(Gliwice) Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
no imperial sie wybiera tak więc i ja chętnie sie z nim zabiorę
x
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Jako, że we wtorek udaję się na urlop to jutro jeszcze odwiedzę Kredens , wezmę coś dłuższego
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
sailent masz moze mare nostrum ? kroi mi się ze to przejmę ale chciałbym wczesniej zagrac.
x
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Imperiala b.chętnie powtórzę i w Mare Nostrum jeśli Silent przyniesie też z przyjemnością zagram. Ja wezmę Oazę, Taluvę, Dvonna, Alhambrę.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Zabrałem do pracy ze sobą Railroad Tycoon-a , karcianki Gang of Four i Nottingham ale będę w terenie dzisiaj to podjadę po Mare Nostrum i się wybierze, tylko że ta gra wymiata na 5, przy mniejszej ilości graczy dużo traci i jest nie zbalansowana
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
No to szukamy jeszcze 2 chętnych do Mare Nostrum. A swoją drogą to RT (w które, co nikogo chyba nie zdziwi, również b.chętnie bym zagrał ) też chyba najlepiej chodzi na 5-6 osób, prawda?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
tak, ale ostatnio w 3 graliśmy i też było dobrze
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Jestem oczarowany Imperialem i niezwykłym mykiem, dzięki któremu w nosie mamy los państw, o ile nie przysłuży się on naszym zarobkom. Klimatyczny, cyniczny, fascynujący mechanizm - super! Nie jestem przekonany, że po tej partii potrafię już w to grać, nie jestem przekonany do ponad trzech godzin rozgrywki, ale pewien jestem jednego - imperial to jedno z największych moich planszowych odkryć ostatnich miesięcy. Dzięki, panowie.
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Powyższy wpis Multideja zaświadcza, że pomimo nieobecności Opiekuna Koła wczorajsze spotkanie jednak się odbyło. I chociaż na stole zagościły tylko dwa tytuły to przeciągnęło się poza 22.00
Głównym daniem był Imperial. 5-osobową (bman, Multidej, Sebastian, Silent,mst) rozgrywkę zaczęliśmy od licytacji udziałów w rządach poszczególnych mocarstw co zgodnie z obietnicą Marka stanowiło dużo ciekawszy wstęp od ćwiczonego dwa tygodnie temu równego podziału wpływów. Jestem prawie pewien, że przeszarżowałem kupując CK obligacje za 12mln. Wybudowałem w pierwszym ruchu fabrykę, potem produkcja, zdobywanie wpływów na Bałkanach, wypłata dywidend i pierwsze opodatkowanie. Tymczasem Silent w W.Brytanii produkował zarówno statki (w ilościach hurtowych) jak i jednostki lądowe (w ilościach detalicznych). Sebastian cierpliwie wzmacniał Niemcy zdecydowanie unikając konfliktu z Albionem. Multidej po stworzeniu odpowiednio silnej armii rosyjskiej najpierw opanował Morze Czarne i Turcję,a potem poszerzył swoje wpływy o Bułgarię i Rumunię. Bman rozwijał potęgę Włoch na morzu i w północnej Afryce jednocześnie zarządzając Francją, która jak sądziłem miała odegrać tylko pomocniczą rolę w stosunku do Italii. Mniej więcej w czasie gdy W.Brytania zaatakowała równocześnie Francję i Niemcy udało mi się przed samym opodatkowaniem przejąć ster rządów w Rosji. Byłem wtedy przekonany, że Rosja odegra kluczową rolę w rozgrywce. Sądziłem też, że równoczesne sprawowanie rządów we Francji i Włoszech daje znakomitą pozycję bmanowi. Moją CK armię użyłem więc do zniszczenia czego się dało (czyt.stoczni w Wenecji i kilku statków) w Italii oraz zostawieniu dla Rosji opuszczonych Zachodnich Bałkanów i