bukimi pisze:Genialny pomysł, choć zastanawiam się nad ostateczną estetyką. Metalowe ramy połączone takimi "prętami" są praktyczne, ale lekko przypominają typowe regały magazynowe (w nich też półki montuje się na wybranej wysokości). Oczywiście masz pełną gamę kolorów, akrylowe płytki na figurki i szufladki, ale każda wariacja to dodatkowe koszty.
Jeśli odstępy między grami będą niewielkie (maks. 5 mm), gier będzie dużo, a półki będą w nierzucającym się w oczy, neutralnym kolorze, w ogóle nie będzie ich widać. Gry mają to do siebie, że mają ładne, kolorowe i bardzo różnorodne pudełka (no chyba że ktoś zbiera serie, ale te też nie mają aż tak podobnych do siebie grafik), znacznie bardziej różnorodne od np. książek czy płyt. Dlatego jeśli jest ich dużo tworzą kolorową plamę - na pierwszy, drugi i trzeci rzut oka nie widać wśród nich półek, nawet jeśli to grube na kilka centymetrów drewniane deski, a nie takie cienkie pręciki. Oczywiście pytanie jak taki BoxThrone będzie się prezentował bez gier, ale zakładam, że osoba kupująca dedykowaną półkę za kilkadziesiąt-kilkaset dolarów ma ich tyle, żeby takową zapełnić.
citmod pisze:SeeM pisze:Ładne, jeżeli ktoś ma za dużo czasu na odkurzanie pudełek.
Z opisu wynika, że między pudełkami będzie od 2mm do 7mm odstępu, a przy niektórych nawet tylko 1-2mm także akurat o odkurzanie pudełek bym się nie martwił.
Dokładnie - z moich osobistych doświadczeń wynika, że przy takich odstępach odkurzanie raz na 3-4 tygodnie w zupełności wystarczy
A tak w ogóle chciałabym serdecznie podziękować założycielowi wątku za podrzucenie linka do tej kampanii. Zakochałam się
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wprawdzie obawiam się, że przy kolekcjach 200+ ThroneBox jest już nieekonomiczny i stanowczo zbyt niski, ale i tak wizja półek do których pasuje każde pudełko jest czymś cudownym
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)