Zgadzam się z wszystkim, co napisałeś, oprócz "bardzo wyraźnie dali nam (...) do zrozumienia"Demoniszcza pisze:Taaaa, I to jest niestety odwieczny problem takich miejsc jak restauracje czy pubo-restaurace. Tam się nie szuka stałych klientów czy osób które tam przesiadują po 4-5h. Liczy sie przemiał... najlepszy klient to taki który wchodzi, zamawia zarcia i picia powiedzmy za 100,-. Dostaje je, w 15 minut je i pije i wychodzi by nie zajmować miejsca dla 'potencjalnych innych klientów'. Nikt tam nie myśli o tym,że fajnie... ściągniemy jako stałych klientów nowych 10-15 osób które w środku tygodnia jak mało się dzieje zostawią u nas parę groszy. Albo o budowaniu jakiejś bazy stałych klientów którzy lubią tam posiedzieć przez wieczór.
Nie nie nie... kasa kasa kasa... póki nie zostawiamy tam grupą 1500 na start to nie będziemy mile widziani. Co zresztą bardzo wyraźnie dali nam już kolejny raz do zrozumienia.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
I właśnie dlatego w nowych potencjalnych miejscach lepiej od razu uprzedzać o co chodzi - mając takie doświadczenia w temacie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)