
A co do 4x to w ti3 (w ti4 o ile dobrze wiem też) nie ma eksploracji, nie odkrywany nieznanych terenów więc jak dla mnie to ti jest niepełnym 4x'em. Co więcej, jeżeli nie ma eksploracji bo wszystko widać od razu to jest jak dla mnie 3x


Owszem ale jest taka opcja w graniu że wszystkie kafle rozkładasz zakryte i HA masz eksplorację;) z tego co wiem to jakaś też dodatkowa eksploracja była w TI w dodatkach pewnie coś w stylu tego co jest w exodusieAkitaInu pisze:Hmm eclipse niepełne 4x? A czego jej brakuje ?
A co do 4x to w ti3 (w ti4 o ile dobrze wiem też) nie ma eksploracji, nie odkrywany nieznanych terenów więc jak dla mnie to ti jest niepełnym 4x'em. Co więcej, jeżeli nie ma eksploracji bo wszystko widać od razu to jest jak dla mnie 3xAle nie ujmuje to tej grze nic, dla niektórych nawet lepiej bo można zaplanować coś czego się nie da w explorowaniu nieodkrytych terenów
emocjiAkitaInu pisze:Hmm eclipse niepełne 4x? A czego jej brakuje ?
W eclipsie problem jest z tym że kafle planet są tak różne w "mocy" że przy dobrym doborze praktycznie wygrałeś grę jeśli przeciwnik miał słabe a zazwyczaj jak Ty masz dobre to on będzie mieć słabe a na pewno slabszeRocy7 pisze:emocjiAkitaInu pisze:Hmm eclipse niepełne 4x? A czego jej brakuje ?To wielka zabawa w najlepszego księgowego galaktyki;P
Rocy7, to juz subiektywna opinia. U nas w 9 rundzie wszyscy stoja nad stolem i sie poca z emocjistalker7 pisze:W eclipsie problem jest z tym że kafle planet są tak różne w "mocy" że przy dobrym doborze praktycznie wygrałeś grę jeśli przeciwnik miał słabe a zazwyczaj jak Ty masz dobre to on będzie mieć słabe a na pewno slabszeRocy7 pisze:emocjiAkitaInu pisze:Hmm eclipse niepełne 4x? A czego jej brakuje ?To wielka zabawa w najlepszego księgowego galaktyki;P
Może to kwestia postrzegania? Znam takich, którzy lubią usprawiedliwiać swoje porażki np. tym, że "im nigdy nie wypadają dobre wyniki na kościach" ;Pstalker7 pisze:Ja cierpiałem co 2 gręwidocznie mam takie szczęście
A, czyli ty jesteś z tych, którym szczęście zastępuje umiejętności?Trolliszcze pisze:Oczywiście, ale to nie jeden rzut jest podejrzany - podejrzane jest to, że to zawsze TE SAME osoby narzekają na pecha w kościach. A ja akurat mam wielkie zaufanie do statystyki i prawdopodobieństwa.
jak Tobie na 10 kości trafia się 1 strzał a koledze na 5 trafiają się 4 no to troszkę słabo nie prawdaż?Trolliszcze pisze:Może to kwestia postrzegania? Znam takich, którzy lubią usprawiedliwiać swoje porażki np. tym, że "im nigdy nie wypadają dobre wyniki na kościach" ;Pstalker7 pisze:Ja cierpiałem co 2 gręwidocznie mam takie szczęście
Tak, to ja. Jak Wam w Waszych partiach kompletnie nie idą rzuty, to wiedzcie, że w tej samej chwili mnie w jakimś innym punkcie Polski lecą same trafienia xDraj pisze:A, czyli ty jesteś z tych, którym szczęście zastępuje umiejętności?Trolliszcze pisze:Oczywiście, ale to nie jeden rzut jest podejrzany - podejrzane jest to, że to zawsze TE SAME osoby narzekają na pecha w kościach. A ja akurat mam wielkie zaufanie do statystyki i prawdopodobieństwa.
