GRY-PLANSZOWE.pl

Panowie, to jest wątek poświęcony X-Com. Chcecie się wypowiadać na temat rynku gier w Polsce? Świetnie, ale w innym wątku. Chcecie sobie podogryzać? Ok, wyślijcie sobie PW. Ja chciałbym przeczytać tutaj opinie na temat gry. I tylko na temat...

Natomiast jeśli chodzi o samą grę, to trochę za mało informacji mam, by ją ocenić.
W kwestii aplikacji, nie razi mnie połączenie gry planszowej z elektroniką (szczególnie jeśli chodzi o grę z tematu s-f:-)). Pytanie, które mnie nurtuje, to czy aplikacja będzie pomagać w grze (w sensie mechaniki, klimatu, tempa gry itp)...

Maxxx76 pisze:Panowie, to jest wątek poświęcony X-Com. Chcecie się wypowiadać na temat rynku gier w Polsce? Świetnie, ale w innym wątku. Chcecie sobie podogryzać? Ok, wyślijcie sobie PW. Ja chciałbym przeczytać tutaj opinie na temat gry. I tylko na temat...

+1

Neoberger pisze:Ocena na BGG 4,75. Wystarczy za recenzję.

Ocena na BGG za grę która dostała raptem jedną zapowiedź do tej pory Sorry, ale pozwolisz że nie będę się nią posiłkował.

A jeśli nie znając mnie określasz mnie mianem "piwko i pozytywna energia" to jesteś po prostu frustratem i kończę z Tobą dyskusję.

Maxxx76 pisze:Natomiast jeśli chodzi o samą grę, to trochę za mało informacji mam, by ją ocenić.
W kwestii aplikacji, nie razi mnie połączenie gry planszowej z elektroniką (szczególnie jeśli chodzi o grę z tematu s-f:-)). Pytanie, które mnie nurtuje, to czy aplikacja będzie pomagać w grze (w sensie mechaniki, klimatu, tempa gry itp)...

Z opisu wywnioskowałem że aplikacja z jednej strony ma nadawać tempo gry, z drugiej na bieżąco sterować poczynaniami UFO w odpowiedzi na Twoją strategię. Taka komputerowa AI w planszówce?

Neoberger pisze:Ocena na BGG 4,75. Wystarczy za recenzję.
.

Taa, szczególnie, że pochodzi ona ze średniej dwóch ocen, a "1" wystawiła osoba, która nie widziała gry na oczy zapewne..

Ja jestem mocno zaintrygowany i na pewno sprawdzę jak dotrze do Polski

Rafal_Kruczek pisze:

gaseki pisze:Nie jest to pierwsza gra planszowa wymagająca tabletu... Jakiś czas temu wyszły "klasyki" hasbro wymagające iPada.

Ale w Monopoly czy inne takie da sie zagrać bez tableta.

Nie w wersje Zapped - w Monopoly np nie było pieniędzy tylko zbliżeniowe karty bankowe, którymi się płaciło za rzeczy (plus minigry jak np ta na wyjście z więzienia itd); w Game of Life nie było spinnera - był tylko wyświetlany na ipadzie (plus znów minigierki na ekranie).

Jestem pewien, że ktoś rozpisze AI XCOM na papierze, i tak jak w Monopoly Zapped można zrobić notatki dotyczące pieniędzy, tak będzie można grać w XCOM bez apki. Tylko będzie to upierdliwe. W drugą stronę już się z resztą spotkałem - ktoś przełożył tabelki z Labyrinth: War on Terror na stronę internetową, przez co AI może być łatwiejsze do ogarnięcia dla niektórych.

Dokładnie, swojego czasu sam korzystałem z tych aplikacji do Labiryntu i nie miałem problemu z tym, że mieszam planszówki z technologią, było to dużo wygodniejsze i szybsze niż siedzenie w nosie z tabelkami.

Krwawisz pisze:

Neoberger pisze:Ocena na BGG 4,75. Wystarczy za recenzję.
.

Taa, szczególnie, że pochodzi ona ze średniej dwóch ocen, a "1" wystawiła osoba, która nie widziała gry na oczy zapewne..

Dodatkowo osoba która wystawiła ocenę 1 wystawia tylko 1 i 10.
1 dostały też inne gry które jeszcze nie wyszły, więc posiłkowanie się takimi ocenami jest mało produktywne.


Jak dla mnie super, że coś takiego wychodzi. Odrobina innowacji jest zawsze mile widziana. Jeżeli będzie klapa - jedna więcej słaba gra w roku nic nie zmieni, jeżeli będzie udana - tylko się cieszyć z nowych pomysłów w planszówkach.

Znajomy już się zadeklarował, że kupi więc nie umiem się doczekać.

Neoberger pisze:Ocena na BGG 4,75. Wystarczy za recenzję.

ty to serio - czy tak dla jaj?

ktoś sobie kliknąłł oceny dotyczące gry , której nikt na oczy nie widział ... możliwe że Ty sam dałeś "1"


edit


ups... napisałem - a tu w międzyczasie cała nowa strona w wątku

Neoberger pisze:Ocena na BGG 4,75. Wystarczy za recenzję.

