Strona 5 z 5

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 12:53
autor: warlock
tomb pisze:To rewelacyjna gra pojedynkowa, pełna napięcia, wymagająca zaangażowania i pełnej koncentracji. Zaawansowanie graczy nie ma tu znaczenia, bo Jaipur to mała wielka gra - może się spodobać każdemu. Losowość występuje, jak to w karciankach, ale świetnie dodaje dramaturgii, a najbardziej doskwiera nieuważnym. Z uwagi na powyższe przymioty regrywalność oceniam jako nieskończoną.
Po 61 partiach (połowa na żywo, połowa w sieci) nie mogę się nie zgodzić ;). Tu naprawdę jest sporo decyzji do podjęcia (ale smaczki taktyczne wychodzą dopiero po wielu partiach - z doświadczonymi graczami czuć iskry w powietrzu :D - zaczyna się gra na przeczekanie, strategiczna sprzedaż pojedynczych kart, wymuszanie zgarnięcia kart z rynku itd. itd.). To jest moja ulubiona lekka kieszonkowa dwuosobówka. Jaipur jest mega przyjemny. I nie jest w stanie mi się znudzić.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 13:24
autor: Olgierdd
Po wielu partiach w Jaipur za każdym razem odnoszę wrażenie, że żaden element mechaniki czy balansu nie powstał przez przypadek. Gra jest naprawdę dobrze przemyślana.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 13:59
autor: Budyka
Gra nie była na mojej liście życzeń, po prostu pod wpływem chwili skorzystałam z promocji w jednym ze sklepów. Zakup okazał się jak najbardziej udany - nie spodziewałam się tak dobrej gry, dającej jak na taką liczbę kart sporo możliwości ,a do tego przyjemnej. Bazując na moich dotychczasowych doświadczeniach, mogę powiedzieć, że nie ma poczucia, że ktoś wygrał tylko dlatego, bo mu się ładnie karty ułożyły. Pomijając wspomniany już przez rozmówców aspekt konieczności wygrania 2 razy, więc zmagania mogą trwać przez 3 rozdania, zawsze można spróbować dostosować taktykę do tego, co się ma i nie najgorzej na tym wyjść. Przykładowo, w grę wchodzi kombinowanie: czy zgarnąć wielbłądy, żeby przeciwnika przyblokować, czy iść w zbieranie wyżej punktowanych żetonów, mniejszy nacisk kładąc na bonusy za komplety 3/4/5 żetonów, czy kumulować karty, nawet tańszych dóbr... Trochę tych opcji jest :) Losowość przy tego typu karciankach być musi, ale nie jest to czynnik decydujący, bo dotyczy tylko układu kart. Najważniejsze jest to, co się z nimi zrobi :)
Mam grę jakiś rok i do tej pory mi się nie znudziła. Inna sprawa, że nie gram w nią codziennie.
A pan turbaniasty z pudełka mnie notorycznie rozbraja swoim poczciwym uśmiechem :)

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 14:54
autor: KamradziejTomal
Gra nie była na mojej liście życzeń, po prostu pod wpływem chwili skorzystałam z promocji w jednym ze sklepów. Zakup okazał się jak najbardziej udany - nie spodziewałam się tak dobrej gry, dającej jak na taką liczbę kart sporo możliwości ,a do tego przyjemnej. Bazując na moich dotychczasowych doświadczeniach, mogę powiedzieć, że nie ma poczucia, że ktoś wygrał tylko dlatego, bo mu się ładnie karty ułożyły. Pomijając wspomniany już przez rozmówców aspekt konieczności wygrania 2 razy, więc zmagania mogą trwać przez 3 rozdania, zawsze można spróbować dostosować taktykę do tego, co się ma i nie najgorzej na tym wyjść. Przykładowo, w grę wchodzi kombinowanie: czy zgarnąć wielbłądy, żeby przeciwnika przyblokować, czy iść w zbieranie wyżej punktowanych żetonów, mniejszy nacisk kładąc na bonusy za komplety 3/4/5 żetonów, czy kumulować karty, nawet tańszych dóbr... Trochę tych opcji jest :) Losowość przy tego typu karciankach być musi, ale nie jest to czynnik decydujący, bo dotyczy tylko układu kart. Najważniejsze jest to, co się z nimi zrobi :)
Mam grę jakiś rok i do tej pory mi się nie znudziła. Inna sprawa, że nie gram w nią codziennie.
U mnie podobna sytuacja. Nie byłem w ogóle zainteresowany tą grą, kupiłem ją po taniości na prośbę żony która powiedziała "Ta gra jest ładna, chciałabym ją". Naprawdę się zaskoczyłem jak w tak prostej koncepcji dużo jest głębi. Prawda nie gra się w nią codziennie, prawda czasami losowość może mniej lub bardziej pognębić ale tak samo w wielu innych grach gdzie jakieś elementy lub układy planszy się losuje.

Jeśli chodzi o gry dwuosobowe to bym powiedział że jedna z lepszych gier na rynku.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 16:57
autor: kinioo
Dodam swoje 3-grosze...
Mu bez tej gry nie ruszamy na wakacje!
Okej, w domu w nia nie gramy, bo raczej w cos bardziej zlozonego/wiekszego, ale wakacyjnie/wyjazdowo - miodzio!

K.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 19:29
autor: matten
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Mam teraz materiał do przemyśleń. Będę deliberował czy brać Jaipur czy K2 :mrgreen:

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 21:35
autor: seki
matten pisze:Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Mam teraz materiał do przemyśleń. Będę deliberował czy brać Jaipur czy K2 :mrgreen:
Gdzieś tam wcześniej pisałem, że u mnie Jaipur się nie sprawdził bo na mój gust i mej żony jest to gra zbyt losowa. Ale z tych dwóch tytułów dużo bardziej polecam Jaipura. K2 wg mnie jest nudne, owszem jest tam jakieś napięcie związane z kafelkami pogody, ale poza tym brak mi w tej grze emocji i całą grę robisz to samo. Szybko się nudzi. Jaipur mimo tego, że w ogóle nie jest u mnie wyciągany na stół w domu to na wyjazdy rzeczywiście jest jednym z fajniejszych wyborów - zajmuje mało miejsca i daje fan. Ale dla Gracza z szeroka półką jest już średniawy.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 21 cze 2017, 23:54
autor: Furan
W zasadzie, to najlepiej samemu sprawdzić czy gra podchodzi - Jaipur jest dostępny i na yucata.de i na boardgamearena. :)

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 22 cze 2017, 06:11
autor: kisiel365
Ostatnio mój ulubiony filerek, po tym jak odkryłem, jak prawidłowo grać :) Rozegrałem parę partii online i polecam spróbować, jeżeli ktoś ma wątpliwości czy się skusić.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 22 cze 2017, 14:51
autor: Dr. Nikczemniuk
Zakupiłem wersję na androida, super sprawa, polecam :!: :D
Kawiarnia czy restauracja, wyciągam tablet i z żonką gramy.
Jeśli siedzi się na przeciw siebie, nie trzeba tableta sobie przekazywać, wystarczy że leży na stole i przechylasz go w swoją stronę i robisz ruch.
Karty automatycznie przekręcają się w twoją stronę (nie są do góry nogami), a po przechyleniu na siebie tableta moje zakryte karty się odkrywają.

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 19 lip 2017, 08:45
autor: Gry w Bibliotece
Jaipur to hit również u mnie :) do tego dziesiątki partii na BGA... Aż żałuję, że nie sięgnęłam po tę grę wcześniej :)

Moja recenzja - http://gry-w-bibliotece.blogspot.com/20 ... diach.html :D

Re: Jaipur - zakręcony turban

: 04 wrz 2017, 18:24
autor: Erni
A próbowaliście może zagrać w Jaipura w składzie 3-osobowym? :roll: