Gra miesiąca: Styczeń 2017
- Legun
- Posty: 1810
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
120 partii w 38 tytułów (czwórka uzależnionych domowników do ogrania i piątkowe wizyty kibucu robią swoje)
Gry miesiąca:
7 Cudów - Pojedynek - Absolutnie Najlepsza Żona wreszcie się dała przekonać do wypróbowania, a że wygrała pierwszą partię, to teraz co drugi dzień gra ląduje na stole.
Cottage Garden - gra wraca też co drugi dzień, choć tutaj to ja wygrywam 4 na 5 partii - ale nieomal bezstresowa rozgrywka i miły sercu ANŻ temat też z niej robią jeden z pierwszych wyborów
Nowości:
Arboretum - tylko jednak czteroosobowa partia - dla mnie bardzo obiecujące: przepiękne, niby proste, lecz jest o czym myśleć (niestety wygrałem pierwszą partię, więc o entuzjazm ANŻ na razie trudno).
Hanafuda - skonsumowanie starego prezentu - na początek rozgrzewka z najmłodszą córką, całkiem obiecujące, może jeszcze wróci
Powrót:
dwie partie w Osadników z Catanu
Zawód:
trochę za mało partii w ulubione tytuły (Tobago, Modern Art, Web of Power,) a Niagara ciągle w odstawce
Do tego sama klasyka:
- małżeńska (Patchwork, Ligretto, Zaginione Miasta)
- rodzinna (Carcassonne - Morza Południowe, Wyspa Skye, Śpiące Królewny)
- kibucowa (6.Bierze, Dixit, For Sale, Tajniacy, Fasolki/Jarmark)
Gry miesiąca:
7 Cudów - Pojedynek - Absolutnie Najlepsza Żona wreszcie się dała przekonać do wypróbowania, a że wygrała pierwszą partię, to teraz co drugi dzień gra ląduje na stole.
Cottage Garden - gra wraca też co drugi dzień, choć tutaj to ja wygrywam 4 na 5 partii - ale nieomal bezstresowa rozgrywka i miły sercu ANŻ temat też z niej robią jeden z pierwszych wyborów
Nowości:
Arboretum - tylko jednak czteroosobowa partia - dla mnie bardzo obiecujące: przepiękne, niby proste, lecz jest o czym myśleć (niestety wygrałem pierwszą partię, więc o entuzjazm ANŻ na razie trudno).
Hanafuda - skonsumowanie starego prezentu - na początek rozgrzewka z najmłodszą córką, całkiem obiecujące, może jeszcze wróci
Powrót:
dwie partie w Osadników z Catanu
Zawód:
trochę za mało partii w ulubione tytuły (Tobago, Modern Art, Web of Power,) a Niagara ciągle w odstawce
Do tego sama klasyka:
- małżeńska (Patchwork, Ligretto, Zaginione Miasta)
- rodzinna (Carcassonne - Morza Południowe, Wyspa Skye, Śpiące Królewny)
- kibucowa (6.Bierze, Dixit, For Sale, Tajniacy, Fasolki/Jarmark)
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Rozegrane gry:
(++) Szogun - gra tyle czasu czekała na rozegranie. Wreszcie udało się zebrać osoby, zagrać... i ostatnie tury na stojąco z wypiekami na twarzy Fantastyczna rozgrywka, ta pół-losowość wieży bitew absolutnie mi nie przeszkadza a wrzucanie dwóch ogromnych armii do niej sprawia mega frajdę. Jedyny warunek to nie traktować Szoguna jako bitewniaka, bo tym na pewno nie jest
(++) Blood Rage - jeszcze! jeszcze! po skończonej partii ma się wrażenie "musimy zagrać jeszcze raz bo w sumie mogłem inaczej zagrać to, to i to". Bardzo fajne, i szybkie, w sam raz na środek tygodnia
(+++) Chaos w Starym Świecie - bez komentarza. Dla partyjki Chaosu mogę zarwać nockę i spać w pracy
(+/-)Carcassonne z kupcami i karczmami - zagram, jest fajnie, ale w sumie tyle
(+/-) Red7 - mój nr 2 (zaraz za Mr Jack Pocket) na plażę, a jako że teraz nie ma sezonu...
(+) 7 Cudów Pojedynek - najlepsza 2-osobówka z tych "krótszych i prostszych"
(+) Bang Kościany - w sporym towarzystwie do piwka uwielbiam, milion razy bardziej niż karcianke
(+++) Eldritch Horror - dawno nie grany bo nie było ekipy, ale jak w końcu udało się zebrać... chyba wskoczy do TOP3 i pojadę dla niej na drugi koniec miasta
(-) Cry Havoc - jedyna gra w tym miesiącu na minus. Nie dlatego że jest zła. Grałem w nią tylko jedną partię, dlatego ciężko mi oceniać, natomiast jako fan Chaosu czekałem strasznie i ... danie zjedzone, ziemniaczki w sumie smaczne, kotlecik dobrze wysmażony ale brakowało jakiegoś specjalnego sosu który to danie rozsadzi. Zobaczymy jak będzie w kolejnych partiach.
Gra miesiąca: Eldritch Horror
(++) Szogun - gra tyle czasu czekała na rozegranie. Wreszcie udało się zebrać osoby, zagrać... i ostatnie tury na stojąco z wypiekami na twarzy Fantastyczna rozgrywka, ta pół-losowość wieży bitew absolutnie mi nie przeszkadza a wrzucanie dwóch ogromnych armii do niej sprawia mega frajdę. Jedyny warunek to nie traktować Szoguna jako bitewniaka, bo tym na pewno nie jest
(++) Blood Rage - jeszcze! jeszcze! po skończonej partii ma się wrażenie "musimy zagrać jeszcze raz bo w sumie mogłem inaczej zagrać to, to i to". Bardzo fajne, i szybkie, w sam raz na środek tygodnia
(+++) Chaos w Starym Świecie - bez komentarza. Dla partyjki Chaosu mogę zarwać nockę i spać w pracy
(+/-)Carcassonne z kupcami i karczmami - zagram, jest fajnie, ale w sumie tyle
(+/-) Red7 - mój nr 2 (zaraz za Mr Jack Pocket) na plażę, a jako że teraz nie ma sezonu...
(+) 7 Cudów Pojedynek - najlepsza 2-osobówka z tych "krótszych i prostszych"
(+) Bang Kościany - w sporym towarzystwie do piwka uwielbiam, milion razy bardziej niż karcianke
(+++) Eldritch Horror - dawno nie grany bo nie było ekipy, ale jak w końcu udało się zebrać... chyba wskoczy do TOP3 i pojadę dla niej na drugi koniec miasta
(-) Cry Havoc - jedyna gra w tym miesiącu na minus. Nie dlatego że jest zła. Grałem w nią tylko jedną partię, dlatego ciężko mi oceniać, natomiast jako fan Chaosu czekałem strasznie i ... danie zjedzone, ziemniaczki w sumie smaczne, kotlecik dobrze wysmażony ale brakowało jakiegoś specjalnego sosu który to danie rozsadzi. Zobaczymy jak będzie w kolejnych partiach.
Gra miesiąca: Eldritch Horror
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Ja to naprawdę nie wiem (i podziwiam), jak można rozegrać ponad 100 partii w miesiąc Czapki z głów!
W moim przypadku:
Najczęściej grane:
- Pola Arle
- Władcy Podziemi
- Troyes
Powroty:
- Pola Arle (miałem "focha" na grę, ale przeszedł i miłość odświeżona)
- Troyes (mogłem sobie przypomnieć jakie to cudo!)
