GRY-PLANSZOWE.pl

Do0ctor pisze:

pan_satyros pisze:Ok dzięki chłopaki, jak coś kontynuujmy tu: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... zt#p936501
bo faktycznie rozpętałem offtop

Widzę Chorzów. Może kiedyś uda się zagrać w S&S razem:)
Katowice pozdrawiają:)

A widziałem, że ktoś zagajał na facebooku do gry w S&S i Descent, czyżby Ty? W sumie chciałem się zgłosić tam, ale nigdy nie wiem jak z czasem.

pan_satyros pisze:

Do0ctor pisze:

pan_satyros pisze:Ok dzięki chłopaki, jak coś kontynuujmy tu: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... zt#p936501
bo faktycznie rozpętałem offtop

Widzę Chorzów. Może kiedyś uda się zagrać w S&S razem:)
Katowice pozdrawiają:)

A widziałem, że ktoś zagajał na facebooku do gry w S&S i Descent, czyżby Ty? W sumie chciałem się zgłosić tam, ale nigdy nie wiem jak z czasem.

Tak to ja;)

Wiecie może jak wygląda kwestia późniejszej dystrybucji gry? Dostałem info, że sklep gdzie zamówiłem ma już tylko obite sztuki i myślę co robić xD (tak lubię mieć ładne pudełka hehe).

Gamelord? Bo też się zastanawiałem czy u nich nie kupić. Z resztą chyba tylko oni mają...

Ashall pisze:Gamelord? Bo też się zastanawiałem czy u nich nie kupić. Z resztą chyba tylko oni mają...

Tak. Jutro mam dostać foty tego egzemplarza.

To pokaż zdjęcia jak dostaniesz

KrzysiekL pisze:

DEATHLOK pisze:50kilka stron ?
W sytuacji gdy wy znacie się lepiej i możecie mi od razu podać esencję to co mnie interesuje/porównac do innych tytułów, w które grałem feeling z gry ?

Jest dużo obrazków, dasz radę.
A tak serio, to pewnie przeskanowanie instrukcji czy obejrzenie sobie gry na filmie da Ci pewnie lepszy obraz: https://boardgamegeek.com/boardgame/170 ... videos/all

DEATHLOK pisze:Akt II dopiero w 2018... A już kilka osób wspominało o tej regrywalności, że granie law/chaos grupą to jest prawie to samo...

Szczerze mówiąc akurat pod tym względem też spodziewałem się jednak większego urozmaicenia.
Do wspierających Akt II ma dotrzeć jakoś po wakacjach, więc pewnie będą też opinie tu na forum. Dla mnie pewnie będzie w sam raz do rozegrania reszty gry.

Póki co maluję figurki do pierwszego aktu, bo jednak dużo fajniej się gra z kolorowymi. "Malarzem" nie jestem i nie będę, ale do grania starczą:
http://imgur.com/a/WKvy0

DEATHLOK pisze:Czemu ludzie, którzy malują wystarczająco dobrze podkreslają, że "nie są malarzami".
Przecież to ma (miała)być zabawa... Uważam, że te konkursy figurek warhammera itp. zrobiły bardzo dużo złego i każdy oczekuje, że inny bedzie marnował 5godzin i kupował aerografy i lupę żeby pomalować 1 plastykową zabawkę.

Chyba odpuszczę sword sorcery za dużo wątpliwości mam. Memento Mori wygląda o niebo lepiej.

Z tego co pamietam memento mialo jakies strasznie dlugje tury, 13 krokow czy jakos tak. A w czym memento wyglada o noebo lepiej wedlug Ciebie?

AkitaInu pisze:
Z tego co pamietam memento mialo jakies strasznie dlugje tury, 13 krokow czy jakos tak. A w czym memento wyglada o noebo lepiej wedlug Ciebie?

Z losowym labiryntem i większą ilością misji. A estetycznie jest dużo lepiej w Darklight bo w Swords&Sorcery są mocno infantylne arty.

Nie, żebym tu jakoś Darklight mocno reklamował - obsuwę mają tragiczną (styczeń 2018) i tak naprawdę nie wiadomo co z tego jeszcze wyjdzie. Swords&Sorcery ma ten duży plus, że można sobie kupić bez problemu i wiadomo co i jak.

DEATHLOK pisze:

AkitaInu pisze:
Z tego co pamietam memento mialo jakies strasznie dlugje tury, 13 krokow czy jakos tak. A w czym memento wyglada o noebo lepiej wedlug Ciebie?

Z losowym labiryntem i większą ilością misji. A estetycznie jest dużo lepiej w Darklight bo w Swords&Sorcery są mocno infantylne arty.

Nie, żebym tu jakoś Darklight mocno reklamował - obsuwę mają tragiczną (styczeń 2018) i tak naprawdę nie wiadomo co z tego jeszcze wyjdzie. Swords&Sorcery ma ten duży plus, że można sobie kupić bez problemu i wiadomo co i jak.

I tak i nie, niektore grafiki sa dziwne ale jest tez duza czesc ktorej bym nie nazwal infantylna.

W memento z tego co pamietam kafelki terenu byly w większości bardzo mocno podobne albo takie same, dodatkowo po przejrzeniu instrukcji widac bylo przekombinowanie niektorych faz i to mnie tez troche odrzucalo. Obsuwa obsuwa ale jak ma wyjsc cos naprawde dobrego to moze byc

Losowe kafelki są obusieczne, bo też zmniejszają kontrolę autora nad fabułą.

BTW zastanawiam się, na ile system SI z S&S byłby przenoszalny do pierwszej Posiadłości Szaleństwa...

KrzysiekL pisze:Losowe kafelki są obusieczne, bo też zmniejszają kontrolę autora nad fabułą.

BTW zastanawiam się, na ile system SI z S&S byłby przenoszalny do pierwszej Posiadłości Szaleństwa...

System AI jest naprawdę bardzo ciekawy.
Co do kafelek to zauważyłem, że zdarza się problem ze spasowaniem. Nie do końca chcą do siebie pasować ;/

DEATHLOK pisze: każdy oczekuje, że inny bedzie marnował 5godzin

To nie marnowanie tylko wyśmienita rozrywka, której na poziomie tabletop nauczyć się może każdy
A gra z ładnie pomalowanymi figurkami to to tak jakbyś kupił wersję 'premium' nie za 300 tylko za 1000.

DEATHLOK pisze:Memento Mori wygląda o niebo lepiej.

No nie. S&S to gra na stole, nie tylko wyprodukowana przez doświadczony w dungeon crawlu team, ale już uznana i zbierająca bardzo dobre oceny.
Memento Mori to dopiero potencjał, gra robiona przez 'nikogo'- graficznie wygląda interesująco, zobaczymy jak będzie wyglądał finalny produkt.

DEATHLOK pisze: Chyba odpuszczę sword sorcery za dużo wątpliwości mam.

Mówiąc szczerze to problem twój, a nie 'sword&sorcery'. Kup jakąś grę i w końcu zagraj, zamiast zarzucać wątek kompilacjami własnych wyobrażeń i strzępków odczuć innych, bo jak dla mnie to zachowujesz się troszkę jak młodzian, który przed pierwsza wizytą w burdelu szuka wskazówek w internecie.

Ash pisze:

DEATHLOK pisze: każdy oczekuje, że inny bedzie marnował 5godzin

To nie marnowanie tylko wyśmienita rozrywka, której na poziomie tabletop nauczyć się może każdy
A gra z ładnie pomalowanymi figurkami to to tak jakbyś kupił wersję 'premium' nie za 300 tylko za 1000.

O kryzys jeszcze przed Tobą... Pomalujesz ze 2 armie to zobaczysz o czym mówię. Zaczniesz obliczać ile wolnego czasu musisz poświęcić na pomalowanie plastykowego crapu, ile weekendów do przodu potrzeba żeby to było jako tako pomalowane.
A potem ktoś kto to potem od Ciebie odkupuje to podnosi do linii oczu, przygląda się wnikliwie i mówi o niedociągnięciach.

DEATHLOK pisze: O kryzys jeszcze przed Tobą... Pomalujesz ze 2 armie to zobaczysz o czym mówię. Zaczniesz obliczać ile wolnego czasu musisz poświęcić na pomalowanie plastykowego crapu, ile weekendów do przodu potrzeba żeby to było jako tako pomalowane.

Dzięki za kolejną porcję mądrości, ale pierwszą figurkę pomalowałem prawie 30 lat temu
Do wszystkiego trzeba odrobiny cierpliwości.
Po co cmokasz nad estetyką tego czy tego dungeon crawlera, skoro docelowo na twoim stole znajdzie się po prostu masa szarego plastiku?

