Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Darboh »

Yavi pisze:Ciekawostka. Dostaliśmy dzisiaj polskie wydanie gry Kingdomino. Kasia przeglądała instrukcję i jej wzrok przyciągnęło logo oryginalnego wydawcy - blue orange - a dokładniej hasło pod nim "Hot Games Cool Planet". Zajrzeliśmy na stronę firmy i w jednej z zakładek można przeczytać, że firma postanowiła sadzić 2 drzewa za każde jedno użyte do wyrobu drewnianych elementów gier:
Respect for the environment is a priority and we are committed to planting two trees for each one used to create our wooden games.
Mają też np. certyfikat dotyczący emisji CO2. Można o tym poczytać na ich stronce: http://www.blueorangegames.com/about-us/tree-campaign

Idąc za ciosem postaram się niedługo też przygotowane pytania podesłać kilku wydawcom zagranicznym. Uderzę do tych większych, może ktoś odpisze.
I jest konkret pod temat dyskusji :)
Z ciekawości sam przejrzę moje pudła zagraniczne. Akcje warto sprawdzić, czy nie pic na wodę. Ale jak widać są wydawcy którzy myślą takimi kategoriami.

Afrykański offtop
costi pisze:I co, mamy tą żywność do Afryki wozić może? Marnując masę energii na redystrybucję produktów, które w Afryce zepsują się w kilka godzin po opuszczeniu statku, ew. trafią do pałacu lokalnego kacyka, jednocześnie powodując wzrost cen w Europie (bo część produkcji trafia do Afryki)? Już nawet nie pytam, kto za to zapłaci...
"Nakarmienie Afryki" jest pięknym, chwytliwym hasełkiem, które jest totalnym pustosłowiem, bo to jest napełnianie basenu łyżeczką do herbaty. Ten kontynent nie nadaje się do zasiedlenia tak jak reszta i czas się z tym pogodzić...
Pieniądz ważniejszy od człowieka. Choroba czy prawdziwe oblicze kapitalizmu? ;)
Pierwsze primo - warto mieć na uwadze dlaczego Afryka jest jaka jest. A tutaj wystarczy spojrzeć w jej historię. Bogactwo "zachodu" nie wzięło się z cudu kapitalizmu czy postępu technologicznego, ale z absurdalnego wyzysku kolonii. Absurdalnego i totalnie krwawego wyzysku Afryki, krajów bliskiego wschodu czi Indii. Co się dzisiaj zmieniło? Założono garnitury i ubrano białe rękawiczki. Ciekawostka. Roczna pomoc "zachodu" dla Afryki to coś około 2 mld $. Dużo? Rocznie korporacje, "zachód" czy "wschód" (Chiny) wyciągają z Afryki coś około 250 mld $. A może to są biliony? Już nie pamiętam, ale chodzi o skalę. Pomoc BŚ czy MFW? Wolne żarty - zwykły transfer środków publicznych do korporacji. Żywność? Chiny na potęgę wykupują ziemię w Afryce pod swoje uprawy, z czego rdzenni mieszkańcy nie mają nic. Różnica wtedy a teraz polega tylko na tym że obecny stan chaosu w Afryce jest "krajom wyżej rozwiniętym" na rękę, bo dalsze żyłowanie tego kontynentu można robić w białych rękawiczkach bez brudzenia sobie rąk krwią jej mieszkańców. Sami to robią. Ostatnio był raport chyba ONZ. Kilka milionów w Afryce głoduje. No ale leniwe "bambusy" same są sobie winne, nie?
Drugie primo - problemem jest dystrybucja i redystrybucja żywności jak i struktura jej produkcji. Czyli uważasz że w imię dobra pieniundza jest zajebiście wywalać ofnaście ton zboża do morza, żeby tylko ceny na giełdzie nowojorskiej nie podskoczyły? Kraje "zachodu" dziennie wyrzucają ilość jedzenia którą możnaby zaspokoić potrzeby kilku krajów Afrykańskich. To jest zgodne z logiką kapitalizmu, gdzie dystrybucja ciągnie do pieniądza. A sama produkcja? Powiększanie areału upraw paszowych kosztem środowiska naturalnego, które dają plony mogące spokojnie wyżywić całą ludzkość, ale ładowana jest w "produkcję" mięsa (przy przeliczniku: z 20 mld ton paszy produkuje się 6 mld ton mięsa o ile dobrze pamiętam), które lądują na "zachodnich" stołach, gdzie cześć tego jest wyrzucana do kosza. Tak zwykła ludzka przyzwoitość mówi że coś tu jest bardzo nie teges.Stwierdzam że cały obecny system jest do dupy. A kapitalizm szczególnie ;) nieludzki.
adam_k27 pisze:
MichalStajszczak pisze:
kamron6 pisze:Znam mnóstwo osób które twierdzą, że w Polsce panuje totalny system socjalistycznego wyzysku
Oczywiście. W kapitalizmie jest wyzysk człowieka przez człowieka, a w socjalizmie jest na odwrót. [emoji38]
Nieprawda. W socjalizmie wszyscy mają po równo ... czyli nic [emoji12]

