wtopiles memnos... na nastepne spotkanie pieczesz sernik
Bardzo wszystkim za czwartek dziekuje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tak jak pisalam byli (tym razem w kolejnosci pojawiania sie): moj brat - Ziółek/Konrad, demnogonis, memnos, akakus, juni, pandura, senaszel i olimpia.
A grano w:
Bierki: milo sobie przypomniec dawne czasy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
nawet pomoc memnosa nie pomogla pokonac demnogonisa, ktoremu podobno rece sie strasznie trzesa
Carcassonne: nie lubie tej gry w wydaniu na wiele osob wiec chyba dwojki z Was grajacej po raz pierwszy entuzjazemem nie zarazilam, w rozgrywce na 2 osoby ja kontra moj brat jak zwykle wygral lepszy (czyli ktos kto bardziej niz ja ta gre docenia
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
)
Tikal: runda rozegrana do pierwszego wulkanu, podoba mi sie klimat, mozliwosc kombinowania, pomagania/przeszkadzania innym graczom, najlepsza w warancie z licytacja hexów, przyniose w ktorys poniedzialek
Książęta Florencji: w czwartek nie gralam, ale jestem pod wrazeniem tej gry od zeszlej niedzieli, ostatnio tak bardzo podobalo mi sie Wysokie Napiecie
Pictionary: hit wieczoru! zwlaszcza gdybyscie widzieli jak finezyjne kreski stawia Mikolaj, Harry'ego Pottera w wykonaniu Eli oraz absolutny hit -> plukanie zebow ołówka Senaszela
Finito: okazalo sie ze godzina 23 pod koniec meczacego tygodnia + pare kawalkow ciasta nasaczonego wódką (biorąc pod uwagę ze alkoholu nie pije w ogole) to wszystko czego potrzebuje by zostać mistrzynią! choc demnogonis i akakus tez byli blisko zwyciestwa
Oprocz tego bylo sporo ciekawych rozmow, wiadomo juz ze memnos jest bardzo szczesliwym czlowiekiem a pandura nie lubi mowic o sobie
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
No i mnostwo jedzenia -> bede stopniowo przynosic zostawione przez Was zapasy w poniedzialki.