GRY-PLANSZOWE.pl

Swoja wersje CoC sprzedałem, to co mnie najbardziej denerwowało to losowość kart punktujących. Jak ktoś miał szczęście to dzięki temu wygrywał. Próbowałem stosować jakieś homerule, ale nadal było coś z tym nie tak, żeby po długiej grze o zwycięstwie zdecydował lepszy dociąg kart.

Jeśli nie gra się militarnie to jest losowo dość, mnie akurat irytowały dwie inne rzeczy: ilość regułek i tekstów które pojawiały się w trakcie gry (łatwo się zapomina o czymś) i wynikający z tego downtime (jak go ograniczyłem popędzając graczy to mnogość opcji i rzeczy porażała). U mnie zawsze o grze decydowała wielka wojna, która wybuchała w pewnym momencie (atak słabszych graczy etc.).

Ta gra to ameritrash cywilizacyjny, a nie eurosuchar.

Tolis pisze:Swoja wersje CoC sprzedałem, to co mnie najbardziej denerwowało to losowość kart punktujących. Jak ktoś miał szczęście to dzięki temu wygrywał. Próbowałem stosować jakieś homerule, ale nadal było coś z tym nie tak, żeby po długiej grze o zwycięstwie zdecydował lepszy dociąg kart.

Karty nie były aż tak losowe, w każdej z tych kart były 2 możliwości punktowania do wyboru, jak nie podchodził jeden cel można było spróbować z drugim. Zgodzę się, że były łatwiejsze i trudniejsze, ale u nas nigdy te punkty nie decydowały samodzielnie o wygranej, już prędzej przejęcie komuś miasta pod koniec gry.

Ja później grałem tak, że wszystkie karty celów były od razu dostępne, pozwalało to lepiej zaplanować rozwój cywilizacji. Ale oczywiście ilość kart które mogłem wykorzystać ograniczona była turami, w 2 turze mogłem 1 kartę, w 3 t. 2 karty itd. Ale to piszę z pamięci co najmniej pół roku po ostatniej rozgrywce.

Rocy7 pisze:

Tolis pisze:Swoja wersje CoC sprzedałem, to co mnie najbardziej denerwowało to losowość kart punktujących. Jak ktoś miał szczęście to dzięki temu wygrywał. Próbowałem stosować jakieś homerule, ale nadal było coś z tym nie tak, żeby po długiej grze o zwycięstwie zdecydował lepszy dociąg kart.

Karty nie były aż tak losowe, w każdej z tych kart były 2 możliwości punktowania do wyboru, jak nie podchodził jeden cel można było spróbować z drugim. Zgodzę się, że były łatwiejsze i trudniejsze, ale u nas nigdy te punkty nie decydowały samodzielnie o wygranej, już prędzej przejęcie komuś miasta pod koniec gry.

Wczoraj rozegrałem partie, gdzie zrealizowałem 4 cele (mój przeciwnik 1), zabiłem dwóch liderów a i tak przegrałem. kluczem do zwycięstwa okazały się budynki, które sam też straciłem na rzecz przeciwnika. I właśnie chyba to jest wyjście przy słabyszm dociągu celów: idziemy w budynki i wpływ kulturalny, ewentualnie monumenty

jeszcze musze dopisać... CoC najlepsze 4x ever kolejne [partie mnie tylko w tym utwierdzają

Tolis pisze:Ja później grałem tak, że wszystkie karty celów były od razu dostępne, pozwalało to lepiej zaplanować rozwój cywilizacji. Ale oczywiście ilość kart które mogłem wykorzystać ograniczona była turami, w 2 turze mogłem 1 kartę, w 3 t. 2 karty itd. Ale to piszę z pamięci co najmniej pół roku po ostatniej rozgrywce.

