Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[donmakaron]

Takie maty mają sens tylko dla kart scenariusza chyba. Każdy gracz lubi to inaczej mieć ułożone, dojdą jakieś dodatki do atutów, karty będą się stakować, tapować, szturchać i nic i tak nie będzie na swoim miejscu. Też się jarałem (przy okazji innego LCG), pograłem na macie z miejscami na karty i odpuściłem, bo tylko denerwowała.

[Trolliszcze]

Właśnie skończyłem kampanię, grając solo Daisy. Powiem tak - do trzeciego scenariusza szło mi nieźle, ale w trzecim... Szkoda słów Karty spawnujące kolejne doom tokeny pojawiały się tak szybko, że dotarłem do trzeciej agendy po zaledwie kilku turach - a potem to już wiadomo co się działo Trochę późno na jakieś głębsze wynurzenia, ale po kilku partiach mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jeśli chodzi o aspekt klimatu i przygody, AH wyrywa z kapci WP. Nawet nie ma co porównywać. Chociaż to jest gra, w której tworzenie dodatkowego klimatu za pomocą dodatkowych rekwizytów to wręcz mus. Optymalizatorzy na pewno znajdą mnóstwo powodów do narzekań (część nawet słusznych, bo w AH kontrola nad grą jest zdecydowanie mniejsza niż w WP) i dlatego wydaje mi się, że granie w AH wymaga specyficznego podejścia. Mianowicie trzeba już na początku przyjąć, że jesteśmy skazani na porażkę, bo siły Przedwiecznych po prostu muszą zwyciężyć - a jeśli mimo wszelkim przeciwnościom losu zdołamy uratować świat... to już tylko dodatkowy bonus.

Wielu będzie kręcić nosem na takie podejście. To zrozumiałe, zwykle gracze gier kooperacyjnych przyjmują niejako z założenia, że grę da się, a nawet należy wygrać. Ja jednak po rozegraniu kampanii mam wrażenie - można się zgodzić lub nie - że w AH nie chodzi o to, żeby wygrać, tylko żeby wziąć udział w pewnej opowieści. Opowieści kierują się własnymi prawami - niektóre mają szczęśliwe zakończenia, inne wręcz przeciwnie. Natomiast należy tu docenić jedną rzecz. AH jest skonstruowany w taki sposób, że niezależnie od tego, jak źle idzie graczowi, zawsze (a przynajmniej tak się to na razie zapowiada) uda mu się do tego zakończenia dotrwać, nawet jeśli każda karta Mitów i każdy wylosowany żeton karta będą przeciwko niemu.

[GunWar]

Pierwszy scenariusz wszystko szło gładko, sielanka w nawiedzonym domu, ale o co chodzi ni stąd ni zowąd została ostatnia tura, kiedy co i jak. Szczęśliwie udało się zgarnąć całą pule expa MVP meczu Roland.

W drugim scenariuszu szło nawet jeszcze lepiej, przynajmniej tak się z początku wydawało, z łowcy staliśmy się zwierzyną. Roland padł, a Wendy postanowiła zakończyć śledztwo. (Trzech nikczemnych zwiało)

Ostatni scenariusz Roland ma -1 do zdrowia, -3 do poczytalności. Za expa chciał się wzmocnić i wziął kamizelkę, ale co to głos rozsądku przemówił zgarnij Amulet dający +4 do psychy. Gdyby nie te głosy w głowie macki zła w łatwy sposób mogłyby zakończyć jego zmagania. Pod sam koniec Roland założył wybrane +4 na szyję, co uratowało go przed niechybnym końcem i zadaniem ostatecznego ciosu. Zło zostało pokonane, ale MVP spotkania została Wendy. Została królem zadanych obrażeń. Finałowe testy okazały się formalnością. Do tej pory nie wiem jakim cudem.

Dziś był niebywale fartowny dzień Wendy i Roland uratowali świat, aczkolwiek Roland po finałowej rozgrywce już po samych napisach końcowych stracił całą swoją poczytalność, okrągłe 0 sprawia, że już nigdy nie ruszy na łowy.

[niwgnip]

Ja natomiast rozegrałem z dziewczyną tylko pierwszy scenariusz. Gra jej się spodobała, więc będzie wolna ręka do kupowania dodatków
Scenariusz zakończył się średnio - Rolandowi strasznie siadło na psyche (karta osłabienia dedykowana dla niego siadła mi w ostatniej turze). Mimo tego,

Spoiler:

wpakował cały magazynek swojej 38. w Kapłana. Aż odczułem jakby to wyglądało naprawdę

[Trolliszcze]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy udało wam się pokonać kampanię. Jeśli tak to którym z badaczy, na jakim poziomie trudności i które zakończenie udało się uzyskać.