Grecji. Spodziewałem się, że Rafał odzyska kontrolę nad Rosją ale moje dotychczas zainwestowane w nią pieniądze dadzą pomimo to wystarczająco satysfakcjonującą stopę zwrotu. Oczywiście podjąłem także dyplomatyczną ofensywę mającą skłonić Multideja do zwrócenia swojej uwagi w kierunku Włoch. Niestety, do realizacji skomplikowanego planu, w którym za rezygnację z przejęcia władzy na wschodzie przekazałbym Rafałowi dywidendę, która pozwoliłaby mu dokonać przewrotu w Italii zabrakło w jego skarbcu 1 miliona. Ostatecznie Multidej zastosował inna strategię. Na krótko przejął kontrolę nad Cesarstwem Niemieckim, a później korzystając z tego, że nie sprawuje nigdzie rządów oraz z wypłacanych przeze mnie hojnie rosyjskich dywidend dokupił obligacji zarówno rosyjskich jak i niemieckich. W międzyczasie Sebastian uniemożliwił Rosji błyskawiczne zakończenie rozgrywki zajmując jej warszawską fabrykę. Dzięki wyjątkowej czujności Marek zablokował mój plan przejęcia władzy nad Italią. Dysponując, dzięki rosyjskim dywidendom, dużymi nadwyżkami finansowymi zdecydowałem o zainwestowaniu 12mln. w będące tuż przed, wprowadzjącym je do 4 stefy na torze potęgi, taksacją Włochy zostawiając sobie 13mln w gotówce. W momencie gdy kolejne opodatkowanie Rosji zakończyło grę pozycja Włochów, W.Brytanii i Niemiec na torze potęgi uprawniała do pomnożenia punktów z emitowanych przez te państwa obligacji x3, a Austro-Węgier i Francji zaledwie x1. Ostatecznie o zwycięstwie zadecydował 1 punkt (najmniejszy nominał w grze czyli wynik mój i Rafała różniący się o mniej niż 1% ). Moje 70pkt. z Rosji oraz gotówka (częściowo zamieniona na włoskie obligacje) minimalnie przekroczyła wartość rosyjskich i niemieckich obligacji Multideja - wynik 105:104. Trzecie miejsce zajął Sebastian, który zdołał jako ostatni zainwestować w Rosję (za to całe 25mln). Czwarte uwikłany w najwięcej wojen Silent, a piąte bman. To ostatnie miejsce (z 53pkt.) gracza, który przez prawie całą partię kontrolował Włochy i Francję dało mi sporo do myślenia. Z drugiej strony Rafał nieomal wygrał sprawując władzę nad jakimś Państwem najkrócej spośród wszystkich graczy. IMHO pokazuje to jak bardzo złożoną grą jest Imperial i jak wiele elementów składa się w nim na końcowy wynik. Bez wątpienia zagram znowu gdy tylko nadarzy się okazja ku temu.
Drugą grą wieczoru było Mare Nostrum. Rozgrywkę 3-osobową (bman, Silent, mst) zaczęliśmy z kibicującym Sebastianem. Silent, kierując Rzymem szybko rozbudowywał legiony przez budowę targów zapewniając sobie odpowiedni wpływ towarów z karawan. Marek kontrolując Grecję rozbudowywał potężną flotę jednocześnie uzyskując rzekę pieniędzy dzięki budowie miast i świątyń. Ja przewodząc Kartaginie uzyskałem przewagę w ilości karawan. Przegapiłem później możliwość uzyskania 3 cudu/bohatera ale sądzę, że niewiele by mi to pomogło ponieważ w porównaniu z Markiem i Marcinem byłem b.słaby militarnie. Gdy Silent z sukcesem zaatakował moją najbardziej wschodnią prowincję z dwoma karawanami i targowiskiem Marek mógł przedłużyć grę najeżdżając wszystkimi swoimi siłami Italię. Przegapił jednak najlepszy moment i nic już nie mogło zabrać Silentowi zwycięstwa. Także moją wiedzę o Mare Nostrum będę powiększał w przyszłości chociaż na pewno nie tak gorliwie jak będzie się to działo w przypadku Imperiala (niezbalansowanie polegające m.in. na tym, że Rzym buduje kolejne legiony za 2 zamiast 3 towary podczas gdy Kartagina do siły każdego wybudowanego legionu może w walce dodać 1 trochę odstrasza ).
Głównym daniem był Imperial. 5-osobową (bman, Multidej, Sebastian, Silent,mst) rozgrywkę zaczęliśmy od licytacji udziałów w rządach poszczególnych mocarstw co zgodnie z obietnicą Marka stanowiło dużo ciekawszy wstęp od ćwiczonego dwa tygodnie temu równego podziału wpływów. Jestem prawie pewien, że przeszarżowałem kupując CK obligacje za 12mln. Wybudowałem w pierwszym ruchu fabrykę, potem produkcja, zdobywanie wpływów na Bałkanach, wypłata dywidend i pierwsze opodatkowanie. Tymczasem Silent w W.Brytanii produkował zarówno statki (w ilościach hurtowych) jak i jednostki lądowe (w ilościach detalicznych). Sebastian cierpliwie wzmacniał Niemcy zdecydowanie unikając konfliktu z Albionem. Multidej po stworzeniu odpowiednio silnej armii rosyjskiej najpierw opanował Morze Czarne i Turcję,a potem poszerzył swoje wpływy o Bułgarię i Rumunię. Bman rozwijał potęgę Włoch na morzu i w północnej Afryce jednocześnie zarządzając Francją, która jak sądziłem miała odegrać tylko pomocniczą rolę w stosunku do Italii. Mniej więcej w czasie gdy W.Brytania zaatakowała równocześnie Francję i Niemcy udało mi się przed samym opodatkowaniem przejąć ster rządów w Rosji. Byłem wtedy przekonany, że Rosja odegra kluczową rolę w rozgrywce. Sądziłem też, że równoczesne sprawowanie rządów we Francji i Włoszech daje znakomitą pozycję bmanowi. Moją CK armię użyłem więc do zniszczenia czego się dało (czyt.stoczni w Wenecji i kilku statków) w Italii oraz zostawieniu dla Rosji opuszczonych Zachodnich Bałkanów i Grecji. Spodziewałem się, że Rafał odzyska kontrolę nad Rosją ale moje dotychczas zainwestowane w nią pieniądze dadzą pomimo to wystarczająco satysfakcjonującą stopę zwrotu. Oczywiście podjąłem także dyplomatyczną ofensywę mającą skłonić Multideja do zwrócenia swojej uwagi w kierunku Włoch. Niestety, do realizacji skomplikowanego planu, w którym za rezygnację z przejęcia władzy na wschodzie przekazałbym Rafałowi dywidendę, która pozwoliłaby mu dokonać przewrotu w Italii zabrakło w jego skarbcu 1 miliona. Ostatecznie Multidej zastosował inna strategię. Na krótko przejął kontrolę nad Cesarstwem Niemieckim, a później korzystając z tego, że nie sprawuje nigdzie rządów oraz z wypłacanych przeze mnie hojnie rosyjskich dywidend dokupił obligacji zarówno rosyjskich jak i niemieckich. W międzyczasie Sebastian uniemożliwił Rosji błyskawiczne zakończenie rozgrywki zajmując jej warszawską fabrykę. Dzięki wyjątkowej czujności Marek zablokował mój plan przejęcia władzy nad Italią. Dysponując, dzięki rosyjskim dywidendom, dużymi nadwyżkami finansowymi zdecydowałem o zainwestowaniu 12mln. w będące tuż przed, wprowadzjącym je do 4 stefy na torze potęgi, taksacją Włochy zostawiając sobie 13mln w gotówce. W momencie gdy kolejne opodatkowanie Rosji zakończyło grę pozycja Włochów, W.Brytanii i Niemiec na torze potęgi uprawniała do pomnożenia punktów z emitowanych przez te państwa obligacji x3, a Austro-Węgier i Francji zaledwie x1. Ostatecznie o zwycięstwie zadecydował 1 punkt (najmniejszy nominał w grze czyli wynik mój i Rafała różniący się o mniej niż 1% ). Moje 70pkt. z Rosji oraz gotówka (częściowo zamieniona na włoskie obligacje) minimalnie przekroczyła wartość rosyjskich i niemieckich obligacji Multideja - wynik 105:104. Trzecie miejsce zajął Sebastian, który zdołał jako ostatni zainwestować w Rosję (za to całe 25mln). Czwarte uwikłany w najwięcej wojen Silent, a piąte bman. To ostatnie miejsce (z 53pkt.) gracza, który przez prawie całą partię kontrolował Włochy i Francję dało mi sporo do myślenia. Z drugiej strony Rafał nieomal wygrał sprawując władzę nad jakimś Państwem najkrócej spośród wszystkich graczy. IMHO pokazuje to jak bardzo złożoną grą jest Imperial i jak wiele elementów składa się w nim na końcowy wynik. Bez wątpienia zagram znowu gdy tylko nadarzy się okazja ku temu.
Drugą grą wieczoru było Mare Nostrum. Rozgrywkę 3-osobową (bman, Silent, mst) zaczęliśmy z kibicującym Sebastianem. Silent, kierując Rzymem szybko rozbudowywał legiony przez budowę targów zapewniając sobie odpowiedni wpływ towarów z karawan. Marek kontrolując Grecję rozbudowywał potężną flotę jednocześnie uzyskując rzekę pieniędzy dzięki budowie miast i świątyń. Ja przewodząc Kartaginie uzyskałem przewagę w ilości karawan. Przegapiłem później możliwość uzyskania 3 cudu/bohatera ale sądzę, że niewiele by mi to pomogło ponieważ w porównaniu z Markiem i Marcinem byłem b.słaby militarnie. Gdy Silent z sukcesem zaatakował moją najbardziej wschodnią prowincję z dwoma karawanami i targowiskiem Marek mógł przedłużyć grę najeżdżając wszystkimi swoimi siłami Italię. Przegapił jednak najlepszy moment i nic już nie mogło zabrać Silentowi zwycięstwa. Także moją wiedzę o Mare Nostrum będę powiększał w przyszłości chociaż na pewno nie tak gorliwie jak będzie się to działo w przypadku Imperiala (niezbalansowanie polegające m.in. na tym, że Rzym buduje kolejne legiony za 2 zamiast 3 towary podczas gdy Kartagina do siły każdego wybudowanego legionu może w walce dodać 1 trochę odstrasza ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Nic tak nie balansuje Mare Nostrum JAk porządny dodatek ponoć A owy, w komplecie z MN dotrze do mnie w czwartek Co do imperiala To faktycznie , nie da sie walczyć z wszystkimi na raz
x
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Czesc wszystkim
Powyzszy Sebastian z opowiesci to bylem ja (to chyba dobra okazja zeby sie w koncu zarejestrowac na forum). Chcialem tylko wtracic do powyzszego opisu iz to Silent, zablokowal rosyjska fabryke uniemozliwiajac wczesniejsze zakonczenie gry. Ja w tym czasie bylem bezpanstwowcem czekajac na przekroczenie pola investor w celu przejecia z powrotem kontroli w prusach, co zostalo uniemozliwione mi przez Multideja. Ale to juz inna historia .
W imperiala gralem drugi raz, ale pierwszy raz na poprawnych zasadach i choc za pierwszym razem bylem zadowolony to tym razem ta gra pokazala swoje prawdziwe zeby i nie moge sie juz doczekac na kolejna partie.
P.S. Po tej obserwacji waszej gry w More Nostrum sam wlasnie sie zastanawiam nad zakupem owego produktu. Bedzie w sam raz dla moich graczy
Powyzszy Sebastian z opowiesci to bylem ja (to chyba dobra okazja zeby sie w koncu zarejestrowac na forum). Chcialem tylko wtracic do powyzszego opisu iz to Silent, zablokowal rosyjska fabryke uniemozliwiajac wczesniejsze zakonczenie gry. Ja w tym czasie bylem bezpanstwowcem czekajac na przekroczenie pola investor w celu przejecia z powrotem kontroli w prusach, co zostalo uniemozliwione mi przez Multideja. Ale to juz inna historia .
W imperiala gralem drugi raz, ale pierwszy raz na poprawnych zasadach i choc za pierwszym razem bylem zadowolony to tym razem ta gra pokazala swoje prawdziwe zeby i nie moge sie juz doczekac na kolejna partie.
P.S. Po tej obserwacji waszej gry w More Nostrum sam wlasnie sie zastanawiam nad zakupem owego produktu. Bedzie w sam raz dla moich graczy
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
No fakt Kontrola nad Rzeszą zmieniała się najczęściej w grze - przed ostatnim opodatkowaniem Multidej przemieścił niemieckie armie w głąb Rosji pozbawiając mnie dodatkowego 1mln co zmniejszyło różnicę pomiędzy 1 a 2 graczem na mecie o połowętwiwlek pisze:Chcialem tylko wtracic do powyzszego opisu iz to Silent, zablokowal rosyjska fabryke uniemozliwiajac wczesniejsze zakonczenie gry.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Czy po b.dobrym przyjęciu Imperiala znaleźliby się chętni na wypróbowanie Antike w najbliższy poniedziałek?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Ja bym sie pisal, ale to zalezy jak mi dzien pojdzie, no i raczej dopiero bede kolo 1830mst pisze:Czy po b.dobrym przyjęciu Imperiala znaleźliby się chętni na wypróbowanie Antike w najbliższy poniedziałek?
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Niestety muszę dziś spasować z Kredensem, a co za tym idzie - z Antike.
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
A kto jeszcze zamierza dzisiaj odwiedzić Kredens i od której?
Ja wezmę kilka gier, w które można zagrać także w 2 osoby: Dvonn, Hej, to moja ryba, Feurio!
Ja wezmę kilka gier, w które można zagrać także w 2 osoby: Dvonn, Hej, to moja ryba, Feurio!
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Ja juz niestety widze ze praca mi nie pozwoli dzis dotrzec kredensu. Tak wiec dopiero za tydzien.
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Wczorajsze kameralne spotkanko w nie znanej nam dotąd salce zaczęliśmy z Korzeniem partyjką Feurio! Gdy podliczaliśmy punkty zastanawiając się w jakie jeszcze 2-osobówki pogramy w Kredensie zjawiły się Grażyna i Tiju. Zagraliśmy więc w Feurio! raz jeszcze. Mechanika gry bardzo fajnie oddaje walkę strażaków z rozprzestrzeniającym się pożarem lasu. Interesujące jest utrzymywanie właściwych proporcji pomiędzy powiększaniem swoich obszarów a blokowaniem przeciwników. Mnie trochę bardziej podobała się rozgrywka 2-osobowa bo jak sądzę w Feurio! wraz ze wzrostem ilości graczy maleje kontrola (dodatkowo bardzo ciekawym jest prowadzenie rozgrywki 2-osobowej dwoma kolorami). Wzrasta też niebezpieczeństwo radykalnego zmniejszenia szans na zwycięstwo przez pecha w losowaniu płytek (brak wyciągnięcia płytki z cyfrą 1).
Główną grą wieczoru była Alhambra, w której uzyskanie przewagi w aż 3 elementach architektury ogrodu przez Tiju dało jej bardzo pewne zwycięstwo pomimo tego, że Grażyna najprecyzyjniej posługiwała się gotówką.
Na zakończenie zagraliśmy z Marcinem partyjkę Dvonna - niedawno zmieniłem moją ocenę tej gry na pełną 10 - jest genialna.
Główną grą wieczoru była Alhambra, w której uzyskanie przewagi w aż 3 elementach architektury ogrodu przez Tiju dało jej bardzo pewne zwycięstwo pomimo tego, że Grażyna najprecyzyjniej posługiwała się gotówką.
Na zakończenie zagraliśmy z Marcinem partyjkę Dvonna - niedawno zmieniłem moją ocenę tej gry na pełną 10 - jest genialna.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
też chciałbym kupić Feurio! możesz jakoś załatwić?
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
http://www.milan-spiele.de - dostępne od ręki za 7.50EUR Pogadaj z Alem albo z Warszawiakami - może jeszcze będą robić jakieś wspólne zamówienie przed Pionkiem.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
w rebelu za 36zł http://www.rebel.pl/product.php/1,302/1 ... urio-.html
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Jutro przynoszę LotR Knizii od Tiju i z chęcią zagram w tą grę.
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Ja wezmę Antike i Rheinlandera, którego chętnie wypróbowałbym z większą świadomością reguł.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Ledwo wróciłem z urlopu, jak grom z jasnego nieba gruchnęła smutna wiadomość. Otóż - co było skrywane w tajemnicy - mieliśmy się od nowego roku przenieść do nowej, większej i superowej sali i przez wakacje dzielnie z Multidejem ją remontowaliśmy...
Okazało się, że podczas mojej nieobecności, dyrekcja zadecydowała, że tą salę dostanie jednak koło taneczne, a my zostajemy w 41. Ech... A miała być miła niespodzianka.
1 września zajęcia się NIE odbywają, ponieważ jest konferencja, tak więc spotykamy się dopiero PO Pionku, 8 września.
Okazało się, że podczas mojej nieobecności, dyrekcja zadecydowała, że tą salę dostanie jednak koło taneczne, a my zostajemy w 41. Ech... A miała być miła niespodzianka.
1 września zajęcia się NIE odbywają, ponieważ jest konferencja, tak więc spotykamy się dopiero PO Pionku, 8 września.
Re: [Gliwice] Spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury
Pewnie się jednak odbędą tyle, że w Kredensie.trzewik pisze:1 września zajęcia się NIE odbywają
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn