Palpatin jak już chciałeś fonetycznie .Dr_Kecaj pisze:Co najmniej 1stan29 pisze:Ciekawe ile legend zobaczymy tym razem.
Zresztą jak widać Palpataj będzie samowystarczalną postacią.
Palpi jak jesteście na Ty i chciałeś zdrobnić.
Palpatin jak już chciałeś fonetycznie .Dr_Kecaj pisze:Co najmniej 1stan29 pisze:Ciekawe ile legend zobaczymy tym razem.
Zresztą jak widać Palpataj będzie samowystarczalną postacią.
Problem jest duzo bardziej rozbudowany, ogolnie czesc stanów/krajów w Europie ma ogromne problemy z dostepnoscia do starterow a szczegolnie boosterow. Na 1 rzut pdoobno do sklepow poszly preordery, duzo z sklepow nie docenilo gry i nie skladalo zamowien dlatego nie otrzymala tyle by moc sprzedac swszystkim chetnym lokalnie ( to jest wyjasnienie jakiego uzywal min Team Covenant z racji ze spotykali sie z zarzutami ze z racji na znajomosc ffg i sprzedawanie setow dostali je poza kolejnoscia). Inna kwestia ze niektore z sklepow anulowaly preordery i zaczely sprzedawac single ( takie glosy tez sie pojawialy na grupach fejsowych z usa ). Najblizsza dostawa imo dalej nie rozwiaze problemow i ffg musi to poprawic jesli nie chce zniszczyc gry na samym starcie ( tutaj propsy dla Galakty, musieli zamowic duuzo wiecej starterow/boxow niz sie spodziewalem ze jeszcze nie ma problemow z dostepnoscia).Narzekają, bo wykupili wszystko przed świętami ale z tego co piszą to już nowa dostawa dotarła.
Chcialo sie, Tomowi i Jasonowi z Dice Tower. Fajne porownanie.Michał M pisze:Zechce się komuś porównać Destiny do Dice Masters?
Jak napisałeś - ciężkie do porównania. Ciężko porównać karciankę z kościami, do gry czysto kościanej. Mimo wszystko te gry mają odmienną "logikę".Michał M pisze:Zechce się komuś porównać Destiny do Dice Masters?
Znam podstawy obu tytułów i wiem, że to w zasadzie zupełnie różne gry, tyle że w obu występują kostki, ale jednak...
Dodam, że mało która gra wynudziła mnie tak bardzo jak Dice Masters, chociaż ostatnio planuję zrobienie drugiego podejścia. Chyba lubię ból.
Kości są używane non stop.Gothik pisze:Ostatnio przy okazji partyjki Rebelii kolega pokazał mi kostki do Destiny i kopara mi opadła. Poza tym że wydają mi się strasznie brzydkie (kwestia gustu), to są OGROMNE! Spodziewałem się małych kosteczek jak do bitewniaków, a tu kawał plastiku jak do Grzybobrania. Dużo się tego używa w grze? Bo przy tym rozmiarze większe ilości trzeba przechowywać chyba w chlebakach...
Na nich opiera się gra, także tak, dużo ich używa się w grze.Gothik pisze:Ostatnio przy okazji partyjki Rebelii kolega pokazał mi kostki do Destiny i kopara mi opadła. Poza tym że wydają mi się strasznie brzydkie (kwestia gustu), to są OGROMNE! Spodziewałem się małych kosteczek jak do bitewniaków, a tu kawał plastiku jak do Grzybobrania. Dużo się tego używa w grze? Bo przy tym rozmiarze większe ilości trzeba przechowywać chyba w chlebakach...
Tylko jeden sklep wspierający scenę A:NR sprzedaje do dnia premiery 60 data packów. Galakta jest tylko jednym z dystrybutorów angielskich wersji gier FFG, a nie wyłącznym dostawcą na polskim rynku. Wiele sklepów kupuje angielskie wydania od zachodnich dystrybutorów. Boosterów w wersji ANG nie ma, nie dlatego, że Galakta nie chce ich sprzedawać, ale dlatego że nie ma ich w całej europie. Ostatnio jeden z największych zachodnich dystrybutorów otrzymał dostawę boosterów i przydzielił limit po 2 na sklep.stan29 pisze:2 miesiące za nami... jak oceniacie popularność gry względem innym produkcji wydanych przez Galaktę w naszym rodzimym języku w pierwszych miesiącach ich istnienia? Widzę, że nawet uruchomili specjalną stronę http://www.przeznaczenie.galakta.pl i chyba poważnie podchodzą do tego tytułu, a może mi się tylko tak wydaje? Grupa Facebookowa prężnie rośnie, a może to tylko kwestia 'Star Warsów', które zawsze przyciągają setki osób oraz niski próg wejścia dla młodszych graczy. A może to kwestia CCG, gdzie zawsze się sprzeda kilka boxów (co przekłada się na większy zarobek niż LCG... podobno ANR w wersji polskiej sprzedawano tylko kilkadziesiąt sztuk jednej części cyklu). Z drugiej strony polska wersja gry jest wszędzie dostępna i myślę, że całkiem sporo osób próbuje wymienić swoją kolekcję na wersję angielską.
Wersja angielska jest niedostępna, a startery trochę mi się znudziły. Miała być dostawa 1,5 tygodnia temu i na razie jest cicho. Już raz zaufałem Galakcie i trochę się zawiodłem. Gra o Tron to jedyna gra wydawana po Polsku (prawdopodobnie z powodu jej młodego wieku). Chciałbym mieć magiczną kulę sprawdzającą jak długo przeżyje polska wersja Star Wars: Destiny jednak muszę się zdać na analizę względem innych gier lub czekać w nieskończoność na wersję angielską... a może jesteście przed poranną kawą i powróżycie z fusów?
Galakta prowadzi sprzedaż najnowszych dodatków ANR, Star Warsów LCG w języku angielskim. Rozumiem, że sprzedaż wersji angielskiej wprowadzono po upadku wersji polskiej?
Jeśli dobrze pamiętam to polski A:NR miał spore opóźnienie względem oryginału i ludzie siłą rzeczy olali czekanie. Mleko się rozlało i to pociągnęło za sobą słabą sprzedaż wersji lokalizowanej.stan29 pisze:Sprzedają 60 data packów do dnia premiery, ale w wersji angielskiej. Kiedyś przeczytałem wypowiedź Galakty, tłumaczyli się wstrzymaniem polskiej wersji małym zainteresowaniem (właśnie kilkadziesiąt sztuk na 1 data pack) i małym zarobkiem. Nie wiem czy faktycznie tak było. Pamiętam, że ludzie narzekali na Galaktę z powodu małej reklamy ANR.