[Gdańsk] Granie w gry planszowe - GKK "Schron" (śr. i pt.)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Drache
Posty: 75
Rejestracja: 15 lut 2008, 11:39

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Drache »

Akurat ostatnie to federacji Sol, ale co się dziwić? Tuż przy Mecatolu planeta, to trzeba było ją dobrze bronić!

A do klęsk...

W połowie gry w TI3 zorientować się, że posiada się co najmniej pięć planet więcej niż ma się w dłoni kart.
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Są czasem takie dni że lepiej nie wstawać z łóżka, lepiej nie odbierać telefonów … ech jakoś takoś doła załapałem. Jedynie poterna jeszcze trzyma mnie przy „zdrowiu psychicznym” co oczywiście samo w sobie jest eufemizmem – bo kto raz mnie w akcji widział ten wie…

Żeby więc nie przynudzać smęceniem starego człowieka (…ale ciągle może – żeby nie było…) czas by zacząć skompresowaną relację z dwóch spotkań…

Co prawda korci mnie by zamieścić przysłany przez Antyprixa MMS ale może lepiej nie… w końcu nie wiadomo kto to czyta i można podpaść pod jakiś międzynarodowy paragraf – ci co byli w piątek to wiedzą a ci co nie byli to się nie dowiedzą… a co… taki będę…

Co do listy tych porażek to może niedługo coś dorzucę – i przebiję was wszystkich ale – obecnie trzyma mnie – Call to Arms – Manowar i biada temu kto stanie na mojej drodze….

Dobra … dosyć tych osobistych wywodów … do rzeczy:

Środa była zaskoczeniem – dostałem kilka SMS-ów więc przyszedłem i otworzyłem… o dziwo byli chętni.

Zaczęliśmy dzień od brasika – dobrze wpływa na szare komórki…

Obrazek

Za nami rozłożyli stół Mordheimowcy – dziwne … od ponad roku nikt w to nie grał… ciekawe co będzie następne…

Obrazek
Wieczór (a wszyscy mówili – tylko na chwilę wpadamy – na momencik)…zakończyliśmy Imperialem. Ponieważ była nas tylko czwórka, postanowiliśmy wypróbować wariant zaawansowany z kupowaniem akcji zamiast standardowego rozdania.

Obrazek

Niech was nie zwiodą skupione miny – było warto – oj było. To zupełnie inna gra. Dużo, co prawda, cięższa niemniej jednak zyskała dodatkową głębię strategii. O czym mogą świadczyć twarze po rozgrywce

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Piątek zapowiadał się smętnie – ot tak większości standardowego wyposażenia poterny… znaczy się stałych bywalców nie miało być. Zapowiadała się również całkiem skuteczna realizacja klątwy Fortepa… ale nieee… ale nieeee…

Tak sobie z Gorrym przyjechaliśmy pod poternę i nawet nie skończyliśmy zamiatać gdy zaczęli się schodzić pierwsi autochtoni. Po chwili zaczął nawet robić się niezły tłumek gdy Charon doczłapał się z jakimiś jeńcami którzy to z obłędem w oczach i totalnym wyrazem zagubienia błąkali się wśród wykopów, starając się nie nadepnąć na jakiś granat lub inną wykopana podczas remontu minę tudzież bombę. Szukali drzwi w wale ziemnym. Z oknem… szalone…

No ale jak zaczęli się schodzić wyciągnęliśmy na początek sagę o Beoulfie – tak dla rozluźnienia.

Obrazek

Jednakże liczba chętnych przekraczała znacznie ilość miejsc więc część z nas „poświeciła się w imię wyższych racji” i z lubością oddala się handlowi w Puerto Rico.

Obrazek

A tym czasem rozgrywka wśród wikingów toczyła się w najlepsze…

Obrazek

… i przybywało coraz więcej ludzi….

Obrazek

Kiedy się już mniej więcej rozłożyły stoły ruszył znowu zaawansowany imperial..

Obrazek

… nie przerywany nawet na zjedzenie rytualnej pizzy.

