Cześć, dzięki za kolejne komentarze. Czytamy, słuchamy, reagujemy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
zupdate'owana strona została przetłumaczona na polski i przed chwilą udostępniona tutaj:
http://dized.com/pl/
Kampanię trochę zmieniliśmy, odpowiadając na często zgłaszane problemy pod tytułem "co jeśli interesuje mnie tylko jedna gra albo kilka?" Zdecydowaliśmy się wprowadzić kredyty, żeby nie skrzywdzić ludzi, którzy już wsparli kampanię, bo chcieli wykupić subskrypcję. Posiadając kredyty, mają wybór: subskrypcja lub jednorazowe wykupienie contentu do konkretnych gier.
Co oznacza, że dostęp do części tłumaczącej zasady jest ograniczony? Według enigmatycznego tekstu pod wyżej wspomnianą grafiką, darmowe konta będą miały dostęp do "Core Library of Games" (bez digital expansions i offline access) + raz na miesiąc mogą wybrać grę (zapewne spoza "Core Library of Games"), do której mają dostęp. Czyli wychodzi na to, że tylko część gier będzie dostępna za darmo, a inne będą już tylko dla płacących. Płacąc wybierasz czy chcesz trochę gier na zawsze czy wszystkie na jakiś czas. Problem w tym, że nie wiadomo czym jest "Core Library of Games", co będzie zawierało, a czego nie.
Podstawowa biblioteka będzie zawierać wszystkie gry ogłoszone do tej pory i będzie rozszerzana o kolejne, na których darmowość zgodzą się ich wydawcy. Na tej samej zasadzie działa np. Tabletopia - część tytułów jest dostępna dla wszystkich za free, część dla kont premium. Korzystając z darmowego konta Dized ma się dostęp do wszystkich tutoriali, choć po prostu nie w tym samym czasie - wszystkich gier podstawowych i jednej premium na miesiąc, którą później można zmienić na inną. Owszem, trzeba to otwarcie przyznać, że póki co nie wiemy jakie tytuły będą w Core Library (poza tymi już zapowiedzianymi), ale każde kolejne wsparcie przybliża nas do jej rozszerzenia. Najkrócej rzecz ujmując: im lepiej się ufunduje kampania, tym więcej gier będziemy w stanie opracować.
Siłą tej aplikacji mogłyby być gry bardziej skomplikowane. O ile tylko aplikacja będzie je dobrze tłumaczyć, a nie mówić, że możesz zrobić A, B albo C, ale przez pominięcie niektórych zasad ("bo na razie nie musisz tego wiedzieć") tak naprawdę nie będziesz miał pojęcia po co i co może wyniknąć z podjętej decyzji.
Gry bardziej skomplikowane będą, nie ma innej opcji. I, jak pisałem już wcześniej, tutoriale nie będą liniowe. W przypadku zaawansowanych tytułów, dokonując wyboru, będziesz mieć pełny przegląd sytuacji. Zasady będą dawkowane, ale tak, by Twoje szanse na wygraną na tym nie ucierpiały.
Moim zdaniem system płatności X zł miesięcznie jest chybiony. Są miesiące, gdy grywamy niewiele lub tylko w tytuły, które doskonale znamy. Wówczas aplikacja będzie całkowicie zbędna, a wykupiona subskrypcja zmarnowana.
Stąd właśnie pomysł zmiany subskrypcji na system kredytów. Jedziesz na wakacje, bierzesz ze sobą 6 nowych gier, w które jeszcze nie grałeś, do testowania. Za 6 kredytów masz dostęp do 6 wybranych tytułów na zawsze, zamiast pół roku subskrypcji na wszystko.
Dized wydaje się być wycelowane w zupełnie inne miejsce: kluby gier, wypożyczalnie, konwenty, itp., gdzie zamiast grupy wolontariuszy tłumaczących wiele różnych gier wielu przypadkowym osobom, będzie można dać idiotoodporny tutorial do samodzielnego zapoznania się dla zainteresowanych. I wyszukiwarka zasad też wtedy się przyda (normą jest późniejsze wołanie tłumaczącego na zasadzie "a co jeśli gracz X zrobi akcję Y").
Nie powiedziałbym, że jest wycelowane głównie w to miejsce, ale na pewno masz rację w tym, że TEŻ jest w nie wycelowane.
I taką grę musiałbym mieć wśród ulubionych gier, żeby się nie okazało, że kupię grę, dostęp do instrukcji, po czym gra nie spodoba się w grupie i wyląduje na sprzedaży (lub MatHandlu)
Lub na wewnętrznym "bazarze" Dized
Trudno mi się przekonać, że aplikacja będzie nadążać za pojawiającymi się nowościami. Tutorial jest ładny, animowany, uwzględnia ścieżki wyboru, więc byle kto go nie stworzy i nie udostępni, a praca nad nim może być trudna i czasochłonna; boję się o ogromne luki w bazie gier, które wcale nie będą znikać z czasem.
Dobry wynik kampanii pozwoli nam przyspieszyć prace po prostu przez zatrudnienie większej liczby ludzi. Plus docelowo chcemy swoje narzędzia otworzyć dla publiki, aby autorzy, wydawcy i fani sami mogli opracowywać tutoriale (oczywiście przechodzące przed publikacją "kontrolę jakości").