Wszystkie od razu? Masakra, to chyba trwało dwa dni, tam tych kart jest kilkadziesiąk. A z dodatkiem to już w ogóle masakra W życiu bym się nie dałnamówić na taką grę

btw - jak ktoś chce clasha to niech od razu kupuje dodatek (naprawde), mocno zwiększa regrywalność.

AkitaInu pisze:

Tolis pisze:Ja później grałem tak, że wszystkie karty celów były od razu dostępne, pozwalało to lepiej zaplanować rozwój cywilizacji. Ale oczywiście ilość kart które mogłem wykorzystać ograniczona była turami, w 2 turze mogłem 1 kartę, w 3 t. 2 karty itd. Ale to piszę z pamięci co najmniej pół roku po ostatniej rozgrywce.

Wszystkie od razu? Masakra, to chyba trwało dwa dni, tam tych kart jest kilkadziesiąk. A z dodatkiem to już w ogóle masakra W życiu bym się nie dałnamówić na taką grę

btw - jak ktoś chce clasha to niech od razu kupuje dodatek (naprawde), mocno zwiększa regrywalność.

Dodatek chyba niedostępny co?

Mi udało się dostać wersję francuską oni chyba wciąż produkują niezależnie od z-mana moze warto odwiedzić francuskie Allegro bo to chyba jedyna opcja na tą chwilę

Bea pisze:

AkitaInu pisze:

Tolis pisze:Ja później grałem tak, że wszystkie karty celów były od razu dostępne, pozwalało to lepiej zaplanować rozwój cywilizacji. Ale oczywiście ilość kart które mogłem wykorzystać ograniczona była turami, w 2 turze mogłem 1 kartę, w 3 t. 2 karty itd. Ale to piszę z pamięci co najmniej pół roku po ostatniej rozgrywce.

Wszystkie od razu? Masakra, to chyba trwało dwa dni, tam tych kart jest kilkadziesiąk. A z dodatkiem to już w ogóle masakra W życiu bym się nie dałnamówić na taką grę

btw - jak ktoś chce clasha to niech od razu kupuje dodatek (naprawde), mocno zwiększa regrywalność.

Dodatek chyba niedostępny co?

No niestety i Z-Man raczej nie zamierza go dodrukować... A szkoda, bo z gry bardzo dobrej robi grę genialną. Pomijając rzeczy, które dorzuca dodatek, wczoraj grałem wariant na pomieszanych liderów różnych nacji i też jest super ! dzięki temu regrywalność jest chyba nieskończona

Bea pisze: Dodatek chyba niedostępny co?

na BGG masz pliki całości po polsku (tylko 4 kafli nie ma,ale nie sa niezbedne).

Albo wersja francuska dodatku + polskie tlumaczenie w koszulki
Jest to o tyle prostsze, ze tlumaczenie jest z oryginalnymi grafikami

do tego azteków można kupić na BGGstore: http://boardgamegeekstore.com/products/ ... ons-aztecs

jakby pokombinować to można sobie odrysować tą planszetkę co przyjdzie i zrobić własne z grubej tektury i na to nałożyć spolszczone grafiki.

e: tu są jeszcze dwie sztuki dodatku

http://www.lere-du-jeu.com/jeux-de-plat ... tions.html

Karty celów dociąga się po każdej turze po 1, wiec możesz mieć max 5 czy też 6 kart celów - z tego co pamiętam.

michalldz90 pisze:do tego azteków można kupić na BGGstore: http://boardgamegeekstore.com/products/ ... ons-aztecs

jakby pokombinować to można sobie odrysować tą planszetkę co przyjdzie i zrobić własne z grubej tektury i na to nałożyć spolszczone grafiki.

e: tu są jeszcze dwie sztuki dodatku

http://www.lere-du-jeu.com/jeux-de-plat ... tions.html

A jak w ogóle rozwiązujecie technicznie nakładanie spolszczonych planszetek na oryginalne? Wycinacie w nich otwory? Nie przesuwają się? A może na stałe przyklejacie?

Bea prześle ci dzisiaj zdjecia mojej gry z dodatkiem w pelni spolszczonej jesli chcesz. Naklejone mam na stałe.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie tak, w photoshopie zrobiłem odbicie lustrzane żeby miejsca się zgadzały a font nie był odwrócony, wydrukowałem i nożykiem dłubałem dłubałem... i nakleiłem

michalldz90 pisze:Bea prześle ci dzisiaj zdjecia mojej gry z dodatkiem w pelni spolszczonej jesli chcesz. Naklejone mam na stałe.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Bardzo chętnie. Wysyłam maila na priv

michalldz90 pisze:Bea prześle ci dzisiaj zdjecia mojej gry z dodatkiem w pelni spolszczonej jesli chcesz. Naklejone mam na stałe.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Tez poproszę

Zdjęcia dla zainteresowanych

Na ile gra jest podatna na popadanie w schematy? Czyli robienie na początku tych samych technologii czy jednostek itp.

Pewnie wypowiedzą się osoby które więcej grały ale powtórzę się i powiem że dla mnie gra oferuje zbyt dużo żeby ograniczać się do jednej strategii. Oczywiście typy działań są podobne na początku czyli rozbudowa i technologia ale karty celów czy barbarzyńcy w sąsiedztwie determinują to jak bedzie wyglądał początek. W przypadku dodatku patrzymy i działamy pod kontem lidera, a że tego losujemy jednego z trzech to też daje nam dodatkową regrywalność. Ta gra cywilizacyjna jest specyficzna, nie tak poważna jak TTA tutaj mam radochę z budowania, walki czy cudowania, a jak się nie uda to zawsze można zgonić na głupie kości

Powtórzę się po raz enty: to ameritrash cywilizacyjny. Teoretycznie w ameritrashach istnieją "najlepsze strategie", ale łatwo je zbalansować i zazwyczaj losowość / inni gracze / zwykła ciekawość spowoduje graniem na różne sposoby. I jak to bywa w ameritrashach nie polecam na dwie osoby, bo wtedy mocno czuć losowość (choć pojedynek taki bywa mocno emocjonujący).

Co do początku polecam przyśpieszony start (najlepiej jakiś homerule), bo pierwsze 3 tury bywają może nie podobne, ale nudne.

Jest zasada przyspieszonego startu w zasadach alternatywnych w instrukcji nie trzeba tu zadnego homerule. (1 szczesliwe miasto + 2 robotnikow).

Z dodatkiem nie ma czegos takiego jak optymalny poczatek bo kazda cywilizacja ma inaczej. Bez dodatku teren i barbarzyncy tez uniemozliwiaja granie na automacie.

Jestem już w końcu po pierwszej rozgrywce i gra mi się bardzo spodobała. Jak na grę cywilizacyjną to ma w miarę proste i intuicyjne zasady i znośny czas gry. W mojej opinii jest też bardzo klimatyczna. Nie mogę się doczekać kolejnych partii.
Poczytałam sobie o dodatku i wygląda świetnie. Czy faktycznie nie ma szans na dodruk? W ogóle czemu ta gra jest tak mało popularna u nas?

Bea pisze:Jestem już w końcu po pierwszej rozgrywce i gra mi się bardzo spodobała. Jak na grę cywilizacyjną to ma w miarę proste i intuicyjne zasady i znośny czas gry. W mojej opinii jest też bardzo klimatyczna. Nie mogę się doczekać kolejnych partii.
Poczytałam sobie o dodatku i wygląda świetnie. Czy faktycznie nie ma szans na dodruk? W ogóle czemu ta gra jest tak mało popularna u nas?

Tja...szanse na dodruk dodatku niemal zerowe, a na BGGConie był do kupienia

Gambit pisze: Tja...szanse na dodruk dodatku niemal zerowe, a na BGGConie był do kupienia

Ciekawe za ile? Pewnie stare auto można by było już w tej cenie kupić, co?