Posiadłość Szaleństwa / Mansions of Madness 2 ed (Nikki Valens)

[pieprzowa]

Haha to widocznie nie doczytalam dobrze instrukcji, bo karty obrazen zbieralismy jak szaleni, ale nie uwazalismy ich za obrazenia same w sobie ok wiec czas jeszcze raz przewertowa instrukcje

[AkitaInu]

Haha to widocznie nie doczytalam dobrze instrukcji, bo karty obrazen zbieralismy jak szaleni, ale nie uwazalismy ich za obrazenia same w sobie ok wiec czas jeszcze raz przewertowa instrukcje

A co robiliście z tymi kartami ?

Bo tak naprawde to takie mega niedopatrzenie Sprawdzcie lepiej tą instrukcje, przeczytajcie jeszcze raz, może wrażenia z gry będą lepsze

[pieprzowa]

Haha to widocznie nie doczytalam dobrze instrukcji, bo karty obrazen zbieralismy jak szaleni, ale nie uwazalismy ich za obrazenia same w sobie ok wiec czas jeszcze raz przewertowa instrukcje

A co robiliście z tymi kartami ?

Bo tak naprawde to takie mega niedopatrzenie Sprawdzcie lepiej tą instrukcje, przeczytajcie jeszcze raz, może wrażenia z gry będą lepsze

składowaliśmy i w sumie trochę byliśmy zdziwieni, że już po pół talii uzbieraliśmy i nic się nie dzieje ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że było już dość późno i po pracy i jakoś nie wzbudziło to naszych większych podejrzeń...

[Arius]

składowaliśmy i w sumie trochę byliśmy zdziwieni, że już po pół talii uzbieraliśmy i nic się nie dzieje ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że było już dość późno i po pracy i jakoś nie wzbudziło to naszych większych podejrzeń...

Już sobie wyobrażam to niczym scenę walki z czarnym rycerzem z Monty Pythona:

Nie masz rąk durniu.
Własnie że mam.
Patrz.
To powierzchowne rany

[Quba40]

składowaliśmy i w sumie trochę byliśmy zdziwieni, że już po pół talii uzbieraliśmy i nic się nie dzieje ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że było już dość późno i po pracy i jakoś nie wzbudziło to naszych większych podejrzeń...

Zwróć jeszcze uwagę na to, że w przykładzie z instrukcji jest błąd i zawsze po otrzymaniu karty obrażeń/przerażenia trzeba je odkryć chyba, że aplikacja każe wystawić je zakryte.

[pieprzowa]

składowaliśmy i w sumie trochę byliśmy zdziwieni, że już po pół talii uzbieraliśmy i nic się nie dzieje ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że było już dość późno i po pracy i jakoś nie wzbudziło to naszych większych podejrzeń...

Zwróć jeszcze uwagę na to, że w przykładzie z instrukcji jest błąd i zawsze po otrzymaniu karty obrażeń/przerażenia trzeba je odkryć chyba, że aplikacja każe wystawić je zakryte.

To jeszcze więcej zmienia!

[Quba40]

składowaliśmy i w sumie trochę byliśmy zdziwieni, że już po pół talii uzbieraliśmy i nic się nie dzieje ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że było już dość późno i po pracy i jakoś nie wzbudziło to naszych większych podejrzeń...

Zwróć jeszcze uwagę na to, że w przykładzie z instrukcji jest błąd i zawsze po otrzymaniu karty obrażeń/przerażenia trzeba je odkryć chyba, że aplikacja każe wystawić je zakryte.

To jeszcze więcej zmienia!

No to polecam ponowne rozegranie najłatwiejszego 1 scenariusza i przekonanie się, że jednak nie jest to lekki spacerek

[sirafin]

Jesteście potworni, przecież ci badacze mogli nadal szczęśliwie żyć w (o)błędzie, bez ran i szaleństwa

[Smoku]

Graliście w trybie God mode z kodami na nieśmiertelność.
Na poważnie to pierwszy scenariusz wygrałem dwoma badaczami dopiero za drugim podejściem i to "oszalałymi". Trzema badaczami było już dużo łatwiej.

[charlie brown]

Na poważnie to pierwszy scenariusz wygrałem dwoma badaczami dopiero za drugim podejściem i to "oszalałymi".

Właśnie skończyłem swoją pierwszą rozgrywkę, czyli 1 scenariusz na 2 postaci (lokaj + grabarz). Udało się, ale było ciężko. Lokaj padł, grabarz uciekł. Jako przedmioty początkowe dostaliśmy belkę + gaśnicę i sialiśmy prawdziwe spustoszenie wśród plugastwa.

Zastanawialiśmy się, czy zdolność grabarze, nie jest za mocna: "ilekroć zostanie pokonany potwór, zyskujesz 1 Wskazówkę". Rozumiem, że nie jest ważne kto i gdzie zabił potwora?

[Bary]

Ostatnio odkryłem słabą stronę apki- jest nią obsługa zdarzeń po eliminacji jednego z badaczy. Na moje oko powinno być tak, że w momencie śmierci wybieramy tę opcję i to aplikacja pilnuje, żeby odbyła się jeszcze jedna runda, po czym kończy przygodę. Bez sensu jest to zmuszanie, żebyśmy to my tego pilnowali i manualnie kończyli rozgrywkę.

[Quba40]

Zastanawialiśmy się, czy zdolność grabarze, nie jest za mocna: "ilekroć zostanie pokonany potwór, zyskujesz 1 Wskazówkę". Rozumiem, że nie jest ważne kto i gdzie zabił potwora?

Nie jest za mocna, bo nie każdy scenariusz opiera się na walce, według mnie postacie są dość zrównoważone.

Ostatnio odkryłem słabą stronę apki- jest nią obsługa zdarzeń po eliminacji jednego z badaczy. Na moje oko powinno być tak, że w momencie śmierci wybieramy tę opcję i to aplikacja pilnuje, żeby odbyła się jeszcze jedna runda, po czym kończy przygodę. Bez sensu jest to zmuszanie, żebyśmy to my tego pilnowali i manualnie kończyli rozgrywkę.

.
Mi to zupełnie nie przeszkadza, apk-a ma pomóc w prowadzeniu gry a nie prowadzić ją za nas. Poza tym, jak polegnie badacz to każdy już wie, że czasu jest bardzo mało, jest to na tyle kluczowe zdarzenie, że nie ma sensu jeszcze o tym przypominać.

[Smoku]

Kiedy badacz zostaje wyeliminowany w "apce" zaznaczamy takie wydarzenie ( menu książki, tam gdzie zaznaczamy podpalenie) i gramy tylko do końca następnej rundy. Następnie w tym samym menu zaznaczamy opcję "koniec gry".

[Bary]

Kiedy badacz zostaje wyeliminowany w "apce" zaznaczamy takie wydarzenie ( menu książki, tam gdzie zaznaczamy podpalenie) i gramy tylko do końca następnej rundy. Następnie w tym samym menu zaznaczamy opcję "koniec gry".

Właśnie, to kolejne zaznaczanie opcji "koniec gry" jest już niepotrzebne, apka sama może skończyć, wszak daliśmy jej znać, że następna runda będzie ostatnia. A tak bez sensu klikamy drugi raz to samo.

[Quba40]

Smoku napisał(a):
Kiedy badacz zostaje wyeliminowany w "apce" zaznaczamy takie wydarzenie ( menu książki, tam gdzie zaznaczamy podpalenie) i gramy tylko do końca następnej rundy. Następnie w tym samym menu zaznaczamy opcję "koniec gry".

Właśnie, to kolejne zaznaczanie opcji "koniec gry" jest już niepotrzebne, apka sama może skończyć, wszak daliśmy jej znać, że następna runda będzie ostatnia. A tak bez sensu klikamy drugi raz to samo.

Ale przecież raz tylko zaznacza się tę opcję. Jak wyeliminowano badacza to turę później przegrywamy i wychodzimy z gry opcją "Wyeliminowano Badacza", następnie potwierdzamy to przez przycisk "Koniec gry" aby nikt przez pomyłkę tego nie nacisnął (podwójne zabezpieczenie przed omyłkowym zakończeniem kilkugodzinnej gry).

[Bary]

Smoku napisał(a):
Kiedy badacz zostaje wyeliminowany w "apce" zaznaczamy takie wydarzenie ( menu książki, tam gdzie zaznaczamy podpalenie) i gramy tylko do końca następnej rundy. Następnie w tym samym menu zaznaczamy opcję "koniec gry".

Właśnie, to kolejne zaznaczanie opcji "koniec gry" jest już niepotrzebne, apka sama może skończyć, wszak daliśmy jej znać, że następna runda będzie ostatnia. A tak bez sensu klikamy drugi raz to samo.

Ale przecież raz tylko zaznacza się tę opcję. Jak wyeliminowano badacza to turę później przegrywamy i wychodzimy z gry opcją "Wyeliminowano Badacza", następnie potwierdzamy to przez przycisk "Koniec gry" aby nikt przez pomyłkę tego nie nacisnął (podwójne zabezpieczenie przed omyłkowym zakończeniem kilkugodzinnej gry).

Ok, ja właśnie robię tak jak napisałeś. Ale IMO prawidłową procedurę podał Smoku (zaznaczamy w apce wyeliminowanie badacza-> apka nas powiadamia, że została jedna runda->pod koniec owej rundy ponownie wchodzimy do menu i klikamy koniec gry). Jak dla mnie po wyeliminowaniu badacza powinniśmy powiadomić apkę o tym zdarzeniu, ta informuje nas zwrotnie, że została nam jedna tura, po skończeniu której automatycznie następuje koniec gry.