Pozostaje tylko pogratulować jeśli jako recenzją kierujesz się oceną 4 osób, które z pewnością mają grę obadaną wzdłuż i wszerz, rozegrali pewnie ze trzy palikotyliony partii, sprawdzili wszelkie opcje aplikacji, a może nawet sami ją napisali a potem zhackowali, żeby była po prostu zła. Może poczekaj z oceną do jutra poproszę paru kumpli żeby oddali głos z oceną 10, dobijemy tak ze średnią do 9 i wtedy napiszesz, że gra jest genialna.

Przepraszam, ale takie podejście do tematu jest po prostu denerwujące. Przed sugerowaniem sobie i innym oceny sprawdzaj choćby komentarze.

Prezentacja gry i aplikacji:
https://www.youtube.com/watch?v=GYXTjxUXMAQ
https://www.youtube.com/watch?v=DY0Q4TtjUjk

Zastanawia mnie po co bawić się w łączenie aplikacji z planszówką, zwłaszcza w momencie gdzie program ma decydujące znaczenie dla działania mechanizmów gry. Nie można było tego po prostu wydać w postaci elektronicznej, w całości, do ściągnięcia za opłatą. Każdy ściągnął by sobie aplikację, siadł przed swoim kompem w domu, załączył jakiś komunikator i grał w planszą na kompie, dlaczego nie?

Zgadzam się z tym co napomknęło paru przedmówców na temat, że takie rozwiązanie jak prezentowane w XCOM od FFG nie jest żadną innowacją, a tylko pewną wariacją i próbą zainteresowania tą rozrywką ( a co za tym idzie zarobku ) od innej strony, i że na szerszą skalę w takiej postaci raczej się nie przyjmie.

Wracając jednak do pierwszego akapitu, czasem żałuję, że niektóre gry nie są wydawane również w formie elektronicznej, jak chociażby czyni to Days of Wonders bodajże, w sensie, że mamy pełnoprawną grę planszową, ale ta sama gra istnieje również na dobrze zorganizowanej i zautomatyzowanej platformie online. Z własnego doświadczenia, niestety muszę stwierdzić, że moi dobrzy znajomi równie od planszy są w odległy ode mnie punktach kraju, niektórzy za granicą, i fajnie byłoby z nimi móc w ten sposób od czasu do czasu w coś zagrać. Wiem że jest Vassal i inne podobne platformy, ale mi chodziło by o coś bardziej zautomtyzowanego pod pewnymi względami przez co przyjaznego dla zwykłego gracza, użytkownika komputera, i posiadającego wsparcie producenta.

Niestety nie podoba mi się to połączenie z tabletem. Rozumiem gry jako alternatywa na tablecie, ale nie jako must have. Napisałem "niestety" bo mam sentyment do XCOM i pewnie chciałbym pograć w planszówkową wersję, a teraz to przynajmniej zaoszczędzę kilka groszy. Martwi mnie ten precedens. Boję się, że więcej producentów skusi się aby część mechaniki gry wypchnąć poza planszę i wrzucić do tableta :/ Mam nadzieję że nie jest to początek końca...

Nom, oby nie było jak np. z Avatarem, gdzie po tym filmie nastąpił wysyp innych "3D" produkcji, czy było to potrzebne czy nie, czy dawało to jakiś efekt czy nie...

Mysle, ze jest to bardzo sluszna koncepcja. Wprowadza nowa jakosc do gier kooperacyjnych. Patrzac na flow rozgrywki - te unikalne role sa na tyle unikalne, ze kazdy sobie musi pilnowac swojego ogrodka - a mimo to wspolpracowac miedzy soba i informowac siebie nawzajem o postepie - co udalo sie osiagnac.

Odmierzanie czasu przez aplikacje wprowadza naturalny pospiech i cisnienie to juz nie tylko cisnienie w momencie rzutu koscia - uda sie czy nie - ale poczucie uplywajacego czasu wprowadza nowe, zupelnie inne doznania w trakcie rozgrywki.

Jestem na tak.

Przy takiej mechanice zastosowanie aplikacji specjalnie nie dziwi. Niestety wygląda na to, że nie ma co liczyć na możliwość wyboru/stworzenia alternatywnej wersji obsługującej ufoków za pomocą jakichś talii. Ta "Faza Czasu" jest zbyt dynamiczna, by dało się to zrobić (właśnie wyobraziłem sobie gracza w panice obracającego klepsydry i żonglującego kilkoma taliami kart ). Tak więc aplikacja w tym przypadku jest całkowicie uzasadniona, sam pomysł na rozgrywkę interesujący i na pewno znajdą się gracze, którym się to spodoba. Żałuję tylko, że planszowemu X-Com bliżej do RTS niż do strategii turowej, z moim refleksem szachisty raczej nie sięgnę po ten tytuł, mimo że tematyka tak przyjemnie znajoma.

Smartfony i tablety w USA są szalenie powszechne i korzysta z nich każdy. W naszym kraju także nie ma z tym większego problemu. A ponieważ jak ktoś ma 280 zł na zakup planszówki to do biednych nie należy - nie widzę o co tyle szumu i problemów. To tylko zwiększa wachlarz możliwości i doznań z gry.
Peace out

Co do tego odliczania czasu, co z sytuacją jak poniższa?

- Panowie, muszę do kibla!
- Gramy na hardzie, lej w gacie, Kiler!

kaszkiet pisze:Co do tego odliczania czasu, co z sytuacją jak poniższa?

- Panowie, muszę do kibla!
- Gramy na hardzie, lej w gacie, Kiler!

Na pewno nie cała gra będzie na czas tylko fazy niektóre.

Dewodaa - kupienie planszówki za 280zł a kupienie smartfouna za 2,5kzł to jednak co innego, ja np. nastawiam się na granie z kompem albo czyimś telefonem, bo nie mam smartofuna i raczej nie zamierzam (tableta też).

kaszkiet pisze:Co do tego odliczania czasu, co z sytuacją jak poniższa?

- Panowie, muszę do kibla!
- Gramy na hardzie, lej w gacie, Kiler!

Wedłóg video jest faza czasowa gdzie gra rzuca w graczy decyzjami do podjęcia, a potem faza w które te wszystkie decyzje wchodzą w życie - która już nie jest na czas.

kwiatosz pisze:
Dewodaa - kupienie planszówki za 280zł a kupienie smartfouna za 2,5kzł to jednak co innego, ja np. nastawiam się na granie z kompem albo czyimś telefonem, bo nie mam smartofuna i raczej nie zamierzam (tableta też).

Dobry smartfon można kupić za mniej niż 1k (w Q1 2014 smartfon miało 44 proc. Polaków).

Smartfon można kupić nawet za 100zł. Kto powiedział, że ma być nowy?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

kaszkiet pisze:Co do tego odliczania czasu, co z sytuacją jak poniższa?

- Panowie, muszę do kibla!
- Gramy na hardzie, lej w gacie, Kiler!

Dogryzę w drugą stronę :
Gramy w Poprzez Wieki.
- Panowie, muszę obebrać dziecko z przedszkola, zadzwońcie jak coś się stanie.
Po prostu włączasz pauzę. Na easy masz ich nieskończoność, na hard ileśtam minut na całą grę. Także na hardzie trzeba po prostu załatwić się przed rozgrywką.

Podoba mi się załatwienie sprawy zaglądania do instrukcji, bo apka na bieżąco pokazuje jakie karty z jakiej talii dobierać i jak rozgrywać każdą fazę gry.

W ogóle co do kwestii stopera w aplikacji. Kilka miesięcy temu znajomy poprowadził nam scenariusz w bitewniaka. Dostaliśmy kody operacyjne, kryptonimy do wszystkiego i musieliśmy właśnie nimi nadawać przez całą grę. Do tego mieliśmy dokłądnie 10 sekund przez naszym ruchem by uzgodnić co robimy, bo w skali gry jedna tura to 10 sekund. Było to zupełnie inne i bardzo odświeżające podejście do rozgrywki. Sporo czasu zajęło nam opracowanie ogólnego planu ataku, ale podczas gry tyle się działo, że po prostu nie nadążaliśmy reagować i czasem po prostu szliśmy skryptem.

Także można jak najbardziej zaplanować sobie mniej więcej co zrobimy w czasie, który przydzieli nam stoper, ale kiedy już się włączy, to możliwości manewru będą bardzo ograniczone. Podoba mi się to.

drapichrust7 pisze:

kwiatosz pisze:
Dewodaa - kupienie planszówki za 280zł a kupienie smartfouna za 2,5kzł to jednak co innego, ja np. nastawiam się na granie z kompem albo czyimś telefonem, bo nie mam smartofuna i raczej nie zamierzam (tableta też).

Dobry smartfon można kupić za mniej niż 1k (w Q1 2014 smartfon miało 44 proc. Polaków).

Dobrą grę można kupić za mniej niż 100 zł, ale mam wrażenie, że nie o tym rozmawiamy:)

Hmm, do pomysłu samej apki byłem nastawiony neutralnie, ale nie wiem jak sprawdzi się takie klikanie non stop. Dobranie karty - klik. Przeczytanie instrukcji z ekranu - rozporządzanie żołnierzami - klik. Instrukcja - walka - klik. Do tego podawanie telefonu dookoła stołu żeby każdy zdążył się zapoznać z instrukcją dla siebie przed upływem czasu... Myślałem bardziej o aplikacji wspierającej grę ale tutaj praktycznie jest ona połową całej gry. Poczekam jeszcze aż pokażą opcję "easy" bo mam za słaby refleks na "hard"