- Leaving Earth (dwumiesięczna przerwa, początek ciężki, ale dało radę)
Nowości:
- Adrenalina (mimo kompletnej wtopy z mojej strony, naprawdę podoba mi się ta gra)
- Draco Magi (za mało zagrane, żeby móc cokolwiek stwierdzić)
Gra miesiąca:
Władcy Podziemi (w końcu kolega louiscyphre mnie na nią namówił i nie żałuję; zakochałem się w tej okrutnej grze)
Rozczarowań nie stwierdziłem.
W moim przypadku:
Najczęściej grane:
- Pola Arle
- Władcy Podziemi
- Troyes
Powroty:
- Pola Arle (miałem "focha" na grę, ale przeszedł i miłość odświeżona)
- Troyes (mogłem sobie przypomnieć jakie to cudo!)
- Leaving Earth (dwumiesięczna przerwa, początek ciężki, ale dało radę)
Nowości:
- Adrenalina (mimo kompletnej wtopy z mojej strony, naprawdę podoba mi się ta gra)
- Draco Magi (za mało zagrane, żeby móc cokolwiek stwierdzić)
Gra miesiąca:
Władcy Podziemi (w końcu kolega louiscyphre mnie na nią namówił i nie żałuję; zakochałem się w tej okrutnej grze)
Spoiler:
Rozczarowań nie stwierdziłem.
- Legun
- Posty: 1810
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Cóż - to jest możliwe tylko z Kartą Dużej Rodziny . Wracasz codziennie z pracy i jest podobny schemat - najmłodsza córka zaciąga cię do "Śpiących Królewien" lub "Małego Księcia", potem ANŻ zarządza wspólne spędzanie czasu i siada się w piątkę do "Wyspy Skye" lub chociaż do jednej rundy "Frank's Zoo". Gdy zaś młodsze dziewczyny idą spać a starsza się uczyć, siada się w dwójkę do stołu i jest tylko problem wyboru w co, bo tak ze 3 partie po 20-30 minut to jednak mus (a i jeszcze "małe Ligretto? - tak na domknięcie żołądka"). Wystarczy nie mieć telewizora, nie oglądać w sieci seriali i nie czytać książek po pracy .hamish pisze:Ja to naprawdę nie wiem (i podziwiam), jak można rozegrać ponad 100 partii w miesiąc Czapki z głów!
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- vinnichi
- Posty: 2406
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1331 times
- Been thanked: 812 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Szacun, ja przy karcie dużej rodziny jak wieczorem nie padam na pysk zanim dzieciaki pójdą spać to już jest sukces ale o graniu nie myślę także podziwiam za energię!!!
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
you tube
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
56 partii w 17 gier
Nowości:
Posiadłość Szaleństwa - ta gra to dla mnie pozytywne zaskoczenie, nie spodziewałem się tak dobrej gry z klimatem. Odkrywania tajemnic, gdy się nie wie co czeka w zakamarkach jest bardzo intrygujące i wciągające. Losowość mnie trochę poirytowała, ale ogólnie gra na duży plus.
Terraformacja Marsa - chyba jestem jedną z osób, która nie dostrzega cudowności tej gry, bo niby gra się przyjemnie i to wszystko działa, ale mam wrażenie, że to wszystko jest nieelegancko wykończone, jakby brakowało tej grze developingu. Ale poza tym to w moim odczuciu solidna dobra gra.
Trzy życzenia - prosta gra karciana z dozą blefu, czyli coś dla mnie. Po przeczytaniu instrukcji wydała mi się strasznie podobna do gry Biberbande, która w mojej grupie znajomych przyjęła się świetnie. Rozgrywka jest szybka, ale dość chaotyczna, ciężko jest skontrolować jakie karty się posiada, gdy ktoś wykorzystując połowę swojej tury może nam totalnie rozwalić plan, a żeby nie wygrać wystarczy, że 1 karta nie będzie pasować. Ale na razie tylko 2 partie zagrane, może po kolejnych moje zdanie się lekko zmieni i zrozumiem jak kontrolować co się dzieje z moimi kartami.
