![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Mnie też to irytuje, bo miałem tak ostatnio dwa razy i dwie inne firmy (jeden chyba w miarę znany sklep internetowy). W przypadku jednego zapłata od razu i potem sprowadzanie skądś przy kłamstwie przez telefon, odstąpiłem od umowy, drugi przypadek na zapytanie mailowe usunięte z "na wyczerpaniu" na "niedostępny", po czym po paru dniach na powrót "na wyczerpaniu", przecież nie będę bawił się w moralistę mailowo i upominał, że chyba nagle w 2 dni nie ściągnęli bardzo rzadkiej gry z drugiego końca świata. A nad takimi, jak angry bear znacznie trudniej zapanować, bo zmieniają tożsamości, jak rękawiczki i tylko można moralnie przestrzegać, nic innego nie zrobisz.Muad'Dib pisze:To co ten człowiek robi, nie podchodzi pod żaden paragraf. Nikomu nie można zabronić "kupować" a potem sprzedawać drożej. W sumie, wiele firm tak funkcjonujeKupujesz przez internet jakiś przedmiot i dopiero go sprowadzają na stan
To jest tylko kwestia moralności, która w tym miejscu jest wątpliwa. Pozostaje nam tylko piętnować i wyłapywać tego typu zachowanie. Ewentualnie admin mógłby spróbować zbanować IP czy maila (choć tutaj najwyżej założy kolejny).
Kiedyś zajmowała się tym Inspekcja Robotniczo-Chłopskagwylliam pisze:Zastanawiam się, czy i komu to zgłosić.
Potwierdzam chciał kupić odemnie star wars lcg i sprzedać tutaj z przebitkąjohnszelma pisze:Nasz bohater występuje na facebooku również jako Łukasz Amadeusz.
Dzisiaj jest piatek, poza tym Swieta 'za pasem' - wybaczamy Ci taka myslMuad'Dib pisze:Dzisiaj mnie naszła taka myśl..a może to z nami jest coś źle, że piętnujemy tego człowieka?Może po prostu jesteśmy zazdrośni, że lepiej wychodzi na sprzedaży gier niż większość z nas
Być może. W końcu mamy wolny rynek, a koleś nie robi nic nielegalnego. Ja wolę jednak myśleć, że wspólnie bronimy resztek koleżeńskiej atmosfery tego hobby i tego forum.Muad'Dib pisze:Dzisiaj mnie naszła taka myśl..a może to z nami jest coś źle, że piętnujemy tego człowieka?Może po prostu jesteśmy zazdrośni, że lepiej wychodzi na sprzedaży gier niż większość z nas
I umacniać patologię i cwaniactwo? Never, ever!kinioo pisze:Dzisiaj jest piatek, poza tym Swieta 'za pasem' - wybaczamy Ci taka myslMuad'Dib pisze:Dzisiaj mnie naszła taka myśl..a może to z nami jest coś źle, że piętnujemy tego człowieka?Może po prostu jesteśmy zazdrośni, że lepiej wychodzi na sprzedaży gier niż większość z nas
Skąd wiecie, że to on? Ja takowemu sprzedałem ostatnio LE: Alien.johnszelma pisze:Nasz bohater występuje na facebooku również jako Łukasz Amadeusz.
To przyznać się kto z forumowiczów płakał jak mu sprzedawał? Bo ja mam kilka planszówek praktycznie niegranych. Tylko raz w tygodniu w niedzielę po kościele.TuReK pisze:Może on wcześniej handlował samochodami, zostały mu przyzwyczajenia. Taki Typowy Mirek planszówek.
No widzicie! Da się? Da! może my tutaj, wspólnym trudem wyprowadzamy go "na ludzi"? Może jeszcze troszkę nagonki i piętnowania, a zacznie sprzedawać gry ze stratą? Jak normalny Człowiekmisioooo pisze:Skąd wiecie, że to on? Ja takowemu sprzedałem ostatnio LE: Alien.johnszelma pisze:Nasz bohater występuje na facebooku również jako Łukasz Amadeusz.
Poszło sprawnie - zgłosił chęć, przelał kasę (o 10zł za mało, napisałem, ze ma czas do kolejnego dnia na dopłatę ewentualnie coś innego jak też chce kupić z mojej kolekcji to sie dogadamy). Nazajutrz dosłał brakującą dyszkę i po temacieCzy cena moja była jakaś super okazyjna? Nie wiem... 180zł...
Paaanie, kup Pan. Niemiec tylko w niedzielę grałTuReK pisze:Może on wcześniej handlował samochodami, zostały mu przyzwyczajenia. Taki Typowy Mirek planszówek.