Gry, które przetrwały próbę czasu
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
U nas: Puerto Rico, Thurn und Taxis, Wikingowie (Kiesling), San Juan, Mystery of The Abbey, Alhambra, Carcassonne, For Sale
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
No, bo już nie dowierzałem, że nikt nie wymienił El Grande Dla mnie tytuł zdecydowanie na plus.mazylek pisze:El Grande - znakomita jako lekka gra rodzinna z interakcją która wciąga wszystkich graczy. Przy tej grze nie ma ziewania.
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
World od Warcraft gra planszowa. Mimo wydania w 2004 roku nadal na prozno szukac czegokolwiek o takiej grywalnosci, wykonaniu i dobrej adaptacji mechaniki z wersji cyfrowej na analogowa.
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Przetrwały dla mnie (czyli nadal gram i bardzo lubię):
Stone Age
Filary Ziemi
Świat bez Końca
Survive: Escape from Atlantis
A Castle For All Seasons
Nie przetrwały:
Scrabble (kiedyś graliśmy nałogowo - teraz nikt nie chce)
Carcassonne (jest pierdyliard lepszych gier kafelkowych. Sprzedałem nawet South Seas)
Ticket To Ride (nie siądę do tej gry więcej)
Catan
Jest pewnie jeszcze więcej gier na tej liście, ale te są najbardziej znaczące.
Stone Age
Filary Ziemi
Świat bez Końca
Survive: Escape from Atlantis
A Castle For All Seasons
Nie przetrwały:
Scrabble (kiedyś graliśmy nałogowo - teraz nikt nie chce)
Carcassonne (jest pierdyliard lepszych gier kafelkowych. Sprzedałem nawet South Seas)
Ticket To Ride (nie siądę do tej gry więcej)
Catan
Jest pewnie jeszcze więcej gier na tej liście, ale te są najbardziej znaczące.
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Jak dla mnie duże gry powyżej 4h zawsze mają wzięcie jeśli tylko znajdę graczy:
World of Warcraft
Axis&Allies
Wojna o pierścień
Poza tymi kobyłami dorzucę jeszcze:
Wsiąść do pociągu(wciąż czekam na pierwszą rozgrywkę w Marklin)
Dracula 2edycja
SidMeier Civilization
No i dla mnie niezatapialne: Pokemon TCG
World of Warcraft
Axis&Allies
Wojna o pierścień
Poza tymi kobyłami dorzucę jeszcze:
Wsiąść do pociągu(wciąż czekam na pierwszą rozgrywkę w Marklin)
Dracula 2edycja
SidMeier Civilization
No i dla mnie niezatapialne: Pokemon TCG
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Puerto Rico i Wysokie Napięcie są nie do zarżnięcia.
Z lżejszych tytułów Carcassonne jest nie do zdarcia.
Z lżejszych tytułów Carcassonne jest nie do zdarcia.
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Jak dla mnie Starcraft: the Boardgame. Od pierwszego spotkania gra zauroczyła mnie mechanizmem rozkazów, nieznaczną losowość, świetnym wykonaniem i głębią. Po dziś dzień jest moim ulubionym tytułem strategicznym.
Forbidden Stars jest według mnie zdecydowanie słabszą pozycją.
Forbidden Stars jest według mnie zdecydowanie słabszą pozycją.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Może dlatego, że Starcraft miał być samodzielną grą a do Forbidden Stars od początku były planowane dodatki ?mångata pisze:Jak dla mnie Starcraft: the Boardgame. Od pierwszego spotkania gra zauroczyła mnie mechanizmem rozkazów, nieznaczną losowość, świetnym wykonaniem i głębią. Po dziś dzień jest moim ulubionym tytułem strategicznym.
Forbidden Stars jest według mnie zdecydowanie słabszą pozycją.
(które się nie ukazały i tym samym gra nie jest w pełni zgodna z zamierzeniem twórców)
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Tego nie wiedziałem. W każdym razie ocenia się (nie)dokończony produkt, a nie grę, którą może byłoby FS, gdyby nie koniec współpracy FFG z GW.