Ale ja tego nie neguję, piszę tylko - z przymrużeniem oka - że jest taki typ gracza, któremu "nigdy rzuty nie idą", który "zawsze wyciąga gorsze kafle" itd. Naprawdę takich nie znacie?stalker7 pisze:jak Tobie na 10 kości trafia się 1 strzał a koledze na 5 trafiają się 4 no to troszkę słabo nie prawdaż?
statystyka statystyką ale ona nie uznaje komu jakie wyniki wypadają tylko uśrednia więć nie dziwne że gracz A który zbiera słabizne narzeka a gracz B zbierający ogólnie dobrocie nie narzeka potem ze statystyki wychodzi że wszystko było "ok" ale nie piszę się już w rejestr tego kto jakie konkretnie miał
albo z innej beczki przy walkach których "nie da się przegrać" nagle manna z nieba same szóstki , ale za to przy ważnej walce wyrównanej to niee jedyneczki no bo statystyka szóstki już miałeś
Dodatki to kwestia czasu więc nie martwiłbym się tym, zresztą i tak jest już sporo contentu w samej podstawce to w sumie taka podstawka z dodatkiem z wymieszanych części z innych dodatkówkaimada pisze:Pierwsze wrażenia z Twilight Imperium 4ed już na ZnadPlanszy.
Czy uważam, że ta edycja nie ma wad? Nie.
Czy uważam, że jest bardziej rozbudowana niż trzecia z dodatkami? Nie.
Czy wolę grać w czwartą edycję zamiast w trzecią z dodatkami? Tak!
Po przeczytaniu twoich wrażeń z rozgrywki - ta gra stała się moim must have! Może nie jest aż tak dobra i rozbudowana jak Twilight Imperium 3ed z dodatkami, ale za to dostane to co zawiera 3ed plus kilka rzeczy z dodatków, i to w przystępniejszej formie, co dla takiego nowicjusza w tej grze (i w o ogóle w grach 4X) jak ja jest najbardziej przekonującym argumentem. Kupić 3ed plus dodatki, która w dodatku jest dostępna tylko w wersji Ang, i męczyć się przy tym już próbując przebrnąć przez samą instrukcję, czy zakupić bardziej przystępniejszą wersję po polsku, do której zapewne i tak pojawią się dodatki - oczywiście wybór padnie na 4ed. Teraz pozostało mi tylko czekać, aż Galakta wypuści polską wersję, kurczę żeby to nastąpiła jak najszybciej - np. taki styczeńkaimada pisze:Pierwsze wrażenia z Twilight Imperium 4ed już na ZnadPlanszy.
Czy uważam, że ta edycja nie ma wad? Nie.
Czy uważam, że jest bardziej rozbudowana niż trzecia z dodatkami? Nie.
Czy wolę grać w czwartą edycję zamiast w trzecią z dodatkami? Tak!
Niestety to już nie zależy od galakty a od FFG też czekam a póki co jest exodus13thcaesar pisze:!kaimada pisze:Pierwsze wrażenia z Twilight Imperium 4ed już na ZnadPlanszy.
Czy uważam, że ta edycja nie ma wad? Nie.
Czy uważam, że jest bardziej rozbudowana niż trzecia z dodatkami? Nie.
Czy wolę grać w czwartą edycję zamiast w trzecią z dodatkami? Tak!
Po przeczytaniu twoich wrażeń z rozgrywki - ta gra stała się moim must have! Teraz pozostało mi tylko czekać, aż Galakta wypuści polską wersję, kurczę żeby to nastąpiła jak najszybciej - np. taki styczeń?
Tak jak napisałem w tekście - TI4 moim zdaniem zawiera większość najważniejszych rzeczy z TI3 z dodatkami, brakuje mu tylko większej liczby kafli systemów i ewentualnie kilku bardziej agresywnych celów, które jednak znajdują się w celach sekretnych.rattkin pisze:Dodatki do podstawki, której celem było "let's crank up that shit to 11", brzmią kuriozalnie. Ja myślałem, że w tym pudle będzie wszystko co najlepsze ze wszystkiego co miała do zaoferowania cała linia TI3. A tu dopiero przyczółek.
Poczekam kilka lat na TI5
Teraz polityka zawsze zmienia sytuację na planszy. Nie może być sytuacji, że bez znaczenia na wynik głosowania nic się nie stanie. Co więcej dwa głosowania jedno po drugim wymuszają na graczach konieczność kombinowania. Zniknął też problem zawsze zatapowanych planet w czasie głosowania co było standardem w TI3. Jest lepiej, a i wszystkie karty polityki które widziałem były naprawdę ciekawe.stalker7 pisze:Kaimada a co do polityki bo się trochę mało tam rozpisałeś ogólnie z kontekstu chyba można wywnioskować, że teraz jest... ciekawie?
przeczytalem tekst. i mam pare zastrzezen i pytan:kaimada pisze:Pierwsze wrażenia z Twilight Imperium 4ed już na ZnadPlanszy.