MsbS w zasadzie mówimy o tym samym, ale z innej prespektywyMsbS pisze:Jasna sprawa, ale konkretna interakcja może być jednocześnie synchroniczna i konfrontacyjna. Mamy wspólne zasoby, z których korzystamy jednocześnie (synchroniczność). Ale jeśli ja zabiorę ostatni czerwony walec, to przeciwnik już go nie będzie miał (konfrontacja). W sumie jeśli jakiś wspólny zasób jest ograniczony, to zawsze będzie ten element konfrontacyjności (nawet w takim Monopoly - budowanie 4 domków zamiast hotelu, żeby zabrakło domów dla przeciwnika).mst pisze:Mówimy tu o rodzajach interakcji a nie o podziale gier ze względu na rodzaj interakcji. W jednej grze może występować wiele różnych rodzajów interakcji.MsbS pisze:Moim zdaniem ta klasyfikacja jest nie do końca odpowiednia, bo kategorie nie są rozłączne. Na przykład gry real-time mogą być jednocześnie a) Synchroniczne, i c) konfrontacyjne.
w moim podziale starałem się wskazać na rodzaje interakcji, to taka próba rozbioru tego co się dzieje między graczami na elementy pierwsze
jak pewnie zauważyłeś, pisałem też w międzyczasie, że: "zresztą najlepiej byłoby chyba używać charakterystyk wieloprzymiotnikowych, co w większości gier będzie bardziej trafne"
ty to wprowadzasz w życie, zresztą całkiem słusznie, tyle, że dokonujesz już syntezy na powrót tego co ja próbowałam zanalizować i rozdzielić
mi chodzi o pewne cechy interakcji w grze, scharakteryzowane jak najbardziej dokładnie, tak, żeby mieć potem narzędzie słowne do określania interakcji w grze
np. można by powiedzieć, że
Hansa jest grą z interakcją a-synchroniczną (w przeciwieństwie do synchronicznej), paralelną, gdzie gracza mają możliwość wprowadzić też interakcję transakcyjną wynikającą z czynnika ludzkiego (oczywiście stosuję tu nazewnictwo użyte w moim podziale, pewnej trzeba by to jeszcze wygładzić, dopracować, bo chwilami wygląda dość groteskowo, jak każda pseudonaukowość)
Boogle będzie grą z integracją synchroniczną, paralelną
Wiochmen 2 to gra z interakcją asynchroniczną, konfrontacyjną, przy uwzględnieniu czynnika ludzkiego w grze daje możliwość interakcji transakcyjnej (gdy np. dwaj gracze umawiają się, że będą batożyć lidera)
mst, dla mnie jednak rozróżnienie i. kooperacyjna i i. transakcyjna jest zupełnie jasne i konkretne - przy kooperacyjnej macie wspólny cel, obowiązujący przez całą grę, przy transakcyjnej cele graczy są różne, chwilowo się tylko umawiają, wymieniają itd, w nadziei, że zyskają więcej niż inni, a nawet niż druga strona transakcji
przy tym dla mnie nie ma znaczenie czy obiektem transakcji jest jakiś surowiec wymieniany na inny, czy inna rzecz, np obietnica działań na tym polu i współdziałania ze mną w następnym ruchu, to i to jest objęte umową, która obowiązuje tylko tak długo dopóki albo nie zostanie przeprowadzona (towary) albo ktoś nie zdradzi (umowy polityczne, dyplomatyczne, wojskowe), nie ma tu mowy o pełnej kooperacji tylko o działąniach konjunkturalnych