Ostatecznie to oni tracą klientów decydując się na politykę typu wydamy jedną grę jako podstawka - 1/5 gry, a potem niech kupią dodatki i ostatecznie zapłacą za jedną grę 1000zł. Kilka lat temu miałem masę gier FFG. Dziś mam dwie, z czego jednej z nich najchętniej bym się pozbył.
Żeby uniknąć offtopa: Poza wspomnianym SC próbę czasu przetrwały też dla mnie: CitOW i Carcassonne.
Ostatecznie to oni tracą klientów decydując się na politykę typu wydamy jedną grę jako podstawka - 1/5 gry, a potem niech kupią dodatki i ostatecznie zapłacą za jedną grę 1000zł. Kilka lat temu miałem masę gier FFG. Dziś mam dwie, z czego jednej z nich najchętniej bym się pozbył.
Żeby uniknąć offtopa: Poza wspomnianym SC próbę czasu przetrwały też dla mnie: CitOW i Carcassonne.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Forbidden Stars było jeszcze prawie kompletnym tytułem tylko wykastrowanym z dodatkowych frakcji. Teraz to oni dopiero szatkują gry, wywalają immanentną część podstawki i sprzedają jako opcjonalny dodatek.mångata pisze:
Ostatecznie to oni tracą klientów decydując się na politykę typu wydamy jedną grę jako podstawka - 1/5 gry, a potem niech kupią dodatki i ostatecznie zapłacą za jedną grę 1000zł. Kilka lat temu miałem masę gier FFG. Dziś mam dwie, z czego jednej z nich najchętniej bym się pozbył.
A generalnie teraz jest trend na narzekanie na FFG. 10 lat była moda i ludzie kupowali od nich wszystko, a teraz jest moda żeby pisać, że gier FFG się nie kupuje
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Hmm, może nie tyle moda, co po prostu reakcja na diametralną zmianę w polityce wydawniczej, która wyjątkowo godzi w portfel przeciętnego Polaka. Wiadomo, że celem marketingowym FFG nie jest polski rynek, tylko raczej stany czy bogaty zachód. Mimo to niesmak pozostaje.
5 lat temu kupowałem gry FFG (Descent, TI, Starcraft, WOW, Tide of Iron, Runewars), ponieważ wydając te, bagatela, 300 zł miałem grę kompletną, zapewniającą masę zabawy. Dodatki były jedynie kaprysem, obudzeniem duszy kolekcjonera czy chęcią wprowadzenia do gry powiewu świeżości.
Teraz wolę przeznaczyć 100-200 zł na kompletny tytuł typu Terraformacja, TTA czy Pupile Podziemi niż kupować 'pocięte' tytuły od FFG, które są grywalne od kompletu podstawka + 2 dodatki, patrz EH.
5 lat temu kupowałem gry FFG (Descent, TI, Starcraft, WOW, Tide of Iron, Runewars), ponieważ wydając te, bagatela, 300 zł miałem grę kompletną, zapewniającą masę zabawy. Dodatki były jedynie kaprysem, obudzeniem duszy kolekcjonera czy chęcią wprowadzenia do gry powiewu świeżości.
Teraz wolę przeznaczyć 100-200 zł na kompletny tytuł typu Terraformacja, TTA czy Pupile Podziemi niż kupować 'pocięte' tytuły od FFG, które są grywalne od kompletu podstawka + 2 dodatki, patrz EH.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Przecież FS to gra kompletna, oczywiście miło by było zobaczyć jakieś nowe frakcje(2 absolutnie wystarczyłyby), ale nie jest to konieczne. Bardzo regrywalna pozycja(biorąc pod uwagę nawet sam startowy układ planszy za każdym razem wymuszający nieco inne podejście), żeby te 4 frakcje się znudziły to chyba trzeba grać codziennie co jest niemal niemożliwe biorąc pod uwagę czas rozgrywki w tym przypadku. Nazywanie tej gry niedokończoną jest moim zdaniem ogromnym nadużyciem - może i faktycznie jest tak pod względem dostępnych stron konfliktu, ale mechanicznie wszystko jest na swoim miejscu. W każdym razie gra daje mi tak niesamowity fun, że nie zważam na brak dodatków - w tym momencie jest to mój absolutny planszówkowy numer jeden
W SC nie grałem, chociaż chciałbym, choćby ze względu na fakt, iż uniwersum jest mi bliższe niż WH40k. Patrząc na zasady mam jednak wrażenie, że FS robi wiele rzeczy w podobny, ale nieco lepszy i uproszczony sposób, co dla mnie jest zaletą. Choćby sam system walki wydaje mi się o wiele bardziej intuicyjny, a wciąż pozostawiający wiele możliwości taktycznych.
Co do tematu to za małe mam doświadczenie i staż aby się jakoś sensownie wypowiedzieć, ale jeśli miałbym już wskazywać na jakieś pozycje to Neuroshima i Hive.
W SC nie grałem, chociaż chciałbym, choćby ze względu na fakt, iż uniwersum jest mi bliższe niż WH40k. Patrząc na zasady mam jednak wrażenie, że FS robi wiele rzeczy w podobny, ale nieco lepszy i uproszczony sposób, co dla mnie jest zaletą. Choćby sam system walki wydaje mi się o wiele bardziej intuicyjny, a wciąż pozostawiający wiele możliwości taktycznych.
Co do tematu to za małe mam doświadczenie i staż aby się jakoś sensownie wypowiedzieć, ale jeśli miałbym już wskazywać na jakieś pozycje to Neuroshima i Hive.
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Przedwczoraj był grany, genialna gramångata pisze:próbę czasu przetrwały też dla mnie: CitOW
Dla mnie jeszcze Tygrys i Eufrat jest świetny choć nie przepadam za grami logicznymi ale do Eufrata siadam zawsze z chęcią
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Puerto Rico jak najbardziej wytrzymuje, poza tym Chaos in the Old World, Shogun, YINSH.
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Chaos in the Old World, Twilight Struggle, Zbuduj Swój Kaczogród
TOP 3: Chaos in the Old World, Evolution, The Grizzled.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 193 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Moim zdaniem wg. najlepszych i tych, które lubię:
Agricola
Wysokie Napięcie
Dominion
Race for the Galaxy
Szogun
Le Havre
Wsiąść do Pociągu
Galaxy Trucker
Z tych, których nie lubię:
Trough the Ages
Puerto Rico
Pandemic
Stone Age
Agricola
Wysokie Napięcie
Dominion
Race for the Galaxy
Szogun
Le Havre
Wsiąść do Pociągu
Galaxy Trucker
Z tych, których nie lubię:
Trough the Ages
Puerto Rico
Pandemic
Stone Age
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Gry sprzed 2007 ciągle są u nas w permanentnym użyciu. Najlepsze to:
- Modern Art
- San Juan
- For Sale
- Palazzo
- Web of Power
- Tajemnice Opactwa
- Carcassonne
- Catan
- Modern Art
- San Juan
- For Sale
- Palazzo
- Web of Power
- Tajemnice Opactwa
- Carcassonne
- Catan
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
-
- Posty: 1862
- Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Wczoraj zagrałem pierwszy raz w San Juan. Bardzo dobra pozycja. Za Puerto Rico nie przepadam , a San Juan mnie urzekło. Gdyby tak odświeżyć szatę graficzną, bądź wybrać bardziej atrakcyjny obecnie temat to zapewne gra zyskałyby nowych fanów. Chyba muszę przyznać Wam rację, że Puerto Rico ma jednak ponadczasową mechanikę.
- warlock
- Posty: 4678
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Druga edycja San Juan wygląda bardzo przyzwoicie (nie wiem czy nie ma tych samych grafik, co nowa edycja Puerto Rico od Lacerty) .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- margrabius
- Posty: 117
- Rejestracja: 29 lut 2016, 17:34
- Lokalizacja: Bytom
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 2 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
U mnie puerto się dobrze przyjęło nawet w gronie gości ze szkoły średniej i gimbazy tylko trochę długo się w to w 5 gra. Pandemik mógłby trafiać codziennie, zawsze ktoś jest chętny w to do gry. To samo TTR Europa. Narzekania na talizman nie rozumiem bo dalej budzi skrajne emocje (od znudzenia po uwielbienie) podobnie jak świetnie przyjęty przez młodzież Horror w Arkham (przy 5,5 godzinnej rozgrywce o 3 nad ranem ja przysypiałem a młodzi parli dalej).
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Od początku mojej przygody z planszówkami jest ze mną gra,w której w głównych rolach występują:Podgłaźniki,Szklaki,Osy-X i inne tego typu straszydła.Od zawsze sprawia mi przyjemność załatwianie ich Ogłuszaczem i zamykanie do Klatki-E.
Z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć,że ta gra przetrwała próbę czasu.
Z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć,że ta gra przetrwała próbę czasu.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Odkrywcy Nowych Światów od Encoremaciejo pisze:Od początku mojej przygody z planszówkami jest ze mną gra,w której w głównych rolach występują:Podgłaźniki,Szklaki,Osy-X i inne tego typu straszydła.Od zawsze sprawia mi przyjemność załatwianie ich Ogłuszaczem i zamykanie do Klatki-E.
Z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć,że ta gra przetrwała próbę czasu.
Choć z tego wydawnictwa najlepiej zapamiętałem Dreszcz jako grę solo
Bogowie Wikingów, Uratuj Swoje Miasto, Rój i dopiero Odkrywcy.
Choć byli lepsi od Labiryntu Śmierci.
Zastanawiające, że aż 3 ich gry wydane w latach 80tych były dla 1 gracza (Labirynt był coopem ale grałem solo)
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Byli zdecydowanie lepsi od LabiryntuDREADNOUGHT2 pisze:Odkrywcy Nowych Światów od Encoremaciejo pisze:Od początku mojej przygody z planszówkami jest ze mną gra,w której w głównych rolach występują:Podgłaźniki,Szklaki,Osy-X i inne tego typu straszydła.Od zawsze sprawia mi przyjemność załatwianie ich Ogłuszaczem i zamykanie do Klatki-E.
Z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć,że ta gra przetrwała próbę czasu.
Choć z tego wydawnictwa najlepiej zapamiętałem Dreszcz jako grę solo
Bogowie Wikingów, Uratuj Swoje Miasto, Rój i dopiero Odkrywcy.
Choć byli lepsi od Labiryntu Śmierci.
Zastanawiające, że aż 3 ich gry wydane w latach 80tych były dla 1 gracza (Labirynt był coopem ale grałem solo)
Kupiłem tą grę w nie istniejącej już Składnicy Harcerskiej w Katowicach tak jakoś w połowie lat 80 tych.Pamiętam że poszedłem na blałke z pedałówy żeby z Gliwic pociągiem dojechać.Kosztowała 45 złotych coś tak mi się wydaje albo 450
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- uyco
- Posty: 1056
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 25 times
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
Dreszcz był od Ultimy. Odkrywcy są świetni. Cały czas mam zamiar wrócić do tego tytułu. Z polskich staroci zastanawiam się jeszcze nad Gwiezdnym Kupcem, swego czasu to był w mojej ówczesnej ekipie hit. Ciekawe czy wytrzyma próbę czasu - mam swego czasu nabyty na Allegro nowiutki egzemplarz.DREADNOUGHT2 pisze:
Odkrywcy Nowych Światów od Encore
Choć z tego wydawnictwa najlepiej zapamiętałem Dreszcz jako grę solo
Bogowie Wikingów, Uratuj Swoje Miasto, Rój i dopiero Odkrywcy.
Choć byli lepsi od Labiryntu Śmierci.
Zastanawiające, że aż 3 ich gry wydane w latach 80tych były dla 1 gracza (Labirynt był coopem ale grałem solo)
Re: GRY, KTÓRE PRZETRWAŁY PRÓBĘ CZASU
a ja przetestowałem ostatnio Labirynt Śmierci na moich 7-latkach i było wielkie "wooow". Także w pewnych grupach wiekowych się nie zestarzał, choć dla mnie już trącił mychą.
All work and no play makes Jack a dull boy!