Rozczarowanie Roku 2011
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Zapomniałbym...
Miałem większe nawet (niż Ryzyko) rozczarowanie... Warrior Knights. Po tym, co czytałem i słyszałem o tej grze, oraz po tym, co wyczytałem w instrukcji, spodziewałem się dynamicznej, ciekawej i pełnej spisków i polityki gry, conajmniej dorównującej GoT.
Okazało się nudno, statycznie i kiepściawo (rozwiązanie bitew zupełnie mi nie leżało).
Może to kwestia zbyt wysokich oczekiwań, jednak poznając grę zestawianą w jednej linii z GoT, spodziewałem się naprawdę DUŻO więcej.
Mimo, że rozczarowanie było większe, niż w przypadku Ryzyka (po Ryzyku mniej się spodziewałem), WK jest od Riska znacznie lepsza..
pozdr,
farm
Miałem większe nawet (niż Ryzyko) rozczarowanie... Warrior Knights. Po tym, co czytałem i słyszałem o tej grze, oraz po tym, co wyczytałem w instrukcji, spodziewałem się dynamicznej, ciekawej i pełnej spisków i polityki gry, conajmniej dorównującej GoT.
Okazało się nudno, statycznie i kiepściawo (rozwiązanie bitew zupełnie mi nie leżało).
Może to kwestia zbyt wysokich oczekiwań, jednak poznając grę zestawianą w jednej linii z GoT, spodziewałem się naprawdę DUŻO więcej.
Mimo, że rozczarowanie było większe, niż w przypadku Ryzyka (po Ryzyku mniej się spodziewałem), WK jest od Riska znacznie lepsza..
pozdr,
farm
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Parę akrów śniegu - po przeczytaniu instrukcji miało być super. Tyle możliwości i w ogóle. Skończyło się na tym, że to głównie przepychanka w kolejnych oblężeniach (a przynajmniej tak to u nas wyglądało).
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Trochę głupio krytykować grę za to, że słabo graliście...muker pisze:Parę akrów śniegu - po przeczytaniu instrukcji miało być super. Tyle możliwości i w ogóle. Skończyło się na tym, że to głównie przepychanka w kolejnych oblężeniach (a przynajmniej tak to u nas wyglądało).
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Co kto lubi, a ten temat akurat pokazuje, że każdy lubi co innego i nie ma sensu chyba o tym dyskutować.Trolliszcze pisze:Trochę głupio krytykować grę za to, że słabo graliście...muker pisze:Parę akrów śniegu - po przeczytaniu instrukcji miało być super. Tyle możliwości i w ogóle. Skończyło się na tym, że to głównie przepychanka w kolejnych oblężeniach (a przynajmniej tak to u nas wyglądało).
Dla mnie Akry po wprowadzonych przez Wallace'a poprawkach stały się zdecydowanie grą roku 2011. A dzięki świetnemu modułowi na yucata.de, mogę wreszcie sobie pograć A oblężenia, choć częste, to jednak nie są decydujące. Za to zabawa w rajdy jest przednia
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Oczywiście, znalazło się tu już sporo gier, które lubię i pewnie sam mógłbym podać takie, które lubią inni - ale nie czepiam się samego wyboru, tylko sposobu argumentacji. Gdyby ktoś powiedział, że nie lubi "Akrów", bo jest dużo wyborów, to bym zrozumiał - nie każdy lubi mózgożery. Co innego natomiast powiedzieć: to jest gra, która daje dużo wyborów, ale my z nich nie korzystaliśmy i dlatego jest kiepska.berni pisze:Co kto lubi, a ten temat akurat pokazuje, że każdy lubi co innego i nie ma sensu chyba o tym dyskutować.
A jeśli chodzi o mnie, to mam tylko jednego kandydata:
1. Basilica - szukaliśmy z żoną kafelkowej gry, w której można podkładać dużo świń. I z punktu widzenia mechaniki wszystko jest w porządku, tylko że poza tym suchar to straszliwy. Więcej emocji towarzyszy nam w Carcassonnie, a realizacja tematu leży i kwiczy. Buduję katedrę, okej, ale dlaczego z różnokolorowych kafelków? Co te kolory oznaczają? Nie mówiąc już o tym, że przy pewnych konfiguracjach rozłożenia rusztowań po fazie punktowania część katedry wisiała sobie wesoło w powietrzu bez żadnego podparcia. Dla mnie to jest zła realizacja tematu.
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Grałem przed łatką Wallace, wtedy jedyne sensowne było minimalizacja talii i szybki szturm na Quebec. Więc nie wiem o co chodzi z komentarzem, że słabo graliśmy skoro nawet z tego powodu łata została wypuszczona.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Dokładnieberni pisze:Co kto lubi, a ten temat akurat pokazuje, że każdy lubi co innego i nie ma sensu chyba o tym dyskutować.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Z tego, co słyszałem, to jedyne sensowne, żeby wygrał Anglik Nie nudziło Wam się mielenie tej samej taktyki za każdym razem od nowa?muker pisze:Grałem przed łatką Wallace, wtedy jedyne sensowne było minimalizacja talii i szybki szturm na Quebec. Więc nie wiem o co chodzi z komentarzem, że słabo graliśmy skoro nawet z tego powodu łata została wypuszczona.
EDIT: Dobra, macie rację, nie ma po co na ten temat dyskutować. Po prostu uważam, że wina tym razem jest po stronie gracza, a nie gry.
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Trolliszcze, zachowujesz się we wszystkich wątkach zgodnie ze swym nickiem. Nie zaśmiecaj już tego. Ten temat dotyczy tego, czym się kto rozczarował, a nie kolejne miejsce pt. "Dlaczego nie masz racji i jesteś głupi, bo ta gra jest fajna, a ty nie. Powiedziałem ja, Trolliszcze".Trolliszcze pisze:Z tego, co słyszałem, to jedyne sensowne, żeby wygrał Anglik Nie nudziło Wam się mielenie tej samej taktyki za każdym razem od nowa?muker pisze:Grałem przed łatką Wallace, wtedy jedyne sensowne było minimalizacja talii i szybki szturm na Quebec. Więc nie wiem o co chodzi z komentarzem, że słabo graliśmy skoro nawet z tego powodu łata została wypuszczona.
EDIT: Dobra, macie rację, nie ma po co na ten temat dyskutować. Po prostu uważam, że wina tym razem jest po stronie gracza, a nie gry.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Jeszcze świadomie stosuj przecinki i będzie luxTrolliszcze pisze:Oczywiście, jako człowiek świadomy świadomie wybieram swoje nicki
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Akurat muszę się zgodzić. Chociaż całkiem fajnie grało mi się w Basilikę (choć chwilami trzeba być bardzo spostrzegawczym), to gra jest bardzo specyficzna pod względem tematu. Wielu grom zarzuca się "doklejony temat". W przypadku Basiliki trzeba chyba mówić o "przerobionym temacie"Trolliszcze pisze: 1. Basilica - szukaliśmy z żoną kafelkowej gry, w której można podkładać dużo świń. I z punktu widzenia mechaniki wszystko jest w porządku, tylko że poza tym suchar to straszliwy. Więcej emocji towarzyszy nam w Carcassonnie, a realizacja tematu leży i kwiczy. Buduję katedrę, okej, ale dlaczego z różnokolorowych kafelków? Co te kolory oznaczają? Nie mówiąc już o tym, że przy pewnych konfiguracjach rozłożenia rusztowań po fazie punktowania część katedry wisiała sobie wesoło w powietrzu bez żadnego podparcia. Dla mnie to jest zła realizacja tematu.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Tytułem moich trzech groszy - Warrior Knights jest grą dla specyficznej grupy koneserów. Grupy co prawda małej, ale dlatego tym bardziej cieszę się że taka gra w ogóle powstała (w moim prywatnym rankingu NIC do tej pory jeszcze nie przebiło WK + Crown and Glory i pewnie szybko nie przebije, zaś GoT może mu co najwyżej pięty wąchać). Natomiast wiadomo, albo ktoś to załapie i potrafi/lubi grać albo nie - ja na szczęście mam grupę entuzjastów którzy podzielają moje zdanie i akurat dla nas GoT jest suchy, ubogi w opcje itd. Dla każdego coś miłego...
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Glory to Rome - bardzo nieprzyjemny typ losowości, chaos i mało interakcji
Sekigahara: Unification of Japan - monotonia rozgrywki sprawia że po trzeciej turze mam ochotę przerwać grę
Sekigahara: Unification of Japan - monotonia rozgrywki sprawia że po trzeciej turze mam ochotę przerwać grę
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 08 sty 2012, 12:26
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Witam!
To mój pierwszy wpis na forum, więc upatrzyłem sobie ten wątek. Nieprzypadkowo zresztą.
Rok 2011 był dla mnie wielkim powrotem do gier planszowych i przede wszystkim byłem w szoku jak tu różnorodnie, ciekawie, kolorowo. Nic więc dziwnego, że wciągnęło mnie na maksa i dokonałem zakupu, a także wypróbowałem kilka gier.
Może to zachłyśnięcie się nowym hobby, ale większość gier sprawiała mi ogromną przyjemność. Sugerowałem się głównie BGG (recenzjami i rankingiem).
Ale zdarzyła się jedna, która zupełnie nie przypadła mi do gustu. Czyli po przydługim wstępie, przechodzę do meritum
Zawiodłem się na Pandemic. Wysoka pozycja w rankingu BGG, a także ciepłe recenzje (w tym mojego bliskiego kolegi) spowodowała, że zakupiłem tę pozycję. Wiadomo, że to gra wydana wcześniej, ale zawód spotkał mnie w 2011
Myślałem, że podpasuje mi tematyka z branży farmaceutycznej (zawodowo) oraz mechanika coop (gram z żoną). Po dwóch partiach okazało się, że gra nie wzbudziła w nas żadnych emocji. Można by powiedzieć: nudnawy i pozbawiony napięcia pasjansik, przy tym zupełnie prosty (na najprostszym poziomie). Po prostu zupełnie nam nie podeszła. Może powinienem dać jej szansę w więcej osób, może z dodatkiem, może po prostu jeszcze raz... Ale szkoda czasu, spróbuję czegoś innego.
