Lorenzo il Magnifico VS Troyes

[dominGeS]

Panowie i Panie jwt
Poradźcie coś bo nie mogę się zdecydować. Chciałbym jakąś grę na kościach (manipulation, placemant). Raczej wybór z tych podanych w tytule. Kto grał w obie gry i może coś na ich temat powiedzieć. Kwestia regrywalności jest mi znana, zakładam, że nie ma z tym problemu w żadnej z nich. Natomiast aspekt trudności zasad czy grania 2/3 os., bo w takim składzie głównie będę pogrywać.
dzięki i pozdrawiam

[konrad.rymczak]

Lorenzo ma tylko 3 kości Nie doradze, obie przyjemne - zasady prostsze w Lorenzo.

[genek]

na 2 osoby podobno dobrze chodzą zamki burgundii, natomiast z tych dwóch wymienionych to nie wiem

[AnaMan]

Większe poczucie gry koscianej daje Troyes - więcej manipulowania, pozyskiwania właściwych kolorów itp. Il Magnifico bardziej oparte jest na rywalizacji o wybór akcji i zdobywanie kart, które determinuje wynik kości.
W Troyes jest bardziej bezpośrednia negatywna interakcja przez pobieranie kości. W IlM za to wykręca się bardziej wyrafinowane kombosy. Il Magnifico ma chyba też tę specyfikę, że inaczej się skaluje, gdyż grają inne pola akcji i zależnie od ilości graczy akcenty rywalizacji o akcje rozkładają się inaczej.

[Dr. Nikczemniuk]

Ponieważ masz zamiar grać w składzie 2-3 osobowym to ja bym proponował zrobić podmianę Lorenzo il Magnifico na Grand Austria Hotel.
GAH bardzo dobrze wypada na 2 osoby, natomiast Lorenzo w tym wariancie jest okrojone z akcji i niestety wypada słabiej, choć oczywiście nadal jest grywalne.
Osobiście podziękował bym za Troyes a wybrałbym coś bardziej świeżego czyli Grand Austria Hotel lub Lorenzo il Magnifico. No i jeszcze wbił bym klina w postaci Marco Polo.
Jeżeli większość rozgrywek będzie w składzie 2 osobowym to wybrałbym Grand Austria Hotel, jeżeli w 3 osobowym to Lorenzo il Magnifico.

[AnaMan]

A Bora Bora brałeś pod uwagę?

[dominGeS]

Bora Bora odpada. Mam Feldowskiego Trajana i to narazie mi wystarczy
Bardzo lubimy grać w Marco Polo i szukam pewnej alternatywy dla tej gry. Czyli graficznie - przynajmniej spójnie żeby było, bo w Bora Bora jak dla mnie panuje chaos okrutny, ale może się mylę bo nie grałem a jedynie bazuję na filmikach z neta.
Troyes od dawna mnie intrygowało ale boję się, że trzeba będzie długo się uczyć tej gry i załoga może ''wymięknąć''
Lorenzo wyszło w pl wydaniu i to za fajne pieniądze, więc też wskoczyło na radar. Natomiast Grand Austria Hotel słyszałem, że fajnie działa na 2 i 3 os ale graficznie mnie nie pociąga, a szkoda. Nie mówię nie, ale może ktoś spróbuje mnie przekonać jeszcze do GAH
Napiszcie, doradźcie coś jeszcze
dzięki za wsparcie i pomoc

[Lothrain]

Ja mogę jedynie odradzić gry 2-osobowe w GAHa, bo przycięcie dostępnych kości tworzy z tej gry niestrawną papkę ze sporą losowością. Kombinacji jest znacznie więcej na czterech graczy, ale downtime jest z kolei zabójczy.

[Dr. Nikczemniuk]

Tu masz link do recenzji Grand Austria Hotel.
https://www.youtube.com/watch?v=kPxFwftsgHA&t=627s

[dominGeS]

Subskrybuje Wookiego, więc oglądam jego filmiki na YT, ale niestety nie przekonał mnie do GAH swoim zachwytem. Po prostu nie podoba mi się ta gra, może kiedyś zmienię zdanie.

[AnaMan]

Co do Bora Bora to faktycznie orgia wizualna przytłacza i długo nie chcialem usiąść do tej gry. Kiedy jednak już dałem się przekonać, to okazała się jedną z ciekawszych gier Felda i gier na kościach, być może lepszą niż Zamki (kwestia gustu).
Co do Troyes, to ona nie ma trudnych zasad.

[dominGeS]

Zatem, chyba wezmę Troyes. Lorenzo iL Magnifico będzie następne.
Dzięki za wsparcie

[warlock]

Zatem, chyba wezmę Troyes. Lorenzo iL Magnifico będzie następne.
Dzięki za wsparcie

Z ciekawości - zadowolony z zakupu?