(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
W czwartek zagraliśmy w Labirynt. Taki jakby COIN. Ale jest moc w tej grze. W pracy wszyscy już usłyszeli jak przebiegała wojna w Syrii i jak zaatakowałem Pakistan.
Świetny klimat i morze możliwości i decyzji, które można podjąć.
Nie mogę doczekać się następnej gry i nauki COIN ów:)
Dzięki Muad!
Świetny klimat i morze możliwości i decyzji, które można podjąć.
Nie mogę doczekać się następnej gry i nauki COIN ów:)
Dzięki Muad!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Janek czy w ogóle jakaś gra z tych co graliśmy Tobie nie podeszła? Trochę Ci zazdroszczę tego że co poznajesz grę to masz ogromną frajdę i często czuć zachwyt. Ja trochę kręcę nosem że suchar Odyn to nie, a zasady długie Alchemików to też nie. Brass tak no ale nie zawsze. A że ważny jest duży stół, światło i ciszej z tą muzyką. Piwa Żywiec czy Tyskie to już nie wypiję i lepiej by była górna fermentacja itd.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Już się tłumacze :
- nie podoba mi się taka głupia gra o budowaniu miasta którą przyniósł Dr Bobaz
- nie podchodzi mi Age of Steam bo to za duże móżdżenie - wolę móżdżyć przy ciężkich grach strategicznych
- VSDW powoli mnie przerasta, ale mam ambicję nauczyć się grać porządnie
- nie lubię Mombasy i Great Western Trail
- nie cierpię Carcassone i Dominiona
- Odyn to suchar, ale właśnie czytam książki o Wikingach i się wczuwam
- piwo piję tylko jasne pełne, im mniej % tym lepiej oraz bardzo ciężkie bałtyckie portery
- nie podoba mi się taka głupia gra o budowaniu miasta którą przyniósł Dr Bobaz
- nie podchodzi mi Age of Steam bo to za duże móżdżenie - wolę móżdżyć przy ciężkich grach strategicznych
- VSDW powoli mnie przerasta, ale mam ambicję nauczyć się grać porządnie
- nie lubię Mombasy i Great Western Trail
- nie cierpię Carcassone i Dominiona
- Odyn to suchar, ale właśnie czytam książki o Wikingach i się wczuwam
- piwo piję tylko jasne pełne, im mniej % tym lepiej oraz bardzo ciężkie bałtyckie portery
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Będzie offtop, ale trzeba edukować naród w tematyce piwa:
Browary rzemieślnicze też robią dolniaki, chociażby pierwsze z brzegu: "Jak w dym" z Pinty (świetne piwo wędzone). Zresztą taki Żywiec ma w swojej ofercie chociażby Żywiec Porter, który mogę spokojnie polecić z zastrzeżeniem, że warto go przeważnie trochę doleżakować.
Akurat problemem koncerniaków nie jest zastosowanie dolnej czy górnej fermentacji, tylko nastawianie na produkcję maksymalnie zoptymalizowanego kosztowo bezsmakowego piwa jako flagowego produktu. Dolna fermentacja po prostu lepiej nadaje się do osiągnięcia tego celu, bo drożdże dolnej fermentacji produkują piwo o czystszym profilu, ale to nie wina drożdży, że wychodzi kiepskie piwo, te same drożdże można zastosować do produkcji o wiele lepszego piwa, wybierając je do gatunków, w których czysty profil będzie pożądany.hancza123 pisze:Piwa Żywiec czy Tyskie to już nie wypiję i lepiej by była górna fermentacja itd.
Browary rzemieślnicze też robią dolniaki, chociażby pierwsze z brzegu: "Jak w dym" z Pinty (świetne piwo wędzone). Zresztą taki Żywiec ma w swojej ofercie chociażby Żywiec Porter, który mogę spokojnie polecić z zastrzeżeniem, że warto go przeważnie trochę doleżakować.
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Skoro się znasz to skorzystam z okazji i to podaj mi 5 piw które są ogólnodostępne w sklepach typu Biedronka / Carefour / Piotr i Paweł a które są dobrze zrobione. Interesują mnie pszeniczniaki, ipy, no może być jakiś lager.
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Doktor Markus stawia diagnozę:hancza123 pisze:Janek czy w ogóle jakaś gra z tych co graliśmy Tobie nie podeszła? Trochę Ci zazdroszczę tego że co poznajesz grę to masz ogromną frajdę i często czuć zachwyt. Ja trochę kręcę nosem że suchar Odyn to nie, a zasady długie Alchemików to też nie. Brass tak no ale nie zawsze. A że ważny jest duży stół, światło i ciszej z tą muzyką. Piwa Żywiec czy Tyskie to już nie wypiję i lepiej by była górna fermentacja itd.
Hańcza ciebie przedwcześnie dopadł "kryzys wieku średniego"
Kiedy kupujesz Porshe?
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Raczej nie odpowiem na to pytanie, wynika to z kilku czynników:hancza123 pisze:Skoro się znasz to skorzystam z okazji i to podaj mi 5 piw które są ogólnodostępne w sklepach typu Biedronka / Carefour / Piotr i Paweł a które są dobrze zrobione. Interesują mnie pszeniczniaki, ipy, no może być jakiś lager.
1.) Nie wiem co jest dostępne w sklepach typu Biedronka / Carefour / Piotr i Paweł (bywam sporadycznie i raczej nie z myślą o piwie)
2.) Ogólnie dostępność dobrych piw poprawiła się w ogromnym stopniu w ciągu ostatnich lat, ale równie mocno skoczyła różnorodność, o ile kiedyś znałem na pamięć sporą część oferty, to dzisiaj jest to fizycznie niemożliwe przy setkach nowych premier rocznie
3.) Od ok. roku większość piwa, które pijam jest własnej produkcji, co dodatkowo sprawia, że w mniejszym stopniu śledzę rynek
4.) Piwo kupne pijam najczęściej w pubie, a od czasu do czasu zaopatruje się w sklepie specjalistycznym
To na co chciałem zwrócić uwagę w poprzednim poście to, że lager (dolna fermentacja) to szeroka rodzina piw podobnie jak: ale (górna fermentacja). Chociaż często mówi się potocznie lager myśląc o konkretnym podgatunku, a nawet jeszcze konkretniej o popularnym koncernowym przykładzie tego podgatunku, to w tej samej rodzinie jest cała masa zupełnie innych piw.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
W Biedronce niestety nic dobrego nie kupisz (jeszcze). Carrefour już ma całkiem przyzwoity wybór choć szału nie ma. Ja tam zawsze coś wybiorę. Trzeba próbować różnych i zapamiętać co smakowało.
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Nie no w formie to jestem życiowej Porshe nie mam ale kupiłem za to pierwszego smartfona. Mam od niedawna whatsup i fb i nadużywam. Nie wiem jeszcze co to instagram i snapczat ale na jesieni dojdę do tego.Markus pisze:
Doktor Markus stawia diagnozę:
Hańcza ciebie przedwcześnie dopadł "kryzys wieku średniego"
Kiedy kupujesz Porshe?
Koniec offtopa i tych bzdur. W co gramy w poniedziałek lepszego niż Brass? Może coś z klimatem??
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Właśnie zagrałem i przegrałem swoją pierwszą partię online. No i powiem szczerze, że ta partia sprowadziła mnie na ziemię, bo już zaczynałem obrastać w piórka , ale jednocześnie ponownie pokazała jak genialna jest ta gra i jak niewielkie błędy rozwijają się do gigantycznych porażek. Także trzeba ćwiczyć i się nie poddawać .Jan_1980 pisze:- VSDW powoli mnie przerasta, ale mam ambicję nauczyć się grać porządnie
Grałem RFN. Zakończenie raczej nietypowe: upadek obu krajów! (co de facto oznacza zwycięstwo NRD). Wywołałem 6 protestów w NRD, ale sam miałem 4. Totalnie udupił mnie Bayern, w którym wczesny protest zbił mnie z tropu, potem liczyłem, że się z tego wywinę z pomocą Kennedy'ego, ale w międzyczasie przeciwnik zdobył przewagę na prestiżu i otwarciem 2 dekady zgarnął wymarzoną przeze mnie kartę. I tak przez całą grę nie dość, że przeciwnik mnie atakował (Saksonia -> Bayern) to jeszcze atakowałem sam siebie dysproporcją dobrobytu. Sam nie wiem czy byłem w stanie się jeszcze z tego wykpić, ale NRD nie odpuszczało i nękało mnie kumulacją protestów, a potem jeszcze przywaliło atakiem na Nadrenię Północną-Westfalię... pod koniec czułem, że już nie starczy ruchów, żeby zbić niepokój do wymarzonych 3 protestów i wygrać. W sumie byłem o włos od wygranej na koniec 3 dekady, bo tam z kolei zabrakło mi 1 niepokoju więcej, żeby NRD miało 4 protesty. Także była to partia na totalne wyniszczenie z obu stron.
Najgorszy był moment jak stwierdziłem: spokojnie 4 niepokoju w Bayernie to jeszcze nie koniec świata, a tu koleś gra z ręki kartę +2 niepokoju , ale wyszło w tej partii też doświadczenie, od razu popędził na przejęcie prestiżu, żeby mi wybić z głowy, że wyjdę łatwo z sytuacji w 2 dekadzie, a ja tego nie dopilnowałem. Bardzo istotna lekcja, ta partia mi sporo dała do myślenia.
W takim razie RFN vs NRD - 6:5 (+ moja pierwsza porażka jako RFN)
Jeden stół na Brassa musi być! Nie będę czekał pół roku, żeby zweryfikować swoje przemyślenia i wnioski. Trzeba grać!hancza123 pisze:W co gramy w poniedziałek lepszego niż Brass?
- Muad
- Posty: 704
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
W poniedziałek będę miał Jave na 4 osoby. Także można zacząć od tego.
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Druga partia online, ponownie jako RFN:
Tym razem poszło łatwo, zwycięstwo w 2 dekadzie (5 protestów w NRD), ale mój przeciwnik ewidentnie dużo słabszy od poprzedniego, byłem też lepiej przygotowany do wczesnego ataku, który nastąpił, ale nie miał takiej siły rażenia, bo chociaż w krytycznym momencie miałem 4 protesty to byłem z nich w stanie wyjść (nie było takiej kumulacji niepokoju). Uważałem też znacznie bardziej na inicjatywę co w kluczowym momencie pozwoliło mi na wprowadzenie kolorowej telewizji, a to zrobiło odpowiednie wrażenie na moich obywatelach, z kolei w NRD, które już się powoli sypało przelało czarę goryczy.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę: poprzedni przeciwnik bardzo mądrze planował rozbudowę zostawiając sobie rezerwę tak, że rozbiórki nie powodowały sytuacji krytycznych (np. utrata dobrobytu), a z kolei ten nowy taki przewidujący nie był, co zaowocowało w pewnym momencie zrównaniem z ziemią Brandenburgii, która trzymała się na jednym połączeniu wspierana fabryką z Czechosłowacji (1 punkt rozbiórki za ucieczki + 1 z prestiżu i potencjał przemysłowy poleciał z 4 na 0!).
Trzecia partia online, cisnę dalej RFN:
Ponownie zwycięstwo w 2 dekadzie, 2 x 10 niepokoju = 4 protesty i dziękuję . No, ale i tym razem przeciwnik nie był topowym graczem, więc podbudowuję sobie ego, ale to jednak nie to...
Za to teraz mam aktywne 3 partie z lepszymi graczami:
- wszystkie jako RFN (chcę zostać światowej klasy specjalistą od gry RFN-em )
- w jednej gram z kolesiem, który ma prawie same zwycięstwa i prowadzi w lidze, więc raczej będzie ciężko
- drugi chociaż nie ma tak wysokiego % zwycięstw, to ma ponad 200 partii na koncie
- trzeci też wydaje się dobrym graczem, więc zobaczymy
No nic, żarty się skończyły...
A najlepsze w tym wszystkim, że jeszcze w międzyczasie warzę piwo - to jest dopiero optymalizacja akcji
Tym razem poszło łatwo, zwycięstwo w 2 dekadzie (5 protestów w NRD), ale mój przeciwnik ewidentnie dużo słabszy od poprzedniego, byłem też lepiej przygotowany do wczesnego ataku, który nastąpił, ale nie miał takiej siły rażenia, bo chociaż w krytycznym momencie miałem 4 protesty to byłem z nich w stanie wyjść (nie było takiej kumulacji niepokoju). Uważałem też znacznie bardziej na inicjatywę co w kluczowym momencie pozwoliło mi na wprowadzenie kolorowej telewizji, a to zrobiło odpowiednie wrażenie na moich obywatelach, z kolei w NRD, które już się powoli sypało przelało czarę goryczy.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę: poprzedni przeciwnik bardzo mądrze planował rozbudowę zostawiając sobie rezerwę tak, że rozbiórki nie powodowały sytuacji krytycznych (np. utrata dobrobytu), a z kolei ten nowy taki przewidujący nie był, co zaowocowało w pewnym momencie zrównaniem z ziemią Brandenburgii, która trzymała się na jednym połączeniu wspierana fabryką z Czechosłowacji (1 punkt rozbiórki za ucieczki + 1 z prestiżu i potencjał przemysłowy poleciał z 4 na 0!).
Trzecia partia online, cisnę dalej RFN:
Ponownie zwycięstwo w 2 dekadzie, 2 x 10 niepokoju = 4 protesty i dziękuję . No, ale i tym razem przeciwnik nie był topowym graczem, więc podbudowuję sobie ego, ale to jednak nie to...
Za to teraz mam aktywne 3 partie z lepszymi graczami:
- wszystkie jako RFN (chcę zostać światowej klasy specjalistą od gry RFN-em )
- w jednej gram z kolesiem, który ma prawie same zwycięstwa i prowadzi w lidze, więc raczej będzie ciężko
- drugi chociaż nie ma tak wysokiego % zwycięstw, to ma ponad 200 partii na koncie
- trzeci też wydaje się dobrym graczem, więc zobaczymy
No nic, żarty się skończyły...
A najlepsze w tym wszystkim, że jeszcze w międzyczasie warzę piwo - to jest dopiero optymalizacja akcji
Nie mylić z JavaScriptem - taki informatyczny sucharMuad pisze:W poniedziałek będę miał Jave
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
ps.
Patrzcie co tu się działo:
Syria po wojnie domowej, powoli dąży w stronę Kalifatu, Afganistan i Pakistan wolne:)
Patrzcie co tu się działo:
Syria po wojnie domowej, powoli dąży w stronę Kalifatu, Afganistan i Pakistan wolne:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Muad
- Posty: 704
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Afganistan jeszcze dałoby rade popsuć
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Ale w Pakistanie sunnici jedzą już wieprzowinę
ps. co do naszej rozmowy: chodziło mi o COIN - Seperation (jak to się pisze!!??) of Katanga, strony: Kongo, Katanga i psychopaci z ONZ
ps. co do naszej rozmowy: chodziło mi o COIN - Seperation (jak to się pisze!!??) of Katanga, strony: Kongo, Katanga i psychopaci z ONZ
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Highlander
- Posty: 1635
- Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Od której się spotykacie w poniedziałek? 17:00? Może zajrzę pierwszy raz. W jakie tytuły planujecie zagrać (i jest wolne miejsce)?
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2017, 23:13 przez Highlander, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
18:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Rezerwuje miejsce przy Odynie i już obmyślam plany hodowli:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Potem nie będzie już niczegogabione pisze:My godz. 18. Najpierw Odyn i jego uczta. Potem zobaczymy
Weźmiecie Ulm? Może dziś się uda.
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Dzis mnie nie będzie ;(
Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka
Embrace Eternity!
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Hej, o której zaczynacie Brassa?
Ja z Juniorem możemy być dopiero ok. 19.00 i z chęcią byśmy zagrali.
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka
Ja z Juniorem możemy być dopiero ok. 19.00 i z chęcią byśmy zagrali.
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka