Re: Herosi / Heroes - nowa gra od Fabryki Gier Historycznych
: 29 kwie 2015, 10:33
Karty mają wymiar: 63x88mm.adalbert pisze:A jaki rozmiar tych koszulek?
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Karty mają wymiar: 63x88mm.adalbert pisze:A jaki rozmiar tych koszulek?
Czyli standard card game (CCG). Szare FFG albo zielone Mayday.Sienio pisze:Karty mają wymiar: 63x88mm.adalbert pisze:A jaki rozmiar tych koszulek?
Co prawda grałem tylko raz na Pyrkonie i to wtedy, gdy byłem zmęczony, więc moje szare komórki nie pracowały zbyt dobrze, ale Wydaje mi się, że gra nie jest zbytnio losowa. Zazwyczaj rzuca się kostkami już z zamiarem wyrzucenia konkretnego zestawu, więc kostki powodują tylko, że coś osiągniemy trochę szybciej lub trochę wolniej. Ewentualnie czasem zmienimy plany po jakimś innym dobrym rzucie, ale zazwyczaj i tak się rzuca kostkami dotąd aż się wyrzuci to co się chce, więc nie opiera się strategii na tym, co wypadnie na kostkach, ale na tym co sami obmyślimy. A na to jakie mamy zaklęcia w talii mamy duży wpływ, bo je wszystkie sami sobie wybieramy (z ograniczonej puli, ale jednak mamy wybór), więc tu też nie jest jakoś mega losowo.Sienio pisze:Dziękujemy za komentarze!
Co sądzicie o losowości w tym tytule? Podczas Pyrkonu można było usłyszeć sporo dyskusji o tym, czy więcej jest losowości czy strategii w "Herosach". A jak Wy uważacie?
Czy ja dobrze zrozumiałem z filmiku, że zrecenzowałeś Herosów po jednej niepełnej rozgrywce?Der pisze:https://youtu.be/Ptv4B-mzJjE
Wideo z moją recenzją i opisem podstawowych zasad. No pupy imho nie urywa
Szkoda prądu.Gambit pisze:Czy ja dobrze zrozumiałem z filmiku, że zrecenzowałeś Herosów po jednej niepełnej rozgrywce?Der pisze:https://youtu.be/Ptv4B-mzJjE
Wideo z moją recenzją i opisem podstawowych zasad. No pupy imho nie urywa
Karty żywiołu przeciwnego można kupować choćby po to, aby mieć co odrzucać do dopakowania innych czarów. To też jakaś metoda.Błysk pisze:Co do losowości ja po Pyrkonie odniosłem wrażenie, że właśnie pula zaklęć jest bardzo losowa i przy niekorzystnym układzie (np. prawie same karty żywiołu przeciwnego) ciężko coś ugrać.
Niby tak, ale nie jest czasem tak, że jak zatrzymuję grę i na kościach mam żywioł przeciwny to dostaję za każdą taką kość obrażenia? Może źle zapamiętałem, ale chyba tak było. Wtedy to po prostu droga do samobójstwaGambit pisze:Karty żywiołu przeciwnego można kupować choćby po to, aby mieć co odrzucać do dopakowania innych czarów. To też jakaś metoda.Błysk pisze:Co do losowości ja po Pyrkonie odniosłem wrażenie, że właśnie pula zaklęć jest bardzo losowa i przy niekorzystnym układzie (np. prawie same karty żywiołu przeciwnego) ciężko coś ugrać.
Masz rację, ale przecież możesz kartami przeciwnego żywiołu podpakować karty swojego żywiołu (nie musisz mieć na kościach wyrzuconych żywiołów kart, które odrzucasz w celu wzmocnienia).Błysk pisze:Niby tak, ale nie jest czasem tak, że jak zatrzymuję grę i na kościach mam żywioł przeciwny to dostaję za każdą taką kość obrażenia? Może źle zapamiętałem, ale chyba tak było. Wtedy to po prostu droga do samobójstwaGambit pisze:Karty żywiołu przeciwnego można kupować choćby po to, aby mieć co odrzucać do dopakowania innych czarów. To też jakaś metoda.Błysk pisze:Co do losowości ja po Pyrkonie odniosłem wrażenie, że właśnie pula zaklęć jest bardzo losowa i przy niekorzystnym układzie (np. prawie same karty żywiołu przeciwnego) ciężko coś ugrać.
Ale kupujesz je za symbole karty, a nie za symbole danego żywiołu. Więc jeśli oprócz potrzebnych symboli kart, nie będziesz miał żadnego symbolu "złego" żywiołu, to spokojnie kupisz tę kartę, bez ranienia się. Tak samo odrzucasz karty bez płacenia za nie. Grając więc magiem wody, możesz bezpiecznie kupić dwie karty z czarami ognia, a potem rzucając czar wody, odrzucić je, żeby go wzmocnić.Błysk pisze:Niby tak, ale nie jest czasem tak, że jak zatrzymuję grę i na kościach mam żywioł przeciwny to dostaję za każdą taką kość obrażenia? Może źle zapamiętałem, ale chyba tak było. Wtedy to po prostu droga do samobójstwaGambit pisze:Karty żywiołu przeciwnego można kupować choćby po to, aby mieć co odrzucać do dopakowania innych czarów. To też jakaś metoda.Błysk pisze:Co do losowości ja po Pyrkonie odniosłem wrażenie, że właśnie pula zaklęć jest bardzo losowa i przy niekorzystnym układzie (np. prawie same karty żywiołu przeciwnego) ciężko coś ugrać.
Der pisze:https://youtu.be/Ptv4B-mzJjE
Wideo z moją recenzją i opisem podstawowych zasad. No pupy imho nie urywa
Hmm... Wszystko zależy od wersji w jaką grałeś. Na Pyrkonie w większości prezentowaliśmy podstawową wersję gry (żeby szybko pokazać o co chodzi). W tej wersji nie ma wzmacniania zaklęć ani też przeciwny żywioł nie rani Cię w żaden sposób (możesz używać zaklęć przeciwnego żywiołu dokładnie z taką samą efektywnością jak innych). W pełnej wersji działają obie zasady ale co ważniejsze ustalenie tego, jakim Herosem gramy odbywa się w ramach wybierania początkowych zaklęć z toru (3 dodatkowe czary do naszej początkowej talii, z którą zaczniemy grę). Dlatego jeśli widzimy przewagę/niedobór zaklęć danego żywiołu to zwyczajnie wybieramy innego Herosa.Błysk pisze:Racja, przepraszam za zamieszanie Chociaż i tak tego typu taktyka wydaje mi się ryzykowna i mało wydajna, kiedy przeciwnik ma akurat wiele czarów swojego żywiołu. No, ale na Pyrkonie grałem bez wzmacniania zaklęć, to też mogło czynić różnicę.
Wyjdę na debila pewnie, ale przejrzałem właśnie instrukcję i nie znalazłem informacji o tym, że na starcie ciągnie się 4 karty na rękę.Adam Kwapiński pisze:Ps. Przed rozpoczęciem rozgrywki każdy z graczy dociąga ze swojej 9-kartowej talii 4 karty na rękę.
Z przyjemnością przeczytałbym odpowiedź na to pytanie. Bo to, że autor "recenzji" nawet raz nie zagrał w wariant dwuosobowy, jest powiedziane jasno =/Gambit pisze:Czy ja dobrze zrozumiałem z filmiku, że zrecenzowałeś Herosów po jednej niepełnej rozgrywce?Der pisze:https://youtu.be/Ptv4B-mzJjE
Wideo z moją recenzją i opisem podstawowych zasad. No pupy imho nie urywa
Podejrzewam, że jeśli ktoś ma odwagę wrzucić taką "recenzję" do Internetów, przyznać się w niej do rozegrania niepełnej partii, to ma w nosie takie pytania i odpowiadanie na nieLeser pisze:Z przyjemnością przeczytałbym odpowiedź na to pytanie. Bo to, że autor "recenzji" nawet raz nie zagrał w wariant dwuosobowy, jest powiedziane jasno =/
Nie zamierzam płynąć z nurtem w kwestii wyzywania kogokolwiek;pGambit pisze:Wyjdę na debila pewnie, ale przejrzałem właśnie instrukcję i nie znalazłem informacji o tym, że na starcie ciągnie się 4 karty na rękę.Adam Kwapiński pisze:Ps. Przed rozpoczęciem rozgrywki każdy z graczy dociąga ze swojej 9-kartowej talii 4 karty na rękę.