Mnie zawsze po Fasolkach szczęka boli bardziej niż po Kragmorcie.Necho pisze: - bo woleliby zagrać w fasolki
- bo po Kragmorcie boli ich szczęka
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mnie zawsze po Fasolkach szczęka boli bardziej niż po Kragmorcie.Necho pisze: - bo woleliby zagrać w fasolki
- bo po Kragmorcie boli ich szczęka
Co do telefonów święta racja,a najlepsze jest jak dzwoni żona i pyta się"Gdzie jesteś i co robisz"grucha pisze:Wkurzaja mnie teksty typu " co ?? znowu jakas nowa gra ? ee ja nie gram bo nie chce mi sie uczyc zasad."
Wkurza mnie tez jak gracze bawia sie telefonem podczas gry.
I kiedy wrócisz do domunajlepsze jest jak dzwoni żona i pyta się"Gdzie jesteś i co robisz"
To może wynikać z dwóch czynników: brak kompetencji wśród sprzedawców (wolą sprzedać to w co sami grają i znają etc.) lub/i kasa - z figurek wyciągną więcej kasy niż z kolesia który kupi raz na jakiś czas planszówkę (stawiam na to drugie).MisterC pisze:A jeszcze czynnik rynkowo ludzki.
Normalnie mnie krew zalewa, jak chcę kupić/oglądam/pytam o grę, a sprzedawca (a to już nie jeden) nie rozumie, że nie jestem zainteresowany grami bitewnymi. Jeden mi dał jasno do zrozumienia, że to według niego tylko kwestia czasu. Inny w ogóle nie zwrócił uwagi co mówię i nawoływał, żebym podszedł do stojaka z jakimis figurkami. Jeszcze innym razem widze jak przychodzi ojciec i chce znaleźć prezent dla syna i mówi wyraźnie, że chce grę planszową. Sprzedawca bez wachania ciągnie do figurek LotR (mijając planszówki). Facet się broni, że to nie jest planszowe, a sprzedawca, że jak najbardziej, tylko ze planszą jest sam stół. Facet się wkurzył i poszedł.
To faktycznie muszą być słabi sprzedawcy - od czasu do czasu zdarza się, że koleś łapie bakcyla i kupuje 100/200/300 planszówek rocznie wydając pewnie trochę więcej niz na figurki.Tommy pisze:To może wynikać z dwóch czynników: brak kompetencji wśród sprzedawców (wolą sprzedać to w co sami grają i znają etc.) lub/i kasa - z figurek wyciągną więcej kasy niż z kolesia który kupi raz na jakiś czas planszówkę (stawiam na to drugie).
No chyba, że powie, nie wracaj jak przegraszMichalStajszczak pisze:Pajhi napisał:I kiedy wrócisz do domunajlepsze jest jak dzwoni żona i pyta się"Gdzie jesteś i co robisz"
Mnie to też czasem drażni. Czasem aż mam wrażenie presji po hasłem: każdy powinien w to zagrać (tyle, że mnie tego typu presje nie ruszająMeanthord pisze:Wkurza mnie rowniez "huraoptymizm" na konkretny tytul (np. swego czasu Pandemic na forum), a potem okazuje sie, ze gra jest "tylko" dobra (a i to przy pomyslnych wiatrach).
jasne, ale na każdego takiego który złapie bakcyla i kupi 100/200/300 planszówek rocznie (OMGmst pisze:To faktycznie muszą być słabi sprzedawcy - od czasu do czasu zdarza się, że koleś łapie bakcyla i kupuje 100/200/300 planszówek rocznie wydając pewnie trochę więcej niz na figurki.Tommy pisze:To może wynikać z dwóch czynników: brak kompetencji wśród sprzedawców (wolą sprzedać to w co sami grają i znają etc.) lub/i kasa - z figurek wyciągną więcej kasy niż z kolesia który kupi raz na jakiś czas planszówkę (stawiam na to drugie).
Może większa ilość miejsca, które planszówki zajmują trochę w tym pomaga.Tommy pisze:jakoś znacznie łatwiej idzie kontrolowanie zakupów planszówkowych od np. karcianych
Nazewnictwo często wynika z położenia geograficznego.Don Simon pisze:Nie lubie slow "odpalic" (uzywane zamiast zagrac) oraz "szpil" (zamiast gra).
To raczej do mojej Zony:) Tym niemniej - dziekuje za ciekawe uwagi. Az zaluje, ze nie podrzucilem Wam tematu przed napisaniem tekstu. Kilka rzeczy sobie uswiadomilem:).Andy pisze: Poza tym, panie doktorze, czuję się całkiem dobrze.
Wolisz jak ktoś mówi "kulam kostką"?Nazywanie rzutu kostką "turlaniem"
ide o zaklad ze nigdy ci sie to nie zdazylo. tam przeciez jest twilight struggleMuttah pisze:Osobiście wkurzam się kiedy:
-jakiś eurogracz wbija mi na siłę, ze TYLKO euro / gry z 10-ki BGG są super, a reszta to crap.
Dziękuję, że to napisałeś, bo ja wstydziłem się przyznać! Teraz się odblokowałem. Tak, cierpię cały czas, gdy inni gracze:BEF Hero pisze:- KTOKOLWIEK DOTYKA MOICH GIER !!!![]()