Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Witam ostatnimi czasy podjąłem się zadania równie trudnego i wymagającego jak rozbrajanie bomby. Otóż próbuje wciągnąć swoją dziewczynę w planszówki i mam świadomość, że jeden zły ruch może zniweczyć wszystko prosiłbym was o pomoc w dalszym wyborze zarówno pod kątem mechaniki, jak i konkretnej gry. W co graliśmy do tej pory:
- zaczęliśmy od Patchworka. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Prosty, a zarazem wymagający często lądował na stole.
- później przyszła pora na Wsiąść do Pociągu Europa. Również bardzo się spodobało podczas gry w większym gronie, tym bardziej, że wygrała niejednokrotnie miałem później trute kiedy gramy znowu
- kolejny etap to 7 cudów świata pojedynek. Gra w pewien sposób zastąpiła nam Patchworka. Więcej kombinowania i większy fun. Choć ta pewna doza negatywnej interakcji miała swoje dalsze reperkusje ogólnie spoko, ale negatywna interakcja wchodzi w grę tylko w minimalnym stopniu
- ostatni etap to Odlotowy Wyścig. Bardzo się spodobał. Ogromna satysfakcja z udanych kombosów. Zasad trochę więcej niż do tej pory, ale przyzwyczajony jestem do tego, że to ja je czytam i później tłumaczę także spoko.
Reasumując poszukiwana gra deczko bardziej wymagająca. Mechanika nieokreślona. Być może euro dla odmiany.
Wybieram pomiędzy Osadnicy: NI, Zamki Burgundii, Runebound 3ed, Tajemnica Whitehall. Mam świadomość, że to mocno różne produkcje, ale właśnie chciałbym wprowadzić coś nowego, co nie zraziłoby jej do dalszych gier. Może macie podobne doświadczenie w tego typu sprawach ?
BTW Na pewno trafią do nas Tajniacy Duet w drugiej połowie października o ile druk się wreszcie zrealizuje.
- zaczęliśmy od Patchworka. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Prosty, a zarazem wymagający często lądował na stole.
- później przyszła pora na Wsiąść do Pociągu Europa. Również bardzo się spodobało podczas gry w większym gronie, tym bardziej, że wygrała niejednokrotnie miałem później trute kiedy gramy znowu
- kolejny etap to 7 cudów świata pojedynek. Gra w pewien sposób zastąpiła nam Patchworka. Więcej kombinowania i większy fun. Choć ta pewna doza negatywnej interakcji miała swoje dalsze reperkusje ogólnie spoko, ale negatywna interakcja wchodzi w grę tylko w minimalnym stopniu
- ostatni etap to Odlotowy Wyścig. Bardzo się spodobał. Ogromna satysfakcja z udanych kombosów. Zasad trochę więcej niż do tej pory, ale przyzwyczajony jestem do tego, że to ja je czytam i później tłumaczę także spoko.
Reasumując poszukiwana gra deczko bardziej wymagająca. Mechanika nieokreślona. Być może euro dla odmiany.
Wybieram pomiędzy Osadnicy: NI, Zamki Burgundii, Runebound 3ed, Tajemnica Whitehall. Mam świadomość, że to mocno różne produkcje, ale właśnie chciałbym wprowadzić coś nowego, co nie zraziłoby jej do dalszych gier. Może macie podobne doświadczenie w tego typu sprawach ?
BTW Na pewno trafią do nas Tajniacy Duet w drugiej połowie października o ile druk się wreszcie zrealizuje.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Bierz zamki. Moja żona nie jest wielkim graczem, ale to jej się tak podoba, że nawet namawia mnie żeby zagrać na 2 ręce (po 2 plansze na gracza) bo na 1 idzie za szybko
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Moja z kolei przepada za Osadnikami NI - to naprawdę dobra, dająca sporo funu gra. W Tajemice Whitehall nie grałem, ale oparte na tym samym pomyśle Listy z Whitechapel tez sa swietne. Obie gry najlepiej chodza 1 vs 1.
- poooq
- Posty: 1242
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Zamki są szlagierem wśród płci pięknej. Tuż obok leżą Zaginione miasta i Dixit.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Przestrzegam tylko, że to nie jest zasada. Moja narzeczona zagrała kilka razy i powiedziała, że więcej już nie usiądzie - wynudziła się. Za to ciągle chce grać w Terraformację Marsa, więc może po prostu Zamki są dla niej zbyt nijakie.poooq pisze:Zamki są szlagierem wśród płci pięknej. Tuż obok leżą Zaginione miasta i Dixit.
Sam polecam Osadników: NI, bo jak Moja połknęła bakcyla to graliśmy non stop.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
toblakai pisze:Przestrzegam tylko, że to nie jest zasada. Moja narzeczona zagrała kilka razy i powiedziała, że więcej już nie usiądzie - wynudziła się. Za to ciągle chce grać w Terraformację Marsa, więc może po prostu Zamki są dla niej zbyt nijakie.poooq pisze:Zamki są szlagierem wśród płci pięknej. Tuż obok leżą Zaginione miasta i Dixit.
Sam polecam Osadników: NI, bo jak Moja połknęła bakcyla to graliśmy non stop.
I być tu mądry muszę przemyśleć mocno temat i może jakoś dorwać te gry, żeby wypróbować z nią przed zakupem a oprócz tych dwóch na coś jeszcze warto zwrócić uwagę?Sansar pisze:Bierz zamki. Moja żona nie jest wielkim graczem, ale to jej się tak podoba, że nawet namawia mnie żeby zagrać na 2 ręce (po 2 plansze na gracza) bo na 1 idzie za szybko
- Fruczak Gołąbek
- Posty: 918
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 39 times
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Moja nienawidzi Dixita, Osadników z Catanu, Carcassonne też średnio. Wszystkie gry z małą interakcją od razu odpadają. Chciałem ją na kooperacyjnego Władcę Pierścieni LCG kiedyś namówić bo lubi ten klimat. Jak się dowiedziała o co w grze chodzi to mnie wyśmiała. W grze musi być interakcja negatywna. Najbardziej lubi Warhammer Inwazję. Bo szybkie partie, cały czas akcja no i warunkiem zwycięstwa jest unicestwienie przeciwnika . Także nie ma reguły.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Osadnicy NI, Zamki Szalonego Ludwika byle nie Burgundii w tym wypadku. Może Pory Roku jak znajdziesz używkę. Generalnie celuj w gry ładnie wykonane na początek. A może jeszcze Terraformacja Marsa?
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 268 times
- Been thanked: 178 times
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
u nas Dixit z dwoma dodatkami dodatkami był grywany, ale i tak sie jakoś znudził. po 7 cudach świata żona często chciała grać w Faunę, Cyklady, Tikal, jednak najczęściej na stół wybiera 5 klanów i Splendor a ostatnio najbardziej Jej się podobają Listy z Withechapel - wkęciła się w nie strasznie i to zarówno w roli Kuby jak i dochodzeniówki . popatrz na te gry, może coś Wam podejdzie. A Runebound 3 ed. też jest świetny, z synem sie w to zagrywamy, ale żona jeszcze z nami do tego nie usiadła.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Właśnie o terraformacji również myślałem, tylko nie wiem, czy trudnościowo nie będzie to za duży przeskokFiacik pisze:Osadnicy NI, Zamki Szalonego Ludwika byle nie Burgundii w tym wypadku. Może Pory Roku jak znajdziesz używkę. Generalnie celuj w gry ładnie wykonane na początek. A może jeszcze Terraformacja Marsa?
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Ja ze swojej strony gorąco polecam Osadników: NI. Nawet jak nie spasuje, możesz sam korzystać z trybu jednoosobowego, który sprawdza się nadspodziewanie dobrze Chyba nawet częściej gram sama niż z kimś
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Z wymienionych do wyboru na wstępie gier wybierałbym pomiędzy: Zamki Burgundii a Tajemnica Whitehall. Jednak weź jeszcze pod uwagę zakup Pięć Klanów lub Królestwo Królików.
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Nie pozostaje mi nic innego, jak zaciągnięcie kobiety 21 października na event Planszówki na Narodowym i tam sprawdzenie części wymienionych przez was gier
Re: Kolejny etap wprowadzania drugiej połówki w planszówki
Ja od jakiegoś czasu próbuję z kolei wciągnąć do planszówkowego świata mojego męża i mogę Ci powiedzieć z babskiej perspektywy po co najczęściej sięgam:
- Seasons z dodatkami
- Pupile podziemi
- Alchemicy
- Pojedynek
- Splendor (chłop jest zachwycony, dla mnie niestety nuda)
Być może zainteresowałby Was T'zolkin albo Gaja?
- Seasons z dodatkami
- Pupile podziemi
- Alchemicy
- Pojedynek
- Splendor (chłop jest zachwycony, dla mnie niestety nuda)
Być może zainteresowałby Was T'zolkin albo Gaja?