(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Coś małego i mało znanego, jak Ciebie znam, w stylu COIN. Już nie mogę się doczekać :p
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Mam Chaosa z szczurem ale jest mały problem..... jutro + kolejne 2 dni będe w okolicach Rzeszowa wiec Polufki nie odwiedzę
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Damn, szkoda. Miałem nadzieję, że się nie miniemyMarkus pisze:jutro + kolejne 2 dni będe w okolicach Rzeszowa wiec Polufki nie odwiedzę
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Weźmiemy. [emoji2]Dr Bobaz pisze:Bede w poniedziałek. Julka wez moje suszi;)
Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Weźmiemy.Dr Bobaz pisze:Bede w poniedziałek. Julka wez moje suszi;)
Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
WeźmiemyDr Bobaz pisze:Bede w poniedziałek. Julka wez moje suszi;)
Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Ja też nie wiem czy dojade. Czekam na gościa co naprawia pralki... Nie wiem czy się wyrobię.
Embrace Eternity!
- Muad
- Posty: 704
- Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 66 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Niestety dzisiaj odpadam :/
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
- jacus666
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 3 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Ja utknąłem i tez raczej dziś się nie wyrobie na granie
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Moja kolekcja
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Witajcie
Robert z tej strony
Jeśli szukacie osób na czwartki to jestem chętny (i nie ma gry z którą bym sobie nie poradził ;P )
Robert z tej strony
Jeśli szukacie osób na czwartki to jestem chętny (i nie ma gry z którą bym sobie nie poradził ;P )
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Na szybko:
--- Hansa Teutonica ---
Wiadomo, ja już w to trochę grałem, więc w rozgrywce z osobami, które grają pierwszy lub drugi raz, mam zauważalną przewagę, także nie należy się zrażać, ale najważniejsze to załapać ogólne koncepty gry. To się jak sądzę udało, więc za kilka rozgrywek sytuacja się na pewno wyrówna. Może nawet wcześniej, ale pewne zależności wymagają wyczucia, więc nie są zawsze takie proste do dostrzeżenia na początku. Tutaj nie ma z góry ustalonej strategii, trzeba cały czas reagować na bieżąco na sytuację. W tej grze zawsze jest jakaś droga, której się nie zauważy. Klucz polega na tym, żeby wchodzić w konflikt tam gdzie on się nam opłaca oraz wykorzystywać to co zostawiają nam przeciwnicy. Nie zawsze warto pchać się wszędzie na siłę, chociaż czasami trzeba jeżeli jest to dla nas kluczowe. Z drugiej strony nie można oddawać przeciwnikom łatwych ruchów. W praktyce wymaga to po prostu trochę ogrania, ale możliwości jest bardzo dużo. Szczególnie na planszach z dodatków, tam jest jeszcze więcej ciekawych zależności. Będziemy ćwiczyć...
--- Brass ---
Wersja 3 osobowa, niedokończona z uwagi na zamknięcie lokalu. Niestety. Szło dobrze, sądzę że zapowiadało się ciekawie, rozkręcaliśmy się właśnie w erze kolei i nic nie było jeszcze przesądzone, a tu co zrobić jak klientów nie ma i zostaliśmy sami... no nic nie zrobisz, lokal zostaje zamknięty, a my, niedoszli magnaci przemysłowi, ze łzami w oczach udajemy się do wyjścia. No cóż okazało się, że Pupile Podziemi na 4 osoby trochę czasu zajmują... 5 osobowa Hansa z tłumaczeniem zakończyła się z... godzinę wcześniej? Może trochę mniej, ale różnica spora, a ponoć 90 minut na pudełku
--- Hansa Teutonica ---
Wiadomo, ja już w to trochę grałem, więc w rozgrywce z osobami, które grają pierwszy lub drugi raz, mam zauważalną przewagę, także nie należy się zrażać, ale najważniejsze to załapać ogólne koncepty gry. To się jak sądzę udało, więc za kilka rozgrywek sytuacja się na pewno wyrówna. Może nawet wcześniej, ale pewne zależności wymagają wyczucia, więc nie są zawsze takie proste do dostrzeżenia na początku. Tutaj nie ma z góry ustalonej strategii, trzeba cały czas reagować na bieżąco na sytuację. W tej grze zawsze jest jakaś droga, której się nie zauważy. Klucz polega na tym, żeby wchodzić w konflikt tam gdzie on się nam opłaca oraz wykorzystywać to co zostawiają nam przeciwnicy. Nie zawsze warto pchać się wszędzie na siłę, chociaż czasami trzeba jeżeli jest to dla nas kluczowe. Z drugiej strony nie można oddawać przeciwnikom łatwych ruchów. W praktyce wymaga to po prostu trochę ogrania, ale możliwości jest bardzo dużo. Szczególnie na planszach z dodatków, tam jest jeszcze więcej ciekawych zależności. Będziemy ćwiczyć...
--- Brass ---
Wersja 3 osobowa, niedokończona z uwagi na zamknięcie lokalu. Niestety. Szło dobrze, sądzę że zapowiadało się ciekawie, rozkręcaliśmy się właśnie w erze kolei i nic nie było jeszcze przesądzone, a tu co zrobić jak klientów nie ma i zostaliśmy sami... no nic nie zrobisz, lokal zostaje zamknięty, a my, niedoszli magnaci przemysłowi, ze łzami w oczach udajemy się do wyjścia. No cóż okazało się, że Pupile Podziemi na 4 osoby trochę czasu zajmują... 5 osobowa Hansa z tłumaczeniem zakończyła się z... godzinę wcześniej? Może trochę mniej, ale różnica spora, a ponoć 90 minut na pudełku
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Hansa Teutonica
Kolejna gra, którą chce poznać lepiej. Chyba trzeba zwiększyć częstotliwość spotkań
Kolejna gra, którą chce poznać lepiej. Chyba trzeba zwiększyć częstotliwość spotkań
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Straszna lipa wyszła z tym Brassem. Wszyscy byli ciekawi jak to się skończy a tu lokal zamykają Rozgrywka zaczęła się dość nietypowo co spowodowało, że Wolf nie wiedział w czym ma się specjalizować. Nie będę wnikał w szczegóły ale potem też cały czas były jakieś nietypowe sytuacje, każdy musiał się nieźle nagimnastykować, żeby coś osiągnąć. Często padał tekst w stylu "nie mam pomysłu na sensowną akcję, więc zrobię to ...". Po raz kolejny okazało się też, że jeśli jest szansa na wyciągnięcie zera na torze popytu to należy to zrobić, lecz tym razem twardzieli zabrakło Mimo wszystko bardzo przyjemna rozgrywka i jak to ujął Wolf każdy może się czuć moralnym zwycięzcą!
Do tłumaczenia Pupili się nie przygotowałem, więc musiałem kilka razy zaglądać do instrukcji co dodatkowo wydłużyło rozgrywkę. Zapomniałem też ostrzec nowych graczy przed kupowaniem zbyt dużej ilości zwierzaków, bo zaspokajanie potrzeb takiego stadka w pierwszej rozgrywce potrafi zagotować mózg Moja gra była wyjątkowo niskich lotów, ale mogę to śmiało zrzucić na wstrętną losowość. Z kart potrzeb zawsze wyciągałem te najmniej prawdopodobne symbole, a na straganie po jedzenie zgłaszałem się jak już był pusty. Nawet rośliny potrafiły mi zasrać klatkę, a kostki nieszczęścia były na porządku dziennym. Wspaniały pokaz jak nie należy prowadzić tego interesu.
Za skandal uważam też tak wczesne opuszczenie lokalu przez innych graczy. No jak tak można przed 21 uciekać do domu?
ps. Dziś w Graciarni można przedpremierowo pograć w Projekt Gaja, czyli Terrę w kosmosie. Ja nie mogę się wybrać ale chętnie przeczytam wrażenia z rozgrywki.
Do tłumaczenia Pupili się nie przygotowałem, więc musiałem kilka razy zaglądać do instrukcji co dodatkowo wydłużyło rozgrywkę. Zapomniałem też ostrzec nowych graczy przed kupowaniem zbyt dużej ilości zwierzaków, bo zaspokajanie potrzeb takiego stadka w pierwszej rozgrywce potrafi zagotować mózg Moja gra była wyjątkowo niskich lotów, ale mogę to śmiało zrzucić na wstrętną losowość. Z kart potrzeb zawsze wyciągałem te najmniej prawdopodobne symbole, a na straganie po jedzenie zgłaszałem się jak już był pusty. Nawet rośliny potrafiły mi zasrać klatkę, a kostki nieszczęścia były na porządku dziennym. Wspaniały pokaz jak nie należy prowadzić tego interesu.
Za skandal uważam też tak wczesne opuszczenie lokalu przez innych graczy. No jak tak można przed 21 uciekać do domu?
ps. Dziś w Graciarni można przedpremierowo pograć w Projekt Gaja, czyli Terrę w kosmosie. Ja nie mogę się wybrać ale chętnie przeczytam wrażenia z rozgrywki.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 19 mar 2016, 15:04
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Dzień dobry,Ropsonik pisze:Witajcie
Robert z tej strony
Jeśli szukacie osób na czwartki to jestem chętny (i nie ma gry z którą bym sobie nie poradził ;P )
gramy w poniedziałki o 18 w Polufce, bo frekwencja w ten dzień tygodnia dopisuje bardziej niż w czwartki. Zapraszamy.
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Ja bym powiedział, że zaczęła się dość typowo, po prostu nie mam do końca wybadanego gruntu na wszystkie możliwości, przetarłem szlak ostrego pójścia w bawełnę, trochę porozkminiałem inne opcje, ale jeszcze niejednokrotnie trzeba będzie to zweryfikować na planszy. Akurat co zrobić jako ten ostatni jak już poszła bawełna i porty, mam najmniej przemyślane, sądzę, że w takim wypadku sensownie postawić węgiel i tak też zrobiłem. Problemem były trochę karty, ale dało się to ostatecznie przeboleć. Jest też trochę inna dynamika gry na 3 osoby, to też trzeba uwzględnić.mnowaczy pisze:Rozgrywka zaczęła się dość nietypowo co spowodowało, że Wolf nie wiedział w czym ma się specjalizować. Nie będę wnikał w szczegóły ale potem też cały czas były jakieś nietypowe sytuacje, każdy musiał się nieźle nagimnastykować, żeby coś osiągnąć. Często padał tekst w stylu "nie mam pomysłu na sensowną akcję, więc zrobię to ...". Po raz kolejny okazało się też, że jeśli jest szansa na wyciągnięcie zera na torze popytu to należy to zrobić, lecz tym razem twardzieli zabrakło Mimo wszystko bardzo przyjemna rozgrywka i jak to ujął Wolf każdy może się czuć moralnym zwycięzcą!
Nie udało mi się zwerbować nikogo do WSDV, ale po powrocie do domu dokończyłem jeszcze rozgrywkę na boardgamecore, niby miałem tylko zrobić jeden ruch przed spaniem, ale przeciwnik też był przy kompie, więc dokończyliśmy w czasie rzeczywistym. Nie pisałem szczegółowo jak mi idzie, ale trochę pograłem i obecnie mam rekord: 13-5, także chyba nie najgorzej, chociaż do najlepszych jeszcze brakuje, no ale to dobrze, bo bym popadł w samozachwyt
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Co do pupili to sprawdziłem, że zwierzaka z punktacją zero lub mniejszą nie można sprzedać. W końcowym pośpiechu popełniliśmy też błąd bo te 2 końcowe punktowania to są 2 konkursy za które przyznaje się punkty konkursowe a dopiero miejsca w konkursie przekładają się na PZty.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Zagrałbym w te Zwierzaki. Miałem niezły ubaw słuchając waszych rozmów. Taki ubaw, że grę przegrałem
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Akurat jedynymi sensownymi dniami bez pracy to są u mnie Niedziele i Czwartki, a tak to po 22:30 dopiero :/madeline.ska pisze:Dzień dobry,Ropsonik pisze:Witajcie
Robert z tej strony
Jeśli szukacie osób na czwartki to jestem chętny (i nie ma gry z którą bym sobie nie poradził ;P )
gramy w poniedziałki o 18 w Polufce, bo frekwencja w ten dzień tygodnia dopisuje bardziej niż w czwartki. Zapraszamy.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Nie będzie mnie w poniedziałek, wtorek ani na zajęciach dodatkowych.
Wracam 2 października wygłodzony gier planszowych i zaczynam odrabiać.
Do rychłego!
Wracam 2 października wygłodzony gier planszowych i zaczynam odrabiać.
Do rychłego!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- jacus666
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 3 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Znajdą się chętni w najbliższy poniedziałek na pierwszą Asię (A Study in Emerald)? Conajmniej dwa miejsca przy stole będą wolne (może trzy, bo Kajetan jeszcze z małym znakiem zapytania)!
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Moja kolekcja
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu
Chętnie zagram w cokolwiek. Byle mechanika i temat były jednak powiązane, a nie czysty model matematyczny (zawiły do policzenia) i na siłę doklejona fabuła (suchar)