Z tego co mi wiadomo, to na pewno ktoś się wybiera, ale nie wiem kto, w który dzień. Ja też jeszcze nie wiem kiedy się wybieram.
Piontek,
26.05.2017 r.
Hmm, jakby to napisać. Gry, które poznałem w piątek raczej nie będą należały do moich ulubionych. To tak delikatnie ujmując
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Troszkę mnie to zaskoczyło, bo w sumie mamy z Bzykiem kilka tytułów, które obaj uwielbiamy. Niestety, te piątkowe Bzykowi się podobają, a mnie raczej nie.
A co się działo przy drugim stole? Początkowo miało być wszystko przy jednym, bo przyszło nas czterech i rozpoczęliśmy rozkładać jeden z Bzykowych hitów ostatnich tygodni. Jednak podczas mozolnego układania w stosy tych wszystkich zamkowych komnatek, doszedł Marek i wspólnie z Mirkiem usiedli przy… trzecim? Nie, przy tym drugim stole. W co zagrali? Ano zagrali w
Orlean z drewienkami zamiast żetonów w worku. Nie wiedziałem, że jest taka wersja. Gdybym w taką zagrał, pewnie dużo bardziej by mi się podobała. Bo z tymi żetonikami, to gra jest raczej przeciętna
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Drewienka z worka lepiej od Marka wyciągał Mirek i wygrał całą partię
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Później doszedł do nich jeszcze jeden Marek - cóż te Marki tak się spóźniają?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Trochę pograł, powiedział: veni, vidi, vici i odjechał w siną dal… A zagrali we trójkę w nieśmiertelnych
Wikingów
Przy naszym stole, we trójeczkę z Bzykiem i Krzyśkiem skończyliśmy układać te stosy i zagraliśmy w taką jedną grę, na którą Bzyk już od jakiegoś czasu chorował i w końcu sobie kupił. Ładna, nie powiem. Dużo ładniejsza od wersji niepolskiej. Podobno innostrańcom nie spodobało się to, że taka ładna i zablokowali wydanie dodatku w polskiej wersji. Co za ludzie
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
A o jakiej grze mowa? No o takiej, w której każdy z nas układa sobie zamek z różnych komnat. To młodsza siostra, a może córka Suburbii. Kiedyś było o niej głośno za sprawą właśnie tej dużo ładniejszej, polskiej wersji, która została ufundowana chyba na Wspieram.to. I teraz to czego nie lubię pisać – ta gra raczej nie będzie należała do moich ulubionych. Co mi się w niej nie podoba? Głównie chyba to, że jak na raczej lżejszą grę, jest taka czasożerna. Wydaje mi się, że ciągle trzeba by kontrolować zamki przeciwników, żeby nie wystawić jakiejś komnaty za tanio na planszy kontraktów. Mechanizm ustalania wartości komnat przez pierwszego gracza też nie za bardzo mi się podoba - trzeba ciągle przeliczać, co komu się opłaca. A samo przeliczanie jest mocno utrudnione przez ikonologię na żetonach komnat. Ciągle mi się mylił rodzaj komnaty z bonusem jaki ta komnata przynosi. Ok, do tego pewnie można się przyzwyczaić, ale moim zdaniem, można by to zrobić lepiej. Generalnie… wiem, że po pierwszej partii nie powinno się oceniać gry, ale ta… nie będzie należeć do moich ulubionych, choć pewnie jeszcze nie odmówię partii, gdy ktoś zaproponuje. Mam wrażenie, że pierwowzór, czyli Suburbia była dla mnie bardziej przyswajalna. To takie mgliste wspomnienie, bo niezbyt dobrze już ją pamiętam. Ale się rozpisałem. Dobra, zakończę tym, że piątkową partyjkę wygrał Bzyk, a ta gra to
Zamki szalonego króla Ludwika
Za to o drugiej grze, którą poznałem w piątek napiszę krótko – dla mnie to jakiś żart i nieporozumienie
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Panie Lehman, to trzeba było zrobić o marchewkach albo o pietruszkach, a nie w jednym z moich najulubieńszych uniwersów jakim jest kosmos w kultowym już
Rejsie ![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Ble, ta gra kompletnie nie jest dla mnie. Chodzi o
Jump Drive, bo w tę najnowszą karciankę pana Lehmana zagraliśmy na zakończenie spotkania. Trzy partie i trzy razy zastanawiałem się o co chodzi… Toć to było… Dobra, już nic nie napiszę. Bzykowi się podoba
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wygrał dwa razy, a raz Krzysiek.
To tyle i do następnego raza
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE