Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Galatolol pisze:Oryginalna wersja nie była wystarczająco "dla graczy"?
Widocznie w przypadku takiego samego manewru z Agricolą "im zażarło", czyli kasa się zgadza A skoro tak, to jadą dalej z tym koksem. Mnie bardziej interesuje Le Havre "gra rodzinna" (bo zakładam, że są konsekwentni i taka wersja też będzie)
Tylko w Agrikoli, o ile dobrze rozumiem, wersja dla graczy to po prostu to co dawniej było normalną, a w tym przypadku brzmi to jak dodatkowe podrasowanie gry.
Choć przeczytałem jeszcze raz post predkiego i rzeczywiście chyba chodzi tylko o różnice wydawnicze, więc można zignorować moje wiadomości w tej rozmowie
Ale ulepszone wydanie Ora&Labora nie ma dopisku Kennerspiel. Może rzeczywiście zrobią Familienspiel [emoji3]. W końcu wersja dla dwóch graczy już jest.
predki pisze:Będzie nowa wersja Le Havre "dla graczy". Mój niemiecki nie jest na najwyższym poziomie, ale wielkich zmian chyba nie będzie. Nowa wersja planszy, składana a'la Agricola, dołączony dodatek (w polskiej wersji już był) i na nowo napisana instrukcja. W Niemczech na przełomie marca/kwietnia.
Ciekawe co na to Lacerta?
Wiadomo coś na ten temat?
Zdaje się, że obecny polski nakład wyczerpał się.
predki pisze:Będzie nowa wersja Le Havre "dla graczy". Mój niemiecki nie jest na najwyższym poziomie, ale wielkich zmian chyba nie będzie. Nowa wersja planszy, składana a'la Agricola, dołączony dodatek (w polskiej wersji już był) i na nowo napisana instrukcja. W Niemczech na przełomie marca/kwietnia.
Ciekawe co na to Lacerta?
Wiadomo coś na ten temat?
Zdaje się, że obecny polski nakład wyczerpał się.
Lacerta pisze:Pierwszy druk sprzedawał się na tyle wolno, że raczej nie będziemy inwestować w dodruk, przynajmniej dopóki jest tyle fajnych nowości do wydania
Lacerta zapowiedziała, że po dłuższej nieobecności w Polsce, Le Havre w polskiej wersji językowej powróci na sklepowe półki.
Ja mam pytanie czy ktoś ma zdjęcia porównawcze starej i nowej edycji, szczególnie interesuje mnie plansza? Starą chyba było łatwiej zafoliować... nowa jest typy puzzle.
Wiem, że na bgg są jakieś zdjęcia, ale ja nie mam żadnej z nich więc trudno mi się rozeznać, które co przedstawia, poza tym nie są zbyt szczegółowe.
bogas pisze: ↑08 lip 2020, 22:34
Które? Wiem, że na Luksusowych liniowcach był błąd, ale czy jeszcze gdzieś?
Jaki jeśli można spytać?
Ostatnie zdanie z opisu ostatniej rundy na tych kartach to: "W ostatniej rundzie nie wolno już niczego budować", a powinno być "kupować". Budować jak najbardziej można (jeśli jest co, bo zwykle nie ma )
seki pisze: ↑08 lip 2020, 22:46
O foliowaniu planszy jeszcze nie słyszałem ale właśnie wpadłem na pomysł, że w razie potrzeby pionki można pokryć koszulką termokurczliwą.
Ja włożyłam plansze ze starej edycji Agricoli w koszulki a4 (ten większy rozmiar, przeznaczony dla kilkudziesięciu kartek) dzięki temu mi się nie brudzą, ani nie ścierają (na nich się kładzie znaczniki surowców, karty). Nową edycję Agricoli mam "gołą" bo jest typu puzzle.
seki pisze: ↑08 lip 2020, 22:46
O foliowaniu planszy jeszcze nie słyszałem ale właśnie wpadłem na pomysł, że w razie potrzeby pionki można pokryć koszulką termokurczliwą.
Ja włożyłam plansze ze starej edycji Agricoli w koszulki a4 (ten większy rozmiar, przeznaczony dla kilkudziesięciu kartek) dzięki temu mi się nie brudzą, ani nie ścierają (na nich się kładzie znaczniki surowców, karty). Nową edycję Agricoli mam "gołą" bo jest typu puzzle.
A co tam miałoby się ścierać? Nowa edycja jest na kartonie, oprócz kart
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Zdumionym, że ktoś chce foliować planszę Ale gra przednia i pomimo, że posiadam starą edycję (która lekko straci na wartości przy dodruku) to cieszę się bardzo, bo to jeden z moich ulubionych (jeśli nie naj) Rosenbergów
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
seki pisze: ↑08 lip 2020, 22:46
O foliowaniu planszy jeszcze nie słyszałem ale właśnie wpadłem na pomysł, że w razie potrzeby pionki można pokryć koszulką termokurczliwą.
Ja włożyłam plansze ze starej edycji Agricoli w koszulki a4 (ten większy rozmiar, przeznaczony dla kilkudziesięciu kartek) dzięki temu mi się nie brudzą, ani nie ścierają (na nich się kładzie znaczniki surowców, karty). Nową edycję Agricoli mam "gołą" bo jest typu puzzle.
A co tam miałoby się ścierać? Nowa edycja jest na kartonie, oprócz kart
Nadruk na kartonie też się ściera (i brudzi) kiedy się na nim po wielokroć coś kładzie, co się trzyma nie zawsze czystymi i suchymi rękami. Ja mam na starej edycji Agri ponad 400sta partii od 2016 roku. Wygląda jak nowa, właśnie dzięki koszulkowaniu (kart i plansz). Majątku cztery koszulki A4 nie kosztują. Nową edycję mam niezafoliowaną, ale gram na niej okazjonalnie (tylko przy nowych osobach), poza tym zawsze jest możliwość kupna nowej kopii (stara jest unikatem stąd też specjalna "troska").
Tom Vasel na tym filmie mówi dlaczego kocha Le Havre.
Faktycznie taka dobra? Generalnie żetonikowe zatrzęsienie No i zobaczymy jaka będzie cena... https://www.youtube.com/watch?v=alu-it6DbRU
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Moim zdaniem top3 Rosenberga (obok Agricoli i Uczty dla Odyna).
Le Havre jest mocno sandboxowe, daje dużo wyborów i nie ciśnie mocno gracza (tak jak np: Agricola). Za te właśnie cechy Tom kocha Le Havre (wielokrotnie o tym mówił).
Z drugiej strony jest to gra, która ma całkiem sporą regrywalność wynikającą z różnorodności układów budynków, zwłaszcza specjalnych. Można w niej testować wiele strategii. Chyba te wszystkie cechy sprawiają, że po prostu przyjemnie się w to gra. U mnie wraca na stół już od wielu lat.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2020, 09:31 przez elayeth, łącznie zmieniany 1 raz.
elayeth pisze: ↑15 lis 2020, 20:52
Z drugiej strony jest to gra, która ma całkiem sporą regrywalność wynikającą z różnorodności układów budynków, zwłaszcza specjalnych. Można w niej testować wiele strategii. Chyba te wszystkie cechy sprawiają, że po prostu przyjemnie się w to gra. U mnie wraca na stół już od wielu lat.
A jak działa na dwie osoby? Na BGG 60% osób poleca, więc w sumie szału nie ma.
Dla mnie też fantastyczna, z zastrzeżeniem, że na dwie lub trzy osoby. Powyżej to już pewnie zależy od ekipy. U nas w każdym możliwym składzie powyżej trzech graczy nie siadało. Dużo możliwości to długi downtime, a sama gra krótka nie jest.
Mnie się najlepiej gra na dwie.
A ta wolność...
Gra zawsze Ci daje możliwości. Wybory między dobrym ruchem, bardzo dobrym, trochę dobrym ale przyszłościowym itd.
W dwie osoby nie grywam, ale potwierdzam, że w 3 działa idealnie. Na 4 już jest trudniej, a 5 to jazda bez trzymanki. Wynika to z faktu, że w trakcie jednej rundy, czyli między jednym, a drugim żywieniem, jest zawsze dokładnie 7 tur do podziału. Zatem na 3 graczy jeden dostanie trzy tury, a dwóch pozostałych po dwie (potem przesuwa się to tak, by każdy miał okazję dostać 3 tury podczas kolejnych rund). Ale na 4 graczy nagle się okazuje, że od czasu do czasu jeden z graczy będzie miał tylko jedną turę pomiędzy żywieniami, co bardzo utrudnia planowanie. Na 5 graczy aż trójka będzie musiała się napocić, by wyrobić się w jednej turze ze wszystkim (w tym jeden z graczy przez dwie rundy pod rząd!) - i to jest rollercoaster który mało komu będzie pasował w tego typu ekonomii. Próbowałem raz, ciekawe doświadczenie ale nie mam go ochoty powtarzać.
Warto dodać że dyskretny urok tego gry polega też na tym, że żywienie można taktycznie odpuścić skupiając się na innych celach. Negatywne konsekwencje da się zniwelować w trakcie gry.