Tzolk'in: Kalendarz Majów (S. Luciani, D. Tascini)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Radeku
Posty: 167
Rejestracja: 07 lis 2011, 07:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Radeku »

Mam takie wrażenie, że świątynie są jedną słuszną strategią. Miałem taką grę 4 os. jeden gracz całkowicie grał pod monumenty nie skupiając się na świątyniach, natomiast jeden grał pod same świątynie. Pozostali grali mieszaną strategią czyli świątynie/budynki. Grę wygrała osoba grająca pod świątynie i to z znaczną przewagą, osoba grająca pod monumenty była trzecia. Pojawia się taka rzeczy, że nie można odpuścić świątyni, bo bez nich niczego rozsądnego się nie osiągnie.
Awatar użytkownika
witek
Posty: 254
Rejestracja: 15 kwie 2010, 18:05
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 14 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: witek »

Mam bardzo podobne doswiadcznia z grami 2-osobowymi. Gracz od poczatku idacy w swiatynie, bez poblemu zdobywal ponad 90 punktow, a budujac 3 monumenty, ledwo 70 zbieral.
Jezeli strategia na swiatynie nie jest wygrywajaca (a wierze, ze jednak nie jest), to przynajmniej zdecydowanie najlatwiejsza do przeprowadzenia.
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 300 times
Been thanked: 98 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: MataDor »

Radeku pisze:Mam takie wrażenie, że świątynie są jedną słuszną strategią.
Przyznam że w Kalendarz gra się bardzo fajnie, ale po 8 grach w 3 osoby, mamy dokładnie to samo wrażenie. Wszystkie gry wygrane były przez osobę która skupiła się tylko na świątyniach, a budowe budynkow i technologie odpuscila w zasadzie kompletnie. Obyśmy sie mylili....
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
prz22
Posty: 339
Rejestracja: 17 wrz 2012, 23:12
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: prz22 »

Ale straszycie....
Coraz mocniej wkręcam się w świat gier planszowych, ale od zawsze i na zawsze największą pasją pozostanie muzyka;)
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: TTR_1983 »

prz22 pisze:Ale straszycie....
no nie? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Ryu »

Ej no.... Dziś odbieram grę i naprawdę liczę że jest bardzo dobrze zbalansowana na każdą liczbę graczy...

Po 1 partii na 4 os. tak się wydaje. U nas 1 os. grała na budynki/monumenty, druga na czaszki, trzecia i czwarta wszystkiego po trochu. Wyniki były bardzo zbliżone i mam nadzieję że kolejne partie to pokażą :)
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: WRS »

Się nie pocieszaj. To była pierwsza, rozpoznawcza partia...
Na pewno kicha po kolejnych partiach.
Jedyne pocieszenie, że wiele tych partii (do piątku :P) nie zdążymy rozegrać...
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
prz22
Posty: 339
Rejestracja: 17 wrz 2012, 23:12
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: prz22 »

Czyżby to jednak zła decyzja na prezent gwiazdkowy była...:(
Coraz mocniej wkręcam się w świat gier planszowych, ale od zawsze i na zawsze największą pasją pozostanie muzyka;)
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2801
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 357 times
Been thanked: 639 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: bogas »

prz22 pisze:Czyżby to jednak zła decyzja na prezent gwiazdkowy była...:(
Zdecydowanie. Jak coś to mogę odkupić za połowę ceny.
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Ryu »

Tak teraz myślę że nie powinno być źle. Z Shipyardem przecież było podobnie.
Tak samo krążyły pogłoski że pewne kombinacje kontraktów (punktowanie liczby statków oraz przepłynięte kanały) były przesadzone a w rzeczywistości były to bzdury wyssane z palca. Wystarczyło się ograć i już punkty zdobywane z innych zestawów nie odbiegały od w/w. Jeno trzebało pograć i tu myślę, że będzie podobnie. Nie siać mi tu niepewności proszę :wink:
Awatar użytkownika
Radeku
Posty: 167
Rejestracja: 07 lis 2011, 07:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Radeku »

Nikt tu nie sieje niepewności. Tylko stwierdzam ze po 8 partiach w podobnym składzie zawsze zwycięska strategia była świątynie.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2012, 11:07 przez Radeku, łącznie zmieniany 1 raz.
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: wc »

prz22 pisze:Czyżby to jednak zła decyzja na prezent gwiazdkowy była...:(
Niekoniecznie
Pisałem już, że na bgg jest kilka innych strategii.
Ostatnio próbowałem grać na budynki - to też jest kapitalna opcja.
Błyskawiczny rozwój w technologii budownictwa do 3 poziomu (pomogły kafle startowe) a potem budowanie - tańsze, + 2 punkty + kukurydza
I jak tylko kolejny rozwój technologii - to za jeden surowiec 3 punkty z budownictwa :-)
Oczywiście przy okazji budowania - też stawianie budynków pozwalających przesuwać się w świątyniach.
Bo całkowite odpuszczenie świątyni to raczej pewna przegrana. Natomiast na pewno nie trzeba tylko w nie iść.
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
cezaras
Posty: 1926
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 16 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: cezaras »

zawsze mnie intrygowało..
Jeżeli jest strategia wygrywająca i wszyscy ją znają, to znaczy, że będą same remisy???

To, że Świątynie są potrzebne to oczywistość. Mi się wydawało, że posiadanie drugiego poziomu rozwoju rolnictwa, też.

rozumiejąc wszelkie różnice, to troszkę jak z Sankt Petersburgiem. na początku trzeba iść w kaskę. jeżeli, ktoś w pierwszej, drugiej rundzie nie będzie brał zielonych kart to... na 99% przegra.
ale to nie znaczy, że jest to już cała, jedyna strategia wygrywająca.

bo jak wszyscy pójdą w Świątynie, to wygra ta osoba, która sprzeda dwie czachy za 24 punkty (a przy okazji pójdzie w górę na... żółtej Świątyni :):):))
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: mst »

Ja pierwszą, 4-osobową grę wygrałem nie zbierając ani jednej czaszki. ;-)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: wc »

mst pisze:Ja pierwszą, 4-osobową grę wygrałem nie zbierając ani jednej czaszki. ;-)
Zaraz zaraz - napisz że wygrałeś nie wchodząc na żadne piętro żadnej świątyni - o to się rozchodzi ;-)
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 331 times
Been thanked: 76 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: asiok »

wc pisze:
mst pisze:Ja pierwszą, 4-osobową grę wygrałem nie zbierając ani jednej czaszki. ;-)
Zaraz zaraz - napisz że wygrałeś nie wchodząc na żadne piętro żadnej świątyni - o to się rozchodzi ;-)

Główne "ruchy" mst w świątyni w tej partii to było obniżanie poziomu związane z nieustającym żebraniem o kukurydzę :D
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: mst »

Nie tyle z żebraniem co z wypalaniem lasu. :-)
A świątyniom rzeczywiście nie poświęcałem zbyt wiele uwagi - w sumie na końcu gry byłem chyba o 1 (może 2) poziomy wyżej niż na początku. ;-)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
witek
Posty: 254
Rejestracja: 15 kwie 2010, 18:05
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 14 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: witek »

Zeby troche uscislic.
Po 6 2-osobowych grach mam wrazenie, ze:
Skrajna strategia na swiatynie, zero czaszek, zero ulepszen, niewiele budynkow jest łatwa do przeprowadzenia i bardzo skuteczna.
Skrajna strategia na monumenty i/lub budynki z odpowiednimi usprawnieniami, zero w swiatyniach, zero czaszek jest bardzo trudna do skutecznego przeprowadzenia (czyt. jeszcze nie udalo mi sie tego zrobic).
Wszystkie posrednie strategie, obejmujace walke o prowadzenie w przynajmnij jednej ze swiatyn, daja szanse na wygrana.

Wydaje mi sie, ze swiatynie sa szczegolnie wazne w rozgrywkach 2-os. Przy wiekszej liczbie graczy, bonusy za pierwsze miejsce nie powinny miec az takiego wplywu na gre.

ps. Gra wg mnie jest bardzo dobra (8.5/10).
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Nataniel »

mulek18 pisze:zawsze mnie to zastanawia jak to jest. Jakie robią te druki? 500 szt? Jaja jakieś, że ledwo premiera, a już nie ma.
Robinson też się kończy :mrgreen:
Tzolkin miał nakład 500 szt. i to nie jest nic dziwnego - takie nakłady mają w Polsce bardziej skomplikowane gry, a nadal połowa takiego nakładu może latami zalegać w magazynach.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: TTR_1983 »

Nataniel pisze:
mulek18 pisze:zawsze mnie to zastanawia jak to jest. Jakie robią te druki? 500 szt? Jaja jakieś, że ledwo premiera, a już nie ma.
Robinson też się kończy :mrgreen:
Tzolkin miał nakład 500 szt. i to nie jest nic dziwnego - takie nakłady mają w Polsce bardziej skomplikowane gry, a nadal połowa takiego nakładu może latami zalegać w magazynach.
Tylko, że taki tytuł wiadomo, że trafi do szerszej grupy odbiorców niż np. Mercurius.
No chyba, że Mercurius miał 200 nakładu to zwracam honor. Chodzi mi o to, że to gra nie tylko dla geeków, ale dla prawie każdego. Dodatkowo, jak się widzi wykonanie to od razu ma się chęć kupić i myślę, że tutaj takie kryteria oczywiście między innymi takie trzeba przyjąć. Jak dla mnie to od razu powinni 1000 być i tak by zeszło jak świeże bułeczki.
Już po samej reklamie jaką robiło CGE dużo osób kupiło by angielską wersją, jeśli by polskiej nie było.
Jestem zatrudniony w Rebelu? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Nataniel »

Jesteś, pod warunkiem, że z każdego nakładu 1000 szt., który się nie sprzeda w ciągu roku - wykupisz resztę :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: TTR_1983 »

Nataniel pisze:Jesteś, pod warunkiem, że z każdego nakładu 1000 szt., który się nie sprzeda w ciągu roku - wykupisz resztę :)
żona by tego nie przeżyła :D
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: schizofretka »

Ja swoją pierwszą partię wygrałem nie idąc w ogóle w świątynie ;) No ale to była pierwsza partia wszystkich z wyjątkiem Jaxa, który grał drugi raz.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
prz22
Posty: 339
Rejestracja: 17 wrz 2012, 23:12
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: prz22 »

schizofretka pisze:Ja swoją pierwszą partię wygrałem nie idąc w ogóle w świątynie ;) No ale to była pierwsza partia wszystkich z wyjątkiem Jaxa, który grał drugi raz.
Napisz to samo po kolejnych trzech i wszyscy będziemy już spokojniejsi;);P
Coraz mocniej wkręcam się w świat gier planszowych, ale od zawsze i na zawsze największą pasją pozostanie muzyka;)
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: FortArt »

Z całym szacunkiem Majowie mieli dwa kalendarze, zwykły codzienny słoneczny Haab i specjalny rytualny Tzolk'in. Czyli macie tę religię w nazwie gry. Marudzenie, że trzeba w niej inwestować w świątynie jest równie mądre jak zastanawianie się czy da się wygrać w Agricolę bez tego całego chrzanionego rolnictwa.

To jest gra o zdobywaniu punktów w świątyniach. Natomiast możliwości zdobycia tych punktów jest multum: z budynków, z torów technologii, z czaszek i niebieskiego koła, z dwóch innych kół. A dobrze dobrany monument może zrobić różnicę dajacą zwycięstwo.

Przy okazji dziś wygrał kolega mający wszystkiego 3 pionki przez całą grę.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
ODPOWIEDZ