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Pojechaliście kucologiką (przepraszam, inaczej tego nazwać nie mogę) i głębsze komentowanie tego grozi rakiem. Socjalizm to nawet w PRL był śladowy. Wynaturzenia oderwane od jakiejkolwiek rzeczywistości i logiki pewnych panów "zawsze trochę gwałcących" nie są warte komentowania. Wiedza Was wyzwoli :) z tej choroby ignorancji. Bo św Leffer nawet nie pomoże.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Dabi »

Pieniądz ważniejszy od człowieka. Choroba czy prawdziwe oblicze kapitalizmu? ;)
Pierwsze primo - warto mieć na uwadze dlaczego Afryka jest jaka jest. A tutaj wystarczy spojrzeć w jej historię. Bogactwo "zachodu" nie wzięło się z cudu kapitalizmu czy postępu technologicznego, ale z absurdalnego wyzysku kolonii. Absurdalnego i totalnie krwawego wyzysku Afryki, krajów bliskiego wschodu czi Indii.
Offtopowo tylko do jednej kwestii się odnieść.
Kolonializm to jest wiek XIX a dużo wcześniej Europa była miejscem gdzie istniały silne państwa oraz postęp technologiczny. Chcesz powiedzieć, że za stan całego kontynentu odpowiada historia kolonializmu. W pewnej mierze masz rację na pewno czynnik ten był bardzo istotny ale to nie wyjaśnia czemu byli na to tak podatni i proces takiej kolonizacji np. nie odbywał się w drugą stronę. Jak się okazało polityka taka była skuteczna i obywatele państw biorących udział w budowaniu imperium kolonialnego odnosili spore profity. Silniejszy kraj zawsze działał kosztem słabszego - taka ludzka natura. Ba takie jest też oczekiwanie od polityków.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: MichalStajszczak »

Darboh pisze: Czyli uważasz że w imię dobra pieniundza jest zajebiście wywalać ofnaście ton zboża do morza, żeby tylko ceny na giełdzie nowojorskiej nie podskoczyły?
:?: Chyba raczej, żeby nie spadły. Proponuję więcej grać w gry ekonomiczne a mniej zajmować się ideologią.
A tak w ogóle to sprawa "głodującej Afryki" nijak się ma do tematu dyskusji w tym wątku, bo chyba zarówno, jeśli chodzi o produkcję jak i o sprzedaż gier, Afryka wyprzeda tylko Antarktydę.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kwiatosz »

Gdzieś tu był ktoś dowodzący, że bobry rozwinęły wyższą cywilizację niż dowolne państwo w Afryce, może się przyzna i wypowie :mrgreen:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Dabi pisze:
Pieniądz ważniejszy od człowieka. Choroba czy prawdziwe oblicze kapitalizmu? ;)
Pierwsze primo - warto mieć na uwadze dlaczego Afryka jest jaka jest. A tutaj wystarczy spojrzeć w jej historię. Bogactwo "zachodu" nie wzięło się z cudu kapitalizmu czy postępu technologicznego, ale z absurdalnego wyzysku kolonii. Absurdalnego i totalnie krwawego wyzysku Afryki, krajów bliskiego wschodu czi Indii.
Offtopowo tylko do jednej kwestii się odnieść.
Kolonializm to jest wiek XIX a dużo wcześniej Europa była miejscem gdzie istniały silne państwa oraz postęp technologiczny. Chcesz powiedzieć, że za stan całego kontynentu odpowiada historia kolonializmu. W pewnej mierze masz rację na pewno czynnik ten był bardzo istotny ale to nie wyjaśnia czemu byli na to tak podatni i proces takiej kolonizacji np. nie odbywał się w drugą stronę. Jak się okazało polityka taka była skuteczna i obywatele państw biorących udział w budowaniu imperium kolonialnego odnosili spore profity. Silniejszy kraj zawsze działał kosztem słabszego - taka ludzka natura. Ba takie jest też oczekiwanie od polityków.
Przeciwnie. Chiny i Indie do XVI wieku były silniejsze ekonomicznie niż Europa ! Dopiero na Ameryce środkowej Hiszpania pokazała jak można się dorobić.
Co spowodowało dominację Europy : żeglarstwo -> kolonializm -> akumulacja kapitału.
Biedny pozostaje biednym najczęściej niestety, a pieniądz przyciąga pieniądz.

