Ostatni raz - z nieco mniejszym ładunkiem emocjonalnym.
1. Nie wsparłem M:ASoC na wspieram.to/KS, ponieważ wiedziałem, że gra jest złożona i obawiałem się, że z różnych względów może mi nie podpasować.
2. Gry nauczył mnie kolega. Po rozgrywce - Jestem absolutnie zachwycony! Mój typ gry, jeszcze do tego - kapitalny klimat. Pada decyzja - kupuję!
3. Kupiłem grę z drugiej ręki, od osoby, która
kilka razy podchodziła do instrukcji i nie mogła przez nią przebrnąć.
4. Po zakupie - Chcę rozłożyć sobie w domu i zagrać wariant solo. Czytam, czytam i próbuję zrozumieć, co i jak. Po godzinie ślęczenia nad planszą -
nie wiem nawet, czy poprawnie zrobiłem setup. Pass... Pakuje wszystko z powrotem do pudełka. Wiem, nie jestem orłem z rozumienia instrukcji, ale na ponad setkę przeczytanych instrukcji do gier tylko z dwoma miałem podobny problem - nie wiedziałem jak zacząć grę. Pierwsza to City of Iron, druga - Marsjanie.
5. Gram drugą i trzecią grę. Raz w trybie semi-coop, raz w trybie full coop.
Podczas obydwu gier pojawia się sporo pytań. Sięgamy co chwila do instrukcji. Czas płynie, bo c
iężko jest cokolwiek w niej odnaleźć. Nie wiemy, czy zagraliśmy wszystko poprawnie.
6. Po powrocie do domu - grzebię w necie. Sprawdzam - w kilku przypadkach zagraliśmy niezgodnie z zasadami z instrukcji.
7. Nadzieja umiera ostatnia - nie poddaję się. Oglądam wszystkie filmiki na Youtube. Pod
każdym padają komentarze, że ktoś tam w którymś momencie rozgrywki - coś popsuł i zagrał nie zgodnie z zasadami. To oczywiście się zdarza, ale tutaj zaczyna być to jednak zauważalne.
8. Na BGG pojawia się
fanowska instrukcja - jest o niebo lepiej, ale instrukcja ma podstawowy feler - brak ilustracji poglądowych (z angielskim jestem sobie w stanie poradzić, ale rozumiem rozgoryczenie tych, którzy nie potrafią władać dobrze językiem obcym. Szczególnie, że sporo w instrukcji unikalnych zwrotów.)
9. Komentarz twórcy na forum i
brak zdecydowanych i szybkich działań - powoduje wyłącznie frustrację i żal. Pomijam brak fizycznej instrukcji. Ja sobie mogę ją druknąć, ale rozumiem ludzi, którzy zapłacili (nie mało) za felerny produkt. Mi zależy na tym, by nowa instrukcja była
wreszcie użyteczna i była -
jak najszybciej w ojczystym języku.
10. Zamiast o rozgrywkach, kapitalnych ruchach, wynikach punktowych, niezapomnianych akcjach - dyskutujemy o
elementarnym, integralnym elemencie każdej gry - porządnej, koherentnej instrukcji. I zamiast o rozegranych partiach - wspominamy te nie rozegrane.
Jak wspominałem we wcześniejszym poście - jestem świeżo upieczonym posiadaczem Kawerny. I muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem instrukcji. Nie muszę nawet wypychać żetonów z wypychanki (inny temat
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
), by wiedzieć jak grać poprawnie. Wszystko jest
zilustrowane przykładami. Przy złożonych grach - nie może być niedomówień i własnych interpretacji. A graficzne przykłady rozjaśniają sytuację.
Jarekm pisze:Tak, mam ze zdjęciami, to wersja kolekcjonerska?
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
To nie są przykładowe zdjęcia. To jest raptem poprawienie
BABOLI w instrukcji. I ja mówiłem o
SETUPIE. Errata nie rozjaśnia nic w tej kwestii.
KAŻDY z trybów powinien mieć graficznie przedstawiony setup, by każdy wiedział, czy
poprawnie może rozpocząć rozgrywkę.
Anyway - w długi majowy weekend zamierzam wrócić na Marsa. Planuję rozegrać po jednej grze w każdym z trybów. Nie wiem tylko czy starczy mi na to sił. I będę wspierał się instrukcją Andyego Lewisa, której niestety też jest daleko do doskonałości. Teraz widzę, że tej grze przydała by się jakaś apka.
EDYTA: Czy tylko mi nie podoba się używana w instrukcji nomenklatura? Dlaczego "znaczniki akcji" - zamiast "meeple", albo "kosmonauci"? Dlaczego nie do końca intuicyjne nazewnictwo na "cykle/rundy/tury", który wprowadza zamęt?