Rozgrywam kampanię kolejnymi postaciami i powiem tak: z jednym core setem postaci pod względem siły solo są zwyczajnie niezbalansowane. W duecie właściwie wszystkie karty i postaci mają sens i są przydatne, solo - już nie bardzo. Pierwszą kampanię na poważnie rozegrałem przy pomocy Daisy i dało mi to niezłą perspektywę, bo to chyba najtrudniejsza postać solo. Całe mnóstwo kart, które w grze jednoosobowej są zwyczajnie nieprzydatne, jak możliwość odkrywania większej liczby wskazówek za pomocą jednej akcji. Przy grze dwuosobowej z mięśniakiem, który we wskazówki nie umie, z pewnością są to karty cenne, natomiast kiedy ja grałem solo, nie przydawały mi się wcale, bo z czym jak z czym, ale ze zdobywaniem wskazówek Daisy nie miałem najmniejszego problemu (w ogóle za dużo ona ma tych ksiąg, także jako ikon na kartach; zwykle nawet po odkryciu wszystkich niezbędnych wskazówek w danym scenariuszu miałem na ręce sporo kart służących wyłącznie do tego - do odkrywania kolejnych). Z drugiej strony, brakowało mi nią kart do walki (oczywista oczywistość). Już możliwość dołożenia drugiej karty Shrivelling (czar, który w walce testuje wolę zamiast siły i zapewnia dodatkowe obrażenie) byłaby ogromnym bonusem. Tak więc drugi core set (albo garść dodatków) to mus, żeby coś zdziałać w pojedynkę.

Najbardziej zbalansowany jest bez wątpienia Roland i dlatego nie dziwię się, że autorzy polecają go w instrukcji na start. Połączenie kart Guardiana i Seekera rozwiązuje dwa główne problemy: wskazówki i walkę. Roland umie w obie te rzeczy, więc przy dobrym dociągu powinien sobie poradzić nawet solo. Szkoda tylko, że tematycznie on mi pasuje najmniej, bo ja lubię grać postaciami, które są z góry skazane na porażkę (dlatego na pierwszy ogień poszła Daisy, teraz z kolei gram Wendy). Chociaż nawet Daisy ma swoje silne strony, Encyklopedia to świetna karta (szczególnie w połączeniu z jej umiejętnością), która przydaje się zawsze, w każdej sytuacji. IMHO jedna z najlepszych kart w grze.

[Cthulhu]

Pytanie potrzebuje info ile jest kart dla danego badacza, kart neutralnych dla badaczy i pozostalych kart przygód, znajdę gdzieś?

Tutaj http://arkhamdb.com/set/core
+ 110 kart scenariuszy

Dzięki
Będziemy mieć niespodziankę dla wszystkich którzy chcą zwiększyć możliwości deckbuildingu ale nie chcą kupować drugiego coresetu, więcej info jutro

Jutro czyli dzisiaj, bo nie w weekend?

[Wallenstein]

Pytanie potrzebuje info ile jest kart dla danego badacza, kart neutralnych dla badaczy i pozostalych kart przygód, znajdę gdzieś?

Tutaj http://arkhamdb.com/set/core
+ 110 kart scenariuszy

Dzięki
Będziemy mieć niespodziankę dla wszystkich którzy chcą zwiększyć możliwości deckbuildingu ale nie chcą kupować drugiego coresetu, więcej info jutro

Było? Jest? Będzie?

[Trolliszcze]

Czytaliście najnowszą aktualizację? Karty gracza, które właściwie nie wiadomo, co robią - okaże się to dopiero w trakcie rozwoju kampanii. Dla graczy, którzy potrafią sobie nie zaspojlerować - rewelka To dopiero pierwszy cykl, a już widać, że autorzy będą próbowali łamać schematy LCG na wszelkie możliwe sposoby. Myślę, że to dobrze wróży na przyszłość.

[Bary]

Nie wiem czy ten fakt został odnotowany, ale Galakta udostępniła erratę/faq do AH. Nic odkrywczego tam nie znajdziemy. Ot przekopiowane info odnośnie wpadek, które zostały już opisane na forum Galakty plus kilka ogólnych QA.

@Trolliszcze: Racja, ciekawie się to zapowiada. Zawsze jednak w takim przypadku pojawia się pytanie, co z regrywlnością, czy ta karta nie zostanie spisana na straty, kiedy poznamy już tajemnicę (wszak równie dobrze może ona prowadzić do czegoś złego, mamiąc nas wizją sukcesu)? W każdym razie autorzy w rzeczy samej zdają się łamać kolejne stereotypy i przyjęte reguły LCG, aby zaserwować nam coś nowego. IMO jest to dobra droga, nawet jeżeli napotka na trochę wyboi i kilka pomysłów okaże się nietrafionych.

[Wosho]

Dzięki
Będziemy mieć niespodziankę dla wszystkich którzy chcą zwiększyć możliwości deckbuildingu ale nie chcą kupować drugiego coresetu, więcej info jutro

Było? Jest? Będzie?

Zrobione, wybaczcie opóźnienie.
Dodaliśmy wszystkie karty z podstawki z podziałem na zestawy badaczy i przygód
Dajcie znać czy byliby chętni na coś podobnego w wersji angielskiej.

[Cthulhu]

Dzięki
Będziemy mieć niespodziankę dla wszystkich którzy chcą zwiększyć możliwości deckbuildingu ale nie chcą kupować drugiego coresetu, więcej info jutro

Było? Jest? Będzie?

Zrobione, wybaczcie opóźnienie.
Dodaliśmy wszystkie karty z podstawki z podziałem na zestawy badaczy i przygód
Dajcie znać czy byliby chętni na coś podobnego w wersji angielskiej.

Przy tych cenach wolę już kupić drugi core set Dałbym maksymalnie 20zł za zestaw badacza. Ale jeśli ktoś nastawia się tylko na jedną klasę, to może jakoś to jeszcze da się uzasadnić.

[szutek]

Mi się wydaje że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wstrzymać się kilka miesięcy, a jak ktoś się nie może powstrzymać (jak ja ) to korzystać z gorszej jakości substytutów czyli proxy. Doświadczenie z innych LCG pokazuje, że używane core sety po kilku miesiącach można kupić już za jakieś 80 złotych.

[AkiAndre]

Zrobione, wybaczcie opóźnienie.
Dodaliśmy wszystkie karty z podstawki z podziałem na zestawy badaczy i przygód
Dajcie znać czy byliby chętni na coś podobnego w wersji angielskiej.

Mi się opcja bardzo podoba!
W jakiej jakości są te karty? To 'DnŻ' ?

[donmakaron]

W jakiej jakości są te karty? To 'DnŻ' ?

Raczej core set rozebrany na części.

[pan_satyros]

Zrobione, wybaczcie opóźnienie.
Dodaliśmy wszystkie karty z podstawki z podziałem na zestawy badaczy i przygód
Dajcie znać czy byliby chętni na coś podobnego w wersji angielskiej.

Mi się opcja bardzo podoba!
W jakiej jakości są te karty? To 'DnŻ' ?

No costy. To po prostu podzielone zestawy podstawowe.

[Wosho]

Dokładnie coreset, podzielony na części.
Przy 20 zł nie miałoby to sensu, bo może sprzedadzą się wszystkie zestawy a może ktoś sobie tylko kupi Daisy i zostaniemy z otwartym zestawem.

[guslarz]

Ktoś może już grał w dodatkowy scenariusz "Klątwa rugaru"? Jakieś opinie? Będzie polskie wydanie?

[dgd79]

Ktoś może już grał w dodatkowy scenariusz "Klątwa rugaru"? Jakieś opinie? Będzie polskie wydanie?

testowałem na tabletopie, też jestem ciekaw czy będzie polska wersja. Dość upierdliwa mechanika tytułowego "bohatera", wprowadzenie kart na jeden konkretny scenariusz np. sieć, klimatycznie podstawka bardziej mi odpowiadała

[Trolliszcze]

Ktoś może już grał w dodatkowy scenariusz "Klątwa rugaru"? Jakieś opinie? Będzie polskie wydanie?

testowałem na tabletopie, też jestem ciekaw czy będzie polska wersja. Dość upierdliwa mechanika tytułowego "bohatera", wprowadzenie kart na jeden konkretny scenariusz np. sieć, klimatycznie podstawka bardziej mi odpowiadała

Jeżeli ten scenariusz potraktuje się jako scenariusz poboczny kampanii, to wszystkie zdobyte karty przechodzą normalnie do talii i gra się nimi dalej w kampanii, co może dawać bardzo ciekawe opcje strategiczne. Pułapka jest później zbędna, ale np. talent Potwornej transformacji (po zagraniu ustawiam Intelekt i Wolę na 2, a Walkę i Zręczność na 5 oraz +1 do obrażeń przy każdym ataku) może się cholernie przydać w takim scenariuszu jak scenariusz 3 podstawki (po zdobyciu odpowiedniej liczby wskazówek i pojawieniu się wiadomo kogo przechodzę transformację, żeby lepiej walczyć - bardzo przydatne w przypadku kogoś takiego jak Daisy).

Akurat w kampanii z podstawki scenariusz poboczny nie ma tematycznie uzasadnienia (bo wiadomo, pośpiech, więc czasowo nie da się tam wepchnąć żadnej przygody pobocznej), ale jeśli ktoś jest gotów przymknąć na to oko (lub będzie chciał wykorzystać zdobyte karty w innej kampanii), to się otwierają ciekawe opcje. Innymi słowy, posiadanie takich pojedynczych scenariuszów może służyć nie tylko do szybkich partyjek, ale także do wzbogacania kampanii - zarówno tematycznie, jak i mechanicznie.

(W spoilerze karta. Niech mi ktoś powie, że ona nie jest przydatna )

Spoiler:

(Swoją drogą, mechanika kampanii, zdobywania doświadczenia i przygód pobocznych da w przyszłości taką regrywalność, że głowa mała. Każdą kampanię będzie można przechodzić na wiele różnych sposobów, wzbogacając je o dowolne przygody poboczne.)

[hadrian]

Dobry karton! Czy tę kartę będzie można zdobyć tylko w czasie grania w ten scenariusz, czy po zakupie dodatku dochodzi jako normalna karta gracza do wykorzystania w każdej talii?

[Trolliszcze]

Tylko w scenariuszu (każda karta gracza, mająca w prawy górnym rogu symbol scenariusza, jest do zdobycia wyłącznie jako nagroda za scenariusz).
Innymi słowy, jak chcesz się zarazić wirusem potwornej transformacji, to najpierw musisz pojechać do Nowego Orelanu i zapolować na Rougarou

EDIT: Jeszcze jest taki kartonik, ale trudno powiedzieć, jak bardzo przydatny. Zależy od talii - ten akurat blokuje slota, więc jest bardziej problematyczny (chociaż za same ikonki warto go mieć, a w odpowiedniej sytuacji może uratować życie):

Spoiler:

[hadrian]

Tylko w scenariuszu (każda karta gracza, mająca w prawy górnym rogu symbol scenariusza, jest do zdobycia wyłącznie jako nagroda za scenariusz).

Przegapiłem to, dzięki!
Lady Esprit wygląda spoko, ale trochę droga. Im więcej graczy, tym jej potencjał wzrasta, bo zajmuje slot tylko jednemu badaczowi, a z umiejętności skorzysta nie tylko właściciel. Trzeba być też bardzo w potrzebie by wykorzystać jej akcję na skrzynki. Możliwość wyboru zawsze spoko, ale gdyby dawała 3 to byłoby ekstra.

[guslarz]

Jeszcze jest taki kartonik, ale trudno powiedzieć, jak bardzo przydatny. Zależy od talii - ten akurat blokuje slota

Ta jedna strefa dla sprzymierzeńca jest czasem wkurzająca ... zostaje czekać na kolejne dodatki.
Karty rzeczywiście ciekawe. Muszę bliżej przyjrzeć się rugaru

[Kiler]

Tylko w scenariuszu (każda karta gracza, mająca w prawy górnym rogu symbol scenariusza, jest do zdobycia wyłącznie jako nagroda za scenariusz).

W sumie to masz rację ale:

"Atuty fabularne nie mogą być umieszczane w talii gracza, chyba że pozwala na to graczowi instrukcja przygotowania scenariusza lub jego zakończenia" KKZ Tworzenie Talii str. 15
Także mogą być zarówno jako nagroda za scenariusza jak i bonus w ramach przygotowania do scenariusza zależnie od tegoż : )

[Trolliszcze]

Nie chcę zdradzać fabuły, ale zapewniam, że kartę transformacji MOŻNA mieć w swojej talii. A czy gracze są gotowi na odpowiednie poświęcenie... to już nie do mnie pytanie
A co do zasad oczywiście masz rację!