Tak, Afryka jest tak biedna z powodu wyzysku a więc pośrednio dobrobytu Europy.
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kamron6 »

Darboh pisze: Pierwsze primo - warto mieć na uwadze dlaczego Afryka jest jaka jest. A tutaj wystarczy spojrzeć w jej historię. Bogactwo "zachodu" nie wzięło się z cudu kapitalizmu czy postępu technologicznego, ale z absurdalnego wyzysku kolonii. [...]
To tylko twoja opinia, w literaturze panuje przekonanie o a) pasie "dobrej ziemi" (który przesuwał się na północ) i oznaczał klimat najłatwiej umożliwiający wzrost cywilizacji, co jest jedynym sprawiedliwym usprawiedliwieniem zacofania kontynentu do czasów przedkolonizacyjnych (inaczej musielibyśmy mówić o "leniwych bambusach", historia Afryki nie zaczyna się od XVIII wieku) b) Kolonizacja nie przynosiła trwałych zysków kolonizatorom, szczególnie jeśli nie wiązał się z tym wzrost technologiczny i kapitalizm, bez nich kraje strzelały sobie w kolano, natomiast bez szczególnej kolonizacji kraje sobie radziły jeśli posiadały te czynniki. Wystarczy studium przypadku Francji, Niemiec i Polski. Wyzysk i nieprawdziwe owoce pracy nie są na szczęście motorem wzrostu, a jedynie chwilowego zysku (pamiętasz mocodawcę Kolumba?). c) Już nie wspomnę o teorii że podbój i wyzysk jest dla uciśnionych przyśpieszonym kursem cywilizacyjnym
Darboh pisze: Drugie primo - problemem jest dystrybucja i redystrybucja żywności jak i struktura jej produkcji [...]
Dokładnie, ale jak zamierzasz rozwiązać te problemy? To jest cała sieć problemów która musi zostać wypracowana. Po co budować studnie jak zaraz je wysadzą? Po co wysyłać leki jak zaraz je rozkradną? Po co budować szkoły dla dziewcząt skoro zaraz je porwą i przerobią na niewolnice seksualne? To nie jest problem wyłącznie ekonomiczny, zresztą trudno znaleźć państwo tylko z takim problem. Będziemy mieli problem polityczny jak w Wenezueli, czy kulturowo-religijny jak w północnej afryce, albo przestępczość jak w Ameryce środkowej. To są często problemy których jest rozwiązanie leży w brutalnej sile i przeciwstawieniu się relatywistycznej ocenie innych czy właśnie noeneokolonizacji jaką prowadzą teraz przykładowo Chiny. Bo póki co twierdzisz że coś jest nie tak, ale nie umiesz się zająknąć o rozwiązaniach.
Darboh pisze: Pojechaliście kucologiką (przepraszam, inaczej tego nazwać nie mogę) i głębsze komentowanie tego grozi rakiem. Socjalizm to nawet w PRL był śladowy. Wynaturzenia oderwane od jakiejkolwiek rzeczywistości i logiki pewnych panów "zawsze trochę gwałcących" nie są warte komentowania. Wiedza Was wyzwoli :) z tej choroby ignorancji. Bo św Leffer nawet nie pomoże.
Jak się nie ma argumentów to się ma Argumentum ad personam :) Istnieją w realnym świecie różne szkoły ekonomii, to nie jest świat kontra pewien pan, radzę o tym pamiętać ;)
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Przyzwoity artykuł o utracie miejsc pracy przy robotyzacji, oczywiście poruszony interesująca nas płaca gwarantowana.

http://next.gazeta.pl/next/7,156830,213 ... BoxNextImg
kali
Posty: 489
Rejestracja: 01 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Łódź

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kali »

DREADNOUGHT2 pisze:Przyzwoity artykuł o utracie miejsc pracy przy robotyzacji, oczywiście poruszony interesująca nas płaca gwarantowana.

http://next.gazeta.pl/next/7,156830,213 ... BoxNextImg
Słyszałem o pewnym laboratorium chemicznym, w którym pracowało 8 chemików. Laboratorium kupiło robota. Niedługo po tym fakcie obsadę zredukowano do 3 chemików. I 10 informatyków.
Żyjemy po to, żeby wytwarzać łupież.
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: DREADNOUGHT2 »

kali pisze:
DREADNOUGHT2 pisze:Przyzwoity artykuł o utracie miejsc pracy przy robotyzacji, oczywiście poruszony interesująca nas płaca gwarantowana.

http://next.gazeta.pl/next/7,156830,213 ... BoxNextImg
Słyszałem o pewnym laboratorium chemicznym, w którym pracowało 8 chemików. Laboratorium kupiło robota. Niedługo po tym fakcie obsadę zredukowano do 3 chemików. I 10 informatyków.
Tylko kto i za co mnie przekwalifikuje na informatyka ?
A raczej setki tysięcy ludzi, często o niskich kwalifikacjach.

No i szerokie wprowadzenie maszyn w branży automotive pozwoliło znacznie zredukować zatrudnienie. Co z tego, że jest 2 mechaników więcej jak 12 pracowników z linii ubywa.
kali
Posty: 489
Rejestracja: 01 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Łódź

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kali »

Czy policzyłeś ilu pracowników łącznie ubyło?
Żyjemy po to, żeby wytwarzać łupież.
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kamron6 »

To będzie się zatrudniało ludzi na krótszy czas / będą więcej zarabiali / będą nowe miejsca pracy itd. itp. Trudno ten temat podsumować ot tak, są zagrożenia i są możliwości, ale to już nie jest na temat tego wątku, szczególnie że chciałoby się napisać na ten temat elaborat.

Czekamy na wynik ankiety od Yavi.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Yavi »

kamron6 pisze:Czekamy na wynik ankiety od Yavi.
Do końca środy czekam jeszcze na maile, postaram się ogarnąć wpis na czwartek. Zależy ile wydawnictw zmobilizuje się jeszcze jutro i podeśle odpowiedzi.
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Darboh »

O matulu, a mnie tu siedzi w roboczych post i się kisi.
Offtopujemy w oczekiwaniu.
kamron6 pisze: To tylko twoja opinia, w literaturze panuje przekonanie o a) pasie "dobrej ziemi" (który przesuwał się na północ) i oznaczał klimat najłatwiej umożliwiający wzrost cywilizacji, co jest jedynym sprawiedliwym usprawiedliwieniem zacofania kontynentu do czasów przedkolonizacyjnych (inaczej musielibyśmy mówić o "leniwych bambusach", historia Afryki nie zaczyna się od XVIII wieku) b) Kolonizacja nie przynosiła trwałych zysków kolonizatorom, szczególnie jeśli nie wiązał się z tym wzrost technologiczny i kapitalizm, bez nich kraje strzelały sobie w kolano, natomiast bez szczególnej kolonizacji kraje sobie radziły jeśli posiadały te czynniki. Wystarczy studium przypadku Francji, Niemiec i Polski. Wyzysk i nieprawdziwe owoce pracy nie są na szczęście motorem wzrostu, a jedynie chwilowego zysku (pamiętasz mocodawcę Kolumba?). c) Już nie wspomnę o teorii że podbój i wyzysk jest dla uciśnionych przyśpieszonym kursem cywilizacyjnym
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twój post.
Pas "dobrej ziemi" brzmi ok. A właśnie cały myk polega na tym że europejczycy nie kolonizowali totalnej dziczy. O ile z początku utrzymywali stosunki dyplomatyczne z napotkanymi państwami, to w momencie kiedy rozpoczął się szał na niewolników, a później wyścig po surowce, przestali się cackać.
Nie do końca wiem o co chodzi z tą Francją, Niemcami i Polską. Bo Francja i Niemcy to państwa kolonialne (jedno bardziej, drugie mniej ale tak samo krwawe pod tym względem), okres o którym mówimy wyklucza do porównań Polskę, chociaż można się pokusić o stwierdzenie że niewłaściwa polityka kolonialna wobec Ukrainy mocno odbiła nam się czkawką. A potem w międzywojniu jakoś wniosków też nie wyciągnęliśmy. Co ponownie dało się nam we znaki. Tak, na pewno nie na skalę zachodnich państw, ale swój kolonializm tez mieliśmy. Tylko że z opłakanymi skutkami. Dla nas.
Przypominam że mówiąc o procesie kolonizacji, mówimy o kilku wiekach, gdzie inaczej wyglądała w początkowym okresie i inaczej w końcowym (XIX / XX w.) i każdy należałoby inaczej rozpatrywać. Ale zawsze pchał ją do przodu zysk. Moje zarzuty dotyczą główne jego końcowego etapu, który był najbardziej intensywny pod względem wyzysku i najbardziej krwawy. Druga sprawa to kto najwięcej na tym zyskał. W wielu przypadkach niekoniecznie państwa. Kapitalizm już wtedy wykształcił takiego wrzoda jak korporacje.
W pkt c) nie wiem co powiedzieć bo moje człowieczeństwo wyje. Mordowanie, grabież i uciskanie rdzennej ludności jako sposób na cywilizowanie? Ok, taka teoria może być, jest wiele chorych teorii i ta jest pośród nich. Ale na pewno nie argumentem. I do tego mówiącym za.
kamron6 pisze: Dokładnie, ale jak zamierzasz rozwiązać te problemy? To jest cała sieć problemów która musi zostać wypracowana. Po co budować studnie jak zaraz je wysadzą? Po co wysyłać leki jak zaraz je rozkradną? Po co budować szkoły dla dziewcząt skoro zaraz je porwą i przerobią na niewolnice seksualne? To nie jest problem wyłącznie ekonomiczny, zresztą trudno znaleźć państwo tylko z takim problem. Będziemy mieli problem polityczny jak w Wenezueli, czy kulturowo-religijny jak w północnej afryce, albo przestępczość jak w Ameryce środkowej. To są często problemy których jest rozwiązanie leży w brutalnej sile i przeciwstawieniu się relatywistycznej ocenie innych czy właśnie noeneokolonizacji jaką prowadzą teraz przykładowo Chiny. Bo póki co twierdzisz że coś jest nie tak, ale nie umiesz się zająknąć o rozwiązaniach.
Pytanie - taki standard :) Mądrzyć się nie będę bo wielu mądrzejszych już mądre rzeczy wymyśliło, powiedziało, spisało itp itd. Bogata literatura jest na ten temat dostępna. A nawet jeżeli to nie o tym jest ten offtop.
Ale przyznać muszę że z takim podejściem do rozwiązywania problemów to faktycznie można dojść do wniosku że tylko resztę świata zbombardować, dobić, zaorać, posiać trawę i czekać czy coś lepszego znowu nie wyewoluuje ;)
Wiesz że każdy z opisanych problemów ma swoje głębsze podłoże i przyczyny? Np taka przestępczość jest powiązana z poziomem ubóstwa czy rozwarstwienia? Ekstremizm religijny z poziomem edukacji (lub jej brakiem)? Itp, itd. Drążyć należy dalej, jeżeli jest ubóstwo to z czego ono wynika? Nie ma złotych i łatwych środków na te problemy i na tu i teraz, ale można podjąć długotrwałe działania które w perspektywie lat, pokoleń dadzą pozytywne efekty. Po prostu nie ma łatwych odpowiedzi.
kamron6 pisze: Jak się nie ma argumentów to się ma Argumentum ad personam :) Istnieją w realnym świecie różne szkoły ekonomii, to nie jest świat kontra pewien pan, radzę o tym pamiętać ;)
Ad personam brak argumentów wygląda tak ;)
:?: Chyba raczej, żeby nie spadły. Proponuję więcej grać w gry ekonomiczne a mniej zajmować się ideologią.
Jak nie lubię szufladkowania ludzi to niestety zasób ich wiedzy można łatwo rozpoznać i niestety zaszufladkować, patrząc na stosowaną argumentację. Ale lubię się tutaj zaskakiwać i mylić.
Dyskutować i rozmawiać wszędzie i zawsze. Ale nie z pewnym rodzajem argumentów.
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kamron6 »

Nie chcę rozciągać OT, bo dyskutowanie w internecie na tak ogólnikowe tematy jest jak krojenie piasku nożem, choćby to że podajesz jako kontrargumenty coś co sam napisałem w innej formie :lol:

Jedynie mnie zastanawia co miałeś namyśli w tym fragmencie:
Ad personam brak argumentów wygląda tak ;)
?
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Yavi »

Mały update: czekam na wiadomość od jeszcze jednego wydawnictwa, które wczoraj podesłało tekst, ale w trochę szerszej formie - poprosiłem o "przycięcie" go do pytań.
Odzew okazał się mniejszy niż zakładałem. Kilka wydawnictw, które kojarzę z tego, że ignorują maile oczywiście nie odpisało. Ku mojemu zdziwieniu odzew był głównie od mniejszych wydawców.
Tekst pojawi się w weekend (pt-nd) o ile dostanę dzisiaj/jutro odpowiedź od wspomnianego wydawnictwa.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2017, 23:09 przez Yavi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: MichalStajszczak »

kamron6 pisze:Jedynie mnie zastanawia co miałeś namyśli w tym fragmencie:
Ad personam brak argumentów wygląda tak ;)
?
To się odnosiło do mojej wypowiedzi:
MichalStajszczak pisze:Proponuję więcej grać w gry ekonomiczne a mniej zajmować się ideologią.
Podtrzymuję to, co napisałem. Jesteśmy na forum, poświęconym grom planszowym, więc polecanie gier ekonomicznych jest jak najbardziej na miejscu. Co innego, gdybyśmy byli na forum, przeznaczonym do dyskusji ideologicznych.
Moja wypowiedź, niewątpliwie złośliwa, była komentarzem do tekstu
Darboh pisze:Czyli uważasz że w imię dobra pieniundza jest zajebiście wywalać ofnaście ton zboża do morza, żeby tylko ceny na giełdzie nowojorskiej nie podskoczyły?
czyli ewidentnej bzdury. Bo właśnie zniszczenie pewnej ilości produktu może spowodować wzrost albo chociaż zahamować spadek jego cen. W grach ten mechanizm zazwyczaj dobrze widać. W rzeczywistej gospodarce nie zawsze, bo władze stosują różne metody fałszujące działanie rynku, takie jak subsydia, ceny gwarantowane itp.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Yavi »

WYDAWANIE GIER, A OCHRONA ŚRODOWISKA
Zgodnie z obietnicą! Spośród 22 wydawców odpowiedziało 7, ale daje to już jakieś pojęcie na ten temat.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 958
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 43 times
Been thanked: 134 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Koshiash »

Napracowałeś się, choć wynika z tego tyle, że Hobbity jako jedyne z wydawnictw zatrudnia osobę odpowiedzialną za ściemnia... znaczy się PR. Swoją drogą zastanawiam się, czy taki Fief nie płynął czasem z Chin, jak większość KSów.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Yavi »

Koshiash pisze:Napracowałeś się, choć wynika z tego tyle, że Hobbity jako jedyne z wydawnictw zatrudnia osobę odpowiedzialną za ściemnia... znaczy się PR. Swoją drogą zastanawiam się, czy taki Fief nie płynął czasem z Chin, jak większość KSów.
Odpowiedź Hobbitów zdecydowanie najbardziej marketingowa, ale odniosłem wrażenie, że po prostu temat ma dla nich znaczenie. To małe wydawnictwo, może mogą sobie pozwolić na odrobinę ekstrawagancji. Cieszą mnie szczere - tak sądzę - odpowiedzi. No i widać też, że dla samych klientów temat nie jest raczej ważny - potwierdza to sporo wypowiedzi z tego wątku.

Liczę, że tekst ma dość neutralny charakter, bo chciałem uniknąć oceniania i wartościowania (chociaż już na Facebooku zostałem oskarżony o ekoterroryzm :D ).
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: kamron6 »

Ciekawe, choć trochę to czubek góry lodowej, bo zazwyczaj mali wydawcy to byli, i teraz trudno stwierdzić czy po prostu mali wydawcy z racji możliwości po prostu skupiają się żeby zaistnieć, a może duże firmy nie chciały odpisywać bo wszystko z Chin / jak najtaniej (o kilku największych to wiadomo że produkują w Chinach, przynajmniej częściowo np. plastik).

Nawet jeśli to był marketing to jednak inaczej się czyta jak ktoś interesuje się tematem. Ciekawe kto uciął te odpowiedzi ;D

Chyba najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby wspieranie gier produkowanych w Polscy, jednocześnie spełniały by normy i gospodarkę, nie wiążąc się ze specjalnie wyższymi kosztami (problemem są głównie plastikowe i metalowe elementy jak się wydaje, które w Polsce nie są produkowane) ze względu na ograniczenie kosztów dostawy czy naszą nie tak znowu drogą siłę roboczą.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Yavi »

kamron6 pisze:Ciekawe, choć trochę to czubek góry lodowej, bo zazwyczaj mali wydawcy to byli, i teraz trudno stwierdzić czy po prostu mali wydawcy z racji możliwości po prostu skupiają się żeby zaistnieć, a może duże firmy nie chciały odpisywać bo wszystko z Chin / jak najtaniej (o kilku największych to wiadomo że produkują w Chinach, przynajmniej częściowo np. plastik).

Nawet jeśli to był marketing to jednak inaczej się czyta jak ktoś interesuje się tematem. Ciekawe kto uciął te odpowiedzi ;D

Chyba najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby wspieranie gier produkowanych w Polscy, jednocześnie spełniały by normy i gospodarkę, nie wiążąc się ze specjalnie wyższymi kosztami (problemem są głównie plastikowe i metalowe elementy jak się wydaje, które w Polsce nie są produkowane) ze względu na ograniczenie kosztów dostawy czy naszą nie tak znowu drogą siłę roboczą.
Kilka z wydawnictw, do których pisałem to też producenci, szkoda, że tylko krakowski Terfl z nich odpowiedział. Podejrzewam, że część firm uznała temat za zbyt mało znaczący, by odpowiadać lub po prostu olała maila :P W imieniu Hobbitów odpisywało mi szefostwo, to właśnie ich prosiłem o przycięcie tekstu, bo zawierał w sumie prawie wszystkie odpowiedzi, ale w ciągłej formie.

Z tego co się orientuję, to np. figurki można produkować w Polsce, ale podobno koszty są dużo większe niż w Chinach. Prywatnie cieszy mnie, że wydawnictwa, które odpisały produkują nie tylko tam, ale też w Europie (w większość też w Polsce). W przypadku gier na licencjach czy wspólnych druków wydawcy nie mają raczej wiele do gadania i drukują tam gdzie reszta :P
Awatar użytkownika
Hobbity.eu
Posty: 159
Rejestracja: 24 maja 2013, 10:55
Been thanked: 8 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: Hobbity.eu »

Koshiash pisze:Napracowałeś się, choć wynika z tego tyle, że Hobbity jako jedyne z wydawnictw zatrudnia osobę odpowiedzialną za ściemnia... znaczy się PR. Swoją drogą zastanawiam się, czy taki Fief nie płynął czasem z Chin, jak większość KSów.
Napisaliśmy, że większość gier z naszego portfolio ma produkcję europejską, na tę chwilę tylko 2 tytuły z kilkudziesięciu, które wydaliśmy, ma produkcję w Chinach: Fief i Tokaido.

Jeśli zaś chodzi o nasze autorskie projekty: np. Ami i El Bazar, są to gry całkowicie wyprodukowane w Polsce.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: costi »

Yavi pisze:Cieszą mnie szczere - tak sądzę - odpowiedzi.
Ze wszystkich przepytanych wydawców za grosz nie wierzę Hobbitom. Ich odpowiedzi, to gładki, marketingowy bullshit, polegający na zagadaniu rozmówcy (szczególnie odpowiedź na ostatnie pytanie to jest bełkot jakich mało).

EDIT: podoba mi się odpowiedź Trefla na pytanie nr 8 :lol:
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
genek
Posty: 789
Rejestracja: 28 kwie 2015, 12:09

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: genek »

Yavi pisze: Odpowiedź Hobbitów zdecydowanie najbardziej marketingowa, ale odniosłem wrażenie, że po prostu temat ma dla nich znaczenie.
a ja odniosłem wrażenie, że chcą mnie zrobić w ch... balona, przecież to brzmi jak czysta ściema równie dobrze można by zamaist tych odpowiedzi dać bla bla bla
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1524
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Produkcja gier a etyka i ochrona środowiska

Post autor: mikeyoski »

Mi się podoba Tailor Games.
ODPOWIEDZ