GRY-PLANSZOWE.pl

Asiok, czeka Cie re-wizyta celem naprawienia zepsutych sprzetow;-)
Czekamy.

Merry pisze:Asiok, czeka Cie re-wizyta celem naprawienia zepsutych sprzetow;-)
Czekamy.

A to nie lepiej pójść z rewizytą i napsuć u niego?

Nie, bo on sobie naprawi a ja nadal bede miala zepsute;-)
ten Hammurabi to calkiem madry jednak nie byl.

Pionka znam od jego skromnych początków, niestety tylko on-line. Dzisiaj było po raz pierwszy live Warto było przejechać 40 km. Loteria szczęśliwa dla dzieci, dla mnie nieco mniej Poznaliśmy kilka ciekawych tytułów (Dixit, i coś o duchach). Szczególne podziękowania dla "pomarańczowej ekipy" !
PS. Syn stwierdził, że w czerwcu musimy znowu pojechać.

Podziękowania dla organizatorów za kolejnego Pionka. Impreza udana, loteria szczęśliwa Podziękowania dla Piotra za partię w 011! Moment z poświęceniem w licytacji 13 punktów czasu długo zapamiętamy

Już w domku - w drodze powrotnej zorientowałam się, że był to mój 10 (!) raz jako Pomarańczowa Koszulka. Dziękuję Wam za kolejny wspaniały zastrzyk pozytywnej energii, przepraszam za wszelkie potknięcia przy tłumaczeniu (oj zdarzały się, zdarzały) i do zobaczenia następnym razem!

Squirrel pisze:do zobaczenia następnym razem!

do zobaczenia... w Posiadłości Szaleństwa! (demoniczny śmiech zza kulis)

Dziękuję Wam za kolejnego wspaniałego Pionka Jestem naładowana energią

o rany.
ALE było rewelacyjnie - jak zwykle zresztą, ale to nie powód, by o tym nie wspominać.

Dzięki wszystkim, naprawdę chciałoby się, żeby Pionki i mPionki były co tydzień

asiok pisze:Melduję, że XVIII (wg wc - XVII) Pionek został otwarty!

Za ostatnim lasem i za końcem świata nastąpił uroczysty odbiór domu Trzewików - Trzewikowni. TADAMMM!
Informuję że dom stoi, jest urokliwy i gier w nim jest wiele

Silna międzynarodowa (jako reprezentant reszty świata wystąpił znany wielu Petr z CGE) ekipa wyżarła co było w domu i wypiła co było w barku chwaląc Trzewikownie (przynajmniej wszyscy chwalili dopóki jeszcze na stole coś stało).

ABSOLUTNIE POTWIERDZAM i się zgadzam. I urokliwy, gry są, wyżarliśmy co było i opiliśmy cudne napitki.
Dzięki Trzewiki, było super

To i ja napiszę, dzieląc się pozytywnymi odczuciami względem Pionka. Cieszę się, że po tak długim czasie udało mi się choć na jeden dzień zagościć w Gliwickich progach. Tym samym żałuję, że tak krótko i że w Łabędach nie miałam okazji spędzić trochę czasu.
Dziękuję wszystkim za wspólną grę i czas.
Szczególne ukłony dla Michała, Yakosa i Petra.

Wspaniale było zobaczyć (ogólnie) Was

Również dzięki za grę i organizację
Dzięki za nocną karciankę. Nie wiem co to było ale ile to miało zasad....!!!! No dobra może i dwie ale za to jakie skomplikowane....

Pozdrawiam
Ryu

Kolejny Pionek za nami! 3 Pionek w Pomarańczowej Koszulce!

Może ciężko w to uwierzyć, ale wróciłem do domu z trzema (!) torbami gier! Die sieben Siege i figurka zdobyte na loterii, Bürger, Baumeister & Co otrzymane za pomoc w organizacji, pakiet 3 gier (Paris, Paris; Alaska i Tonga Bonga) zdobyte na kiermaszu gier używanych... do tego dwa archiwalne numer ŚGP (3 i 4! Całkowicie czarno-białe! Tylko reklamy kolorowe)...

Szczególnie dziękuję Maćkowi! Pamiętam jak rok temu przyjechał sam na Pionka. Siedział gdzieś z boku i czytał instrukcję Neuroshimy. Zagraliśmy parę razy w kilka gier. Póżniej widzieliśmy się też w czerwcu. Teraz przyjechał ze znajomymi, razem wystartowali w turniejju Świata Dysku i zabrali nagrody za pierwsze dwa miejsca!

Szczególnie podziękowania dla pana Ignacego. Za możliwość współorganizacji takiego wydarzenia! Oczywiście Pionek to wspaniałe gry, wielu świetnych ludzi, niezapomniana atmosfera. Dla mnie dodatkowo praca. Gdyby nie Pionek nie znalazłbym pracy w sklepie z grami, która daje mi niesamowicie wiele radości! Dziękuję!

Postanowiłem jeszcze bardziej zaangażować się w życie naszego planszówkowego światka. W lutym wybieramy się do Brzegu! Chyba wrócę do pisania recenzji. Świetne zajęcie.

Dziękuję wam wszystkim;)

Wiele osób chciało nabyć Świat Dysku na Pionku. Niestety nie było to możliwe. Jeżeli ktoś nadal wyraża taką chęć to zapraszamy na nasze stoisko! Mamy jeszcze kilka pudełek! CH Silesia, nowy pasaż. Na hasło "pionek" możemy ponegocjować rabat:P

To był niesamowity Pionek Mimo iż prawie nic nie pograłem, to była to dla mnie najlepsza impreza planszówkowa, w jakiej do tej pory brałem udział.

Bardzo DZIĘKUJĘ:
- Trzewikowi za organizację całej imprezy;
- Merry za zaproszenie do Trzewikowni
- wszystkim uczestnikom przedPionkowego spotkania w Trzewikowni za bardzo miły wieczór;
- współuczestnikom turnieju Nowej Ery za zażarte pojedynki w "grupie śmierci" i w finale
- WC i Trzewikowi za stworzenie konkursu 'open', w którym nareszcie udało mi się wygrać
- wszystkim, którzy pomogli mi znaleźć brakujące odpowiedzi
- Shevie za zdjęcia, czekam jeszcze na te z drugie dnia
- graczom, którym mogłem tłumaczyć reguły za pojętność; mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem;
- osobom, które kupiły moje 2 gry
- ekipie z przyplanszy.pl za to, że je sprzedali

Cieszę się bardzo, że Giełda Gier się udała, że wiele osób przywiozło swoje gry i że znaleźli się później nabywcy na niejedną z nich. Sam za to co sprzedałem, jedną sobie kupiłem

Ciekawe kiedy zobaczymy relajcę video i jak będzie wyglądała

Szkoda, że kolejny Pionek dopiero za pół roku ale po drodze będą inne imprezy

piechu pisze: - WC i Trzewikowi za stworzenie konkursu 'open', w którym nareszcie udało mi się wygrać

Gratulacje

A nie mówiłam?

piechu pisze:
- WC i Trzewikowi za stworzenie konkursu 'open', w którym nareszcie udało mi się wygrać

Whoa, Piechu, oprócz NE wygrałeś też konkurs cytatowy? Gratulacje!

Na początek małe sprostowanie - brat Palmera się zwie Beti nie Berni;)

Kolejny mega Pionek,

zaczęło się od Trajana - świetna gierka, tylko te kolory..
i tekst mst "zaraz wróce i zrobie ruch za 38 punktów"

następnie, zgodnie z obietnicą, pobralismy nauki Race'a od Drako - szału ni ma, można zagrać;)

a potem wc zaczął wołać na konkurs i pierwszy dzień pyknął.

2 dzień tylko granie - kilka partyjejk w Rome, Old Man of the Forest (całkiem niegłupia gierka pomimo słodkich małpek na kartach) i 2 wisienki - Perykles i Tempus.

Generalnie jak zwykle było najlepiej

MisterC pisze:Świetnie skończył się dla nas konkurs "open", bo kiedy rozkminialiśmy jeden z cytatów, wokoło zaczęli się gromadzić ludzie przekonani, że inicjujemy kolejkę do loterii wujka Alka i tym sposobem odpadło nam trochę czekania

E tam...
Przecież tak to wcześniej ugadaliśmy...
Wchodzisz, zajmujesz plac. A ja z moimi Skarbami robimy tłum i jest jedyna słuszna kolejka! Reszta dała się na to nabrać! Nawet kilka osób poszło na koniec

A tak poważnie:

Kolejny Pionek za nami.
Znów udało się być u źródła... Zatem najsampierw podziękowania dla tych, dzięki którym Pionek jest możliwy. Chapeau bas!

Sobota to wspaniały dzień, bo można serdecznie przywitać się z dawno nie widzianymi przyjaciółmi i współpasjonatami.
Pierwsza partia to aktualny laureat SdJ - Qwirkle. Zgrabne, ale szału-ni-ma. Jakoś Unikat podobny nawet jest...
Dzięki Sztefanowi poznaliśmy Hobbita (wydanego przez Egmont) i to dało mnóstwo radości najmłodszym z naszej ekipy. A zgodnie uznaliśmy, że jest to miła, rodzinna gra.

Fantastycznie grało się nam w prototyp Folka - Sojuz. Błyskawiczna, pełna emocji gra, z dużą dawką interakcji - jak zawsze u Folka. Och! Chcielibyśmy znów w to zagrać!

Nie było nam dane, bo wc odtrąbił początek Konkursu wiedzy. Jak zawsze podjęliśmy wyzwanie. Atmosfera, również jak zawsze, kapitalna. A dla nas wstrząsającym i elektryzującym momentem było ogłoszenie finalistów - przeszliśmy!

W tym czasie reszta naszej ekipy zagrywała się w 303! Aż do finalnego zakupu

No szok po prostu... i duma niezwyczajna... i satysfakcja... i radość, taka zwyczajna!

Niedziela to granie w Qubixa, Kraby i Drako - gry Folko rządzą!
Trucizna jako przerywnik między Loterią a konkursami dziecięcymi...
Jeszcze było Calisto, gra Knizii (którego gry rodzinnie lubimy) a zmęczyła nas okrutnie...
Set - by sprawdzić, że mój mózg bywa niekompatybilny z pewnymi grami (Asiok - nie czytaj tego!)

A na deser Havana! Świetna gra. (Browarion, Ty wiesz do kogo piję...) Dzięki Aeragramowi poznaliśmy milutką grę, do której chętnie wrócimy... I tym samym koło pewne się domknęło... Właśnie Aeragram tłumaczył nam na naszym pierwszym Pionku Tikala... Ech... Pięknie jest!

Życie jest okrutne. Te dobre chwile tak szybko mijają... A czekania na międzyPionek tak wiele...

Szkoda mi jeno, że z Confuciusa, Troyes i rozgrywek z Asiokiem nic nie wyszło. Ale po prostu nie dało rady. Bo chciałem! Bardzo!

skanna pisze:

piechu pisze: - WC i Trzewikowi za stworzenie konkursu 'open', w którym nareszcie udało mi się wygrać

Gratulacje

A nie mówiłam?

MoniQ pisze:

piechu pisze: - WC i Trzewikowi za stworzenie konkursu 'open', w którym nareszcie udało mi się wygrać

Whoa, Piechu, oprócz NE wygrałeś też konkurs cytatowy? Gratulacje!

Dziękuję, dziękuję Jakoś tak wyszło, że wygrałem Następnym razem dam szanse innym

sheva pisze:pierwszy dzien pionka na moich zdjęciach:
https://picasaweb.google.com/szewol/Zdj ... directlink

edit: poprawione, zabawne bo wczoraj działało...

Będą zdjęcia z drugiego dnia?? Proooooooooooooooooooooooooszę

Wrzucam jeszcze raz bo gdzieś wsiąkły dwa posty...
Zdjęcia z drugiego dnia pionka https://picasaweb.google.com/szewol/Zdj ... directlink
Jakby ktoś chciał której w większej rozdzielczości albo plik raw to zapraszam na priv

Do Modów: jeśli mój poprzedni post został skasowany w związku z przekroczeniem regulaminu proszę o informacje.

Dzisiaj wszystkim posty znikają...

Super, super Pionek. Wielkie dzięki: MisterC, Pszczoła, Monga, Costi za towarzystwo. Browarion - za nocleg w Łabędach i łagodny budzik o 6tej rano. Asiok i Ryu - za wyśmienitą partyjkę Brassa.

Jescze większe dzięki za integrację, wiele wspólnych godzin i przesympatyczną atmosferę i Tichu, Tichu, Tichu: vappor. No i BTW sorry Sztefan.

Trzewikowi oczywiście za imprezę jako taką, ale w szczególności za autograf na świeżutkim egzemplarzu PaP
.

PS
A przy okazji gospodyni Merry i wszystkim współbiesiadnikom z Trzewiczkowa.

macike pisze: No i BTW sorry Sztefan.

Przy najbliższej okazji się zrewanżuję

Sztefan pisze:

macike pisze: No i BTW sorry Sztefan.

Przy najbliższej okazji się zrewanżuję

Już teraz się piszę do tej rozgrywki !

Późno bo późno, ale dzięki temu wątek żyje dłużej i wspomnienia też zarazem.

Tak więc jak zawsze na Pionku było fantastycznie. Oj było i szkoda, że się tak szybko skończyło. Dziękuję wszystkim za ten niepowtarzalny pionkowy klimat. . Trzewikowi jak zawsze za całokształt, wc za niesamowite konkursy, wszystkim współgraczom i nie tylko za towarzystwo, granie, gadanie, za wspólnie spędzone chwile.

Szczególne podziękowania dla wszystkich, którzy zechcieli pograć ze mną w Tichu. Ja jestem zakochana w tej grze (a po ostatnich 4 partiach na Pionku można by sądzić, że ze wzajemnością ) a od pół roku grywałam tylko z AI. A nocną partę w Łabędach z macike contra sztefan & vappor wspominać będę na pewno bardzo długo