DEATHLOK pisze: A potem ktoś kto to potem od Ciebie odkupuje to podnosi do linii oczu, przygląda się wnikliwie i mówi o niedociągnięciach.

No niestety. Jeżeli udało ci się zmniejszyć wartość produktu zamiast ją powiększyć

Może przejdźcie do tematu o malowaniu figurek?

W końcu miałem wystarczająco czasu, żeby rozłożyć i zagrać Prolog. Jako, że była to pierwsza rozgrywka, wszystko razem z rozstawieniem i posegregowaniem, zajęło mi jakieś 3 godziny. Podsumuję moje pierwsze wrażenia z rozgrywki :

1. Instrukcja rewelacyjnie napisana, nie pozostawia żadnych praktycznie wątpliwości i można znaleźć odpowiedź na każdy dylemat. Przeczytałem całą jeszcze przed grą, ale oczywiście nie uchroniło mnie to od ciągłego wertowania. Na szczęście wszystko można szybko znaleźć w spisie treści i przypomnieć sobie na szybko. A jest tego duuużoo

2. Opowiadana historia jest niebanalna, ale jeśli chodzi i język, jakim jest napisana , nie jest na poziomie np. Warhammer Quest : Silver Tower ( może to i lepiej) .

3. Sama rozgrywka, wydaje się być czymś pomiędzy Descentem, a Mythem. Troszkę bardziej taktyczna od pierwszego tytułu, nie oczekuje od gracza aż takiego "główkowania" co Myth, co znacznie zmniejsza ogranicza "downtime" . Ciężko mi powiedzieć dużo więcej, gdyż był to prolog, który jeszcze na dodatek przegrałem zabrakło mi dosłownie jednej tury, musiałem odrzucić ostatni "Event card" i po ptakach. Grałem Thorgarem i tym elfem z łukiem na "L", nie pamiętam imienia . Postacie na początku mają dość ograniczone możliwości, ze względu na niski poziom i brak dodatkowych umiejętności, ale po wskoczeniu na 2 poziom , można już mówić o większej gamie możliwości taktycznych. Rzuty kośćmi odgrywają oczywiście duża rolę i tak ma być. Walka czasami może stanąć na turę lub 2 w impasie przez kiepskie rzuty, szczególnie.

4. Przeciwnicy i ich AI, są moim zdaniem największym atutem gry. Począwszy od samego systemu cieni, kiedy na mapie nie do końca wiemy kogo spotkamy, dopiero po odkryciu "cieni" dociągamy kartę przeciwnika z ustawionej wcześniej talii przeciwników. Następnie w zależności od koloru/poziomu potworka, dobieramy mu dodatkowe umiejętności lub nie. W każdej turze przeciwnika ciągniemy "encounter card" . która opisuje wstępnie co robią potworki i czy/które aktywujemy. Później posiłkujemy się szczegółami z odpowiednich kart potworków, gdzie są dokładne instrukcje dotyczące ich zachowania. Wszystko bardzo czytelnie, intuicyjni i bez większych wątpliwości.

5. Klimat, figurki, plansza. Wszystko na 4+ , może nawet 5- . Plansza wykonana solidnie, grafiki bardzo ładne, w dość ponurym klimacie, ale wszystko przyjemne dla oka. Bez problemów widzimy granice terytoriów na planszy, ściany, oznaczenia. Figurki ładne, szczegółowe, oczywiście nie jest to GW , ale przynajmniej nie trzeba sklejać aż się proszą o pomalowanie, jednak nie widzę też przeszkód grania bez farby, gdyż potworki mają różne kolory, w zależności od poziomu.

6. Zawartość pudełka wersji retail ( nie z KS) . Jest tego naprawdę sporo, w tej cenie (ok 270 zł) dostajemy ponad 200 ładnie ilustrowanych kart, figurki, kafelki, kostki, tonę żetonów i 3 instrukcje oraz "przypominajkę" na kartce. Wg mnie stosunek ceny do zawartości jest jak najbardziej OK , może nawet ponad to. Problemem może okazać się wypraska, nie zakoszulkowałem jeszcze kart, ale wydaje się być niemożliwe upchnięcie ich na miejsca po zabiegu. Poza tym wszystko mieści się "na styk" i za każdym razem, chowając grę do pudełka trzeba bawić się w "tetris" Zastanawiam się nad wyrzucenem wypraski , kiedy zamówię koszulki , a na pewno to zrobie, bo karty z czasem mogą się podniszać (sporo tasowania , szczególnie przed rozgrywką)

Wspaniała robota też niedługo zabieram się za swoje, nie wyobrażam sobie przeżyć całej przygody niepomalowanymi. Muszę tylko "doszlifować" Conana i Descenta (nie wiem co mnie skusiło , żeby się za niego zabierać ) .

