Warhammer Underworlds - cała seria (David Sanders)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Z tym Guildballem jest nie do końca bo są alterntywne wersje modeli, alternatywni kapitanowie itp. Tak więc też jak masz więcej modeli z danej frakcji to masz więcej opcji. Przykład przyjemmy ale też zachodzi zjawisko dodatkowe zakupy dają więcej opcji.
Z Malifaux to już zdecydowanie turnieje wymagają innego podejścia. Im więcej kupisz to masz więcej opcji i wiele modeli które nabywasz jest bezsensu z każdym innym masterem. Dodatkowo jeszcze ich pakowanie jest takie, że kupujesz w boxie 3 modele a potrzeby jest maks. 1. Są takie pułapki tak samo jak regularne zmiany kart upgradu. Czy model wydawniczy jest w porządku ? Moim zdaniem tak bo jest przyjazny a sam system potencjalnie nie jest drogi ale mówienir, że wystarczy box i 2 blistery na podbijanie turniejów to nadużycie.
Z Malifaux to już zdecydowanie turnieje wymagają innego podejścia. Im więcej kupisz to masz więcej opcji i wiele modeli które nabywasz jest bezsensu z każdym innym masterem. Dodatkowo jeszcze ich pakowanie jest takie, że kupujesz w boxie 3 modele a potrzeby jest maks. 1. Są takie pułapki tak samo jak regularne zmiany kart upgradu. Czy model wydawniczy jest w porządku ? Moim zdaniem tak bo jest przyjazny a sam system potencjalnie nie jest drogi ale mówienir, że wystarczy box i 2 blistery na podbijanie turniejów to nadużycie.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Ile modeli poza boxem startowym (tym nowym, w plastiku) musisz dokupić aby mieć wszystkie modele danej gildii? 4? 5?Dabi pisze:Z tym Guildballem jest nie do końca bo są alterntywne wersje modeli, alternatywni kapitanowie itp. Tak więc też jak masz więcej modeli z danej frakcji to masz więcej opcji. Przykład przyjemmy ale też zachodzi zjawisko dodatkowe zakupy dają więcej opcji.
Serio? Mówisz, że Leveticusa box + ashes and dust + np. Johann czy coś tam innego nie zawalczy na turnieju? (a to box + 2 modele)... Oczywiście, że można chcieć wszystko - ale nawet przy malifaux zakup "kompletu" danej gildii to nie są grube tysiące złotych jak przy młotku 40k Swoją drogą ciekawi mnie ilu graczy młotkowych przy ostatnio wydanej nowej edycji złożyło od razu zamówienia opiewające na 1000+zł... Same podręczniki i kodeksy to chyba z pół tysiaka...Z Malifaux to już zdecydowanie turnieje wymagają innego podejścia. Im więcej kupisz to masz więcej opcji i wiele modeli które nabywasz jest bezsensu z każdym innym masterem. Dodatkowo jeszcze ich pakowanie jest takie, że kupujesz w boxie 3 modele a potrzeby jest maks. 1. Są takie pułapki tak samo jak regularne zmiany kart upgradu. Czy model wydawniczy jest w porządku ? Moim zdaniem tak bo jest przyjazny a sam system potencjalnie nie jest drogi ale mówienir, że wystarczy box i 2 blistery na podbijanie turniejów to nadużycie.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Po co porównujesz skirmish do bitewniaka na ogromną skalę?
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Wymieniasz akurat mastera który jest znany jest z tego, że jest bardzo przepakowanym top tierem. Owszem nim powalczysz. Spróbuj zobaczyć co gra w takiej turniejowej Sonni Criid czy Lady Justice (a nie przepraszam - Lady Justice turniejowo nie ma sens. Teraz może teraz ma większe bo inne upgrady ale odpadłem tuż przed wydaniem Nelly).Serio? Mówisz, że Leveticusa box + ashes and dust + np. Johann czy coś tam innego nie zawalczy na turnieju? (a to box + 2 modele)... Oczywiście, że można chcieć wszystko - ale nawet przy malifaux zakup "kompletu" danej gildii to nie są grube tysiące złotych jak przy młotku 40k Swoją drogą ciekawi mnie ilu graczy młotkowych przy ostatnio wydanej nowej edycji złożyło od razu zamówienia opiewające na 1000+zł... Same podręczniki i kodeksy to chyba z pół tysiaka...
Aby wzmocnić te boxy czywiście Santiago Ortega (SC i LJ) się przyda oraz Papa Loco (SC) a więc trzeba kupić box Perdity nawet jak nie masz zamiaru nim gra. Wiele z samego boxa wywalamy. Np z Lady Justice wywalamy Death Marshali (przydadzą się do Tary ale to zupełnie inny master) bo poza wspaniałym klimatem oraz modelami to są dość kontrowersyjnymi modelami pod względem zasad i dostajemy 3 a potrzeba 1 w porywach dwóch.
O summonerach nie wspomnę o nakładach jakie wymagają. Stąd też twierdzenie, że zakupy w Malifaux nie są wymagane albo nie wzmacniają rozpiski w sposób znaczący jest dla mnie słaby. Lepiej jest mówić o przyjaznym modelu wydawniczym i niskich kosztach rozpiski ale to nie jest to samo. System pokroju Malifaux jest potwornie podatny na to jak mamy złożoną rozpiskę oraz na to przeciwko jakiej rozpisce gramy na jakich misjach. Można to lubić można tego nie lubić ale taka a nie inna mechanika też wpływa na zakupy. Tak samo jak balansowanie niektórych modeli - przy pomocy innych mowych modeli.
Nowe w plastiku są póki jedynie 4 gildie w tym dwie w starterze. I ja zwróciłem w swoim komentarzu na to, że zakupy wyraźnie wzmacniają gildie ze względu na większy wybór, brak systemu punktowego itp. a Ty twiedziłeś, że nie jest tak co jest zbytnim uproszczeniem.Ile modeli poza boxem startowym (tym nowym, w plastiku) musisz dokupić aby mieć wszystkie modele danej gildii? 4? 5?
- Markus
- Posty: 2496
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 600 times
- Been thanked: 292 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
1. Czy ktoś może wydzielić dyskusję porównującą koszty gier z tego wątku do nowego wątku?
2. W Gdańsku wystartowały turnieje w Shadespire. Turnieje odbywają się w SHOCKLAND (wczoraj grało 8 osób) więc za kilka tygodni będzie widać ile ta gra jest warta turniejowo.
2. W Gdańsku wystartowały turnieje w Shadespire. Turnieje odbywają się w SHOCKLAND (wczoraj grało 8 osób) więc za kilka tygodni będzie widać ile ta gra jest warta turniejowo.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Pytanie do osób, które zaznajomiły się już z nowymi warbandami (i miały okazję nimi pograć). Jak wrażenia?
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
+1, szczególnie ciekawi mnie opinia co do szkieletów. Na pierwszy rzut oka jest to zdecydowanie najtrudniejsza do grania frakcja, ale sam zamysł powracania zza grobu na pole bitwy i poruszania kilkoma jednostkami na raz jest fenomenalny.IseeWinner pisze:Pytanie do osób, które zaznajomiły się już z nowymi warbandami (i miały okazję nimi pograć). Jak wrażenia?
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
dokladnie dlatego mnue tez interesujaDeathhammer pisze: +1, szczególnie ciekawi mnie opinia co do szkieletów. Na pierwszy rzut oka jest to zdecydowanie najtrudniejsza do grania frakcja, ale sam zamysł powracania zza grobu na pole bitwy i poruszania kilkoma jednostkami na raz jest fenomenalny.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Rocy7 pisze:dokladnie dlatego mnue tez interesujaDeathhammer pisze: +1, szczególnie ciekawi mnie opinia co do szkieletów. Na pierwszy rzut oka jest to zdecydowanie najtrudniejsza do grania frakcja, ale sam zamysł powracania zza grobu na pole bitwy i poruszania kilkoma jednostkami na raz jest fenomenalny.
Generalnie raz grała nimi moja dziewczyna raz ja. Złożyłem ich na kontrolę i grałem na Sigmarines. Ze wskrzeszania skorzystałem raz i nie przypilnowałem lidera więc zginął, opłaca się wskrzesza. Ruch dwoma modelami jest super. Banda ma niskie obrażenia i średnie szanse trafienia, więc ataki 2vs1 i 3vs1 są tutaj kluczowe. No i ochrona lidera jest kluczowa. Wskrzeszanie jest bronią obosieczną. Czym więcej wskrzesisz tym więcej punktów możesz dać przeciwnikowi, a truposze giną bardzo łatwo. (2 hp na niektórych modelach).
Dodatkowo mają karty debuffujące przeciwnika w zależności od tego jak wiele naszych modeli jest zdjętych z planszy. Ostatecznie modele są bardzo powolne, ale mają też ulepszenie +2 do szybkości. Karty pozwalające się przemieszczać szybciej są chyba ważne.
Lider ma 2 zasięgu, więc może skutecznie atakować zza linii obronnej, a Harvester może mieć ulepszenie, które każdemu atakowi daje cleave, więc jak się dobrze będzie pozycjonował to może zadać przynajmniej 2dmg bardzo wielu przeciwnikom naraz.
Generalnie moje pierwsze wrażenia są takie, że mi łatwiej nimi kierować niż bandą Khorna.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Po pierwszej grze wrażenia mam mieszane. Liczyłem, że gra będzie gatewayem do bitewniaków dla casuali z jakimi czasem gram, ale po tym jak zobaczyłem jak ważny jest deck buidling w grze, średnio to widzę. Sama znajomość kart w taliach (zwłaszcza celów) daje przewagę w rozgrywce. Zagram jeszcze z paroma znajomymi, ale wątpię by chcieli się na tyle zaangażować by składać własne talie.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2017, 20:46 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Szkoda, że masz takie wrażenie. Ja swoim entuzjazmem zaraziłem sporo osób i grę zakupiło również i kilku znajomych, którzy wcześniej z bitewniakami nie mieli za bardzo do czynienia. Gra przypadła wszystkim do gustu na tyle, że pozamawiali dodatki. (Ja na razie gram tylko podstawką) Niebawem szykuje się większy turniej w moim mieście.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Chyba nikt jeszcze nie wrzucał więc dodaje skrót zasad PL https://drive.google.com/file/d/0B_PaFp ... hjMWs/view
A teraz parę pozytywów z rozgrywki czyli co mi się podobało:
1) System celów - jest świetny, nie tylko można sobie dostosować rzeczy za jakie chce się punktować, ale też na bieżąco dostosowywać taktykę przez wymianę kart.
2) Karty taktyk - pozwalają mieszać nie tylko przez ulepszanie jednostek, ale też w czasie gry (mam tu nadzieje, iż w grze są też karty typu zablokuj kartę przeciwnika)
3) ulepszenia jednostek - i sposób w jaki możną je łączyć z sobą.
Z minusów to na pewno małe zróżnicowanie jednostek w bandzie, liczyłem na powiedzmy bardziej fundamentalne różnice związane z unikalnymi zdolnościami modeli.
A teraz parę pozytywów z rozgrywki czyli co mi się podobało:
1) System celów - jest świetny, nie tylko można sobie dostosować rzeczy za jakie chce się punktować, ale też na bieżąco dostosowywać taktykę przez wymianę kart.
2) Karty taktyk - pozwalają mieszać nie tylko przez ulepszanie jednostek, ale też w czasie gry (mam tu nadzieje, iż w grze są też karty typu zablokuj kartę przeciwnika)
3) ulepszenia jednostek - i sposób w jaki możną je łączyć z sobą.
Z minusów to na pewno małe zróżnicowanie jednostek w bandzie, liczyłem na powiedzmy bardziej fundamentalne różnice związane z unikalnymi zdolnościami modeli.
- raj
- Administrator
- Posty: 5370
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 946 times
- Kontakt:
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Shade to nie jest bitewniak, to gra planszowa. To że ma figurki nie czyni z niej bitewniaka.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Zróżnicowanie jest duże, może zbyt subtelne by nowicjusz wychwycił i zrozumiał wagę tych różnic i ich implikacje.Rocy7 pisze: Z minusów to na pewno małe zróżnicowanie jednostek w bandzie, liczyłem na powiedzmy bardziej fundamentalne różnice związane z unikalnymi zdolnościami modeli.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Ash pisze:Zróżnicowanie jest duże, może zbyt subtelne by nowicjusz wychwycił i zrozumiał wagę tych różnic i ich implikacje.
Możesz rozwinąć?
Czym te jednostki się istotnie różnią (oprócz ilości kości ataku / wartości obrażeń) i (czasem) zdolności po ulepszeniu? Może cześć kart da się zagrać na konkretnie nazwane jednostki, ale to jest potencjalna różnica jeśli się ma te karty w decku i uda się je zagrać. Nie ulepszeni Severyn i Obrym działają dla mnie tak samo na polu bitwy, Knockback to dla mnie nie duża różnica.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Serio, naprawdę tego nie widzisz:Rocy7 pisze:Ash pisze:Zróżnicowanie jest duże, może zbyt subtelne by nowicjusz wychwycił i zrozumiał wagę tych różnic i ich implikacje.
Możesz rozwinąć?
Czym te jednostki się różnią (oprócz ilości kości ataku / wartości obrażeń) i (czasem) zdolności po ulepszeniu? Może cześć kart da się zagrać na konkretnie nazwane jednostki, ale to jest potencjalna różnica jeśli się wezwanie te karty do decku i będzie okazja je zagrać.
Nie będę odbierał ci przyjemności z odkrywania gry. Więc na początek parę rzeczy oczywistych
1. Angharad to jednocześnie twój tank jak najcelniejszy atakujący. Jak przeciwnik atakuje innych stormcastów coś robisz źle. (no chyba że Severin z fatal riposte) Jeżeli atakuje Angharad, a ty nie używasz kart i upgradów obronnych coś robisz źle. Angharad jest jedyną postacią w teamie, która może bez upgradów dobijać/ranić przeciwników parując ich ataki.
2. Obryn to twoja kontrola planszy, jedyna postać SE z knockbackiem. Nie tylko kontroluje planszę, ale sam może sobie wypracować atak z Brave Strike. Z drugiej strony Lightning Blast daje mu chyba największy damage w grze przeciwko swarmom.
3. Severin. Chyba nawet nie powinien być zmuszony tego ci pisać. Zrozumiesz jak pierwszy raz ktoś wykręci ci Sevrinem obszarówkę z zwiększeniem obrażeń i heroic Mightem
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
to co opisałeś to różnice między postaciami po zagraniu kart i tego faktycznie nie widziałem, bo nie znam decku - nie miałem szansy się z nim zapoznać przed gra. Po grze też ich nie przeglądałem. Dzisiejsze demo grałem na dzięki uprzejmości Rogue30 i w jego trakcie widziałem tylko niektóre karty z talii.Ash pisze:Serio, naprawdę tego nie widzisz:
W twierdzeniu małe zróżnicowanie jednostek w bandzie chodziło o fakt niewielkich różnic między jednostkami w wersji nie ulepszonej przez karty.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2017, 16:51 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
A dlaczego mam nie uwzględniać wersji ulepszonej skoro wystarczy w kierunku stormcasta piernąć i się ulepsza?Rocy7 pisze:to co opisałeś to różnice między postaciami po zagraniu kart i tego faktycznie nie widziałem, bo nie znam decku - nie miałem szansy się z nim zapoznać przed gra. Po grze też ich nie przeglądałem. Dzisiejsze demo grałem na dzięki uprzejmości Rogue30 i w jego trakcie widziałem tylko niektóre karty z talii.Ash pisze:Serio, naprawdę tego nie widzisz:
W twierdzeniu małe zróżnicowanie jednostek w bandzie chodziło o fakt niewielkich różnic między jednostkami w wersji nie ulepszonej.
Różnice uwypuklają się w rozwoju (oczywiście można,a czasem nawet trzeba grać oportunistycznie), ale to nie znaczy, ze ich nie ma. Zbyt szybko wyciągasz wnioski.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Tylko pamiętaj, że zwiększenie obrażeń z kart "ploy" działa tylko na pierwszego przeciwnika z obszarówki , każdy rzut kośćmi jest traktowany jak osobny atak (o ile dobrze pamiętam).Ash pisze: 3. Severin. Chyba nawet nie powinien być zmuszony tego ci pisać. Zrozumiesz jak pierwszy raz ktoś wykręci ci Sevrinem obszarówkę z zwiększeniem obrażeń i heroic Mightem
Bazowe różnice modeli nie są wielkie. Szkielety są nieco bardziej zróżnicowane (na 7 gości 3 jest takich samych, ale pozostałych 4 się różni). W sumie banda Khorna też jest mocno zróżnicowana, już na początku. Statystyki mocno się różnią, ataki też, ale mało mają zdolności specjalnych.
Orkowie i Sigmarines są najbardziej do siebie podobni chyba w wersjach bez ulepszeń.
Inna sprawa, że nie ma co patrzeć na "nieulepszonych i bez kart", bo w każdej grze ktoś jakieś karty na ulepszenia wrzuci. I tak, to decki głównie różnicują styl gry i to co można zrobić. Gra była interpretowana jako gateway do bitewniaka i na mnie to podziałało, ale bardziej na zasadzie modeli (przemyślałem sprawę i nie chcę wchodzić w bitewniaki), a okazało się, że jest pełnoprawną planszówką taktyczną z deckubuldingiem, z której modeli da się użyć w bitewniaku. Trochę w sumie dziwne, że też ją tak odbierałem, skoro jednocześnie miała być turniejowa. Trochę słabo by było jakby skill i znajomość gry się nie liczyły przy grze turniejowej.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
chodzilo mi o własnie te bazowe roznice, zwlaszcza o identyczne statystyki ruchu, wytrzymalosci, obrony dla wielu modeli dla bandy. W Shadespire by grac znaczaco zroznicowanymi postaciami w czesci warband musisz sobie zlozyc pod tym kątem deck, dostac te karty do reki oraz je aktywowac. Poniewaz to decki roznicuja styl gry, jest cos kosztem czegos (co jest zaleta), wiec budujac deck pod zroznicowane postacie ograniczysz sobie inne opcje, wybierajac inme opcje zabraknie Ci miejsca w decku na zroznicowanie jednostek w bandzie przez zdolnosci z kart. Nie mowiac o tym, iz by ulepszyc dana jednostke musi ona zyc w momencie gdy dokopiesz sie do tych kart:PBłysk pisze: Bazowe różnice modeli nie są wielkie.
W wielu innych systemach jako HGC, Warzone Rezurection czy Malifaux, te bazowe roznice sa duzo wieksze i zwiazane z kilkoma zdolnosciami na model.
Małe zroznicowanie jednostek to wada subiektywna wynikajaca z moich osobistych preferencji. Wole po prostu rozwiazania, w ktorych jednostki od poczatku bitwy sa bardziej unikalne.
jednak ta cecha jest jednoczesnie moim zdaniem duzo mniej wskazana przy gateway.Błysk pisze:Trochę słabo by było jakby znajomość gry się nie liczyła przy grze turniejowej.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
To ja z innej beczki: gdzie można pograć w Warszawie? (i kiedy)
Są już jakieś zorganizowane grupy?
Są już jakieś zorganizowane grupy?
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
Polecam popatrzeć na szkielety i bandę Khorna, oni są nieco bardziej zróżnicowani jeśli chodzi o HP i atak od początku.Rocy7 pisze: chodzilo mi o własnie te bazowe roznice, zwlaszcza o identyczne statystyki ruchu, wytrzymalosci, obrony dla wielu modeli dla bandy. W Shadespire by grac znaczaco zroznicowanymi postaciami w czesci warband musisz sobie zlozyc pod tym kątem deck, dostac te karty do reki oraz je aktywowac. Poniewaz to decki roznicuja styl gry, jest cos kosztem czegos (co jest zaleta), wiec budujac deck pod zroznicowane postacie ograniczysz sobie inne opcje, wybierajac inme opcje zabraknie Ci miejsca w decku na zroznicowanie jednostek w bandzie przez zdolnosci z kart. Nie mowiac o tym, iz by ulepszyc dana jednostke musi ona zyc w momencie gdy dokopiesz sie do tych kart:P
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
i wlasnie dlatego mnie ciekawia, zwlaszcza szkielety.Błysk pisze: Polecam popatrzeć na szkielety i bandę Khorna, oni są nieco bardziej zróżnicowani jeśli chodzi o HP i atak od początku.
Jak juz o szkieletach mowa, skoro tak latwo giną i dają VP przeciwnikowi jak nimi wygrywać? Musialbym robić wiecej celów, by wyrównac łatwe VP jakie przeciwnik ma za szkielety.
Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW
i wlasnie dlatego mnie ciekawia, zwlaszcza szkielety.Rocy7 pisze: Polecam popatrzeć na szkielety i bandę Khorna, oni są nieco bardziej zróżnicowani jeśli chodzi o HP i atak od początku.
Jak juz o szkieletach mowa, skoro tak latwo giną i dają VP przeciwnikowi jak nimi wygrywać? Robić jak najwiecej celów?[/quote]
No właśnie tego nie wiem. Sami też potrafią walnąć, ale są powolni. Ja grałem tym na kontrolę mapy, i gdyby mi lider nie zginął to nawet dobrze mi szło. Przez weekend pewnie będę testował więcej.
Gość który wygrał turniej grał na zabijanie.
No i "łatwo giną" to nie do końca trafne. Łatwo giną jak się idzie nimi 1vs1 na Sigmarines. Z tym, że częściej jest to 3vs1, więc masz dużo wsparcia co ułatwia trafienie i obronę. Jasne, że jak będzie pech, to pech, ale prawdopodobieństwo obrony jest chyba całkiem spore jak się ma unik +2 ścianku suportu.
Innym sposobem jest po prostu nie wskrzeszanie najsłabszych modeli (Petitioner), oni służą do blokowania/ robienia supportu, bo giną na 1 cios, mają 1 dmg i generalnie walczą słabo. Wtedy przeciwnik ma mniej okazji do bezkarnego tłuczenia punktów, a te "martwe" modele przydają się przy zagrywaniu niektórych kart (2 czy 3 takie są, że czym więcej zabitych modeli to tym lepiej dla działania karty). Muszę więcej nimi pograć.