![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jak się źle odczyta zasady to jednak nie powinno się ich zmieniać w trakcie rozgrywki, szczególnie gdy ma to wpływ na wynik jednego z graczy. Chyba, że wszyscy włącznie z poszkodowanym wyrażają zgodę na taką zmianę. Co innego oczywiście, gdy ktoś zrobił niedozwolony ruch przez niedopatrzenie.Nadis pisze:Raz - ,,obraziłam się" na chłopaka, który źle zrozumiał i wytłumaczył zasady, wg tych złych zasad stworzyłam sobie piękną strategię i wygrywałam, po czym od połowy gry mieliśmy grać z dobrymi zasadami i stwierdziłam że są głupie i nie chcę. Po złożeniu do pudełka, smutnej minie chłopaka, naszła mnie ponura refleksja nad samą sobą, przeprosiłam i ponownie ją rozłożyliśmy i zagraliśmy zgodnie z zasadami. Dalej mi się szczególnie nie podobała, ale to był pierwszy i myślę, że ostatni raz przerwanej partii![]()
Tudzież raz zgodnie zakończyliśmy partię w Zombicide, gdzie ,,zbugowaliśmy" grę i było wiadomo, że wygramy, a graliśmy już chyba 6tą godzinę.
Dokładnie. Jeśli wprowadzam ludzi w grę i jakieś zasady pomylę to wyjaśniam w trakcie gry i proponuję do końca grać źle, a dopiero następnym razem prawidłowo.bukimi pisze:Jak się źle odczyta zasady to jednak nie powinno się ich zmieniać w trakcie rozgrywki, szczególnie gdy ma to wpływ na wynik jednego z graczy. Chyba, że wszyscy włącznie z poszkodowanym wyrażają zgodę na taką zmianę. Co innego oczywiście, gdy ktoś zrobił niedozwolony ruch przez niedopatrzenie.Nadis pisze:Raz - ,,obraziłam się" na chłopaka, który źle zrozumiał i wytłumaczył zasady, wg tych złych zasad stworzyłam sobie piękną strategię i wygrywałam, po czym od połowy gry mieliśmy grać z dobrymi zasadami i stwierdziłam że są głupie i nie chcę. Po złożeniu do pudełka, smutnej minie chłopaka, naszła mnie ponura refleksja nad samą sobą, przeprosiłam i ponownie ją rozłożyliśmy i zagraliśmy zgodnie z zasadami. Dalej mi się szczególnie nie podobała, ale to był pierwszy i myślę, że ostatni raz przerwanej partii![]()
Tudzież raz zgodnie zakończyliśmy partię w Zombicide, gdzie ,,zbugowaliśmy" grę i było wiadomo, że wygramy, a graliśmy już chyba 6tą godzinę.
Czasami wychodzi z tego gra znacznie lepsza od oryginalnej.Jiloo pisze: Jeśli wprowadzam ludzi w grę i jakieś zasady pomylę to wyjaśniam w trakcie gry i proponuję do końca grać źle, a dopiero następnym razem prawidłowo.
Kwestia tego, jak bardzo źle się grało - w Grand Hotel Austria na początku myśleliśmy, że bierzemy kostki aż się... nie skończą. Zamiast dwóch na rundę. To bardzo zmieniało rozgrywkęJiloo pisze: Dokładnie. Jeśli wprowadzam ludzi w grę i jakieś zasady pomylę to wyjaśniam w trakcie gry i proponuję do końca grać źle, a dopiero następnym razem prawidłowo.
A jak ktoś np. pobierze coś nielegalnie, wykona nielegalny ruch - pozwalam innym graczom na coś podobnego.
Tapnięte | keep-disco-evil
Wiadomo, są czasem sytuacje ekstremalneNadis pisze:Kwestia tego, jak bardzo źle się grało - w Grand Hotel Austria na początku myśleliśmy, że bierzemy kostki aż się... nie skończą. Zamiast dwóch na rundę. To bardzo zmieniało rozgrywkęJiloo pisze: Dokładnie. Jeśli wprowadzam ludzi w grę i jakieś zasady pomylę to wyjaśniam w trakcie gry i proponuję do końca grać źle, a dopiero następnym razem prawidłowo.
A jak ktoś np. pobierze coś nielegalnie, wykona nielegalny ruch - pozwalam innym graczom na coś podobnego.
Tapnięte | keep-disco-evil
Możesz podać jakieś przykłady takiej sytuacji?kali pisze:Mi tam się zdarza przerwać partię. Powody:
4. Dochodzimy do momentu, w którym nie wiemy jak kontynuować rozgrywkę, bo wyszliśmy poza ramy przewidziane przez twórcę gry.
Tytuł tego killera poproszęGizmoo pisze:No i stało się. W ten weekend. Pierwszy raz nie dokończyliśmy rozgrywki przez... Nieznajomość zasad. W połowie pierwszej rundy okazało się, że gramy totalnie źle, wypaczając całkowicie rozgrywkę. Problemy się piętrzyły, pojawiało się coraz więcej pytań, a wertowanie co chwila instrukcji - nie dawało jednoznacznych odpowiedzi. Nie szło też wrócić do stanu początkowego, więc wszyscy przyznaliśmy, że kontynuowanie gry w warunkach niepełnej znajomości zasad nie ma sensu. Zresztą bez lektury FAQ pewnie i tak by się nie obeszło.