Ash pisze:

DEATHLOK pisze: każdy oczekuje, że inny bedzie marnował 5godzin

To nie marnowanie tylko wyśmienita rozrywka, której na poziomie tabletop nauczyć się może każdy
A gra z ładnie pomalowanymi figurkami to to tak jakbyś kupił wersję 'premium' nie za 300 tylko za 1000.

-->dziobanes

Z Myth nie do końca się zgodzę. Uważam mechanikę z Myth za świetną i nowatorską, ale jeżeli chodzi o poziom brainstormu to na pewno nie przebija S&S/
A....graj solo na 3 bohaterów, dużo fajniej i ciut łatwiej.

Ash pisze:-->dziobanes

Z Myth nie do końca się zgodzę. Uważam mechanikę z Myth za świetną i nowatorską, ale jeżeli chodzi o poziom brainstormu to na pewno nie przebija S&S/
A....graj solo na 3 bohaterów, dużo fajniej i ciut łatwiej.

Właśnie w takiej konfiguracji chcę zacząć solową kampanię;)

Cleric, Knight i Sorcerres.

Do0ctor pisze:

Ash pisze:-->dziobanes

Z Myth nie do końca się zgodzę. Uważam mechanikę z Myth za świetną i nowatorską, ale jeżeli chodzi o poziom brainstormu to na pewno nie przebija S&S/
A....graj solo na 3 bohaterów, dużo fajniej i ciut łatwiej.

Właśnie w takiej konfiguracji chcę zacząć solową kampanię;)

Cleric, Knight i Sorcerres.

Sorceress fajna i dobra na orków, ale kto będzie pułapki brał na klatę bez Shae?

Ash pisze:

Do0ctor pisze:

Ash pisze:-->dziobanes

Z Myth nie do końca się zgodzę. Uważam mechanikę z Myth za świetną i nowatorską, ale jeżeli chodzi o poziom brainstormu to na pewno nie przebija S&S/
A....graj solo na 3 bohaterów, dużo fajniej i ciut łatwiej.

Właśnie w takiej konfiguracji chcę zacząć solową kampanię;)

Cleric, Knight i Sorcerres.

Sorceress fajna i dobra na orków, ale kto będzie pułapki brał na klatę bez Shae?

Tank

Na gamelordzie mają jakieś kolejne egzemplarze, sam się zastanawiam

DEATHLOK pisze:Na gamelordzie mają jakieś kolejne egzemplarze, sam się zastanawiam

Fajnie, ale my mamy Ci w tym pomóc czy jak? Wcześniej już też się zastanawiałeś i w końcu zdecydowałeś się na "chyba odpuszczenie" W GameLord mają lekko obite pudełka (wczoraj rozmawiałem z nimi), więc weź to pod uwagę, aby potem nie przenosić tu żali

Ascalogan pisze:

DEATHLOK pisze:Na gamelordzie mają jakieś kolejne egzemplarze, sam się zastanawiam

Fajnie, ale my mamy Ci w tym pomóc czy jak? Wcześniej już też się zastanawiałeś i w końcu zdecydowałeś się na "chyba odpuszczenie" W GameLord mają lekko obite pudełka (wczoraj rozmawiałem z nimi), więc weź to pod uwagę, aby potem nie przenosić tu żali

Nie, nic teraz nie chce od Ciebie/was.

Pisze tylko, ze są do kupienia ponownie bo pare osób się zastanawialo a gry miały status skontaktuj się z nami.

DEATHLOK pisze: Nie, nic teraz nie chce od Ciebie/was.

Pisze tylko, ze są do kupienia ponownie bo pare osób się zastanawialo a gry miały status skontaktuj się z nami.

A to zwracam honor Z tego co widziałem to ponownie niedostępne, a kolejna dostawa już ma mieć wyższą cenę.