Fleets: The Pleiad Conflict

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Fleets: The Pleiad Conflict

Post autor: Rocy7 »

BGG

https://boardgamegeek.com/boardgame/156 ... d-conflict

Obrazek

Gra na początku mnie nie zainteresowała, bo brak figurek i przede wszystkim jednorodność frakcji w podstawce nie kusiły. Jednak dodatek Corporate Lords podobno to naprawia a niska cena podstawki powoduje, że nawet w pakiecie wychodzi poniżej 200 zł.

Obrazek

Pozostaje jednak nadal tez zarzut z recenzji w Rebel Times
W bitwie najpierw działa pierwszy gracz, po kolei atakując swoimi okrętami o inicjatywie wynoszącej jeden, później dwa i tak dalej, następnie to samo robi każdy kolejny. To rozwiązanie jest dla mnie niestety dość dziwne i mało intuicyjne. Przykładowo, w grze trzy osobowej może dojść do sytuacji, że po atakach dwóch pierwszych flot, trzeci gracz nie będzie w stanie już nic zrobić (o kolejności działań w rundzie decyduje wyłącznie ślepy los, a nie żadne decyzje uczestników lub ich zagrania). Brak możliwości jakiejkolwiek reakcji na atak przeciwnika i „oddania” mu od razu to największy mechaniczny zgrzyt w tym tytule.
ktoś może jakoś się odnieść do tego zarzutu, na ile jest on hipotetyczny?
Żucho
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2012, 12:33
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Fleets: The Pleiad Conflict

Post autor: Żucho »

Fleets może nie są jakąś wybitną grą, ale jednak porządną. Natomiast teraz, kiedy ukazał się dodatek, właściwie nie ma sensu grać bez niego - dopełnia ten tytuł idealnie.

Natomiast jako autor cytowanej przez Ciebie recenzji przyznam, że przeczytałem ten fragment z niemałym zdziwieniem :wink: tekst powstał prawie rok temu, nie pamiętam już w jakich okolicznościach, ale musiałem wówczas doznać jakiegoś kosmicznego wręcz zaćmienia mózgu, bo cały przytoczony akapit to po prostu bzdura. Na pewno grę testowałem na dobrych zasadach, ale później przy pisaniu recenzji posiłkowałem się instrukcją i może coś w niej źle zrozumiałem, a potem bezrefleksyjnie napisałem. Otóż w bitwie działa się wg kolejności inicjatywy i w danym segmencie działają wszyscy gracze, zaczynając od pierwszego. Problem, o którym napisałem, pojawia się tylko w skrajnych przypadkach - kiedy przeciwnicy mają mocne statki ułożone na slotach z wysoką inicjatywą, a cała nasza flota ma inicjatywę niską. Wtedy faktycznie może dojść do bitwy, w której zostaniemy zmasakrowani przez przeciwników zanim cokolwiek zrobimy.

Z zupełnie nieznanych mi przyczyn napisałem w tej recenzji nieprawdę, za co jest mi cholernie wstyd i przepraszam wszystkich wprowadzonych w błąd. Natomiast w mocy dalej pozostają zarzuty o nieintuicyjność systemu walki (mimo wszystko, nawet w swojej prawidłowej wersji jest trochę dziwny) i wkurzającą losowość przy ustalaniu kolejności graczy w danej rundzie.
Borwol
Posty: 93
Rejestracja: 21 lut 2012, 18:07

Re: Fleets: The Pleiad Conflict

Post autor: Borwol »

Zapraszam do lektury tekstu na temat Fleets: The Pleiad Conflict na Board Times
http://boardtime.pl/2017/03/fleets-recenzja.html
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
ODPOWIEDZ