Scythe (Jamey Stegmaier)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- piton
- Posty: 3422
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Zamawiał ktoś Scythe na SMARKACZU?
https://www.smarkacz.pl/Scythe,product310567.html
piszą, że wysyłka od jutra i stąd moje pytanie. W sumie nikt inny nie oferuje gry szybciej. Jak ktoś zamawiał i dostał info o planowanej wysyłce, proszę niech da znać. Dzięki.
https://www.smarkacz.pl/Scythe,product310567.html
piszą, że wysyłka od jutra i stąd moje pytanie. W sumie nikt inny nie oferuje gry szybciej. Jak ktoś zamawiał i dostał info o planowanej wysyłce, proszę niech da znać. Dzięki.
Re: Scythe
Nie sądzę, żeby tak było bo jeszcze nie zaczęli wysyłać preorderów a mieliśmy je dostać przed sklepami.
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Scythe
https://www.youtube.com/watch?v=HnF_MxnfbPw
Moja mała opinia na temat Scythe Wiem, że pewnie kilka herezji powiedziałem, i eurofani mnie zjedzą, ale chyba tylko ja oprócz grafiki nie widzę tu nic porywającego
Aczkolwiek kilka osób z mojej grupy bardzo lubi, więc wiadomo, że co człowiek to opinia
Moja mała opinia na temat Scythe Wiem, że pewnie kilka herezji powiedziałem, i eurofani mnie zjedzą, ale chyba tylko ja oprócz grafiki nie widzę tu nic porywającego
Aczkolwiek kilka osób z mojej grupy bardzo lubi, więc wiadomo, że co człowiek to opinia
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Scythe
Dokładnie tak, najpierw wysyłka wszystkich preorderów, potem wysyłka do sklepów. Nakład opuścił cło, jest w transporcie na nasz magazyn. Zatem wszystko zgodnie z planem. Daty wysyłek podamy po odbiorze nakładu i sprawdzeniu czy wszystko jest OK.xan pisze:Nie sądzę, żeby tak było bo jeszcze nie zaczęli wysyłać preorderów a mieliśmy je dostać przed sklepami.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Re: Scythe
Ciekawe podsumowanie, z którym w większości się zgadzam. Scythe to gra dobra, ale nie wybitna. To wszystko gdzieś już było i faktycznie gdyby nie wygląd i zawartość, to mielibyśmy po prostu przeciętne euro. To chyba pierwsza polska recenzja, którą miałem okazję obejrzeć/przeczytać, w której nie ma hurraoptymizmu. Już myślałem, że ze mną coś nie tak, że Scythe mnie nie zachwycił, a zewsząd spływają peany na jego cześć.siekan pisze:https://www.youtube.com/watch?v=HnF_MxnfbPw
Moja mała opinia na temat Scythe Wiem, że pewnie kilka herezji powiedziałem, i eurofani mnie zjedzą, ale chyba tylko ja oprócz grafiki nie widzę tu nic porywającego
Aczkolwiek kilka osób z mojej grupy bardzo lubi, więc wiadomo, że co człowiek to opinia
Tak z moich odczuć:
Na początku mamy dziwne ograniczenia ruchowe, a chwilę później... można się teleportować tunelami. Wszyscy skupiają się tylko na kolejnych gwiazdkach i tracą zainteresowanie akcjami, które nie przyniosą kolejnych. Dochodzi do sytuacji, że walki już nie warto zaczynać, bo mamy już te swoje dwie gwiazdki i skoro więcej nie będzie, to po co walczyć. Wszystko to przypomina obwąchiwanie się psów i szczekanie w kagańcach.
Ale jakość wydania faktycznie super.
Re: Scythe
jeśli skupiasz się tylko na gwiazdkach to znaczy ze źle gracie w tą grę, ale prawda jest taka że Scythe powinna być od 4 graczy bo jest za luźno, fajne by było gdyby dali dodatki z mapa dla 2-3 graczy
Re: Scythe
To bardzo kontrowersyjne stwierdzenie. Co to znaczy "źle" grać w grę? Można grać źle, jeśli gra się niezgodnie z zasadami. Jeśli przegrywam sromotnie każdą partię, to też są przesłanki, że gram źle (nieoptymalnie). Natomiast jeśli wszyscy gracze przy planszy grają według zasad i mają parcie na gwiazdki, to nie można powiedzieć, że grają źle, bo to gracze decydują co robią. Nie da się narzucić graczom: "Musicie grać A, potem B i C. Nie zmieniajcie tych zagrań, bo wtedy będzie... nieklimatycznie, źle, jakkolwiek"? To wtedy to nie jest gra tylko symulacja z checklistą.Golin pisze:jeśli skupiasz się tylko na gwiazdkach to znaczy ze źle gracie w tą grę
Choć nie wykluczam, że gdybym siadł do stołu z graczami, którzy mają bardziej ograny ten tytuł, to prąc na gwiazdki przegrałbym sromotnie. Wtedy mógłbym powiedzieć, że chyba grałem źle.
- ariser
- Posty: 1138
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: Scythe
Raczej oczywiste, że koledze chodziło o "źle" w sensie "nieoptymalnie". I ciężko się z nim nie zgodzić. Każdy gra oczywiście jak chce.
Re: Scythe
W dalszym ciągu nie uważam, że granie taką lub inną strategią/taktyką to granie złe. Nieoptymalne ruchy również mogą prowadzić do zwycięstwa. Mój zarzut bardziej dotyczył tego, że jak wszyscy się rzucą na te gwiazdki, które są bardzo ważną częścią punktacji i nie można ich nie zdobywać, to w tej grze nie ma nic poza suchym euro.
I nie przemawia do mnie argument "Gra was nudziła, bo graliście źle (nieoptymalnie)". Z nieoptymalnej gry również można czerpać radość.
Podtrzymuję, że według mnie Scythe jest grą średnią, nie wybitną i też nie mam oporów żeby do niej zasiąść (nie powoduje u mnie odruchów wymiotnych). Oczywiście każdy ma inne odczucia z gry. Jednemu się podoba, drugiemu nie. Mnie zaskoczył nakręcony hype, który przetoczył się przez ileś stron wątku. Widocznie graczy zbliżonymi gustem do mnie jest mniej
I nie przemawia do mnie argument "Gra was nudziła, bo graliście źle (nieoptymalnie)". Z nieoptymalnej gry również można czerpać radość.
Podtrzymuję, że według mnie Scythe jest grą średnią, nie wybitną i też nie mam oporów żeby do niej zasiąść (nie powoduje u mnie odruchów wymiotnych). Oczywiście każdy ma inne odczucia z gry. Jednemu się podoba, drugiemu nie. Mnie zaskoczył nakręcony hype, który przetoczył się przez ileś stron wątku. Widocznie graczy zbliżonymi gustem do mnie jest mniej
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Scythe
Rozegrałem wczoraj swoją pierwszą partię w Kosę (w 6 osób) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra wciągająca, wymagająca od szarych komórek dobrego planowania i do tego pięknie wykonana. W zasadzie był krok od gry bardzo dobrej, której wystawiłbym bez wahania 9.0, gdyby nie dwie wkurzające mnie wady (i wykluczające czerpanie z niej pełni przyjemności):
1. Strasznie nie podoba mi się w tej grze walka. W zasadzie mogłoby jej nie być (i byłbym prze-szczęśliwy gdyby jej nie było). Oczywiście ja nie lubię gier konfrontacyjnych, ale tutaj miałem dodatkowo wrażenie, że walka jest doklejona jakby na siłę. Poza tym cała mechanika pojedynków jest dla mnie fatalna i... nudna. Zero emocji. Dodatkowo - Zwiększa i tak nie mały już downtime i tak naprawdę jak dwie osoby doprowadzą do konfrontacji, to pozostali mogą grać swoją grę, bo zanim wróci kolejka do walczących, to ci - jeszcze nie wymyślą nawet, co powinni zrobić i jakie karty zagrać. Gdyby całkowicie pozbawić Scythe walki, to bawiłbym się przy niej wyśmienicie.
2. Gra kończy się... (wybaczcie, ale nie mam innego równie celnego określenia) Z dupy. Nagle, po drugiej stronie, ktoś dokłada dwie/trzy gwiazdki i cały twój plan na kilka tur do przodu można rozbić o kant... Ja rozumiem, że gra jest wyścigiem, ale przy tylu skomplikowanych i trudnych do śledzenia zależnościach - nie widać kto ten wyścig prowadzi. Dodatkowo kilkukrotnie mieliśmy taką sytuację, że ktoś nie dołożył swojej gwiazdki (bo się zagapił), a dawno powinien to zrobić. I nagle - okazywało się, że zamiast dwóch powinien mieć cztery, zamiast trzech - powinien mieć pięć. W grze (szczególnie na sześć osób), totalnie nie widać kto prowadzi i z czym/kim mamy się ścigać. W żadnej innej grze nie brakowało mi tak bardzo licznika rund. Jeżeli gra jest wyścigiem - MUSI mieć klarowną mechanikę tego wyścigu, albo nie może kończyć się NAGLE. Najlepsze jest to, że osoba, która stawia ostatnią gwiazdkę na torze... W niczym nie prowadzi i w zasadzie daje jej to tylko kilka punktów więcej.
Powyższe wady - dla mnie dotkliwe - powodują, że nie mogę wystawić tej grze najwyższej oceny. A bardzo bym chciał, bo pozostałe pomysły i mechaniki - są w niej świetne. Jeżeli jednak komuś powyższe wady nie przeszkadzają, lub nawet stanowią zalety - to szczerze polecam. Ja chętnie zagram jeszcze raz, choć na kolejną rozgrywkę nie będę specjalnie naciskał (głównie przez walkę). Po odjęciu dwóch punktów pozostaje 7.0. Było blisko objawienia, ale jednak go zabrakło.
P.S. Rozgrywkę udało mi się wygrać - nie uczestnicząc w ani jednej potyczce. Unikałem walki jak ognia.
1. Strasznie nie podoba mi się w tej grze walka. W zasadzie mogłoby jej nie być (i byłbym prze-szczęśliwy gdyby jej nie było). Oczywiście ja nie lubię gier konfrontacyjnych, ale tutaj miałem dodatkowo wrażenie, że walka jest doklejona jakby na siłę. Poza tym cała mechanika pojedynków jest dla mnie fatalna i... nudna. Zero emocji. Dodatkowo - Zwiększa i tak nie mały już downtime i tak naprawdę jak dwie osoby doprowadzą do konfrontacji, to pozostali mogą grać swoją grę, bo zanim wróci kolejka do walczących, to ci - jeszcze nie wymyślą nawet, co powinni zrobić i jakie karty zagrać. Gdyby całkowicie pozbawić Scythe walki, to bawiłbym się przy niej wyśmienicie.
2. Gra kończy się... (wybaczcie, ale nie mam innego równie celnego określenia) Z dupy. Nagle, po drugiej stronie, ktoś dokłada dwie/trzy gwiazdki i cały twój plan na kilka tur do przodu można rozbić o kant... Ja rozumiem, że gra jest wyścigiem, ale przy tylu skomplikowanych i trudnych do śledzenia zależnościach - nie widać kto ten wyścig prowadzi. Dodatkowo kilkukrotnie mieliśmy taką sytuację, że ktoś nie dołożył swojej gwiazdki (bo się zagapił), a dawno powinien to zrobić. I nagle - okazywało się, że zamiast dwóch powinien mieć cztery, zamiast trzech - powinien mieć pięć. W grze (szczególnie na sześć osób), totalnie nie widać kto prowadzi i z czym/kim mamy się ścigać. W żadnej innej grze nie brakowało mi tak bardzo licznika rund. Jeżeli gra jest wyścigiem - MUSI mieć klarowną mechanikę tego wyścigu, albo nie może kończyć się NAGLE. Najlepsze jest to, że osoba, która stawia ostatnią gwiazdkę na torze... W niczym nie prowadzi i w zasadzie daje jej to tylko kilka punktów więcej.
Powyższe wady - dla mnie dotkliwe - powodują, że nie mogę wystawić tej grze najwyższej oceny. A bardzo bym chciał, bo pozostałe pomysły i mechaniki - są w niej świetne. Jeżeli jednak komuś powyższe wady nie przeszkadzają, lub nawet stanowią zalety - to szczerze polecam. Ja chętnie zagram jeszcze raz, choć na kolejną rozgrywkę nie będę specjalnie naciskał (głównie przez walkę). Po odjęciu dwóch punktów pozostaje 7.0. Było blisko objawienia, ale jednak go zabrakło.
P.S. Rozgrywkę udało mi się wygrać - nie uczestnicząc w ani jednej potyczce. Unikałem walki jak ognia.
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Czasem podczas czytania wszystkich opinii mam wrażenie, że są pisane/mówione na zasadzie "kurcze, wszyscy mówią o tej grze dobrze/wybitnie, to nie wypada się wyłamać, bo chyba będzie coś ze mną nie tak".berni pisze:Ciekawe podsumowanie, z którym w większości się zgadzam. Scythe to gra dobra, ale nie wybitna. To wszystko gdzieś już było i faktycznie gdyby nie wygląd i zawartość, to mielibyśmy po prostu przeciętne euro. To chyba pierwsza polska recenzja, którą miałem okazję obejrzeć/przeczytać, w której nie ma hurraoptymizmu. Już myślałem, że ze mną coś nie tak, że Scythe mnie nie zachwycił, a zewsząd spływają peany na jego cześć.siekan pisze:https://www.youtube.com/watch?v=HnF_MxnfbPw
Moja mała opinia na temat Scythe Wiem, że pewnie kilka herezji powiedziałem, i eurofani mnie zjedzą, ale chyba tylko ja oprócz grafiki nie widzę tu nic porywającego
Aczkolwiek kilka osób z mojej grupy bardzo lubi, więc wiadomo, że co człowiek to opinia
Tak z moich odczuć:
Na początku mamy dziwne ograniczenia ruchowe, a chwilę później... można się teleportować tunelami. Wszyscy skupiają się tylko na kolejnych gwiazdkach i tracą zainteresowanie akcjami, które nie przyniosą kolejnych. Dochodzi do sytuacji, że walki już nie warto zaczynać, bo mamy już te swoje dwie gwiazdki i skoro więcej nie będzie, to po co walczyć. Wszystko to przypomina obwąchiwanie się psów i szczekanie w kagańcach.
Ale jakość wydania faktycznie super.
Od samego początku zastanawiałem się, czy gdybyśmy do Scythe wrzucili szatę graficzną np: Terra Mystica, to czy też ta gra by się tak dobrze przyjęła? Nie wydaje mi się.
I ciągle mam wrażenie, że ta gra była od samego początku nastawiona na suche euro, kiedy projektant sobie pomyślał "hej! dodajmy walki i wydarzenia, to przecież więcej będzie znaczyło lepiej!"
Ale widzę, że nie każdy się ze mną zgadza, bo łapki w dół lecą ;p
Obawiam się, że gdybyśmy wyłączyli ze Scythe walkę (jakakolwiek by ona nie była), to wtedy już w ogóle każdy mógłby grać sobie pod siebie i w zasadzie nawet byśmy nie musieli się na siebie patrzeć albo odzywać bo po co ;pGizmoo pisze:1. Strasznie nie podoba mi się w tej grze walka. W zasadzie mogłoby jej nie być (i byłbym prze-szczęśliwy gdyby jej nie było). Oczywiście ja nie lubię gier konfrontacyjnych, ale tutaj miałem dodatkowo wrażenie, że walka jest doklejona jakby na siłę. Poza tym cała mechanika pojedynków jest dla mnie fatalna i... nudna. Zero emocji. Dodatkowo - Zwiększa i tak nie mały już downtime i tak naprawdę jak dwie osoby doprowadzą do konfrontacji, to pozostali mogą grać swoją grę, bo zanim wróci kolejka do walczących, to ci - jeszcze nie wymyślą nawet, co powinni zrobić i jakie karty zagrać. Gdyby całkowicie pozbawić Scythe walki, to bawiłbym się przy niej wyśmienicie.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Scythe
To reszta graczy nie czeka aż walka rozstrzygnie się do końca? Przecież to jest wyśmienity moment żeby najechać na któregoś świeżo osłabionego gracza i zdobyć kolejną gwiazdkę, surowce lub tereny.Gizmoo pisze: Poza tym cała mechanika pojedynków jest dla mnie fatalna i... nudna. Zero emocji. Dodatkowo - Zwiększa i tak nie mały już downtime i tak naprawdę jak dwie osoby doprowadzą do konfrontacji, to pozostali mogą grać swoją grę, bo zanim wróci kolejka do walczących, to ci - jeszcze nie wymyślą nawet, co powinni zrobić i jakie karty zagrać.
No nie tak znowu nagle, to widać, ze ktoś może skończyć za chwilę bo mu brakuje np jednego mecha, jednego upgradu a w rękawie może mieć asa w postaci zrobionej misji.Gizmoo pisze: 2. Gra kończy się... (wybaczcie, ale nie mam innego równie celnego określenia) Z dupy. Nagle, po drugiej stronie, ktoś dokłada dwie/trzy gwiazdki i cały twój plan na kilka tur do przodu można rozbić o kant...
Z tego co opisujesz widzę, że u Was gra każdy pod siebie i niewiele patrzycie na innych.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Scythe
Napisałem o swoich osobistych odczuciach, a nie generalizowałem. Tylko tyle i aż tyle. Nie przepadam za grami konfrontacyjnymi (z niewielkimi wyjątkami) - o czym wspomniałem - więc nie bardzo rozumiem, po co głosy krytyczne w stosunku... Do moich odczuć.
Rozumiem przecież, że innym mechanika walki może się podobać. Ja wolałbym mechanikę albo czysto deterministyczną np. Wchodzę trzema ludkami i wypycham z heksu twoich dwóch, albo szybką walkę dającą jakieś emocje i niepewność - coś a'la kości w Arcadia Quest. Mechanizm w Scythe jest DLA MNIE niepotrzebnie przekombinowany, oraz zarówno mało emocjonujący, jak i generujący spory downtime. Oczywiście - co kto lubi. Ja wolałbym proste wypychanie z hexów przewagą większościową. A najlepiej w ogóle majority control bez specjalnych działań agresywnych.
Najzabawniejsze jest jednak to, że jedna połowa planszy się ciągle biła, a wygrałem ja (najbardziej pokojowym podejściem mojej Szwajcarii Kaszubskiej) OGROMNĄ przewagą punktową (ponad 20 pkt do drugiego miejsca i prawie 40 do ostatniego) - posiadając tylko trzy gwiazdki na torze.
Nie generalizuje i nie mówię, że gra jest zła. Mówię tylko, że DLA MNIE była by IDEAŁEM, gdyby jakoś inaczej rozwiązać powyższe mechaniki, które mnie osobiście uwierały i odbierały przyjemność w skądinąd bardzo dobrej grze.
Mylisz się, bo połowa planszy skąpana była we krwi i pożodze. Przy grze w sześć osób i tak patrzysz praktycznie wyłącznie na to, co robią Twoi najbliżsi sąsiedzi i skupiasz się na najbliższym poletku działań. Przynajmniej ja tak grałem, bo nie widziałem potrzeby wnikliwej obserwacji tego, co dzieje się po drugiej stronie OGROMNEJ planszy.Bea pisze:Z tego co opisujesz widzę, że u Was gra każdy pod siebie i niewiele patrzycie na innych.
Rozumiem przecież, że innym mechanika walki może się podobać. Ja wolałbym mechanikę albo czysto deterministyczną np. Wchodzę trzema ludkami i wypycham z heksu twoich dwóch, albo szybką walkę dającą jakieś emocje i niepewność - coś a'la kości w Arcadia Quest. Mechanizm w Scythe jest DLA MNIE niepotrzebnie przekombinowany, oraz zarówno mało emocjonujący, jak i generujący spory downtime. Oczywiście - co kto lubi. Ja wolałbym proste wypychanie z hexów przewagą większościową. A najlepiej w ogóle majority control bez specjalnych działań agresywnych.
No i właśnie dlatego nie przepadam za grami konfrontacyjnymi, w których pokonany nie dość, że traci na obronie, to jeszcze jest dymany przez wszystkich. Wszystko gra i bawisz się dobrze - dopóki ty nie jesteś tym biednym Józiem, na którego wszyscy najeżdżają i korzystają z okazji. Ja wiem, że to jest historycznie adekwatne i nasz naród ma podobne doświadczenia, ale ja w grach (ani w życiu) nie przepadam za taką sytuacją.Bea pisze:Przecież to jest wyśmienity moment żeby najechać na któregoś świeżo osłabionego gracza i zdobyć kolejną gwiazdkę, surowce lub tereny.
Najzabawniejsze jest jednak to, że jedna połowa planszy się ciągle biła, a wygrałem ja (najbardziej pokojowym podejściem mojej Szwajcarii Kaszubskiej) OGROMNĄ przewagą punktową (ponad 20 pkt do drugiego miejsca i prawie 40 do ostatniego) - posiadając tylko trzy gwiazdki na torze.
Nie generalizuje i nie mówię, że gra jest zła. Mówię tylko, że DLA MNIE była by IDEAŁEM, gdyby jakoś inaczej rozwiązać powyższe mechaniki, które mnie osobiście uwierały i odbierały przyjemność w skądinąd bardzo dobrej grze.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Scythe
Pokonany nie musi nic tracić, bo nie ma obowiązku poświęcania żadnej siły. Znasz swoją sytuację, wiesz, jakie masz karty, widzisz przeciwników i na tej podstawie podejmujesz decyzję, czy jest sens inwestować siłę, czy jednak lepiej poddać się bez walki i zostawić sobie tę siłę, żeby móc się bronić przed innymi.Gizmoo pisze:No i właśnie dlatego nie przepadam za grami konfrontacyjnymi, w których pokonany nie dość, że traci na obronie, to jeszcze jest dymany przez wszystkich.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 22 sie 2016, 13:45
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 13 times
Re: Scythe
Ja - tak ponad wszelkimi sporami - zapytam:
Czy ktoś już dostał Scythe z dodruku lub dodatek?
Z tego co się dowiedziałem, mają rozsyłać w kolejności zamówień w przedsprzedaży, więc jeżeli ktoś dostał i nie byłoby problemu, to niech poda info kiedy zamawiał.
Z góry dzięki.
A... no i pytam też dlatego, ponieważ widziałem już ogłoszenia o sprzedaży Scythe + dodatek + promo (wszystko PL).
Nie było zaznaczone, że trzeba poczekać, bo jej jeszcze fizycznie nie ma
Czy ktoś już dostał Scythe z dodruku lub dodatek?
Z tego co się dowiedziałem, mają rozsyłać w kolejności zamówień w przedsprzedaży, więc jeżeli ktoś dostał i nie byłoby problemu, to niech poda info kiedy zamawiał.
Z góry dzięki.
A... no i pytam też dlatego, ponieważ widziałem już ogłoszenia o sprzedaży Scythe + dodatek + promo (wszystko PL).
Nie było zaznaczone, że trzeba poczekać, bo jej jeszcze fizycznie nie ma
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Scythe
Nikt jeszcze nie dostał.
Jutro rano jedziemy do centrum logistycznego sprawdzić poprawność kompletacji oraz wydruku dostawy. Jeśli wszystko będzie OK, to rozpoczniemy wysyłki jeszcze w tym tygodniu, tak by gry i dodatki trafiły do Was w okolicach połowy miesiąca, czyli zgodnie z planem.
Po wysłaniu do osób fizycznych zrealizujemy zamówienia hurtowe, w kolejności znanej tym, co zamawiali.
Jutro rano jedziemy do centrum logistycznego sprawdzić poprawność kompletacji oraz wydruku dostawy. Jeśli wszystko będzie OK, to rozpoczniemy wysyłki jeszcze w tym tygodniu, tak by gry i dodatki trafiły do Was w okolicach połowy miesiąca, czyli zgodnie z planem.
Po wysłaniu do osób fizycznych zrealizujemy zamówienia hurtowe, w kolejności znanej tym, co zamawiali.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Scythe
"Scythe: Najeźdźcy z dalekich krain" w całej okazałości. Strasznie fotogeniczny jest
Link do zdjęć: https://www.facebook.com/ZnadPlanszy/po ... 1773008364
Link do zdjęć: https://www.facebook.com/ZnadPlanszy/po ... 1773008364
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Re: Scythe
Pomóżcie z taką sprawą:
Chcę tę grę kupić na prezent ale potrzebuję jej max na 18-19 maja
Gdzie ją zamówić żeby na 100% doszła na ten termin?
Chcę tę grę kupić na prezent ale potrzebuję jej max na 18-19 maja
Gdzie ją zamówić żeby na 100% doszła na ten termin?
Ostatnio zmieniony 11 maja 2017, 12:14 przez Wroobel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Scythe
Zapytaj w AlePlanszówki, z tego co wiem powinni dać radę.Wroobel pisze:Pomóżcie z taką sprawą:
Chcę tę grę kupic a prezent ale potrzebuję jej max na 18-19 maja
Gdzie ją zamówić żeby na 100% doszła na ten termin?
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Jutro nasza pierwsza rozgrywka z dodatkami. Jak myslicie, wiele zmienia? Chodzi mi przede wszystkim o interakcje i wiekszy profit z kontroli planszy podczas gry a nie tylko przy koncowym podliczeniu podstawka siadla srednio i mam wielka nadzieje, ze dodatki mnie nie zawioda
- Muad'Dib
- Posty: 1563
- Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 107 times
Re: Scythe
Czy w przedsprzedaży dodatku u Phalanxów było coś więcej niż te promo karty oraz Automa? Czy promo są te same co w podstawce? Wariant Automy jest gdzieś dostępny online do podejrzenia?
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
- malekith_86
- Posty: 791
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
Re: Scythe
te same promo karty co w podstawce były dodawaneMuad'Dib pisze:Czy w przedsprzedaży dodatku u Phalanxów było coś więcej niż te promo karty oraz Automa? Czy promo są te same co w podstawce? Wariant Automy jest gdzieś dostępny online do podejrzenia?
hmm to przecież tylko 2 nowe frakcje, sama gra się nie zmieniasiekan pisze:Jutro nasza pierwsza rozgrywka z dodatkami. Jak myslicie, wiele zmienia? Chodzi mi przede wszystkim o interakcje i wiekszy profit z kontroli planszy podczas gry a nie tylko przy koncowym podliczeniu podstawka siadla srednio i mam wielka nadzieje, ze dodatki mnie nie zawioda
chyba, że masz szaloną ekipę i chcecie grać w więcej niż 5 osób
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Dodatek nie wnosi specjalnie niczego nowego - po prostu mamy jeszcze więcej fajnegosiekan pisze:Jutro nasza pierwsza rozgrywka z dodatkami. Jak myslicie, wiele zmienia? Chodzi mi przede wszystkim o interakcje i wiekszy profit z kontroli planszy podczas gry a nie tylko przy koncowym podliczeniu podstawka siadla srednio i mam wielka nadzieje, ze dodatki mnie nie zawioda
Masz dwie frakcje, które są na "dzień dobry" bardziej mobilne od pozostałych (nie są ograniczone wodą - co wynika z konstrukcji mapy) dochodzą też ich specjalne możliwości Albion oznacza flagami terytoria (dodatkowe punkty), Togawa instaluje pułapki na mapie (dolegliwość dla innych graczy)
Zmianie ulegają niektóre zdolności oryginalnych frakcji - aby przywrócić balans naruszony wpływem na mapę (np Chanat Krymski czy Polania)
Dla nas frajdą było w pierwszej grze z dodatkime zagranie w 7 osób - czego już raczej nie będziemy powtarzać