Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
nikczemnik pisze:włożenie kafelka do podstawki to jakaś szaleństwo
Dobra wiadomość jest taka, że ich się później nie wyjmuje, bo nie ma po co. To co trzeba widać od góry i pod spodem
Co do klejenia to sam coraz bardziej skłaniam się do użycia kropelki.. Gorzej jest z kolorowymi znacznikami potworów - zwyczajnie wypadają z przeznaczonego dla nich miejsca, a dogiąć tego wihajstra się nie da..
Strud pisze:Dobra wiadomość jest taka, że ich się później nie wyjmuje, bo nie ma po co. To co trzeba widać od góry i pod spodem
Właśnie niestety do malowania będzie trzeba je usunąć, szkoda by było ubrudzić
Z "kropelką" będzie o tyle problem, że później ciężko to będzie rozmontować bo ona bardzo twardnieje. Myślałem bardziej o jakimś kleju, który łatwo będzie można usunąć zarówno z figurki jak i z podstawki.
Strud pisze:Dobra wiadomość jest taka, że ich się później nie wyjmuje, bo nie ma po co. To co trzeba widać od góry i pod spodem
Właśnie niestety do malowania będzie trzeba je usunąć, szkoda by było ubrudzić
Z "kropelką" będzie o tyle problem, że później ciężko to będzie rozmontować bo ona bardzo twardnieje. Myślałem bardziej o jakimś kleju, który łatwo będzie można usunąć zarówno z figurki jak i z podstawki.
Dzięki, równie dobrze można przykleić na zwykły biurowy i efekt będzie ten sam
ja nie bardzo widzę sens, szczególnie, że figurki są na wcisk i się trzymają, a jak już (jeśli) zmienisz im podstawki to nie ma po co wracać do poprzednich.
Swoją drogą zamierzam kartoniki z pierwszej edycji z powrotem umieścić w oryginalnych podstawkach. Jak już pomaluję i przerzucę wszystkie potwory na akrylowe podstawki to kartoniki z 2ed. jako referencję włożę do koszulek numizmatycznych. Dzięki temu wszystkie podstawki będą wolne i mogły służyć do pierwszej edycji, jeśli kiedyś zachce się do niej wrócić.
Podstawkę udało mi się jako tako ograć i jestem pod wielkim wrażeniem gry. Większość partii graliśmy we dwójkę z dziewczyną i zastrzeżenia mam tylko do drugiego scenariusza.
Spoiler:
Na dwóch badaczy zdecydowanie za mało czasu. Graliśmy ten scenariusz chyba z 8 razy i udało się ukończyć tylko raz i to chyba tylko dlatego, że kości bardzo dobrze nam siadały i większość testów zdawaliśmy za pierwszym razem. Cholerny agent Craven! Najchętniej to odstrzelił bym tę ciamajdę przy pierwszym spotkaniu
Mi najbardziej przypadł do gustu trzeci scenariusz. Świetny klimacik Zagraliśmy dwa razy, jedna wygrana i jedna przegrana. Pewnie będzie jeszcze kilka podejść tak żeby przejść go w najlepszym wariancie.
Spoiler:
Za drugim razem uparliśmy się żeby nie dać zabić żadnego członka rodziny, niestety Grace nie poradziła sobie z odparciem potwora Później oboje zwariowaliśmy i było po partii
Czwarty scen również bardzo przypadł mi do gustu. Trochę inne spojrzenie, bo więcej bawienia się w detektywów, a mniej walki. Kluczowe jest tutaj wybranie odpowiednich badaczy. W pierwszym podejściu zostałem wyeliminowany mniej więcej w połowie gry (jako grabarz). W drugim zginąłem na końcu jako milioner.
Spoiler:
Szkoda, że scenariusz jest taki długi (nam druga zakończona partia zajęła jakieś 3 godziny), bo bardzo ciekawi mnie jakie są warianty winnych. Odniosłem wrażenie, że Bobby zawsze wyjdzie na kultystę, a zmieni się tylko drugi podejrzany, ale mogę się mylić. No i co się stanie, jeśli źle wybrało by się miejsce odbycia rytuału (zakładając że nie chcemy śledzić podejrzanego)
.
Tak czy inaczej czekam na dodatek i zastanawiam się nad zakupem dodatków z elementami pierwszej edycji. Ktoś się orientuje kiedy BtT będzie dostępny po polsku?
Jedah pisze:Ponownie zapytam - czy już znamy cenę dodatku Za Progiem w naszym kraju?
Pytałem ostatnio na FB Galakty. Dziś dostałem odpowiedz, ze ceny nie mogą jeszcze podać, natomiast sam dodatek pojawi się na przełomie I i II kwartału roku.
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11% Moja kolekcja
lunatykuku pisze:Tak czy inaczej czekam na dodatek i zastanawiam się nad zakupem dodatków z elementami pierwszej edycji. Ktoś się orientuje kiedy BtT będzie dostępny po polsku?
lunatykuku pisze:Czwarty scen również bardzo przypadł mi do gustu. Trochę inne spojrzenie, bo więcej bawienia się w detektywów, a mniej walki. Kluczowe jest tutaj wybranie odpowiednich badaczy. W pierwszym podejściu zostałem wyeliminowany mniej więcej w połowie gry (jako grabarz). W drugim zginąłem na końcu jako milioner.
Spoiler:
Szkoda, że scenariusz jest taki długi (nam druga zakończona partia zajęła jakieś 3 godziny), bo bardzo ciekawi mnie jakie są warianty winnych. Odniosłem wrażenie, że Bobby zawsze wyjdzie na kultystę, a zmieni się tylko drugi podejrzany, ale mogę się mylić. No i co się stanie, jeśli źle wybrało by się miejsce odbycia rytuału (zakładając że nie chcemy śledzić podejrzanego)
.
W ostatnim scenariuszu za każdym razem losuje parę, więc jest on bardzo regrywalny
Czyli Bobby może się okazać tylko nieszkodliwym ziomeczkiem. Mi w drugiej grze na 100 % zmieniło jednego podejrzanego. Przy pierwszym podejściu Zadok poczęstowany whiskey bardzo się rozgadał. Przy drugim zaś bełkotał tylko, że to jego wina i żebyśmy uciekali z miasteczka, co dla mnie dość jednoznacznie wskazywało na to, że jest kultystą. Ciekawy jest też wybór kolejnych miejscówek.Jak rozumiem w niektórych można zdobyć klucze do użycia w innych częściach miasta. Zastanawiam się czy te przedmioty tez są rozmieszczane losowo i trzeba się zdać na łut szczęścia. Przy pierwszej grze odwiedzaliśmy doki>mieszkalna>śródmieście i w ten sposób nie udało się wejść do szklarni i do kajuty na statku
Odpaliłem wczoraj aplikację i faktycznie mogę potwierdzić fakt, że scenariusze z ed1 są przetłumaczone. Można śmiało grać. Brakuje chyba tylko lektora na intro i outro.
Wherever the Overseers go, common folk tremble, and brother accuses brother.
Czyli Bobby może się okazać tylko nieszkodliwym ziomeczkiem. Mi w drugiej grze na 100 % zmieniło jednego podejrzanego. Przy pierwszym podejściu Zadok poczęstowany whiskey bardzo się rozgadał. Przy drugim zaś bełkotał tylko, że to jego wina i żebyśmy uciekali z miasteczka, co dla mnie dość jednoznacznie wskazywało na to, że jest kultystą. Ciekawy jest też wybór kolejnych miejscówek.Jak rozumiem w niektórych można zdobyć klucze do użycia w innych częściach miasta. Zastanawiam się czy te przedmioty tez są rozmieszczane losowo i trzeba się zdać na łut szczęścia. Przy pierwszej grze odwiedzaliśmy doki>mieszkalna>śródmieście i w ten sposób nie udało się wejść do szklarni i do kajuty na statku
Spoiler:
Same rozmowy nie wiele dają, nie można do końca nimi się sugerować, czasami między wierszami można wyczytać różnicę, ale z rozmowy nie dowiesz się czy ktoś kłamie, lepiej zamiast przepytywać bezpośrednio podejrzanych przeszukiwać ich domy/miejsca pracy, tam można często coś wykryć. Klucze chyba są w miarę losowo ukryte, choć grałem w ten scenariusz dopiero 3 razy bo jest zbyt długi aby znaleźć na niego czas
Jedah pisze:Odpaliłem wczoraj aplikację i faktycznie mogę potwierdzić fakt, że scenariusze z ed1 są przetłumaczone. Można śmiało grać. Brakuje chyba tylko lektora na intro i outro.
A to już od przynajmniej dwóch tygodni są oba przetłumaczone, nawet je oba przeszedłem
Tak, długość scenariusza jest ciutkę kłopotliwa, chociaż nam i tak udało się sensownie skończyć i pewnie jeszcze kilka podejść będzie.
Spoiler:
Wiadomo, przeszukiwanie jest sensowniejsze. W moim przypadku akurat zaważyła różnica w odzywkach między pierwszym a drugim pojęciem (chociaż i tak śledziliśmy 'pisarza '.
Tak czy inaczej zamówiłem już zestawy kafelków i postaci z pierwszej edycji
Pytanie do tych którzy grali w te dwa dodatkowe scenariusze - do których z podstawki są najbardziej podobne jeśli chodzi o klimat?
lunatykuku pisze:Pytanie do tych którzy grali w te dwa dodatkowe scenariusze - do których z podstawki są najbardziej podobne jeśli chodzi o klimat?
Ja grałem bez dodatków (dopasowywałem podobne kafelki) obie przygody po 2-3 razy. Wg. mnie są dużo słabsze od tych z podstawki, dlatego odpuściłem zakup. Mało w nich kombinowania, sporo walki. Suppressed Memories to dla mnie taki forest crawl, fajnie że chodzi się po lesie ale reszta jest bez rewelacji, wydaje mi się, że są przynajmniej 2 różne konfiguracje mapy. Recurring Nightmares jest lepsze mechanicznie ale ma dla mnie gorszy klimat i chyba mapa jest zawsze taka sama.
Trochę szkoda, no ale mam nadzieję, że jeszcze dziś wybadam sam W sumie głównie kupiłem dla figurek badaczy, bo jednak nawet w scenach z podstawki fajnie mieć większy wybór.
Dodatki z pierwszej edycji zmieniają coś w trzecim scenariuszu?
lunatykuku pisze:Trochę szkoda, no ale mam nadzieję, że jeszcze dziś wybadam sam W sumie głównie kupiłem dla figurek badaczy, bo jednak nawet w scenach z podstawki fajnie mieć większy wybór.
Dodatki z pierwszej edycji zmieniają coś w trzecim scenariuszu?
Na pewno różnorodność będzie bardziej odczuwalna, z tego co pamiętam to dodatki wprowadzają 2 nowe mapy w pierwszym scenariuszu i chyba też 2 w trzecim, podobno płatne DLC też ma dodatkową 1 lub 2 mapy.
Przykleiłem na testy pierwsze figurki do akrylowych podstawek. Duchy, bo pomalowanie ich to dosłownie pare minut. Teraz tylko wymalować resztę i można grać dalej
Kleiłem zwykłą kropelką w żelu i zdała egzamin. Jedyne o czym trzeba pamiętać to dłużej przytrzymywać figurkę z podstawką niż przy plastiku, bo wolniej łączy powierzchnie (jedną podstawkę sobie załatwiłem, bo za szybko puściłem).
Musza pisze:Kleiłem zwykłą kropelką w żelu i zdała egzamin. Jedyne o czym trzeba pamiętać to dłużej przytrzymywać figurkę z podstawką niż przy plastiku, bo wolniej łączy powierzchnie (jedną podstawkę sobie załatwiłem, bo za szybko puściłem).
Musza pisze:Kleiłem zwykłą kropelką w żelu i zdała egzamin. Jedyne o czym trzeba pamiętać to dłużej przytrzymywać figurkę z podstawką niż przy plastiku, bo wolniej łączy powierzchnie (jedną podstawkę sobie załatwiłem, bo za szybko puściłem).
A wierciłeś w podstawkach czy podcinałeś figurki?
Podciąłem "stopki" i skleiłem. Obyło się też bez pinowania drucikiem. Generalnie to zamierzam wsadzić figurki w pudełko Safe&Sound z piankami, ale jakbym chciał je przechowywać bez tego to chyba bym się nie porwał na klejenie bez pinów.
lunatykuku pisze:Świetna sprawa Gdzie kupiłeś te przeźroczyste podstawki?
Ja przed chwilą odebrałem dodatki Figurki faktycznie są jakby lepiej wykonane niż te z drugiej edycji.
GeekMod.pl
a co do figurek to loteria, bo u mnie te z Zew Dziczy są koszmarne i wykonane z gorszego materiału (jaśniejsze), reszta czyli podstawka 1ed, zakazana alchemia i 2ed trzyma równy poziom (który oczywiście nie zachwyca), za progiem JESZCZE nie mam