Gra miesiąca: Dice Masters - gram dość regularnie, ale w tym miesiącu udało się pograć więcej i te potyczki były naprawdę ciekawe
Nowości:
Posiadłość Szaleństwa - ta gra to dla mnie pozytywne zaskoczenie, nie spodziewałem się tak dobrej gry z klimatem. Odkrywania tajemnic, gdy się nie wie co czeka w zakamarkach jest bardzo intrygujące i wciągające. Losowość mnie trochę poirytowała, ale ogólnie gra na duży plus.
Terraformacja Marsa - chyba jestem jedną z osób, która nie dostrzega cudowności tej gry, bo niby gra się przyjemnie i to wszystko działa, ale mam wrażenie, że to wszystko jest nieelegancko wykończone, jakby brakowało tej grze developingu. Ale poza tym to w moim odczuciu solidna dobra gra.
Trzy życzenia - prosta gra karciana z dozą blefu, czyli coś dla mnie. Po przeczytaniu instrukcji wydała mi się strasznie podobna do gry Biberbande, która w mojej grupie znajomych przyjęła się świetnie. Rozgrywka jest szybka, ale dość chaotyczna, ciężko jest skontrolować jakie karty się posiada, gdy ktoś wykorzystując połowę swojej tury może nam totalnie rozwalić plan, a żeby nie wygrać wystarczy, że 1 karta nie będzie pasować. Ale na razie tylko 2 partie zagrane, może po kolejnych moje zdanie się lekko zmieni i zrozumiem jak kontrolować co się dzieje z moimi kartami.
Gra miesiąca: Dice Masters - gram dość regularnie, ale w tym miesiącu udało się pograć więcej i te potyczki były naprawdę ciekawe
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
U nas gra miesiaca to DOMINION....
...od dobrych paru tygodni nie schodzi ze stolu.
K.
PS.
Jest to stosunkowo nowa gra w naszyej kolekcji, wiec pewnie mamy do czynienia z efektem zachwytu - jak to fajnie chodzi?!
Czas pokaze.
...od dobrych paru tygodni nie schodzi ze stolu.
K.
PS.
Jest to stosunkowo nowa gra w naszyej kolekcji, wiec pewnie mamy do czynienia z efektem zachwytu - jak to fajnie chodzi?!
Czas pokaze.
Sorki za brak polskich znakow....
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
W styczniu rozegrane 31 partii w 22 gry: https://boardgamegeek.com/plays/thumbs/ ... 2017-01-31
Nowości:
+ Mechs vs. Minions - śmieszny lekki koop do zagrania od czasu do czasu
Gra miesiąca: Tak mnie wzięło na gry kooperacyjne, więc grami miesiąca zostaną: TIME Stories, Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie, Posiadłość Szaleństwa 2 ed. - Ex aequo
Powroty: - Z racji wyjazdu z dziećmi na narty, na stół wróciły: Wsiąść do Pociągu i Kanasta. Obie gry zrobiły po czasie bardzo pozytywne wrażenie.
Wyróżnienie: Było też sporo imprezówek i oczywiście Tajniacy wymiatają.
Zajawka na luty: Opanować Race for the Galaxy z przejęciami. Jeszcze nigdy żadna instrukcja nie sprawiła mi tyle kłopotu
Nowości:
+ Mechs vs. Minions - śmieszny lekki koop do zagrania od czasu do czasu
Gra miesiąca: Tak mnie wzięło na gry kooperacyjne, więc grami miesiąca zostaną: TIME Stories, Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie, Posiadłość Szaleństwa 2 ed. - Ex aequo
Powroty: - Z racji wyjazdu z dziećmi na narty, na stół wróciły: Wsiąść do Pociągu i Kanasta. Obie gry zrobiły po czasie bardzo pozytywne wrażenie.
Wyróżnienie: Było też sporo imprezówek i oczywiście Tajniacy wymiatają.
Zajawka na luty: Opanować Race for the Galaxy z przejęciami. Jeszcze nigdy żadna instrukcja nie sprawiła mi tyle kłopotu
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
I nie mieć pracy do godz. 20.00 . Pozdrowienia dla tak fajnej rodzinkiLegun pisze:Wystarczy nie mieć telewizora, nie oglądać w sieci seriali i nie czytać książek po pracy .
- Legun
- Posty: 1810
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Cóż powiedzieć - współczuję. Wiem, że nie wszyscy złapali Pana Boga za nogi tak jak ja. Pozdrowienia dla zapracowanych o nieludzkich porach...Bea pisze:I nie mieć pracy do godz. 20.00 . Pozdrowienia dla tak fajnej rodzinkiLegun pisze:Wystarczy nie mieć telewizora, nie oglądać w sieci seriali i nie czytać książek po pracy .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Ja w tym miesiacu malo gralem, bo mi sie ekipa pochorowala. To w co gralem to w wiekszosci znane juz u mnie gry- dwuosobowki (Lost cities, Schotten totten, Patchwork, Hive, SW destiny), a na wiecej graczy Qwirkle, Splendor, Kakao, Scythe (to akurat nowosc), Tajniacy, Bang kosci.
Wiekszosc na plus (zwlaszcza Patchwork, Lost cities i Tajniacy- fajne gierki).
Na lekki minus SW:D (malo kart w startowych deckach), Qwirkle (zbyt prosta, duza losowosc), na duzy minus Scythe (swietne grafiki, ale gra to nudne euro o zbieraniu surowcow).
Wiekszosc na plus (zwlaszcza Patchwork, Lost cities i Tajniacy- fajne gierki).
Na lekki minus SW:D (malo kart w startowych deckach), Qwirkle (zbyt prosta, duza losowosc), na duzy minus Scythe (swietne grafiki, ale gra to nudne euro o zbieraniu surowcow).
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
W styczniu rozegrałem 57gier.
Najczęściej na stole:
Patchwork - cóż, to najprzyjemniejsza gra przed snem,
mimo iż cenię 7 Cudów Świata: Pojedynek, to jednak Patchwork wygrywa tytuł najlepszej gry dwuosobowej.
Chociaż może i niebawem zdetronizuje go Santorini
Nowości:
Santorini - zacna, przepiękna i prosta gra dwuosobowa, przyjemnia jak Patchwork, a satysfakcjonująca jak YINSH.
Dobble - dobry tytuł na rozprostowanie kości, na imprezie podniosła wszystkich z krzeseł, polecam na większe spotkania.
Scythe - nareszcie udało się zagrać, spełniła oczekiwania, dobre euro z walką o osiągnięcia (nie ma nic lepszego niż "Achievementy" w grach!),
a do tego w wersji deluxe cieszy nie tylko umysł, ale i oko.
Wielka Wystawa Dinozaurów - ciekawy tytuł familijny, dziewczyna chciałaby teraz tylko w to grać. Polecam tym, którzy po np. Stone Age szukają czegoś nowego do zabawy w rodzinnym gronie.
Gra miesiąca: nie lubię wybierać, ale to jednak Scythe, liczę na kolejne rozgrywki w najbliższym czasie,
jako gracz skłaniający się ku euro, jestem w pełni usatysfakcjonowany i zadowolony z zakupu, z pewnością w kolekcji zostaje!
Najczęściej na stole:
Patchwork - cóż, to najprzyjemniejsza gra przed snem,
mimo iż cenię 7 Cudów Świata: Pojedynek, to jednak Patchwork wygrywa tytuł najlepszej gry dwuosobowej.
Chociaż może i niebawem zdetronizuje go Santorini
Nowości:
Santorini - zacna, przepiękna i prosta gra dwuosobowa, przyjemnia jak Patchwork, a satysfakcjonująca jak YINSH.
Dobble - dobry tytuł na rozprostowanie kości, na imprezie podniosła wszystkich z krzeseł, polecam na większe spotkania.
Scythe - nareszcie udało się zagrać, spełniła oczekiwania, dobre euro z walką o osiągnięcia (nie ma nic lepszego niż "Achievementy" w grach!),
a do tego w wersji deluxe cieszy nie tylko umysł, ale i oko.
Wielka Wystawa Dinozaurów - ciekawy tytuł familijny, dziewczyna chciałaby teraz tylko w to grać. Polecam tym, którzy po np. Stone Age szukają czegoś nowego do zabawy w rodzinnym gronie.
Gra miesiąca: nie lubię wybierać, ale to jednak Scythe, liczę na kolejne rozgrywki w najbliższym czasie,
jako gracz skłaniający się ku euro, jestem w pełni usatysfakcjonowany i zadowolony z zakupu, z pewnością w kolekcji zostaje!
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
czas planszowy upłynął mi pod znakiem Posiadłości Szaleństwa druga edycja - właściwie już wszystko zostało powiedziane o tej grze, ja również przychylam się do wszystkich tych, którym ta gra odpowiada. Zagrałem w składzie jednoosobowym oraz pięcioosobowym i w obydwu przypadkach grało się wyśmienicie (choć w tym drugim nieco lepiej). Zdecydowanie gra miesiąca.
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 387 times
- Been thanked: 455 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
U nas spadek formy po urlopowym grudniu 19 partii w 7 różnych tytułów.
Niekwestionowany lider: Marco Polo (7 partii) - dalej uważany u nas za najlepszą grę w kolekcji. Partie stają się coraz bardziej zażarte a oboje kombinujemy coraz bardziej jak tu wyciągnąć więcej punktów.
Warte wspomnienia: Agricola - po zagraniu w końcu w pełni zgodnie z zasadami ( ), gra stała się jeszcze ciaśniejsza. Na plus fakt, że żona mimo iż 7 raz z rzędu dostała bęcki to ma cały czas siłę grać więcej i podrzucam jej nowe taktyki do spróbowania razem z podpowiedziami, które karty uważam, że są dobre.
Duży plus: Wciągnąłem w hobby kolejną ofiarę po partyjce Kakao i Sałatki zakupili K2 (nie szukać logiki). Mam też na radarze kolejne ofiary
Niekwestionowany lider: Marco Polo (7 partii) - dalej uważany u nas za najlepszą grę w kolekcji. Partie stają się coraz bardziej zażarte a oboje kombinujemy coraz bardziej jak tu wyciągnąć więcej punktów.
Warte wspomnienia: Agricola - po zagraniu w końcu w pełni zgodnie z zasadami ( ), gra stała się jeszcze ciaśniejsza. Na plus fakt, że żona mimo iż 7 raz z rzędu dostała bęcki to ma cały czas siłę grać więcej i podrzucam jej nowe taktyki do spróbowania razem z podpowiedziami, które karty uważam, że są dobre.
Duży plus: Wciągnąłem w hobby kolejną ofiarę po partyjce Kakao i Sałatki zakupili K2 (nie szukać logiki). Mam też na radarze kolejne ofiary
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Zazdroszczę co niektórym 100 partii w 100 tytułów .
U mnie w styczniu na stole pojawili się:
Najeżdźcy z Północy - świetny pomysł z losowymi łupami, bawi całe towarzystwo (mnie trochę mniej, regularnie dostaję łupnia )
Time Stories: Sprawa Marcy i Proroctwo Smoków - pierwsze ŁAŁ już opadło,ale niezmiennie się podoba.
Stali bywalcy: Agricola, Goa, Waggle Dance, 7 Cudów: Pojedynek, Kakao, Micropul.
Ale bezapelacyjnie największym zaskoczeniem było demo gry Unlock!, chcę więcej w polskiej wersji!
U mnie w styczniu na stole pojawili się:
Najeżdźcy z Północy - świetny pomysł z losowymi łupami, bawi całe towarzystwo (mnie trochę mniej, regularnie dostaję łupnia )
Time Stories: Sprawa Marcy i Proroctwo Smoków - pierwsze ŁAŁ już opadło,ale niezmiennie się podoba.
Stali bywalcy: Agricola, Goa, Waggle Dance, 7 Cudów: Pojedynek, Kakao, Micropul.
Ale bezapelacyjnie największym zaskoczeniem było demo gry Unlock!, chcę więcej w polskiej wersji!
- charlie
- Posty: 1015
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 63 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Nowości: Dice Masters: Deadpool.
Powroty: Notre Dame, Glen More, Zaginione Dziedzictwo, Łowcy Smoków.
Stałe tytuły: Świat bez Końca, Dice Masters, Abyss, Wsiąść do pociągu: Europa, Żółw i Zając, Seasons, Thurn und Taxis, That's Life, Serce Smoka, Libertalia, Love Letter, RED7, Koryo.
Najwięcej Partii: Dice Masters.
Powrót miesiąca: Notre Dame.
Chwiler miesiąca: Love Letter.
Gra miesiąca: Notre Dame.
Powroty: Notre Dame, Glen More, Zaginione Dziedzictwo, Łowcy Smoków.
Stałe tytuły: Świat bez Końca, Dice Masters, Abyss, Wsiąść do pociągu: Europa, Żółw i Zając, Seasons, Thurn und Taxis, That's Life, Serce Smoka, Libertalia, Love Letter, RED7, Koryo.
Najwięcej Partii: Dice Masters.
Powrót miesiąca: Notre Dame.
Chwiler miesiąca: Love Letter.
Gra miesiąca: Notre Dame.
- Chaaber
- Posty: 1055
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
W styczniu rozegrałem 62 gry w 27 gier.
Najwięcej grane: Avalon, Red7, Mamy Szpiega, Bongo. Wszystko zasługa wyjazdu firmowego.
Nowości:
Snapshot, Massmorra, Posiadłość Szaleństwa 2 ed., LoW: Scoundrels of the Skullport, Bang: gra kościana, Podaj Dalej, Bongo, Meeple War
Gra miesiąca: Nie było chyba niczego co mnie jakoś wyjątkowo urzekło. Dodatek do Lords of Waterdeep był najbardziej oczekiwany i nie zawiódł ani trochę. Świetny dodatek. Poza tym Meeple War zapowiada się dość ciekawie.
Najwięcej grane: Avalon, Red7, Mamy Szpiega, Bongo. Wszystko zasługa wyjazdu firmowego.
Nowości:
Snapshot, Massmorra, Posiadłość Szaleństwa 2 ed., LoW: Scoundrels of the Skullport, Bang: gra kościana, Podaj Dalej, Bongo, Meeple War
Gra miesiąca: Nie było chyba niczego co mnie jakoś wyjątkowo urzekło. Dodatek do Lords of Waterdeep był najbardziej oczekiwany i nie zawiódł ani trochę. Świetny dodatek. Poza tym Meeple War zapowiada się dość ciekawie.
- 7koliberek9
- Posty: 284
- Rejestracja: 03 lip 2011, 14:23
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 12 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
17 partii w 6 tytułów
Nowości: Scythe
Najwięcej partii: Alchemicy z dodatkiem Królewski Golem (7)
Powrót: Alchemicy
Gra miesiąca: Alchemicy. Polecam koniecznie z całym dodatkiem
Nowości: Scythe
Najwięcej partii: Alchemicy z dodatkiem Królewski Golem (7)
Powrót: Alchemicy
Gra miesiąca: Alchemicy. Polecam koniecznie z całym dodatkiem
- hipcio_stg
- Posty: 1806
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 340 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Styczeń u mnie:
28 gier w 8 tytułów
Najwięcej gier:
splendor (8)
blokus trigon (8)
five tribes (6)
Wykopaliska:
catan żeglarzr
colt expres
gra miesiąca - zdecydowanie five tribes!
28 gier w 8 tytułów
Najwięcej gier:
splendor (8)
blokus trigon (8)
five tribes (6)
Wykopaliska:
catan żeglarzr
colt expres
gra miesiąca - zdecydowanie five tribes!
- Deem
- Posty: 1238
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 445 times
- Been thanked: 302 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
Miód na serce, że ta gra ląduje na szczycie czyjejś listycharlie pisze: Gra miesiąca: Notre Dame.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 13 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
U mnie jest na przykład na szczycie whishlisty.Deem pisze:Miód na serce, że ta gra ląduje na szczycie czyjejś listycharlie pisze: Gra miesiąca: Notre Dame.
Całe szczęście na dniach dodruk.
- tomuch
- Posty: 1984
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 182 times
Re: Gra miesiąca: Styczeń 2017
29 partii w 16 tytułów (bez gier online)
Nowości:
- TZAAR - na pewno plusem jest tempo rozgrywki, ciach-ciach i po sprawie; minusem może być spora powtarzalność i wpadnięcie w schemat takiej samej taktyki
- Hostage Negotiator - bardzo przyjemna solówka, chociaż wyniki na kościach potrafią porządnie sfrustrować; spodobało mi się na tyle, że zaraz zamówiłem kolejne pudełko z serii
- 10' to Kill - może nie wczułem się zbytnio w rozgrywkę, ale jakoś bieganie za zabójcami mi nie podeszło
- Longhorn - bardzo szybka i dająca sporo frajdy przeskakiwanka, w sam raz na wyjście do knajpy
- Unlock! - oczywiście wersja demo; zaintrygowało mnie na tyle, żeby z wypiekami czekać na polską wersję gry
- Dzieci z Carcassonne - dziecku w wersji 3,5 trzeba jeszcze troszkę pomagać, żeby wybrało troszkę bardziej optymalny wariant, ale i tak jest fajna zabawa
- Terraformacja Marsa - długie niemiłosiernie (z racji pierwszej rozgrywki), ale dające sporo pola do popisu
Powroty: Szklany szlak, Memoir '44, Hack Trick i tytułów dla dzieci
Nowość miesiąca: TZAAR
Gra miesiąca: Hostage Negotiator
Nowości:
- TZAAR - na pewno plusem jest tempo rozgrywki, ciach-ciach i po sprawie; minusem może być spora powtarzalność i wpadnięcie w schemat takiej samej taktyki
- Hostage Negotiator - bardzo przyjemna solówka, chociaż wyniki na kościach potrafią porządnie sfrustrować; spodobało mi się na tyle, że zaraz zamówiłem kolejne pudełko z serii
- 10' to Kill - może nie wczułem się zbytnio w rozgrywkę, ale jakoś bieganie za zabójcami mi nie podeszło
- Longhorn - bardzo szybka i dająca sporo frajdy przeskakiwanka, w sam raz na wyjście do knajpy
- Unlock! - oczywiście wersja demo; zaintrygowało mnie na tyle, żeby z wypiekami czekać na polską wersję gry
- Dzieci z Carcassonne - dziecku w wersji 3,5 trzeba jeszcze troszkę pomagać, żeby wybrało troszkę bardziej optymalny wariant, ale i tak jest fajna zabawa
- Terraformacja Marsa - długie niemiłosiernie (z racji pierwszej rozgrywki), ale dające sporo pola do popisu
Powroty: Szklany szlak, Memoir '44, Hack Trick i tytułów dla dzieci
Nowość miesiąca: TZAAR
Gra miesiąca: Hostage Negotiator
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%