[Deem]

Mam jedną wątpliwość przy takiej automatyzacji - skąd apka ma wiedzieć czy w tej ostatniej rundzie wygraliśmy czy przegraliśmy? Dajemy jej tylko znać, że badacz zginął, ale nawet gdyby automatycznie kończyła nam grę to i tak musielibyśmy kliknąć w odpowiedni wynik.

[AkitaInu]

Mam jedną wątpliwość przy takiej automatyzacji - skąd apka ma wiedzieć czy w tej ostatniej rundzie wygraliśmy czy przegraliśmy? Dajemy jej tylko znać, że badacz zginął, ale nawet gdyby automatycznie kończyła nam grę to i tak musielibyśmy kliknąć w odpowiedni wynik.

To jest bardzo proste.

Jeżeli spełnicie warunek scenariusza - aplikacja da znać że wygraliście
jeżeli nie spełnicie warunku scenariusza - alikacja da znać że przegraliście i tyle

[Quba40]

E tam dla mnie to już czepianie się najmniej istotnych elementów. Główne problemy z apką to nie brak automatyzacja a zbyt mała losowość plansz i pozostałych elementów.

[Bary]

E tam dla mnie to już czepianie się najmniej istotnych elementów. Główne problemy z apką to nie brak automatyzacja a zbyt mała losowość plansz i pozostałych elementów.

Nie twierdzę, że to jest jakaś niesamowicie istotna sprawa, ale w mojej opinii element wart poprawienia. Losowość kafli pozostawia nieco do życzenia, natomiast już losowość elementów, z którymi wchodzimy w interakcje jest już na zadowalającym poziomie.

[Quba40]

E tam dla mnie to już czepianie się najmniej istotnych elementów. Główne problemy z apką to nie brak automatyzacja a zbyt mała losowość plansz i pozostałych elementów.

Nie twierdzę, że to jest jakaś niesamowicie istotna sprawa, ale w mojej opinii element wart poprawienia. Losowość kafli pozostawia nieco do życzenia, natomiast już losowość elementów, z którymi wchodzimy w interakcje jest już na zadowalającym poziomie.

Wiadomo, że mogliby się bardziej przyłożyć i jeszcze długo wygładzać apkę, jednak skupili się raczej na wydawaniu nowych dodatków i zarabianiu kasy

Dla mnie losowość elementów interakcji jest ciut za mała, często w tym samym miejscu mamy do dyspozycji dokładnie ten sam przedmiot albo wynikiem będzie dokładnie uzyskanie 1 wskazówki (szczególnie 1 scenariusz), mogłoby być bardziej różnorodnie.

[Bary]

Osobiście liczę, że wraz ze wzrostem dodatków i elementów wchodzących w skład gry (kafle terenów, przedmioty, stany itd.) będą co jakiś czas adaptować do nich także istniejące scenariusze, które w konsekwencji zostaną odświeżone i urozmaicone.

[Quba40]

Osobiście liczę, że wraz ze wzrostem dodatków i elementów wchodzących w skład gry (kafle terenów, przedmioty, stany itd.) będą co jakiś czas adaptować do nich także istniejące scenariusze, które w konsekwencji zostaną odświeżone i urozmaicone.

Też chciałbym aby tak było, ale wydaje mi się, że będą woleli spożytkować energię na wydanie nowej przygody i zarobienie dodatkowego hajsu niż ulepszanie tego co już wymyślili. Obym był w błędzie...

[Smoku]

Dlaczego? Przy wykorzystaniu kafli z pierwszej edycji i dodatku Zew Dziczy, aplikacja całkiem nieźle miesza. Kiedyś już pisałem, że początek pierwszego scenariusza miałem w wielkim holu, małym korytarzu. Koniec na strychu lub przed domem.To chyba nie są spoilery .Zawsze sa inne pomieszczenia i potwory też są dobierane zróżnicowanie. Można to sprawdzić wprowadzając w "apce" opcje dodatków i nawet bez grania przekonać się czy to jest wystarczające mieszanie.

[Quba40]

Dlaczego? Przy wykorzystaniu kafli z pierwszej edycji i dodatku Zew Dziczy, aplikacja całkiem nieźle miesza. Kiedyś już pisałem, że początek pierwszego scenariusza miałem w wielkim holu, małym korytarzu. Koniec na strychu lub przed domem.To chyba nie są spoilery .Zawsze sa inne pomieszczenia i potwory też są dobierane zróżnicowanie. Można to sprawdzić wprowadzając w "apce" opcje dodatków i nawet bez grania przekonać się czy to jest wystarczające mieszanie.

Tylko 2 przygody z podstawki wykorzystują kafelki z dodatków. Największą konfigurację pod tym względem ma 1 scenariusz, który jest najprostszy i najkrótszy. Fajnie jakby te konfiguracje były większe, ale tragedii nie ma