Obrazek
A na drugim stole rozłożył się sant petersburg

Obrazek

A po nim tongiaki

Obrazek

Kiedy się zrobiło ciemno – ruszył „sebotarzysta”

Obrazek

Mam coraz większą ochotę zrobić naszą podziemną wersję :)

Jak jest tak dużo gier to zazwyczaj nie wiadomo w co grać – wybiera się więc wariat zręcznościowy – Panie… Panowie… oto JEEEEEENGGAA

Obrazek
Obrazek

Ponieważ było jeszcze trochę czasu postanowiliśmy sięgnąć po twilight stuggla…

Obrazek

Na drugim stole zaś rozegrała się rozgrywka w „sebotarzystę” wersja max

Obrazek


Niestety albo pora była za późna albo ja za bardzo zmęczony bo po 6 czy 7 pomyłce liczeniu kart wyszliśmy się odświeżyć na zewnątrz i postanowiliśmy resztę wieczoru przegadać…
Tematy były różne – od diabla tasmańskiego z diablicą do zombi…
W sumie tak w temacie zombi – jak to się Michał pytał a co zrobisz jak przyjdą? Cóż odpowiedź jest prosta – to jest ich zmartwienie lecz jak przyjdą to ich zjem… trawestując słowa znanej piosenki… nie takie paskudztwa się wcinało

Przy okazji – jeśli ktoś jest chętny na środę niech pisze lub wysyła SMS-y szybciej niż w środę o 14.00 ….
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Tak dla zainteresowanych - to kroi sie ze bedziemy w srode w poternie ... co prawda grzesiek bedzie naprawial tarcze przed sezonem ale... mysle ze da sie skusic na partyjke czegos...

a w piatek moze bedzie jakas epidemia? ;)
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Czyżby Mirek szykował nową grę? :wink:

...A Strugle of the Empires nadal czeka na rozegranie... ahhh ale ten Imperial... po prostu nie daje szans innym grom... nawet już nie słychać na poternie tych częstych niegdyś słów: "To co... mały EJDŻYK?...nie wcale nie!...Gorri nie gra, więc pójdzie szybko!" ... ehhh te czasy... te czasy... ewentualnie jak za mało jest osób na Imperiala (czyt. cały 6 osobowy komplet) to wtedy słychać "Imperial?... nie, poczekajmy na więcej osób... To co... mały BRASIK?... pójdzie szybko, skończymy zanim reszta przyjdzie, na Imperiala"... ehhh i tak zapanowała monokultura na poternie... a gdy głos rozsądku zawierają pojedynczy brodaci starcy z mitologi greckiej (sztuk 1), które proponują zagrać w coś innego są z reguły zbywane krótkim pełnym sadyzmu stwierdzeniem "...mówisz? A co powiesz na Conteneira?" a jak po tym jeszcze tli się opór wystarczy kolejna szpila "...hmmm... a co powiesz na Osadników?"... po takim afroncie... pozostaje mi nic jak tylko zrezygnować...

...tylko słychać w koncie ledwo słyszalne i bardzo łatwo ignorowane zawodzenie ... "roobooo ralyyyyyy, gdzie jesteśśśśś?????"
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Osadnicy ...powiadasz.... hmm.... da sie zalatwic...a na powaznie pewno beda nowi ludzie ...nowe gry... i zaczynamy od 17.00 ...
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Właśnie skończyliśmy grać i w większości trafiliśmy już do domów. Powiem tak: Fortep zaraził nas dzisiaj jakąś chorobą, wirus czy bakteria nie jestem pewny. Szybko to to sie rozprzestrzeniło nie tylko po całej poternie ale również po całej Europie a potem po świecie wybijając do nogi całą ludzkość... i tak 5 razy wysoki sądzie... no... w każdym razie na planszy. Tak, mowa o Pandemic, ta gra mnie tak oczarowała ze jak do niej usiadłem to siedziałem przyniej do końca spotkania na poternie! Mimo że pierwsze 2 partie rozegraliśmy z jednym, drobnym błędem, który jak się okazało, sprawił że gra była... zbyt łatwa... ale cóż została zagrana karta "Fortep tłumaczy zasady" więc nie mogło być inaczej :) Chodziło o to że karty infekcji ciągneliśmy zawsze z dołu tak jak epidemi a potem odrzucone kładliśmy na górę co... no cóż wygrywaliśmy bez problemu i za łatwo było jakoś :) "I niby ta gra miała być trudna i fajna?" :D Po ustaleniu przyczyny miałkości gry okazało się że jest świetna i diabelnie trudna! :D Co więcej graliśmy do końca na innych drobnych błędach. Na przykład ustaliliśmy że można tylko dawać karty gracza innemu graczowi a nie zabierać w swojej rundzie co z pewnością ostro nam przycinało czas. Poza tym przez pewien czas graliśmy tak, że po rozprzestrzenieniu się epidemi kolejne rozprzestrzenienie wywoływały nawet 4 kostka w innym kolorze... po wyciągnięciu 2 epidemi a nastepnie 2 infekcji zaliczylismy 7 kolejnych rozprzestrzeń i przegraliśmy... noooo ale chyba już ustaliliśmy ostateczną wersję zasad... tych właściwych :D

Zdecydowanie karta "Fortep tłumaczy zasady" jest najbardziej złośliwą i upierdliwą kartą, pokuszę się o stwierdzenie że nawet gorsza od karty "Manewr Goriego" czy karty "Mirek wygrywa" :)
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

No i kolejne spotkania za nami.

Tak się temat ciężki od zdjęć robi iż zastanawiam się kiedy się z tego powodu forum zawalali … no ale jak to nie umieszczać zdjęć skoro czyta i ogląda ten topic tak wiele osób. Co gorsza oni mnie molestują o zdjęcia… a sami praktycznie nic nie piszą – ot człowieku … istna paranoja…

No ale do rzeczy… środa….

Było kameralnie – głównie sobie pogadaliśmy i tak na zakończenie dnia poszedł rok smoka:
Obrazek

A w piątek … w piątek to była już zupełnie inna rozmowa…
Przyszedłem wcześniej – przed wszystkimi. Żeby mieć czas się pożegnać. Tak, tak kochani powoli żegnamy się z tym kultowym miejscem pod ziemią gdzie już cztery lata siedzieliśmy zagrzebani hołdując naszemu hobby. I więcej już raczej nie posiedzimy w pobliżu moździerzy. Łza, ech się w oku kręci – w ramach wspomnień zrobiłem ostatnie zdjęcie przed dniem „D”

Obrazek

Albowiem się przenosimy – co prawda 100 metrów dalej i też w ramach fortów ale zawsze szkoda. Będzie inaczej – będą bardziej cywilizowane warunki – ale o tym później. Kiedy to wraz z narracją przejdziemy do wielkiej wycieczki poternowiczów do nowej siedziby.

Tym czasem dotarli pierwsi gracze i zasiedli przy imperialu dla zaawansowanych …
Obrazek

Tym czasem do poterny docierali dawno nie widziani goście…
Obrazek

Kori dziwiła się ilości gier w poternie – cytując : „człowiek rok się nie pojawia i już potem nic nie poznaje…”
Obrazek

Dużo osób przyszło wiec udaliśmy się do nowej mekki na pielgrzymkę… Miejsca jest mniej więcej tyle samo, tyle że podzielone na więcej pomieszczeń. Czy to dobrze, czy to źle… trudno powiedzieć. Na pewno w zimie będzie dużo cieplej bo po pierwsze mamy już prawdziwie ogrzewanie i system zawiadujący temperaturą ale nie będzie tyle osób w jednym pomieszczeniu.

Jakoś tak się nie zorientowałem i nie zrobiłem zdjęć z przed wejścia – trudno nadrobię następnym razem wraz z mapką. Zamieszczam więc to co mam – największe pomieszczenie

Obrazek

Zmieszczą się 2 duże stoły i jeden stolik na TS-a dla dwóch osób.

Dłuuuugi korytarz – spokojnie nie jest tak ciemny – źle ustawiłem czas naświetlania :)

Obrazek

Następne pomieszczenie. Goryy zastanawia się czy dach wytrzyma czy też zawali się przy najbliższej śnieżycy.

Obrazek

Nie martw się jak się będzie walił wyjdziemy przez okna w suficie… acha czy wspominałem już wam że jedyne okna są w SUFICIE ? No co prawda mamy jeszcze 3 strzelnice ale jak sama nazwa wskazuje przez nie nawet ręki nie wystawisz wiec się nie liczą.

Trzeba też przyznać iż cywilizujemy się – mamy toaletę i kuchnię. Ech gdzie te czasy gdy za potrzebą biegało się do niebieskiej budki przy -15 stopniach i popędzany wewnętrznym przymusem odmrażało się zapalniczką kłódkę… wszystko przemija… echh…

Obrazek

Sekcja rycerska też dostała swoje pomieszczenie

Obrazek

– co oznacza iż nie będziemy się już więcej potykać o miecze i inne takie:
Obrazek

Po powrocie z wycieczki – część dokończała imperiala:

Obrazek

Fortep rozprzestrzeniał epidemię…

Obrazek

… a dziewczyny bawiły się klockami..

Obrazek

Potem poszedł sebotarzysta…

Obrazek

A Fortep czytał instrukcję – co przynosi pomysł na nową kartę do poternowej talii – instrukcja według Fortepa.

Obrazek

Co doprowadziło do tego że gra przebiegała nam nadzwyczaj gładko i bezproblemowo…

Obrazek

Budowaliśmy laboratoria – czyściliśmy ogniska zaraz – bez emocji i problemów…

Obrazek

… do czasu… aż Darek nie przeczytał dokładnie instrukcji…

Obrazek

Rezultat był można rzec „piorunująco zabójczy”

Obrazek

Epidemie kosiły kontynenty i graczy…

Obrazek

Przerażeni wsiedliśmy na statki i odpłynęliśmy handlować w obiegu zamkniętym z wyspą. I tu po raz kolejny sprawdza się maksyma – dawaj równomiernie zarobić wszystkim graczom bo ekonomia to rzecz przy której nie opłaca się majstrować…

Obrazek

A potem resztę nocy spędziliśmy gromiąc epidemie za epidemią – to znaczy one nas gromiły …
Obrazek

W środę jakby się kto pytał też jest spotkanie – jeszcze na starych śmieciach – ale to już nie długo…
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Mirek_koval pisze:Tak się temat ciężki od zdjęć robi iż zastanawiam się kiedy się z tego powodu forum zawalali … no ale jak to nie umieszczać zdjęć skoro czyta i ogląda ten topic tak wiele osób. Co gorsza oni mnie molestują o zdjęcia… a sami praktycznie nic nie piszą – ot człowieku … istna paranoja…
Widzisz Mirek my nie pisząc zostawiamy przezornie miejsce na zdjęcia by odwlec ten niechybny moment zawalenia się forum. :D A ty myślałeś, że to z braku, zaangażowania czy twórczego zacięcia 8)
Awatar użytkownika
Drewniacki
Posty: 11
Rejestracja: 16 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: napieraj.pl

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Drewniacki »

Koleżanki i koledzy,

Chciałem zapytać, jak odbywają się spotkania w Schronie - czy w każdą środę i piątek? I czy każdy może dołączyć?

Pozdrawiam Was serdecznie!
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Tak odbywają się w środy (choć mniej regularnie - warto śledzić forum) i w piątki (praktycznie zawsze) zapraszamy od 17.00 - bedziemy siedzieć do nocy.
Awatar użytkownika
Drewniacki
Posty: 11
Rejestracja: 16 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: napieraj.pl

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Drewniacki »

Dzięki! :) Będę śledził ten wątek.
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Eeeee.... tam.... myślałem że napiszesz - przychodze w ten piątek :P
Awatar użytkownika
Drewniacki
Posty: 11
Rejestracja: 16 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: napieraj.pl

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Drewniacki »

:-)
W ten niestety nie dam rady (sesja sesja!). Ale za to w następny!
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Soulless »

To i ja sie dopisze jako potencjalny nowy choc juz leciwy nabytek :D

Z gier w ktore gramy czasami ze znajomymi nie stwierdzilem w Schronie:
- Arkham Horror
- Last Night on Earth
- Vampire: Dark Influences
- Shadows over Camelot
- Innsmouth Escape
ktore to gry posiadam i oczywiscie jesli sie bede wybieral to moge przytaszczyc ze soba. Chociaz taki horror z wszystkimi dodatkami potrafi swoje wazyc :P

Przy okazji, na jakiej zasadzie odbywa sie nabywanie gier przez klub? jakies skladki dobrowolne, czy po prostu dropowanie gier przez uzytkownikow? :)

Bylbym zobowiazany, gdyby tez dal znac ktos kto wybiera sie z Gdyni. Mieszkam na W. Kacku, posiadam transport, wiec zawsze to byloby lepiej organizacyjnie miec jakiegos pilota na poczatek :)

Mozna bombardowac mnie privami, mailami, albo lapac na gg, ja dosc stacjonarnie zagarnalem sobie kawalek sieci i tu sie gniezdze i rzadko sie z niego wydobywam na zewnatrz :>
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Soulless pisze:Przy okazji, na jakiej zasadzie odbywa sie nabywanie gier przez klub? jakies skladki dobrowolne, czy po prostu dropowanie gier przez uzytkownikow?
Cóż klub jako taki nie nabywa gier ale gracze przynoszą to co mają, fakt faktem 98% pozycji pochodzi od Mirka i tak jakoś wszyscy się zbiesili i nie kupuja nic nowego ani nie przynosza raczej swoich gier jak mają: "a bo i po co skoro i tak wszystko jest na poternie, poza tym chcę zagrać w coś czego nie mam w domu!" :D

Nie chce sie chwalić, choć jak bym tego nie napisał i tak to zabrzmi jak przechwałki :), ale postanowiłem przełamać tę tendencję i ze swoją lepszą połowa zakupiliśmy kilka pozycji i postaram się nosić ze sobą tę diabelnie wieką torbę, bo do jednego plecaka już się nie zmieszczą ostatnie nabytki :)

Co do transportu wiele jest osób z Kacka więc ktoś się znajdzie ;)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Odi »

Mam taką nieśmiałą sugestię, żeby rozdzielić wątek ze zdjęciami od wątku..hm... informacyjnego. Za każdy razem, gdy chcę coś przeczytać/napisać, musze parę minut czekać, aż załadują się zdjęcia. Nie powiem - frustrujące 8)

Mirek, dałoby radę to zrobić?
Awatar użytkownika
Mirek_koval
Posty: 358
Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Mirek_koval »

Och cos sie da rade zrobic tyle ze czy jest sens - relacje ze zdjeciami laduja sie dlugo ale to dla tego ze w tym watku oprocz relacji zadko kto sie odzywa wiec wchodza 3 relacje na jedna strone - a to za duzo - jak beda ludzie pisali to bedzie przypadac 1 fotoreportaz na strone i bedzie sie ladowalo oki - poza tym zmniejszylem wielkosc zdjec i moze pomysle cos o miniaturkach. Aczkolwiek wtedy zaczna na mnie krzyczec ze nie ma zdjec... Wiec i tak zle i tak niedobrze...
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Odi »

Mirek_koval pisze:relacje ze zdjeciami laduja sie dlugo ale to dla tego ze w tym watku oprocz relacji rzadko kto sie odzywa wiec wchodza 3 relacje na jedna strone - a to za duzo - jak beda ludzie pisali to bedzie przypadac 1 fotoreportaz na strone i bedzie sie ladowalo oki
W sumie masz rację.
Belizaris
Posty: 27
Rejestracja: 26 paź 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Belizaris »

W środe gramy? mam "race for the galaxy" dla zainteresowanych. A tak to cos bym pyknal anyway jak nie ebdzie chetnych na galaxy.
bleble
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Ja na pewno będę z ukochaną :) a i chętnie zagram w coś nowego :)

Tak przy okazji, skoro nie mamy pomysłów co pisać a chcemy zapychać wątek tekstem by na zdjęcia nie było miejsca to można wstawiac duuuuuuuużo enterów pod byle pretekstem :D
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Soulless »

Jako że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wybiorę się w ten piątek do Schronu, mam takie pytanie, czy są na miejscu gry, czy też może ktoś chce zagrać w coś z mojej listy, której nie widziałem w rozpisce, znaczy czy mam brać ze sobą: Arkham Horror + wszystkie dodatki, Last Night on Earth, Shadows over Camelot, Innsmouth escape. Bo na fotkach widziałem, że Puerto Rico jest :)
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Soulless pisze:... mam takie pytanie, czy są na miejscu gry...


Tak są na miejscu gry i to baaaardzoooo dużo :) nawet takie z zamierzchłego wieku o których z pewnością nawet nie słyszałeś ;)
Soulless pisze:...czy też może ktoś chce zagrać w coś z mojej listy...
Co nie przyniesiesz ja na pewno z chęcią zagram , bo lubię powiew świeżości :)
Soulless pisze:...znaczy czy mam brać ze sobą: Arkham Horror + wszystkie dodatki, Last Night on Earth, Shadows over Camelot, Innsmouth escape...


Arkhama raczej zostaw, bo jak sam pisałeś dużo waży a poza tym to gra nieco większego kalibru która, jak sądzę, zajmie nam bite 5 godzin najmniej. Bo widzisz w poternie obowiązuje niepisana zasada, że jak chcesz grać w coś co zajmie pół lub całe spotkanie w poternie, czyli jakieś 7-9 godzin, to trzeba się umówić zwyczajnie wcześniej :D

A resztę przynieś :) W poternie jest też taki zwyczaj, że robimy z gier taką "wystawę" którą sobie wspólnie przeglądamy i gramy w to na co mamy po prostu ochotę i na co jest odpowiednia liczba graczy :)
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Soulless »

Co do Horrora, to po prostu korci mnie gra z nowym dodatkiem, ktorego jeszcze nie testowalem.
Czas gry, to rzeczywiscie wielka niewiadoma. Najdluzsza sesja jaka sie nam kiedykolwiek zdarzyla trwala 6,5h, najkrotsza godzine :) zwykle sesja przy grze na 3-4 osoby zajmuje okolo 2,5-3h + rozlozenie/zlozenie gry... mam nadzieje ze jest stol tej wielkosci, by zmiescic plansze i kilkanascie stert deckow/zetonow :D
Poza tym umowic sie zawsze mozna wczesniej.
Licze ze realna godzina mojego dojazdu bylaby tak okolo 18.30 + korki.
Ale pewnie macie racje, na poczatek lepiej wziac krotsze czasowo zabawki :)
Awatar użytkownika
Charon
Posty: 223
Rejestracja: 05 lip 2007, 00:09
Lokalizacja: Sopot

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Charon »

Soulless pisze:Najdłuższa sesja jaka sie nam kiedykolwiek zdarzyla trwala 6,5h, najkrotsza godzine :) zwykle sesja przy grze na 3-4 osoby zajmuje okolo 2,5-3h + rozlozenie/zlozenie gry


Zgoda ale weź pod uwagę, że u nas nikt nie grał nigdy w Arkhama więc dojdzie tłumaczenie zasad podstawy + dodatków a że grać będą oprócz ciebie sami nowicjusze gra będzie się ciągnęła bo gracze nie będą wiedzieli zwyczajnie co robić, w natłoku opcji jeszcze z dodatków :)
Soulless pisze:mam nadzieje ze jest stol tej wielkosci, by zmiescic plansze i kilkanascie stert deckow/zetonow :D
Co do stołów powiem ci tak 8) mamy jeden etatowy stół na którym z luzami idzie rozłożyć 6 osobowego Starcrafta, Conqest of the Empire, czy Railroad Tycoona więc na Arkhama się znajdzie miejsce :D a jak nie to mamy zapasowe blaty do tworzenia większych stołów więc i w Twilight Imperium 3 z dodatkiem graliśmy bez większych trudności :D
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"

Post autor: Soulless »

Charon pisze:
Soulless pisze:Najdłuższa sesja jaka sie nam kiedykolwiek zdarzyla trwala 6,5h, najkrotsza godzine :) zwykle sesja przy grze na 3-4 osoby zajmuje okolo 2,5-3h + rozlozenie/zlozenie gry


Zgoda ale weź pod uwagę, że u nas nikt nie grał nigdy w Arkhama więc dojdzie tłumaczenie zasad podstawy + dodatków a że grać będą oprócz ciebie sami nowicjusze gra będzie się ciągnęła bo gracze nie będą wiedzieli zwyczajnie co robić, w natłoku opcji jeszcze z dodatków :)
O i to daje mozliwosc zagrania wedlug jednej z regul domowych, wtedy jedna osoba rezygnuje z gry calkowicie, a zajmuje sie byciem kims w rodzaju Game Mastera tylko i jej zadaniem jest plynne prowadzenie rozgrywki. Doskonala metoda na wprowadzenie nowych graczy tak by przy pierwszej grze sie nauczyli szybko.
Z praktyki Arkhama wyglada to tak, ze nowa osoba najpierw jest przerazona rozlegloscia gry, a potem po pierwszej, gora drugiej turze - jest zaskoczona jakie to wszystko proste :)
Charon pisze:
Soulless pisze:mam nadzieje ze jest stol tej wielkosci, by zmiescic plansze i kilkanascie stert deckow/zetonow :D
Co do stołów powiem ci tak 8) mamy jeden etatowy stół na którym z luzami idzie rozłożyć 6 osobowego Starcrafta, Conqest of the Empire, czy Railroad Tycoona więc na Arkhama się znajdzie miejsce :D a jak nie to mamy zapasowe blaty do tworzenia większych stołów więc i w Twilight Imperium 3 z dodatkiem graliśmy bez większych trudności :D
Ufff to mnie pocieszyles, bo do tej pory jak gralismy u kumpla na stole obiadowym 10-osobowym, to dopoki byla jedna dodatkowa plansza z Dunwich, to bylo na styk, a teraz doszla druga z Kingsport i mogloby byc juz ciasno na cokolwiek poza gra :)

Mysle ze po prostu lepiej bedzie sie na pierwszym moim spotkaniu umowic z chetnymi na jakies przyszle spotkanie :)
ODPOWIEDZ