Drożyzna Rebela
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: Drożyzna Rebela
Kupiłem w Rebelu kilka gier, głównie na wyprzedażach lub ze względu na niedostępność w innych sklepach. Wszystkie doszły błyskawicznie i w pancernych opakowaniach. Kontakt z obsługą klienta również jest na najwyższym poziomie. Jednak kiedy mam wybór między Rebelem a znacznie niższą ceną, wybieram znacznie niższą cenę.
Re: Drożyzna Rebela
Przypomnijcie sobie jeszcze nie tak odległe czasy kiedy sklepów z planszówkami było niewiele tzn. 10-15 lat temu. Rebel był wtedy sklepem i obok niego w zasadzie istniał tylko Bard. Rebel przez ten czas zmienił całkowicie swój target wtedy to byli pojedynczy klienci dziś to przede wszystkim sklepy. Rebel aktualnie jest wydawnictwem i hurtownią (dystrybutorem) gier. Ceny trzyma na poziomie SCD ponieważ woli sprzedać 12-24 sztuki do jakiegoś innego sklepu w niższej cenie i dlatego trzyma wysoką (dla nas indywidualnych klientów) cenę abyśmy kupowali w innych sklepach bo jest taniej i super, a i tak 90% rzeczy przechodzi przez Rebela. Dla Rebela klienci indywidualni to tylko dodatek do całego biznesu.
Re: Drożyzna Rebela
Od czasu do czasu kupuję w Rebelu ze względu na świetną obsługę, szybką realizację transakcji (gra zamówiona przed południem dociera na drugi koniec Polski następnego dnia po południu), zniżki przybywające w programie lojalnościowym, sentyment (wygrałem zakupy na łącznie kilkaset zł w kilku konkursach) oraz pewne poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji (duża, konkretna firma z zapleczem). Jak dotąd nigdy mnie nie zawiedli.
Re: Drożyzna Rebela
Zwróćcie uwagę, że Rebel generalnie sprzedaje gry po Sugerowanych Cenach Detalicznych (SCD/SRP). Znam wiele sklepów, które ceny mają nawet wyższe. Oczywiście klient obeznany w większości wypadków znajdzie tańszy sklep.
Do tego Rebel jest dystrybutorem gier, czyli większość przechodzi przez ich magazyn i oni gry mają pierwsi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Do tego Rebel jest dystrybutorem gier, czyli większość przechodzi przez ich magazyn i oni gry mają pierwsi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Drożyzna Rebela
Z tymi konkursami coś jest na rzeczy Też swojego czasu wygrałam b. porządną grę planszową, więc czułam niejako obowiązek moralny, by jakoś się zrewanżować i kupić coś, chociaż zasadniczo zaopatruję się na miejscuVilk pisze: sentyment (wygrałem zakupy na łącznie kilkaset zł w kilku konkursach)
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Drożyzna Rebela
Rebel ma chyba najszerszy asortyment, bardzo dobre promocje, fajny program lojalnościowy, najwyższy poziom obsługi, śmiesznie tanie koszty przesyłki i ekspresowy czas realizacji. Ceny mają wysokie ale w żadnym innym sklepie nie udało mi się zrobić zakupów z 30% zniżką, w żadnym innym sklepie nie mam tak, żeby bez problemu zamówić coś z 15% zniżką i żaden inny sklep nie czyści tak magazynów jak rebel. Ostatnimi czasy mniej konkursów, więc trudniej o tłuste kody, ale nadal jest ok.
Oczywiście jak gdzieś mogę dostać coś 20-50 zł taniej, to się dwa razy nie oglądam, ale dla 2 zł szkoda sensu.
Oczywiście jak gdzieś mogę dostać coś 20-50 zł taniej, to się dwa razy nie oglądam, ale dla 2 zł szkoda sensu.
- Bludgeon
- Posty: 607
- Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 89 times
Re: Drożyzna Rebela
No...nie.Olgierdd pisze: Jestem z Gdańska i dla miejscowego zazwyczaj wychodzi podobnie lub taniej niż u konkurencji, szczególnie że Rebel w sklepach stacjonarnych robi różne akcje zniżkowe niedostępne w sklepie internetowym.
Ostatnio robiłem zakupy i jak z ciekawości policzyłem ile więcej bym wydał w rebelu to wyszło 100 zł.
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
is in the pill you took today
- Ardel12
- Posty: 3387
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Drożyzna Rebela
W rebelu kupowałem i runewars 1ED i GoT 1ED oraz Osadników z Catanu. Było to lekko z 10 lat temu i wtedy chyba nie było większego wyboru a rebel był wzorową stroną z toną informacji i świetną obsługą.
Teraz jednak mam dwa ulubione sklepy, które z moimi nabitymi zniżkami zjadają rebela.
W sumie przez ostatnich kilka lat tylko kilka razy zastanawiałem się czy coś zamówić z rebela, bo akurat wrzucili dużą przecenę.
Teraz jednak mam dwa ulubione sklepy, które z moimi nabitymi zniżkami zjadają rebela.
W sumie przez ostatnich kilka lat tylko kilka razy zastanawiałem się czy coś zamówić z rebela, bo akurat wrzucili dużą przecenę.
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Drożyzna Rebela
Są ludzie kupujący w Biedronce i są ludzie kupujący w delikatesach. Każdy robi to z różnych powodów: bliskość, wygoda, cena, przyzwyczajenie, jakość obsługi, program lojalnościowy itp. Czy kupowanie gier tak bardzo się różni w tym zakresie od kupowania artykułów codziennych? Jest przecież tyle zmiennych wpływających na decyzję zakupową, że sprowadzenie wszystkiego do ceny jest po prostu nieuprawnione.
Jeśli najważniejsza jest dla mnie cena - idę do Biedronki. Jeśli jakość obsługi - już niekoniecznie (co nie znaczy, że Biedronce też czasem czegoś nie kupię).
Itd, itp.
Jeśli najważniejsza jest dla mnie cena - idę do Biedronki. Jeśli jakość obsługi - już niekoniecznie (co nie znaczy, że Biedronce też czasem czegoś nie kupię).
Itd, itp.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 339 times
Re: Drożyzna Rebela
W zasadzie tak i o tym traktuje ekonomia względem podziału na rodzaj dóbr. Ceny dóbr podstawowych (vide chleb, cukier, papier toaletowy) są niezależne i zmiany w cenach niewiele wpływają na popyt na dany produkt (przy czym oczywiście można kupić tańszy produkt, ale widełki na takie produkty łatwo jest wyznaczyć). Planszówki jednak można byłoby zaliczyć albo do dóbr luksusowych albo do dóbr normalnych, przy czym skłaniam się jednak do tego pierwszego. Pozwalamy sobie na zakup planszówek bo nas na to stać. To jest drogie hobby, powiedzmy sobie szczerze, w szczególności dla nas - ludzi prawdziwie w planszówki wkręconych. Większe pudła kosztują powiedzmy pomiędzy 80 zł (Osadnicy:NI z rynku wtórnego) do 300 zł (Blood Rage, Scythe, Mare Nostrum) czy nawet więcej. Każdy może realizować to hobby na swój sposób; ktoś lubi planszówki, ale nie tonie w hajsie - wyczekuje okazji na fejsikowym bazarze, a ktoś inny hajsiwko ma, więc kupuje w sklepie nówkę gry, która go interesuje. Przy drugim przypadku różnica 20, 30 zł może nie być aż tak istotna, żeby sprawdzać, szukać, wyszukiwać najlepsze oferty. A Rebel to jednak dobre wydawnictwo, dobry sklep (który zresztą zawsze wyskoczy w google jako pierwszy przy wyszukiwaniu danego tytułu) i ludzie mogą chcieć kupić tę drożyznę, bo im to aż tak wielkiej różnicy nie robi.garg pisze:Czy kupowanie gier tak bardzo się różni w tym zakresie od kupowania artykułów codziennych?
Reasumując - przy mówieniu o fenomenie rebelowej drożyzny trzeba wziąć uwagę na to jaką grupę są ludzie kupujący planszówki. Może w większości nie są to milionerzy, ale też nie składamy się z klasy niższej, która musi dokładnie zaksięgować mentalnie każde 5 zł, żeby im wystarczyło na papier toaletowy do końca miesiąca.
Re: Drożyzna Rebela
A można się nie zgodzić z tezą w tytule?
REBEL.pl
do mnie
Dzień dobry Łukaszu.
Dziękuję za złożenie zamówienia.
Numer nadany Twojemu zamówieniu to #########
Wygląda ono następująco:
- Legendary Encounters: Predator Deck Building Game, 179.95 PLN x 1 szt. = 179.95 PLN
Razem: 179.95 PLN
Koszt dostawy (Paczkomaty 24 (InPost)): 3.00 PLN
Sposób płatności (Karta płatnicza (Mastercard, Visa))
W sumie: 182.95 PLN
REBEL.pl
do mnie
Dzień dobry Łukaszu.
Dziękuję za złożenie zamówienia.
Numer nadany Twojemu zamówieniu to #########
Wygląda ono następująco:
- Legendary Encounters: Predator Deck Building Game, 179.95 PLN x 1 szt. = 179.95 PLN
Razem: 179.95 PLN
Koszt dostawy (Paczkomaty 24 (InPost)): 3.00 PLN
Sposób płatności (Karta płatnicza (Mastercard, Visa))
W sumie: 182.95 PLN
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Drożyzna Rebela
Napisałeś kilka informacji z podręcznika ekonomii, ale nie odniosłeś się do mojego zdania. Bo wyjęte z kontekstu oznacza co innego, niż w całym poście.Nidav pisze:W zasadzie tak i o tym traktuje ekonomia względem podziału na rodzaj dóbr. Ceny dóbr podstawowych (vide chleb, cukier, papier toaletowy) są niezależne i zmiany w cenach niewiele wpływają na popyt na dany produkt (przy czym oczywiście można kupić tańszy produkt, ale widełki na takie produkty łatwo jest wyznaczyć). Planszówki jednak można byłoby zaliczyć albo do dóbr luksusowych albo do dóbr normalnych, przy czym skłaniam się jednak do tego pierwszego. Pozwalamy sobie na zakup planszówek bo nas na to stać. To jest drogie hobby, powiedzmy sobie szczerze, w szczególności dla nas - ludzi prawdziwie w planszówki wkręconych. Większe pudła kosztują powiedzmy pomiędzy 80 zł (Osadnicy:NI z rynku wtórnego) do 300 zł (Blood Rage, Scythe, Mare Nostrum) czy nawet więcej. Każdy może realizować to hobby na swój sposób; ktoś lubi planszówki, ale nie tonie w hajsie - wyczekuje okazji na fejsikowym bazarze, a ktoś inny hajsiwko ma, więc kupuje w sklepie nówkę gry, która go interesuje. Przy drugim przypadku różnica 20, 30 zł może nie być aż tak istotna, żeby sprawdzać, szukać, wyszukiwać najlepsze oferty. A Rebel to jednak dobre wydawnictwo, dobry sklep (który zresztą zawsze wyskoczy w google jako pierwszy przy wyszukiwaniu danego tytułu) i ludzie mogą chcieć kupić tę drożyznę, bo im to aż tak wielkiej różnicy nie robi.garg pisze:Czy kupowanie gier tak bardzo się różni w tym zakresie od kupowania artykułów codziennych?
Reasumując - przy mówieniu o fenomenie rebelowej drożyzny trzeba wziąć uwagę na to jaką grupę są ludzie kupujący planszówki. Może w większości nie są to milionerzy, ale też nie składamy się z klasy niższej, która musi dokładnie zaksięgować mentalnie każde 5 zł, żeby im wystarczyło na papier toaletowy do końca miesiąca.
W moim poście oznaczało, że zarówno gry, jak i artykuły codziennego użytku, kupujemy w różnych sklepach z różnych powodów. I tyle
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 339 times
Re: Drożyzna Rebela
Ano, jako ekonomista z wykształcenia poczułem potrzebę powymądrzania się nieco względem tego zdania, a potem zwyczajnie potratowałem je jako punkt wyjścia do wyrażenia swojej opinii na temat poruszany w wątku Poza tym zgadzam się z tym, co napisałeś - są różne powody, różni ludzie, różne sytuacje.garg pisze:Napisałeś kilka informacji z podręcznika ekonomii, ale nie odniosłeś się do mojego zdania. Bo wyjęte z kontekstu oznacza co innego, niż w całym poście.Nidav pisze:W zasadzie tak i o tym traktuje ekonomia względem podziału na rodzaj dóbr. Ceny dóbr podstawowych (vide chleb, cukier, papier toaletowy) są niezależne i zmiany w cenach niewiele wpływają na popyt na dany produkt (przy czym oczywiście można kupić tańszy produkt, ale widełki na takie produkty łatwo jest wyznaczyć). Planszówki jednak można byłoby zaliczyć albo do dóbr luksusowych albo do dóbr normalnych, przy czym skłaniam się jednak do tego pierwszego. Pozwalamy sobie na zakup planszówek bo nas na to stać. To jest drogie hobby, powiedzmy sobie szczerze, w szczególności dla nas - ludzi prawdziwie w planszówki wkręconych. Większe pudła kosztują powiedzmy pomiędzy 80 zł (Osadnicy:NI z rynku wtórnego) do 300 zł (Blood Rage, Scythe, Mare Nostrum) czy nawet więcej. Każdy może realizować to hobby na swój sposób; ktoś lubi planszówki, ale nie tonie w hajsie - wyczekuje okazji na fejsikowym bazarze, a ktoś inny hajsiwko ma, więc kupuje w sklepie nówkę gry, która go interesuje. Przy drugim przypadku różnica 20, 30 zł może nie być aż tak istotna, żeby sprawdzać, szukać, wyszukiwać najlepsze oferty. A Rebel to jednak dobre wydawnictwo, dobry sklep (który zresztą zawsze wyskoczy w google jako pierwszy przy wyszukiwaniu danego tytułu) i ludzie mogą chcieć kupić tę drożyznę, bo im to aż tak wielkiej różnicy nie robi.garg pisze:Czy kupowanie gier tak bardzo się różni w tym zakresie od kupowania artykułów codziennych?
Reasumując - przy mówieniu o fenomenie rebelowej drożyzny trzeba wziąć uwagę na to jaką grupę są ludzie kupujący planszówki. Może w większości nie są to milionerzy, ale też nie składamy się z klasy niższej, która musi dokładnie zaksięgować mentalnie każde 5 zł, żeby im wystarczyło na papier toaletowy do końca miesiąca.
W moim poście oznaczało, że zarówno gry, jak i artykuły codziennego użytku, kupujemy w różnych sklepach z różnych powodów. I tyle
Re: Drożyzna Rebela
Dlaczego Rebel ma drogo? Bo może
1. Sprzedaje gry do innych sklepów. Rebel robi wyprzedaź gry XYZ to wszędzie będzie wyprzedaż XYZ
2. Rebel to rozpoznawalna marka. Jest na wszelkich targach i konwentach, gdzie często organizuje konkursy.
3. Mają świetny PR. Wysyłają gry do różnych miejsc jak np. lokale z grami, szkoły, domy kultury.
4. Aktualnie celują w ludzi nie siedzących głęboko w planszówkach, a tacy co będą rozpoznawać? Rebel i niewiele więcej.
5. Jakość. W Rebelu kupuję i jutro mam kuriera w słynnym, pancernym opakowaniu. Coś nie tak? Zniżka albo wymiana od ręki.
6. Wraz z lepsza kondycją finansową ludzie rezygnują z kryterium ceny na rzecz jakości obsługi.
7. Strona. Wchodzę na wygodną stronkę, która nie jest gównianym copy-paste szablonem, parę kliknięć i gotowe zakupy. W dodatku wszelkie recenzje i informacje o grze pod ręką.
Pewnie jeszcze coś bym mi przyszło do głowy, ale myślę, że wystarczy
1. Sprzedaje gry do innych sklepów. Rebel robi wyprzedaź gry XYZ to wszędzie będzie wyprzedaż XYZ
2. Rebel to rozpoznawalna marka. Jest na wszelkich targach i konwentach, gdzie często organizuje konkursy.
3. Mają świetny PR. Wysyłają gry do różnych miejsc jak np. lokale z grami, szkoły, domy kultury.
4. Aktualnie celują w ludzi nie siedzących głęboko w planszówkach, a tacy co będą rozpoznawać? Rebel i niewiele więcej.
5. Jakość. W Rebelu kupuję i jutro mam kuriera w słynnym, pancernym opakowaniu. Coś nie tak? Zniżka albo wymiana od ręki.
6. Wraz z lepsza kondycją finansową ludzie rezygnują z kryterium ceny na rzecz jakości obsługi.
7. Strona. Wchodzę na wygodną stronkę, która nie jest gównianym copy-paste szablonem, parę kliknięć i gotowe zakupy. W dodatku wszelkie recenzje i informacje o grze pod ręką.
Pewnie jeszcze coś bym mi przyszło do głowy, ale myślę, że wystarczy
Re: Drożyzna Rebela
Nie wiem, jak to wyglada w Rebelu, ale pamietam katowickiego Barda jakies 15 lat temu, moze ciut mniej. Ceny byly nieraz jakies 30% wyzsze niz w innych sklepach (inne sklepy w tym wypadku oznaczaly internetowa Cytadele i moze sprowadzanie z Anglii, wiecej sklepow chyba jeszcze nie bylo), ale byly stoly do grania, organizowane turnieje, spdzalem tam jakies 3 soboty w tygodniu, czesto wiec kupowalem pudlo z figurkami wlasnie tam. Dla mnie Rebel ma ceny zdecydowanie zaporowe, ale bardzo szanuje ich baze gier.
Re: Drożyzna Rebela
Co do cen to zgadzam się z Rattkinem: to pozostałe sklepy tną niemiłosiernie swoje marże. Nie do przecenienia jest bogaty asortyment w rebelowym sklepie internetowym, a to musi generować dodatkowe koszty, gdy tytuł się "nie sprzeda". Mamy wolny rynek i jeśli im z rachunku ekonomicznego wychodzi, że lepiej sprzedać nieco mniej, ale z lepszą marżą, to nikomu nic do tego.
Jednak ze wspomnianymi przez przedmówców, niektórymi zaletami, trochę się nie zgadzam:
- kwestia "pancernych" paczek - to już raczej odległa przeszłość. Wręcz jakaś legenda miejska o której, nie wiedzieć czemu, wciąż wszyscy w kółko piszą. Od dawna zauważyłem, że paczki od Rebela są pakowane bardziej praktycznie tj. często nie jest to karton jako całość, tylko zestreczowane dwa kawałki tektury. Nie twierdzę że to źle, bo ogólnie spełniają swoją funkcję. Jeśli jednak miałbym porównywać to obecnie w wielu sklepach paczki są spakowane z większą starannością.
- kwestia szybkości wysyłki: 3 czy 4 najbardziej znane sklepy z planszówkami wysyłają paczki tak samo sprawnie, jeśli nawet nie szybciej. Nie sądzę, żeby obecnie był to jakiś rebelowy wyróżnik w stosunku do konkurencji.
Na koniec mały Offtopic, ale muszę to gdzieś napisać:
Najbardziej zawiodłem się, po przeprowadzce do Gdańska, na sklepie stacjonarnym Rebela. Flagowy sklep jest po prostu... słaby. Niewielki lokal, w kiepskiej lokalizacji, w przerobionej na lokal piwnicy/przyziemiu, a na półkach niewielki wybór jedynie najpopularniejszych tytułów. Połowa sklepów, w których bywałem na południu Polski zjada sklep Rebela na śniadanie: zarówno pod względem lokalowym, fajnie zaaranżowaną strefą dla graczy (której w sklepie Rebela praktycznie brak), jak i różnorodnością i ilością tytułów na półkach. Często robię zakupy w sklepach stacjonarnych i nie przeszkadzała mi nieco wyższa cena, bo lubię być zaskoczony jakąś nowością na półce. Jednak po odwiedzinach w Gdańskim Rebelu, na pewno się już więcej tam nie pojawię.
Jednak ze wspomnianymi przez przedmówców, niektórymi zaletami, trochę się nie zgadzam:
- kwestia "pancernych" paczek - to już raczej odległa przeszłość. Wręcz jakaś legenda miejska o której, nie wiedzieć czemu, wciąż wszyscy w kółko piszą. Od dawna zauważyłem, że paczki od Rebela są pakowane bardziej praktycznie tj. często nie jest to karton jako całość, tylko zestreczowane dwa kawałki tektury. Nie twierdzę że to źle, bo ogólnie spełniają swoją funkcję. Jeśli jednak miałbym porównywać to obecnie w wielu sklepach paczki są spakowane z większą starannością.
- kwestia szybkości wysyłki: 3 czy 4 najbardziej znane sklepy z planszówkami wysyłają paczki tak samo sprawnie, jeśli nawet nie szybciej. Nie sądzę, żeby obecnie był to jakiś rebelowy wyróżnik w stosunku do konkurencji.
Na koniec mały Offtopic, ale muszę to gdzieś napisać:
Najbardziej zawiodłem się, po przeprowadzce do Gdańska, na sklepie stacjonarnym Rebela. Flagowy sklep jest po prostu... słaby. Niewielki lokal, w kiepskiej lokalizacji, w przerobionej na lokal piwnicy/przyziemiu, a na półkach niewielki wybór jedynie najpopularniejszych tytułów. Połowa sklepów, w których bywałem na południu Polski zjada sklep Rebela na śniadanie: zarówno pod względem lokalowym, fajnie zaaranżowaną strefą dla graczy (której w sklepie Rebela praktycznie brak), jak i różnorodnością i ilością tytułów na półkach. Często robię zakupy w sklepach stacjonarnych i nie przeszkadzała mi nieco wyższa cena, bo lubię być zaskoczony jakąś nowością na półce. Jednak po odwiedzinach w Gdańskim Rebelu, na pewno się już więcej tam nie pojawię.
"You have to learn the rules of the game.
And then you have to play better than anyone else."
Albert Einstein
And then you have to play better than anyone else."
Albert Einstein
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Drożyzna Rebela
Ja zwykle kupuję w moim Friendly Local Gaming Store, czyli Planszostrefie. Raz na jakiś czas robię jednak zakupy w Rebelu, z kilku powodów:sidmeier pisze:Tak się zastanawiam: o co tu chodzi? Przecież te drożyzny aż bolą oczy. Zrobiłem z ciekawości mały risercz i się okazało, że się kompletnie nie opłaca tam kupować. Rozumiem: dobra komunikacja, przejrzystość strony (świetne opisy gier, odsyłacze, kapitalny design strony i przejrzystość, baza gier niczym encyklopedia), ale z punktu widzenia samej ceny to jakaś porażka i żart. Próbuję zrozumieć fenomen, jak taka kiepścizna pod względem ceny góruje nad innymi sklepami. Przecież pudełko to pudełko, jak ktoś mi je sprzeda za połowę ceny, 75% czy 90%, to kupię u tego kogoś. W czym tkwi fenomen z socjologicznego punktu widzenia? Bo ekonomicznego chyba w w działaniach Iluminati i braku edukacji przedszkolnej. Po prostu z ciekawości pytam, stwierdzając fakty drożyzny, a nie mając jakikolwiek uraz do sklepu czy kogokolwiek w nim, bo rozwinęli rynek i doceniam to.
a) mają towar, na którym zależy mi, żeby szybko go dostać. Adam może go dla mnie sprowadzić, ale potrwa to dwa tygodnie.
b) jest Tajemniczy Mikołaj - organizują i im się należy
c) żeby raz na jakiś czas docenić silnik napędowy polskiej sceny planszówkowej - to oni uwierzyli w ten rynek i go rozbuchali. Teraz może już to mniej widać (choć 100 tytułów wydawanych przez wydawcę rocznie robi gigantyczne wrażenie - to 2 tytuły tygodniowo!), to i tak po prostu im się należy.
d) mają bardzo fajne akcje promocyjne, często kupuję coś, co jest przecenione (z jakiegokolwiek powodu), a skoro już i tak robię zakupy, to wrzucę do koszyka jeszcze jakiś nieprzeceniony towar (klasyczna pułapka supermarketowa, ale co ja poradzę, że lubię i Rebela i planszówki? )
e) kasa nie ma znaczenia, liczy się to, z kim pracujesz.
f) last but not least. Rebel nie ma "drożyzn". Rebel sprzedaje w SCD. To reszta musi sobie podcinać marżę, pamiętaj o tym. I jakoś ta reszta przędzie razem wzięta gorzej niż Rebel.
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem Ci mój punkt widzenia.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Drożyzna Rebela
Ja Rebela cenie za wspieranie rynku planszowego - ich biblioteka jezdzi po games roomach w Polsce, oni ugadali PKP na akcje, oni jezdza gdzie sie da i promuja. Przynajmniej tak bylo jak bylem od srodka w konwentach. Dlatego tez znajomym kupujacym gre na prezent podpowiadam Rebela (albo Planszostrefe, ale to juz prywata ).
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 92 times
Re: Drożyzna Rebela
Ale co "nie"? Że moje zakupy się nie zgadzają?Bludgeon pisze:No...nie.Olgierdd pisze: Jestem z Gdańska i dla miejscowego zazwyczaj wychodzi podobnie lub taniej niż u konkurencji, szczególnie że Rebel w sklepach stacjonarnych robi różne akcje zniżkowe niedostępne w sklepie internetowym.
Ostatnio robiłem zakupy i jak z ciekawości policzyłem ile więcej bym wydał w rebelu to wyszło 100 zł.
Kilka moich ostatnich zakupów: dwa dodatki do Runebounda w Rebelu za 127 zł, w 3Trollach wyszło 142 zł
Gejsze: 42 zł Rebel, 46 3Trolle
Yamatai: 116 zł Rebel, 166 zł 3Trolle
Porównałem do Trolli, ponieważ to mój drugi (po Rebelu) sklep w którym okazjonalnie kupuję, mają także duży asortyment i niższe ceny niż w rebelu.
Wiele zakupów wychodzi mi taniej, bo: a) mam blisko do ich sklepu, b) sklep stacjonarny ma promocje niedostępne w sklepie internetowym, które jeszcze czasem łączą się z tymi internetowymi, np. przez cały lipiec i sierpień wszystkie gry Rebela w stacjonarnych były tańsze o 30%.
Re: Drożyzna Rebela
Kupuję tam bo mam blisko do ich miejsca. O ile mają grę, bo zbieram wersje eng a tego brakuje trochę u nich. Często dostaje 10% zniżki bo kupując od nich od miesiąca rozdają non stop kupony 10%. Rozdałem tego już tylu osobom że głowa mała, nawet kupując dwie paczki koszulek na karty dostawałem taki rabacik. A koszulek kupuje multum i często Chociaż 2 tygodnie przerwy mam teraz od ostatnich zakupów.
To że są drodzy wiem, ale rabat 10% jednorazowy + stałe 6-8% i cena zaczyna być normalna =) Ale nie zaprzeczam, że jest drogo, bo jest jeśli miałbym bez rabatów brać. Ale to nie przeszkadza ludziom kupować Np planszomania dla mnie non stop wygląda jak przeżuty sklep za grosze xD sorry ale szata graficzna jest tragiczna tam, prosta prawda, ale jakby cofnięta w czasie. I mam awers do kupowania z tego sklepu z jakiś powodów, natomiast rebel żyje, jego fb żyje, maile subskrypcji żyją. Więc nie dziwię się że się sprzedają.
I mimo tego wszystkiego i tak zawsze sprawdzam na i-szopie najpierw ceny czy z przesyłką wyjdzie taniej czy w rebelu, bo to różnie bywa. Kalkuluję całość, czas + pieniądz, czy przy okazji muszę kosdzulki nowe do gry kupić i wtedy rebel vs reszta.
Chaotyczny post wiem, sorry, ale śpieszyło mi się z jakiś powodów przed wyjściem na spotkanie to napisać
To że są drodzy wiem, ale rabat 10% jednorazowy + stałe 6-8% i cena zaczyna być normalna =) Ale nie zaprzeczam, że jest drogo, bo jest jeśli miałbym bez rabatów brać. Ale to nie przeszkadza ludziom kupować Np planszomania dla mnie non stop wygląda jak przeżuty sklep za grosze xD sorry ale szata graficzna jest tragiczna tam, prosta prawda, ale jakby cofnięta w czasie. I mam awers do kupowania z tego sklepu z jakiś powodów, natomiast rebel żyje, jego fb żyje, maile subskrypcji żyją. Więc nie dziwię się że się sprzedają.
I mimo tego wszystkiego i tak zawsze sprawdzam na i-szopie najpierw ceny czy z przesyłką wyjdzie taniej czy w rebelu, bo to różnie bywa. Kalkuluję całość, czas + pieniądz, czy przy okazji muszę kosdzulki nowe do gry kupić i wtedy rebel vs reszta.
Chaotyczny post wiem, sorry, ale śpieszyło mi się z jakiś powodów przed wyjściem na spotkanie to napisać
Rebel 6% (trójmiasto)
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Drożyzna Rebela
Z drugiej strony tytuły typu: Blood Rage, Zombicide, The Others, Scythe itp. (czyli pozycje z kategorii tych droższych, lecz już lekko przebrzmiałych) na Rebelu wciąż trzymają ceny z dnia premiery. Gdy porówna się oferty z innych sklepów (mowa oczywiście o tych sprawdzonych, trzymających wysoki standard usług i szybkość działania) to nagle okazuje się, że na jednym i tym samym produkcie różnica w cenie może wynieść nawet 120 zł (ciężko przy takiej różnicy powiedzieć: trochę drożej)
- kaszkiet
- Posty: 2810
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 528 times
Re: Drożyzna Rebela
Z trzeciej strony gry w Rebelu trzymają ceny, które nie rosną nagle w związku z wyczerpywaniem się nakładu.
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Drożyzna Rebela
Rebel. To przede wszystkim świetny kontakt, obsługa i trudno dostępne pozycję. Ceny do tanich nie należą, jednak stała % zniżka plus kupon rabatowy, może sympatycznie wpłynąć na cenę. I co ważne: Pomoc w rozwiązaniu problemów, czy to braki, czy uszkodzony towar. Przez tyle lat naszej znajomości zawsze stanęli na wysokości zadania. To trzeba uszanować. Jednak mimo tych zalet preferuję Adama planszostrefe i Michała 3Trolle. A wysublimowane pozycje zamawiam u Konrada z fortu gier. Cóż, nawet Rebel czasem nie może...wtedy tylko fortgier zostaje.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father