Dobrze, że nie wpadło Ci w oko LOH albo co gorsza Kingdom Deathzielok pisze:To ja będę zainteresowany.AkitaInu pisze:Tak, ja bede robił dla śląska
Zagrałem p&p, króciutkie, nie pozwala się rozwinąć, nie pokazuje wielu elementów mechaniki ale bardzo zachęciło mnie do poznania pełnej gry. Prawdopodobnie bym nie wiedział, że będzie drugi kickstarter (bo jakoś nigdy nie wpadło na mój radar ale przez Rysława i Fantasmagerie już wiem ). Najgorsze jest to, że na początku mojego planszowego hobby wydać 150 zł za grę było nierealne. Potem było to 200 złotych, Potem 300. Przekroczyłem już 500 złoty na grę. Przy The 7th Continent prawdopodobnie padnie kolejna granica czyli ponad 600 złotych.
The 7th Continent (Ludovic Roudy, Bruno Sautter)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 13 maja 2017, 08:04
- Lokalizacja: Podkarpacie wariacie
- Been thanked: 3 times
Re: The 7th Continent
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 37 times
Re: The 7th Continent
U mnie życie po KDM nie jest takie samestalker7 pisze:Dobrze, że nie wpadło Ci w oko LOH albo co gorsza Kingdom Deathzielok pisze:To ja będę zainteresowany.AkitaInu pisze:Tak, ja bede robił dla śląska
Zagrałem p&p, króciutkie, nie pozwala się rozwinąć, nie pokazuje wielu elementów mechaniki ale bardzo zachęciło mnie do poznania pełnej gry. Prawdopodobnie bym nie wiedział, że będzie drugi kickstarter (bo jakoś nigdy nie wpadło na mój radar ale przez Rysława i Fantasmagerie już wiem ). Najgorsze jest to, że na początku mojego planszowego hobby wydać 150 zł za grę było nierealne. Potem było to 200 złotych, Potem 300. Przekroczyłem już 500 złoty na grę. Przy The 7th Continent prawdopodobnie padnie kolejna granica czyli ponad 600 złotych.
P.s. Kolejna rozgrywka w 7th Continent. Niestety klątwa nas pokonała:( zadnych łowisk itp. i zabawa z discard... najlepsze, że do testu ciągnęliśmy 6 kart, aby miec 7 sukcesów i uzyskaliśmy z tym co mielismy z inventory 8, ale 6 dociągnięta karta to klątwa i GAME OVER.
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Re: The 7th Continent
Przyłączę się do pozytywnych opinii o grze.
Za sobą mam 4 sesje (tylko solo). 3 z nich zagrałem w pierwszą klątwę i zginąłem (zdaje się blisko końca), ostatnia sesja to początek drugiego podejścia do tej samej klątwy.
Na plus:
- Klimat - bardzo pasuje mi klimat eksploracji i odkrywania nowych lądów z przełomu 19 i 20 wieku. Jak dla mnie idealny temat przygodówki. Podoba mi się również że elementy nadprzyrodzone (przynajmniej jak na razie) są używane dość oszczędnie.
- Mechanika akcji/zarządzania deckiem - (prawie) każdą akcję możemy zakończyć sukcesem. Pytanie ile sił witalnych (kart) poświęcimy.
- Świetnie przemyślana mechanika - prosta a równocześnie świetnie pasująca do klimatu gry a ponadto bardzo funkcjonalna (mechanizm save, zasady co robić gdy kończy się miejsce na stole)
Na minus:
- Pierwsza klątwa jest bardzo długa - czyli w momencie w którym jeszcze ogarniamy zasady i uczymy się jak grać stajemy przed monumentalną klątwą wymagającą wielu godzin rozgrywki. Ja po pierwszym podejściu do klątwy znalazłem u siebie dwa średniej wagi błędy w zasadach (czli źle grałem jakieś 9 - 10 godzin).
- Wkładanie kart na powrót - mechanizm save jest naprawdę fajny, klimatyczny ale konieczność włożenia na powrót dużej ilości kart jest mało ciekawa i łatwo się pomylić .
Chyba najlepsze jednak to to, że gra jest naprawdę świeża. Mam wrażenie że do tej pory nie było planszówki (bardzo) zbliżonej do 7th Continent.
Za sobą mam 4 sesje (tylko solo). 3 z nich zagrałem w pierwszą klątwę i zginąłem (zdaje się blisko końca), ostatnia sesja to początek drugiego podejścia do tej samej klątwy.
Na plus:
- Klimat - bardzo pasuje mi klimat eksploracji i odkrywania nowych lądów z przełomu 19 i 20 wieku. Jak dla mnie idealny temat przygodówki. Podoba mi się również że elementy nadprzyrodzone (przynajmniej jak na razie) są używane dość oszczędnie.
- Mechanika akcji/zarządzania deckiem - (prawie) każdą akcję możemy zakończyć sukcesem. Pytanie ile sił witalnych (kart) poświęcimy.
- Świetnie przemyślana mechanika - prosta a równocześnie świetnie pasująca do klimatu gry a ponadto bardzo funkcjonalna (mechanizm save, zasady co robić gdy kończy się miejsce na stole)
Na minus:
- Pierwsza klątwa jest bardzo długa - czyli w momencie w którym jeszcze ogarniamy zasady i uczymy się jak grać stajemy przed monumentalną klątwą wymagającą wielu godzin rozgrywki. Ja po pierwszym podejściu do klątwy znalazłem u siebie dwa średniej wagi błędy w zasadach (czli źle grałem jakieś 9 - 10 godzin).
- Wkładanie kart na powrót - mechanizm save jest naprawdę fajny, klimatyczny ale konieczność włożenia na powrót dużej ilości kart jest mało ciekawa i łatwo się pomylić .
Chyba najlepsze jednak to to, że gra jest naprawdę świeża. Mam wrażenie że do tej pory nie było planszówki (bardzo) zbliżonej do 7th Continent.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 37 times
Re: The 7th Continent
Powiesz co pomyliłeś? Może się przydawojo pisze: Ja po pierwszym podejściu do klątwy znalazłem u siebie dwa średniej wagi błędy w zasadach (czli źle grałem jakieś 9 - 10 godzin).
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Re: The 7th Continent
1. Długo szukałem z iloma kartami na ręce się zaczyna - 0 jeśli nie liczyć karty postaci.
2. Nie robiłem banish na zielonej karcie gdy była zastępowana przez złotą - symbol "zielona -> złota" oznacza banish zielona, wstaw na jej miejsce złotą.
3. Kiedy miałem pełny przedmiot ( z 4 kart) to dokładałem kolejny odrzucając jeden z obecnych - zasady tego zabraniają.
Pewnie jeszcze coś było ale to zorientowałem się podczas rozgrywki.
2. Nie robiłem banish na zielonej karcie gdy była zastępowana przez złotą - symbol "zielona -> złota" oznacza banish zielona, wstaw na jej miejsce złotą.
3. Kiedy miałem pełny przedmiot ( z 4 kart) to dokładałem kolejny odrzucając jeden z obecnych - zasady tego zabraniają.
Pewnie jeszcze coś było ale to zorientowałem się podczas rozgrywki.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Re: The 7th Continent
Takie małe przemyślenia związane z grą:
Wsparłem ją na kickstarterze bo wydawała mi się bardzo specyficzna (hermetyczna?). Spodziewałem się że nie spodoba się szerszemu gronu graczy. Zdaje się jednak że się pomyliłem (chociaż na pewno nie wszystkim podejdzie). Czemu tak sądzę:
- Gra wysoko na hotness - mimo wszystko niszowe gry trafiają tam na czas swojego kickstartera. Tutaj gra została dostarczona i spowodowało to na tyle duży hype (z powodu pozytywnych opinii)
- Gra jak na razie nie ma specjalnie dużo recenzji od bardzo rozpoznawalnych reviewerów ale: Tom Vassel wspomniał że bardzo mu się podoba (na video dotyczącym ucieczki przed huraganem: https://www.youtube.com/watch?v=PyuPVrQZBJc) ponadto chwalił ją również Jamey Stegmaier (https://www.youtube.com/watch?v=KehB4v54bqQ)
- Wysoki rating gry sam w sobie nie wiele tu mówi (bo zakładam że grę jednak wsparli ludzi zachęceni tym co miała ofiarować). Natomiast więcej tu mówi bardzo mała liczba osób które są rozczarowane grą lub uznali ją za "tylko ok" (widać to po ocenach i ilości osób które z grą się rozstały po zakupie).
Także być może przez swoją innowacyjność gra faktycznie spodoba się większej ilości graczy choć nadal sądzę że gdyby gra pojawiła się w szerokiej dystrybucji liczba rozczarowanych byłaby większa.
Wsparłem ją na kickstarterze bo wydawała mi się bardzo specyficzna (hermetyczna?). Spodziewałem się że nie spodoba się szerszemu gronu graczy. Zdaje się jednak że się pomyliłem (chociaż na pewno nie wszystkim podejdzie). Czemu tak sądzę:
- Gra wysoko na hotness - mimo wszystko niszowe gry trafiają tam na czas swojego kickstartera. Tutaj gra została dostarczona i spowodowało to na tyle duży hype (z powodu pozytywnych opinii)
- Gra jak na razie nie ma specjalnie dużo recenzji od bardzo rozpoznawalnych reviewerów ale: Tom Vassel wspomniał że bardzo mu się podoba (na video dotyczącym ucieczki przed huraganem: https://www.youtube.com/watch?v=PyuPVrQZBJc) ponadto chwalił ją również Jamey Stegmaier (https://www.youtube.com/watch?v=KehB4v54bqQ)
- Wysoki rating gry sam w sobie nie wiele tu mówi (bo zakładam że grę jednak wsparli ludzi zachęceni tym co miała ofiarować). Natomiast więcej tu mówi bardzo mała liczba osób które są rozczarowane grą lub uznali ją za "tylko ok" (widać to po ocenach i ilości osób które z grą się rozstały po zakupie).
Także być może przez swoją innowacyjność gra faktycznie spodoba się większej ilości graczy choć nadal sądzę że gdyby gra pojawiła się w szerokiej dystrybucji liczba rozczarowanych byłaby większa.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Re: The 7th Continent
zobaczyłem w końcu trochę recenzji i mam pytanie:
czy ta gra bardzo przypomina Time Stories?
idziemy, rozwiązujemy jakąś zagadkę, gdzieś znajdziemy jakiś przedmiot etc i po śmierci zaczynamy od poczatku już z tą wiedza i musimy się udać w konkretne miejsca po dane rzeczy?
time stories nam bardzo nie podeszło, bo gra polegała na tym, że i tak wszędzie trzeba wejść i sprawdzić co i jak i dopiero za następnym razem można było niektóre miejsca odpuścić
czy ta gra bardzo przypomina Time Stories?
idziemy, rozwiązujemy jakąś zagadkę, gdzieś znajdziemy jakiś przedmiot etc i po śmierci zaczynamy od poczatku już z tą wiedza i musimy się udać w konkretne miejsca po dane rzeczy?
time stories nam bardzo nie podeszło, bo gra polegała na tym, że i tak wszędzie trzeba wejść i sprawdzić co i jak i dopiero za następnym razem można było niektóre miejsca odpuścić
-
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 88 times
- Been thanked: 28 times
Re: The 7th Continent
Porównanie do time stories, jest trochę na sile. Ta gra jest bardzo unikatowa w swojej mechanice. Ale masz rację jak tego nie lubiles w TS to kontynent może ciebie odrzucić
Re: The 7th Continent
Ciężko to trochę do TS porównać. W TS przygoda odbywała się w kilku miejscach/lokacjach. W 7C świat jest spory. Sama eksploracja zajmuje multum czasu. Nie do końca da się porównywać auto dostawcze i wyścigowe. Są nastawione na różne aspekty.
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: The 7th Continent
Mi time stories nie podeszło. Powtarzalność zabiła mi frajdę z rozgrywki i uważam że gra jest średnio średniaTony23 pisze:zobaczyłem w końcu trochę recenzji i mam pytanie:
czy ta gra bardzo przypomina Time Stories?
idziemy, rozwiązujemy jakąś zagadkę, gdzieś znajdziemy jakiś przedmiot etc i po śmierci zaczynamy od poczatku już z tą wiedza i musimy się udać w konkretne miejsca po dane rzeczy?
time stories nam bardzo nie podeszło, bo gra polegała na tym, że i tak wszędzie trzeba wejść i sprawdzić co i jak i dopiero za następnym razem można było niektóre miejsca odpuścić
Za to 7th continent jest genialny Owszem, jak zginiemy to wracamy na ten sam kontynent i łazimy po tych samych miejscach. Ale możemy sprawdzić to czego nie sprawdziliśmy wcześniej, możemy iść inną ścieżką, będziemy mieli różne eventy, rózne wyniki polowań itp itd. Jest tutaj tyle tego że o powtarzalność ciężko.
Spróbuje inaczej:
Time stories - mam wrażenie jakbym czytął książkę, jedną. Po ok 40% tej książki musze ją zacząć czytać od nowa, bo nie miałem czasu. Po przeczytaniu np. 70% znów ktoś lub coś mnie zmusza do czytania tego samego, od początku - do bani
7th Continent - czytam książkę, jest olbrzymia, opasła. Zginąłem, czytam od początku. Ale, autor zmienia strony w tej książce, pozwala przerzucić się tymczasowo do innej książki, poczytać trochę a potem wrócić do tej pierwszej. Może będzie nam się ją lepiej czytało, może nie, może dostaniemy lepszy fotel (czyli, ta wyprawa w inne rejony, niekonicznie przydatna do głównego questa, da nam broń, przedmiot czy umiejętność)
Nie wiem czy udało mi się tym porównaniem cokolwiek udowodnić, jeżeli tak to świetnie.
Tak czy siak - time stories do pięt nie dorasta 7th continent ale weźcie pod uwagę że mi time stories do gustu nie przypadło, mechanicznie a nie fabularnie
Pozdrawiam
Re: The 7th Continent
W Time Stories nie grałem za to w 7C mam za sobą trzy klątwy. Owszem chodzisz po tych samych lokacjach ale często bieg wydarzeń nieco się zmienia. Dalej uważam, że mechanicznie temu najbliżej do gry paragrafowej.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: The 7th Continent
Jeśli więc dobrze rozumiem, 7th Continent to sandbox (olbrzymi świat, kiepska fabuła: patrz erpegi The Elder Scrolls), a Time Stories to liniowy theme park (mały świat, wciągająca fabuła: patrz erpegi typu Mass Effect).
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: The 7th Continent
Prawdopodobnie dobrze rozumiesz. Po prostu w grach z liniową fabułą i zwartym światem powtarzanie tego samego zazwyczaj boli bardziej.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: The 7th Continent
Trosliszcze myślę że to faktycznie dobre przybliżenie.
Choć do kiepskości fabuły mam jednak pewną uwagę:
W (dobrych) grach typu sandbox oprócz głównego questu (to co nazwałeś kiepską fabułą) pojawia się coś co jest określane mianem emerging story (wyłaniająca się opowieść/fabuła). Okazuje się że tak naprawdę gra nie opowiada o głównym queście, on jest bardziej punktem wyjścia i stanowi cel - tak naprawdę "mięso" opowieści to przez co przechodzi postać/imperium. To trochę jak film drogi - w którym nie cel jest najważniejszy ale sama podróż.
I tak właśnie odbieram 7th Continent - główny wątek zdjęcia klątwy jest tu pretekstem do opowiedzenia o przygodach naszych postaci w nieznanym świecie. To opowieść o eksploracji, walce o przetrwanie, spotkaniu z nieznanym. Myślę że tak należy do tej gry podchodzić i tak sprawia największą przyjemność. Tym samym fabuła traci na "epickości" ale nabiera niesamowitej świeżości (bo nie ratujemy po raz milionowy świata przed zagładą).
Tony23 co do porównań z Time Stories to tutaj wydaje mi się to co napisał Troliszcze dobrze oddaje w czym tkwi różnica:
- Time Stories to liniowa gra przygodowa coś jak Mass Effect w grach komputerowych
- 7th continet - to bradziej gra w świecie niż konkretna opowieść coś jak Elder Scorlls.
Stąd o ile replay tego pierwszego jest bardzo ograniczony o tyle w drugim przypadku dla wielu graczy (choć na pewno nie wszystkich) jest dużo lepiej.
Choć do kiepskości fabuły mam jednak pewną uwagę:
W (dobrych) grach typu sandbox oprócz głównego questu (to co nazwałeś kiepską fabułą) pojawia się coś co jest określane mianem emerging story (wyłaniająca się opowieść/fabuła). Okazuje się że tak naprawdę gra nie opowiada o głównym queście, on jest bardziej punktem wyjścia i stanowi cel - tak naprawdę "mięso" opowieści to przez co przechodzi postać/imperium. To trochę jak film drogi - w którym nie cel jest najważniejszy ale sama podróż.
I tak właśnie odbieram 7th Continent - główny wątek zdjęcia klątwy jest tu pretekstem do opowiedzenia o przygodach naszych postaci w nieznanym świecie. To opowieść o eksploracji, walce o przetrwanie, spotkaniu z nieznanym. Myślę że tak należy do tej gry podchodzić i tak sprawia największą przyjemność. Tym samym fabuła traci na "epickości" ale nabiera niesamowitej świeżości (bo nie ratujemy po raz milionowy świata przed zagładą).
Tony23 co do porównań z Time Stories to tutaj wydaje mi się to co napisał Troliszcze dobrze oddaje w czym tkwi różnica:
- Time Stories to liniowa gra przygodowa coś jak Mass Effect w grach komputerowych
- 7th continet - to bradziej gra w świecie niż konkretna opowieść coś jak Elder Scorlls.
Stąd o ile replay tego pierwszego jest bardzo ograniczony o tyle w drugim przypadku dla wielu graczy (choć na pewno nie wszystkich) jest dużo lepiej.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: The 7th Continent
Fabuła tutaj według mnie nie jest ani troche kiepska. Owsze, Time Stories możliwie że mają lepszą ale 7th continent określiłbym przynajmniej jako dobrą a nie bardzo dobrą.Trolliszcze pisze:Jeśli więc dobrze rozumiem, 7th Continent to sandbox (olbrzymi świat, kiepska fabuła: patrz erpegi The Elder Scrolls), a Time Stories to liniowy theme park (mały świat, wciągająca fabuła: patrz erpegi typu Mass Effect).
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: The 7th Continent
Czy data 29.09.2017 to start nowej, II kampani na KS? Ogólnie to jestem zafascynowany tą grą. Nie wspierałem pierwszej I chciałem zobaczyć jakie będą odczucia po rozgrywkach, bałem się szczerze mówiąc,że będzie nie regrywalna.
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: The 7th Continent
26 tego miesiąca, o 21.pavel pisze:Czy data 29.09.2017 to start nowej, II kampani na KS? Ogólnie to jestem zafascynowany tą grą. Nie wspierałem pierwszej I chciałem zobaczyć jakie będą odczucia po rozgrywkach, bałem się szczerze mówiąc,że będzie nie regrywalna.
Ja też jestem zafascynowany gra i to nie przechodzi po 30h grania moge powiedzieć że nie czuje powtarzalności. ALE:
- nie czuję powtarzalności która by psuła rozgrywkę
- czuję powtarzalność taką że chodze czasami po tym samym terenie.
- dzięki wielu zmieniającym się czynnikom generalne odczucie jest i tak inne niż w poprzednich grach
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: The 7th Continent
Dzięki za info. Zacieram ręce. .Wezmę opcję full, a co tam:-) Chodzenie po tym samym terenie... Czyli jak mam numer, paragraf np. 007 to on jest zawsze taki sam, tzn. w jednej kopii? Mapa się nie zmienia, ale wydarzenia, dobrze myślę? Na yt.oglądałem tylko setup ,nie chce oglądać przebiegu rozgrywki żeby nie spoilerować, wystarczą mi wasze uwagi i spostrzeżeniaAkitaInu pisze:26 tego miesiąca, o 21.pavel pisze:Czy data 29.09.2017 to start nowej, II kampani na KS? Ogólnie to jestem zafascynowany tą grą. Nie wspierałem pierwszej I chciałem zobaczyć jakie będą odczucia po rozgrywkach, bałem się szczerze mówiąc,że będzie nie regrywalna.
Ja też jestem zafascynowany gra i to nie przechodzi po 30h grania moge powiedzieć że nie czuje powtarzalności. ALE:
- nie czuję powtarzalności która by psuła rozgrywkę
- czuję powtarzalność taką że chodze czasami po tym samym terenie.
- dzięki wielu zmieniającym się czynnikom generalne odczucie jest i tak inne niż w poprzednich grach
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: The 7th Continent
Mapa się zmienia, nie potrafie powiedzieć jak bardzo ale troche się zmienia, są czasami podwójne karty z terenem, są hidden numbers (jak dostrzeżesz taki na karcie to podmieniasz ją na inną, stojąc na niej) itp itd . Zmieniają się przedmioty które np. wykopieszpavel pisze:Dzięki za info. Zacieram ręce. .Wezmę opcję full, a co tam:-) Chodzenie po tym samym terenie... Czyli jak mam numer, paragraf np. 007 to on jest zawsze taki sam, tzn. w jednej kopii? Mapa się nie zmienia, ale wydarzenia, dobrze myślę? Na yt.oglądałem tylko setup ,nie chce oglądać przebiegu rozgrywki żeby nie spoilerować, wystarczą mi wasze uwagi i spostrzeżeniaAkitaInu pisze:26 tego miesiąca, o 21.pavel pisze:Czy data 29.09.2017 to start nowej, II kampani na KS? Ogólnie to jestem zafascynowany tą grą. Nie wspierałem pierwszej I chciałem zobaczyć jakie będą odczucia po rozgrywkach, bałem się szczerze mówiąc,że będzie nie regrywalna.
Ja też jestem zafascynowany gra i to nie przechodzi po 30h grania moge powiedzieć że nie czuje powtarzalności. ALE:
- nie czuję powtarzalności która by psuła rozgrywkę
- czuję powtarzalność taką że chodze czasami po tym samym terenie.
- dzięki wielu zmieniającym się czynnikom generalne odczucie jest i tak inne niż w poprzednich grach
- Fruczak Gołąbek
- Posty: 918
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 39 times
Re: The 7th Continent
Ale mnie kusi ta gra .
Tylko mam 5 gier z KS jeszcze w folii. 2 zamówione.
Powiedziałem sobie że jak dziś do 8 rano będzie milion $ to kupuję, a tu sto tysięcy więcej .
Powiedzcie czy ktoś grał może z dziećmi w to? Bardziej myślę o takiej grze jako grze solo a dziecko by tylko towarzyszyło.
Tylko mam 5 gier z KS jeszcze w folii. 2 zamówione.
Powiedziałem sobie że jak dziś do 8 rano będzie milion $ to kupuję, a tu sto tysięcy więcej .
Powiedzcie czy ktoś grał może z dziećmi w to? Bardziej myślę o takiej grze jako grze solo a dziecko by tylko towarzyszyło.