej karciance (Vampire: the Eternal Struggle) sporo ilustracji to moim zdaniem syf. Nie wpływa to jednak na radochę z grania. Tutaj też nie wpływa bardzo negatywnie (oceniam osobno - na tyle, na ile da się to rozdzielić - wygląd i wrażenia z rozgrywek), ale sama gra nie jest aż tak dobra, jak oczekiwałem.
mr_pepeush
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2014, 16:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 4 times
Been thanked: 31 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: mr_pepeush »

Śledząc ten wątek od pewnego czasu mam wrażenie, że są dwie grupy graczy - jedna z grup zagłosuje na TM w plebiscycie na grę roku, a druga to głupole, którzy nie rozumieją tego fenomenu. No i jestem w drugiej grupie.

Byłem mocno napalony zanim rozłożyłem grę na swoim stole, a sama instrukcja pokazała mi, że to może być świetny tytuł, ale po rozgrywkach widzę, że ktoś mocno napompował balon. To jest prawie pasjans. Prawie, bo w pasjansie TRZEBA układać po kolei. W TM z kolei WARTO układać karty po kolei bo "się kombią".
I to jest mocny aspekt gry - komba - ale czasem misternie układany plan wali się jak domek z kart. Ostatnią grę przegrałem o jedną roślinkę. Jak? Przeciwniczka (szanowna małżonka) na koniec gry wydała roślinki na lasy i w efekcie cudów, które zaczęły się dziać, a które zaskoczyły ją samą, nagle mogła dołożyć kolejny obszar zieleni, bo dostała roślinkę ekstra, co sprawiło, że przeskoczyła mnie w ilości posiadanych lasów i obszarów, zgarniając dodatkowe punkty, na które byłem nastawiony przez całą grę.
Cóż, bywa, uroki karcianek... A to tylko jeden przykład cudów ;)

Największą dla mnie jednak "wadą" jest to, że w grze nie czuję wyzwania. Co rundę dobieram karty, wybieram które chce zachować i zagrać, oceniam to przez pryzmat posiadanych zasobów i tyle. Brakuje jakiejś konkurencyjności na zasadzie: cholera, przeciwnik ma już 3 fabryki i 2 kopalnie, a ja dalej grzebię racicą w ziemi... Mam wrażenie, że gdyby zrobić taki "home rule", w którym:
  • 1. nie ma żadnych zasobów poza roślinami, energią, ciepłem
    2. co rundę ciągniemy 4 karty, 2 z nich zagrywamy od razu bez płacenia kosztu (a najlepiej robimy to draftem, czyli z czterech kart wystawiam jedną, wymieniam się kartami z przeciwnikami, z trzech wystawiam drugą kartę, a reszta w kubeł)
    3. wykonujemy 3 inne akcje z planszy lub planszy gracza (tu kończymy rundę)
to gra niewiele by straciła, a nawet by zyskała, bo uniknęlibyśmy kłopotliwego przekładania znaczników surowców, których zdobywanie samo w sobie kłopotem nie jest. Unikamy też przykrej sytuacji, gdzie przeciwnik dociąga dwie mocne karty, podnoszące mu produkcję (np. łącznie o 10 kredytów), co sprawia, że co rundę jest w stanie zagrać jedną kartę więcej.

Grając w TM mam wrażenie, że wszystko przychodzi mi zbyt łatwo (hej! ja tu zasiedlam obcą, nieprzyjazną planetę! niczego mi nie brakuje, ORLY?!) i nie muszę się martwić o zasoby. Póki karta idzie, można kminić jak jedną kartę połączyć z drugą, by dały efekt punktowy. Ale jak karta nie idzie, to siedzimy i układamy tego pasjansa z nadzieją, że może dojdzie coś, co połączy to w całość i da jakieś korzyści.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4411
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3150 times
Been thanked: 3074 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Gizmoo »

A ja dołączę (dziwiąc się samemu sobie) do zakonu terraformatorów. :D

Maja przygoda z tą grą wyglądała mniej więcej tak:

1. O! Gra o Marsie! Ciekawe...
2. O! Do bani, składanie karteczek, ciułanie punktów, jakieś planszetki z kostkami. Wygląda sucho. Odpuszczam.
3. Hype. Hm... Puszczam mimo uszu. Pewnie chwilowy zachwyt.
4. Pierwsza setka na BGG!? O co ten cały szum!? Muszę zagrać jak tak wszyscy pieją z zachwytu.
5. Pierwsza gra. Ni mom pojęcia co robię. Solidna mechanika, ale nic ponad to. (_._) nie urywa, ale coś w sobie ma. Muszę zagrać jeszcze raz.
6. Czytam jeszcze raz instrukcję, zerkam na forum. Już coś nie coś wiem.
7. Druga gra. Mom pojęcie co robię. Podejmuje świadome decyzje. Wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Fajne! Podoba mi się!
8. Po skończonej partii stwierdzam, że gra jest tak dobra, że muszę ją kupić. I chcę grać częściej. :lol:

Co mi się podoba:

1. Solidna mechanika.
2. Daje mnóstwo satysfakcji w budowaniu własnego poletka.
3. Jest sporo decyzji i trzeba dużo śledzić, żeby się w czymś nie rąbnąć.
4. Ma klimat i jest bardzo tematyczna!
5. Podobają mi się ilustracje na kartach (pomimo tego, że są z różnych parafii)

Co mi się nie podoba:

1. Planszetki są brzydkie, nietrwałe i nieklimatyczne.
2. Spory próg wejścia. Pierwszy kontakt z grą jest dosyć chłodny. Głowa boli od możliwości.
3. Negatywna interakcja może być czasami bolesna i chyba mogłaby być jedynie wariantowa. (to znaczy - chcemy się wzajemnie niszczyć - wtasowujemy karty gnębiące przeciwników. Nie chcemy mieć z żoną cichych dni - wyciągamy :mrgreen: )

Reasumując - zady są mniejsze niż walety - dlatego gra jest dobra. :wink:

Dla mnie - jedna z najciekawszych premier w tym roku. I jedyna gra, w którą mam ochotę zagrać wariant solo. Nie jest może to planszówkowe arcydzieło, nie było takiego objawienia jak przy Crisisie, ale zabawa dała mi sporo satysfakcji. I widzę spory potencjał na dodatki i moduły. Nie mogę się już doczekać, aż będzie dodruk z poprawkami i zakupię swój egzemplarz.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Wincenty Jan »

mr_pepeush pisze:Śledząc ten wątek od pewnego czasu mam wrażenie, że są dwie grupy graczy - jedna z grup zagłosuje na TM w plebiscycie na grę roku, a druga to głupole, którzy nie rozumieją tego fenomenu. No i jestem w drugiej grupie.
Śledzę wątek od kilku miesięcy i nie zauważyłem aby ktokolwiek kogokolwiek traktował tutaj jak "głupola”.
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 801
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 30 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Michał M »

mr_pepeush pisze:Przeciwniczka (szanowna małżonka) na koniec gry wydała roślinki na lasy i w efekcie cudów, które zaczęły się dziać, a które zaskoczyły ją samą, nagle mogła dołożyć kolejny obszar zieleni, bo dostała roślinkę ekstra, co sprawiło, że przeskoczyła mnie w ilości posiadanych lasów i obszarów, zgarniając dodatkowe punkty, na które byłem nastawiony przez całą grę.
A to nie jest tak, że akcji z czerwoną strzałką (w tym z przerabiania roślinek na obszary zieleni na karcie gracza) można skorzystać raz na pokolenie?
Indar
Posty: 1075
Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
Lokalizacja: Łomża
Has thanked: 12 times
Been thanked: 41 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Indar »

Trzy gry za mną, gra dobra ale daleko mi do zachwytu. Słowo klucz - silniczek (ki) , układany misternie przez połowę gry. Druga połowa to odpalanie silniczka i przekładanie kostek przy biernej postawie pozostałych graczy. Czyli coś co nie podoba mi się w Osadnikach NI.
Brakuje mi interakcji która dodała by grze pazura.
Gra od połowy czasu rozgrywki zaczyna się dluzyc, kart robi się bardzo dużo i łatwo o czymś zapomnieć.
Dam TM szansę, może to tylko pierwsze błędne wrażenia.
Awatar użytkownika
Veridiana
Posty: 3256
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 22 times
Been thanked: 87 times
Kontakt:

Re: Terraformacja Marsa (Rebel)

Post autor: Veridiana »

Michał M pisze:
mr_pepeush pisze:Przeciwniczka (szanowna małżonka) na koniec gry wydała roślinki na lasy i w efekcie cudów, które zaczęły się dziać, a które zaskoczyły ją samą, nagle mogła dołożyć kolejny obszar zieleni, bo dostała roślinkę ekstra, co sprawiło, że przeskoczyła mnie w ilości posiadanych lasów i obszarów, zgarniając dodatkowe punkty, na które byłem nastawiony przez całą grę.
A to nie jest tak, że akcji z czerwoną strzałką (w tym z przerabiania roślinek na obszary zieleni na karcie gracza) można skorzystać raz na pokolenie?
Koledze chodzi o samo zakończenie rozgrywki, gdy wydajemy wszystkie roślinki, jakie nam pozostały. Jak ktoś ma sporą produkcję, to może to być to niezły zastrzyk terenu.

@Indar
U nas z każdą rozgrywką i nabieranym doświadczeniem, coraz szybciej zaczynała się walka na planszy i blokowanie intratnych miejsc. Jeśli ktoś postawił miasto, to przeciwnicy starali się od razu otoczyć je nieprzydatnymi terenami. W konsekwencji, jak ktoś się zagapił, na planszy szybko zabrakło dla niego miejsca.
ODPOWIEDZ