Dlatego kończę i idę czytać wątki, w których coś polecacie
To mój pierwszy wpis na forum, więc upatrzyłem sobie ten wątek. Nieprzypadkowo zresztą.
Rok 2011 był dla mnie wielkim powrotem do gier planszowych i przede wszystkim byłem w szoku jak tu różnorodnie, ciekawie, kolorowo. Nic więc dziwnego, że wciągnęło mnie na maksa i dokonałem zakupu, a także wypróbowałem kilka gier.
Może to zachłyśnięcie się nowym hobby, ale większość gier sprawiała mi ogromną przyjemność. Sugerowałem się głównie BGG (recenzjami i rankingiem).
Ale zdarzyła się jedna, która zupełnie nie przypadła mi do gustu. Czyli po przydługim wstępie, przechodzę do meritum
Zawiodłem się na Pandemic. Wysoka pozycja w rankingu BGG, a także ciepłe recenzje (w tym mojego bliskiego kolegi) spowodowała, że zakupiłem tę pozycję. Wiadomo, że to gra wydana wcześniej, ale zawód spotkał mnie w 2011
Myślałem, że podpasuje mi tematyka z branży farmaceutycznej (zawodowo) oraz mechanika coop (gram z żoną). Po dwóch partiach okazało się, że gra nie wzbudziła w nas żadnych emocji. Można by powiedzieć: nudnawy i pozbawiony napięcia pasjansik, przy tym zupełnie prosty (na najprostszym poziomie). Po prostu zupełnie nam nie podeszła. Może powinienem dać jej szansę w więcej osób, może z dodatkiem, może po prostu jeszcze raz... Ale szkoda czasu, spróbuję czegoś innego.
Dlatego kończę i idę czytać wątki, w których coś polecacie
Re: Rozczarowanie Roku 2011
jak Pandemic jest za prosty to znaczy, ze pomylone zostaly regulyelprzybyllo pisze: Zawiodłem się na Pandemic. Wysoka pozycja w rankingu BGG, a także ciepłe recenzje (w tym mojego bliskiego kolegi) spowodowała, że zakupiłem tę pozycję. Wiadomo, że to gra wydana wcześniej, ale zawód spotkał mnie w 2011
Myślałem, że podpasuje mi tematyka z branży farmaceutycznej (zawodowo) oraz mechanika coop (gram z żoną). Po dwóch partiach okazało się, że gra nie wzbudziła w nas żadnych emocji. Można by powiedzieć: nudnawy i pozbawiony napięcia pasjansik, przy tym zupełnie prosty (na najprostszym poziomie). Po prostu zupełnie nam nie podeszła. Może powinienem dać jej szansę w więcej osób, może z dodatkiem, może po prostu jeszcze raz... Ale szkoda czasu, spróbuję czegoś innego.
Dlatego kończę i idę czytać wątki, w których coś polecacie
Dice Hate Me :(
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 08 sty 2012, 12:26
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Hehehebartek_mi pisze:jak Pandemic jest za prosty to znaczy, ze pomylone zostaly reguly
graliśmy zgodnie z zasadami, jak bum-cyk-cyk!
Nawet odwiedziłem wątek na BGG o poprawnym graniu w Pandemic
Jasne, że można było spróbować trudniejszej wersji, ale wolę spróbować czegoś, co urzeknie od pierwszych chwil.
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Zdecydowanie City Tycoon - mechanika i sama gra są dość odpychające.
Może jeszcze się skusze zagrać ale i tak wrażenia negatywne.
No i już nie sama gra a sposób spolszczenia - ECLIPSE.
Może jeszcze się skusze zagrać ale i tak wrażenia negatywne.
No i już nie sama gra a sposób spolszczenia - ECLIPSE.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Spolszczenie to chyba za dużo powiedziane. Instrukcja, napisy na pudełku i polska karta pomocy to chyba za mało na spolszczenie w grze, w której nazwy technologii są po angielsku. Ja w trakcie gry korzystałem z angielskich pomocy i w efekcie trudno było w ogóle zauważyć, że gra jest spolszczona.SebasTTan pisze: No i już nie sama gra a sposób spolszczenia - ECLIPSE.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
To mój częsty błąd, już poprawiłem, będę bardziej uważał Zazwyczaj po kilku zwróceniach mi uwagi na takie błędne przyzwyczajenie, mózg w końcu wpada na właściwe tory. Dzięki za czujność
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Rozczarowanie Roku 2011
Po interesującej partii online muszę odszczekać moje słowa o A Few Acres of Snow. Gra łba nie urywa, ale jest naprawdę dobra i absolutnie nie zasługuje na miano rozczarowania roku.