Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Curiosity pisze:Czy to, że inne wydawnictwa podają nierealne terminy zmienia coś w stwierdzeniu, że GFP nie powinno tak robić? Otóż niczego nie zmienia, więc po co siejesz dodatkowy ferment?
Sieję ferment? Chciałbym się tylko dowiedzieć, czym się różni "wyciąganie dat z dupy" przez złe GFP od "wyciągania dat z dupy" przez dobrego Rebela.
Chyba że po prostu kolega Jiloo ma takie hobby, że lubi wpaść w towarzystwo i pierdnąć, a potem udawać, że go wcale nie ma.
Trolliszcze pisze:czym się różni "wyciąganie dat z dupy" przez złe GFP od "wyciągania dat z dupy" przez dobrego Rebela
Niczym się nie różni, ale co to ma do rzeczy? Znaczy, że nie można tego skrytykować, skoro "wszyscy tak robią"? Nie wiem, może chodzi o skalę?
I naprawdę nie widzisz w tym podwójnych standardów? Jedno wydawnictwo jest odsądzane od czci i wiary, a drugie stawiane za wzór, choć w tym przypadku robią dokładnie to samo. Jakoś nie zauważyłem nigdzie w wątku Rebela wynurzeń o "wyciąganiu dat z dupy".
Trolliszcze pisze:czym się różni "wyciąganie dat z dupy" przez złe GFP od "wyciągania dat z dupy" przez dobrego Rebela
Niczym się nie różni, ale co to ma do rzeczy? Znaczy, że nie można tego skrytykować, skoro "wszyscy tak robią"? Nie wiem, może chodzi o skalę?
I naprawdę nie widzisz w tym podwójnych standardów? Jedno wydawnictwo jest odsądzane od czci i wiary, a drugie stawiane za wzór, choć w tym przypadku robią dokładnie to samo. Jakoś nie zauważyłem nigdzie w wątku Rebela wynurzeń o "wyciąganiu dat z dupy".
Ale równe traktowanie w tym przypadku powinno oznaczać pojawienie się takowych komentarzy w wątku Rebela, a nie że tu nie powinno ich być...
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Widzisz, a ja mam akurat odwrotnie zdanie - że komentarze o "wyciąganiu dat z dupy" nie powinny pojawiać się nigdzie. Tym bardziej, że wzięli tę datę nie "z dupy", ale od drukarni lub oryginalnego wydawcy, który zleca druk wersji obcojęzycznych (nie trzeba być geniuszem, żeby do tego dojść). A że drukarnia daty nie dotrzymała, to już inna historia.
A durne komentarze w wątku Rebela nie pojawiają się głównie dlatego, że ludzie już dawno zdążyli się przyzwyczaić, że premiery są przekładane (chyba że siedzą w hobby od wczoraj). Po prostu niektórzy mają najwyraźniej jakieś prywatne problemy z konkretnymi wydawnictwami i nie mogą się powstrzymać przed wbiciem szpileczki.
A to ja się też pozwolę nie zgodzić. Wg mnie to nie chodzi o czyjąś osobistą krucjatę przeciw danemu wydawnictwu tylko o wiarygodność. Rebel ma ją dużą dlatego więcej mu się wybacza. Jeśli ma się poważne zaniedbania na karku to potem każda nawet mała wtopa uruchamia negatywne opinie. Czy to jest sprawiedliwe? Nie.
Natomiast jeśli data jest niedotrzymana to jest...niedotrzymana. Powody niedotrzymania mają wpływ na rodzaj reakcji. Jeśli winny jest podmiot trzeci to najczęściej reakcje są słabsze, a jeśli by napisali, że przepraszamy ale przepiliśmy pieniążki to zapewne byłyby skrajne. Jednak niedotrzymanie daty tu i tu jest faktem. I nie mam zamiaru nigdy przyzwyczajać się do takiego stanu rzeczy, że nic się nie dzieje bo wszyscy tak robią.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Dziękuję, tylko to chciałem usłyszeć.
Opóźnienia druku PG mogą mieć też związek z felernymi egzemplarzami niemieckimi i angielskimi (wyginające się kartonowe elementy). Być może z uwagi na ten problem konieczne są dodatkowe kontrole jakości, a może nawet zmiana drukarni, kto wie. Spekuluję, bo nie znam prawdziwych przyczyn, ale można sobie wyobrazić, że GF wolałoby opóźnienie od reklamacji i konieczności wymiany elementów.
Moment, opóźnienie to jedno, a komunikacja i podejście to zupełnie inna sprawa. Pod tym względem tytułowy wydawca ma wiele do nadrobienia, a kto próbował się z nimi komunikować drogą mailową ten wie doskonale. I to serio nie jest kwestia prywatnych problemów. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który grami interesuje się od całkiem niedawna, gra i kupuje nowe pozycje raz na jakiś czas. Komunikacja z GFP była jednak dla niego na tyle uciążliwa (dostał odpowiedź dopiero po tym jak napisał tą samą wiadomość kilkukrotnie), że nie odbyło się bez krytyki.
Marx pisze:Moment, opóźnienie to jedno, a komunikacja i podejście to zupełnie inna sprawa. Pod tym względem tytułowy wydawca ma wiele do nadrobienia, a kto próbował się z nimi komunikować drogą mailową ten wie doskonale. I to serio nie jest kwestia prywatnych problemów. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który grami interesuje się od całkiem niedawna, gra i kupuje nowe pozycje raz na jakiś czas. Komunikacja z GFP była jednak dla niego na tyle uciążliwa (dostał odpowiedź dopiero po tym jak napisał tą samą wiadomość kilkukrotnie), że nie odbyło się bez krytyki.
Oceniajmy pełen obraz działalności wydawnictw.
Dokładnie. Jeśli by byli tutaj w porządku to przyczyny niezależne od nich byłyby najczęściej wybaczane. Ale trzeba im uczciwie przyznać, że zapracowali solidnie na to by z nich sobie robić podśmiechujki. Wypijają piwo, które sobie sami naważyli nawet jeśli czasem te podśmiechujki są przesadzone.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Marx pisze:Moment, opóźnienie to jedno, a komunikacja i podejście to zupełnie inna sprawa. Pod tym względem tytułowy wydawca ma wiele do nadrobienia, a kto próbował się z nimi komunikować drogą mailową ten wie doskonale. I to serio nie jest kwestia prywatnych problemów. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który grami interesuje się od całkiem niedawna, gra i kupuje nowe pozycje raz na jakiś czas. Komunikacja z GFP była jednak dla niego na tyle uciążliwa (dostał odpowiedź dopiero po tym jak napisał tą samą wiadomość kilkukrotnie), że nie odbyło się bez krytyki.
Oceniajmy pełen obraz działalności wydawnictw.
Dokładnie. Jeśli by byli tutaj w porządku to przyczyny niezależne od nich byłyby najczęściej wybaczane. Ale trzeba im uczciwie przyznać, że zapracowali solidnie na to by z nich sobie robić podśmiechujki. Wypijają piwo, które sobie sami naważyli nawet jeśli czasem te podśmiechujki są przesadzone.
detrytusek pisze:Jeśli by byli tutaj w porządku to przyczyny niezależne od nich byłyby najczęściej wybaczane.
No, w końcu ktoś postawił sprawę jasno, o co tak naprawdę chodzi. Swoją drogą słowo "najczęściej" jest dość niepokojące- w niektórych przypadkach nawet należność do forumowej braci i oddanie sprawie nie pomogą.
Najśmieszniejsze jest jednak to, że jakby gra przyszła na czas, ale miała wspomniane wady, to po GF przejechałby walec niezadowolonych klientów z pretensjami w stylu: "normalny wydawca opóźniłby premierę, żeby sprawdzić swój produkt i wydać go należycie". Dajmy już spokój tej dyskusji...
detrytusek pisze:Jeśli by byli tutaj w porządku to przyczyny niezależne od nich byłyby najczęściej wybaczane.
No, w końcu ktoś postawił sprawę jasno, o co tak naprawdę chodzi. Swoją drogą słowo "najczęściej" jest dość niepokojące- w niektórych przypadkach nawet należność do forumowej braci i oddanie sprawie nie pomogą.
Najśmieszniejsze jest jednak to, że jakby gra przyszła na czas, ale miała wspomniane wady, to po GF przejechałby walec niezadowolonych klientów z pretensjami w stylu: "normalny wydawca opóźniłby premierę, żeby sprawdzić swój produkt i wydać go należycie". Dajmy już spokój tej dyskusji...
Mylisz klientów z forumowiczami. Zdecydowana większość głosów (tak, wiem że tak jest. Przypominam, że lata pracowałem w wydawnictwo-dystrybutorze) byłaby "HAHA! ZNOWU COŚ SPIEPRZYLI. BOOOŻE JAK DOSKO, ŻE NIE KUPIŁEM NIC OD TYCH WYUDZACZY!" :d
Przepraszam, ale nie śledzę premier wszystkich gier i informacji jakie podają w ich sprawach. Na PG czekam i po informacji od pracowników GF złożyłem preorder.
I tak jak mówiłem, ja wiem, że są różne sytuacje, terminy się przesuwają i często nie jest to winą wydawcy. Pewnie tak samo było tym razem. I o to nie mam pretensji. Ale jak mi ktoś 21 października mówi, że gra będzie za tydzień w sklepach, a 2 tygodnie później. wychodzi, że jest robiona w Chinach i jeszcze nie opuściła fabryki to ten ktoś mnie ewidentne robił w balona.