Namiestnika posiadam już spory czas, mimo to nie zdążyłem zagrać
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Nigdy nie zastanawiałem się czy mam zwykłą edycję czy wspieram.to.
Możecie mi podać jakie są różnica między edycjami?
A mógłbyś zapodać jakieś obrazki przez które będę mógł to rozróżnić, bądź też opisać te różnice?rattkin pisze:Obrazek na pudełku jest bardzo inny.
Widzisz ją na tamtej stronie. Tylko nie chcesz zobaczyć. Wszystkie wersje na tej liście mają tą samą okładkę, jedna (Limited edition) ma inną.krzyss pisze:Cieszę się, że chcesz mi pomóc, ale kurcze musiałbym widzieć jedną i drugą. Inaczej nie ma szans abym się pokapował.
Mógłbyś mi łopatologicznie zapodać linki do jednej i drugiej grafiki z podpowiedzią która to która
Czyli edycja wspieram.to miała takie pudełko czy taką okładkę instrukcji jak na obrazkach bgg?rattkin pisze:Widzisz ją na tamtej stronie. Tylko nie chcesz zobaczyć. Wszystkie wersje na tej liście mają tą samą okładkę, jedna (Limited edition) ma inną.krzyss pisze:Cieszę się, że chcesz mi pomóc, ale kurcze musiałbym widzieć jedną i drugą. Inaczej nie ma szans abym się pokapował.
Mógłbyś mi łopatologicznie zapodać linki do jednej i drugiej grafiki z podpowiedzią która to która
No tak, dlatego nie bardzo wiedziałem o co chodzi z tymi obrazkami. Zaznaczyłem, że chciałbym rozróżnić jaką mam wersję na samym początku. Ale spoko, nic się nie dziejerattkin pisze:Ah, mówisz o wspieram.to. W takim razie, to nie mam pojęcia, przepraszam.
Nie wspomniałem o tym we wcześniejszym wpisie, ale w dodatku do gry, 4 karty praw zostały podmienione. Być może to właśnie te omawiane na BGG. Aż takiej analizy nie prowadziłem.eventide pisze: ↑10 mar 2024, 19:59 Mnie najbardziej irytowały szeroko dyskutowane (np. na BGG) niektóre karty praw. Ostatecznie chyba ze cztery czy pięć na stałe usunąłem z gry. Pamiętam również, że punktowanie kolorowych kół w piramidzie dawało zdecydowanie lepsze rezultaty niż zabawa w mnożniki, zwoje i zestawy żetonów. Ale nawet mimo to czasami lubię sobie pyknąć partyjkę solo albo na kilka osób, jeśli się ktoś znajdzie. Koncepcja gry jest unikatowa.
Unintuitive and clumsy design with a wordy, opaque set of rules for such a simple game it turned out to be. Simultaneous play introduces a lot of rather annoying moments when players have decide who gets to take the remaining gems and who doesn't. The final scoring is all over the place.
No, just no. And what a waste of great artwork.
3/10