Strona 5 z 6

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 28 maja 2008, 19:52
autor: krwck
Wehr pisze:Przepraszam, wybaczcie, ale muszę...
Szachy. Wiem, że są passe, ale są jednocześnie piekielnie dobre i cholernie mózgożerne.
Dzięki. Wiesz może gdzie kupić? Ale i tak odpada. Patrz temat: ...dla 2 i więcej graczy.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 28 maja 2008, 19:58
autor: Wehr
Są wersje na 3 graczy, ale niegrywalne. :-)

Hm, docelowo miało być chyba 2 graczy (tak wywnioskowałem z postów powyżej), no ale lepszej gry dla dwóch graczy nie ma. :P

Duell im Dunkeln, Zombiaki - w sumie wymagają sporo myślenia, są dobre. Ale też nie, bo tylko dla dwojga, co? ;p

Nvm, stara, dobra gra w tysiąca jest nadal dobra. :-)

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 28 maja 2008, 20:22
autor: LostLukas
Wehr pisze: Nvm, stara, dobra gra w tysiąca jest nadal dobra. :-)
Ale nieporównywalnie mniej mózgożerna od Caylusa...

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 15:52
autor: krystek
mam prośbę o poradę co kupić?
Mam dylemat poszukuję dość ciężkiej chodzącej dobrze na 2 osoby gry. Czas trwania max.3 godz. Na razie mam wybór toczy się pomiędzy: Cavum, Cubą i Neuland jeśli ktoś grał prosiłbym o opinie.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 15:58
autor: Smerf Maruda
krystek pisze:mam prośbę o poradę co kupić?
Mam dylemat poszukuję dość ciężkiej chodzącej dobrze na 2 osoby gry. Czas trwania max.3 godz. Na razie mam wybór toczy się pomiędzy: Cavum, Cubą i Neuland jeśli ktoś grał prosiłbym o opinie.
Cavum chyba nie działa na dwie osoby.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 15:59
autor: yosz
a dlaczego nie? działa. Tyle że mi gra się nie podoba. Może pomyśl o Brass'ie - wprawdzie wariant dwuosobowy jest nieoficjalny ale chodzi doskonale. Albo Through the Ages (można jeszcze kupić np w planszomanii: http://www.planszomania.pl/karciane/177 ... dzony.html). Caylus też b. dobrze chodzi na dwie osoby.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 16:23
autor: khaox
Co do tego Caylusa (i podobnych) to nie bylbym taki pewien... z jednej strony perfekcyjnie chodzi na 2 osoby, inna sprawa, ze tak jak z wiekszoscia gier pozbawionych losowosci (patrz np. hooop!) przy grze w tym samym gronie zaczynamy za dobrze przewidywac ruchy przeciwnika... dlatego ja ciesze sie, ze zamiast Caylusa normalnego mam karcianego... faktycznie, mozgozernosci jest tam z 30% w porownaniu z oryginalem, ale wiem, ze za kazdym razem partia troszke inaczej sie potoczy

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 17:24
autor: Sandman
Krystek:
Odpowiedź jest prosta: TtA i nawet nie masz się co zastanawiać. 8)

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 17:26
autor: Tommy
Sandman pisze:Krystek:
Odpowiedź jest prosta: TtA i nawet nie masz się co zastanawiać. 8)
Jasne, i do tego można ją kupić nawet za niecałe 300pln (używki)! TYLKO BRAĆ! :wink:

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 17:34
autor: Sandman
Tommy jakiś uraz związany z TtA? ;)


Zresztą o ile się nie mylę to da się jeszcze gdzieniegdzie dostać, a i dodruk planowany jest na ten rok.

edycja: wystarczy użyć i-szopa i TtA w 3, albo 4 sklepach jest. Także to musi być coś w stylu "zły dotyk boli przez całe życie" u Tommy'ego. :P

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 18:18
autor: Smerf Maruda
yosz pisze:a dlaczego nie? działa.
Tak, daruj, proszę, nieścisłość. Działa słabo.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 19:14
autor: Wehr
Twilight Struggle - nie jest co rpawda mózgożerne, ale jest dość ciężkie.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 29 cze 2009, 22:06
autor: krystek
Brass zgadza się posiadam działa w 2 osoby niezgozrej. TtA miałem, ale Agnieszka go nienawidzi więc sprzedalem z żalem:)
Cavum i Cuba wygladaja nieźle ale mam wątpliwości po przeczytaniu instrukcji co do dzialania w 2 osoby szczególnie co do Cuby choć np. książęta florencji działaja świetnie jeśli się wprowadzi wspólne budowanie i gra dwoma kolorkami,
Twilight Struggle tez mam, ale szukam jakiejś wlaśnie strategiczno- ekonomiczno coś tam.
dzięki za zainteresowanie :P

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 00:48
autor: bart8111
Z mózgożernych gier strategiczno-ekonomicznych działających na dwie i więcej osób polecam Caylusa i Maharadżę. Z tych gier co wymieniłeś w żadną nie grałem ale przeczytałem gdzieś na forum, że na dwie osoby Neuland też spełnia te warunki, z kolei powyżej dwóch graczy rozgrywka jest już lżejsza.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 08:02
autor: Wehr
O, wiem już. Piszę to wszędzie, ale pasuje do tego opisu Puerto Rico. :-) Spełnia wszystkie warunki, ale ejst prawie nie do dostania.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 08:12
autor: Perpetka
Napomknę jeszcze o Reef Encounter. Można się zapoznać online na http://www.spielbyweb.com/

Z tych, co wymieniłeś grałam w Cavum, dobra gra, ale nie wiem, jak chodzi na 2 osoby.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 08:13
autor: Sandman
krystek pisze:TtA miałem, ale Agnieszka go nienawidzi więc sprzedalem z żalem:)
Uuu to jest ból, że rzeczywiście może kobietom nie podejść. Ja, żeby rozegrać "domową" partię muszę uciekać się do szantażu ("bo nie pozmywam naczyń"), bądź obietnic ("pójdziemy do teatru Kochanie"). ;) :lol: :twisted:

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 09:13
autor: Veridiana
a nie męczy Cię widok jak Twoje kochanie się męczy nad planszą? zmusza do grania? bo ja mam zawsze taki dylemat, gdy w jakiś sposób przeforsuję swoją propozycję. niby sobie w końcu gram, w to co lubię ale co to za przeciwnik, który przesuwa pionki bo musi? połowa zabawy idzie sru :(

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 09:33
autor: yosz
Sandman pisze:
krystek pisze:TtA miałem, ale Agnieszka go nienawidzi więc sprzedalem z żalem:)
Uuu to jest ból, że rzeczywiście może kobietom nie podejść. Ja, żeby rozegrać "domową" partię muszę uciekać się do szantażu ("bo nie pozmywam naczyń"), bądź obietnic ("pójdziemy do teatru Kochanie"). ;) :lol: :twisted:
a moja Agnieszka od paru dni do mnie mówi: "Kurcze, dawno nie graliśmy w TTA. Mam straszną ochotę zagrać". Z 3 tygodniową córeczką trochę ciężko, ale pewnie uda nam się na raty w weekend przysiąść ;)

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 09:33
autor: Sandman
Veridiana:
No tu nie ma nienawiści do gry, jest nawet skrywana sympatia (tak myślę), także Żaneta, jak już się zdecyduję na grę to gra na poważnie, więc tak źle nie jest, że tylko przesuwa znaczniki, a jak pójdzie dobrze Jej gra i przegram to w ogóle jest radocha i wtedy chętnie gra za 2,3 dni następną. :) Gorzej sytuacja się przedstawia jak gra nie ułoży się po Jej myśli (np. wygram zdecydowanie wojnę o kulturę), wtedy 2 tygodnie przerwy w rozgrywkach murowane. :lol:
yosz pisze:
a moja Agnieszka od paru dni do mnie mówi: "Kurcze, dawno nie graliśmy w TTA. Mam straszną ochotę zagrać".
jak Ty to zrobiłeś? Jakieś pranie mózgu? Też tak chcę! ;)

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 10:33
autor: Tommy
Sandman pisze:Tommy jakiś uraz związany z TtA? ;)
edycja: wystarczy użyć i-szopa i TtA w 3, albo 4 sklepach jest.
Gra jest dostępna tylko w jednym sklepie - uszkodzona. - nie w 3 czy 4! (Nie licz bodajże hobbita który jeszcze za rok będzie miał, że do 5dni załatwi Ci TtA - bo możesz tam znaleźć jeszcze kilka tytułów niedostępnych od daaaaawna - ten sklep tak ma).

Ergo: jest uszkodzona sztuka w jednym sklepie. Przepraszam, pomyliłem się mówiąc, że nie da się jej kupić nieużywanej i za chore pieniądze.
Sandman pisze:Także to musi być coś w stylu "zły dotyk boli przez całe życie" u Tommy'ego. :P
Cudowny wniosek, jakże trafny, przemyślany, po prostu doktorze Freud - gratulacje. Nie będe tej dyskusji sprowadzał do poziomu czy ja ,a może Ty, a może ktoś jeszcze był napastowany seksualnie jako dziecko, bo to poziom który mnie po prostu zabił.
Wyjaśnię tylko:

TtA uważam za solidną gre, nie rewelacyjna, ale solidną, dobrą, i pewnie zakupię jak będzie dodruk. Po prostu zaczęło mnie w pewnym momencie nużyć, jak wszędzie gdzie nie spojrzałem widziałem TtA. Rozumiem, że ujest grupa na tym forum zafascynowana skrajnie tym tytułem (chciałoby się rzec obsesyjnie) - git, tylko jakoś tak "co za dużo to niezdrowo".

I tyle ode mnie.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 11:35
autor: Sandman
Tommy pisze:Gra jest dostępna tylko w jednym sklepie - uszkodzona. - nie w 3 czy 4! (Nie licz bodajże hobbita który jeszcze za rok będzie miał, że do 5dni załatwi Ci TtA - bo możesz tam znaleźć jeszcze kilka tytułów niedostępnych od daaaaawna - ten sklep tak ma).
Na Hobbicie się nie znam, więc nie wiem. Z tego co jestem zorientowany jest w Planszóweczce, a w Wargamerze brak informacji na temat dostepności.
Tommy pisze:Cudowny wniosek, jakże trafny, przemyślany, po prostu doktorze Freud - gratulacje. Nie będe tej dyskusji sprowadzał do poziomu czy ja ,a może Ty, a może ktoś jeszcze był napastowany seksualnie jako dziecko, bo to poziom który mnie po prostu zabił.
Trochę dystansu do siebie proponuję. Niektórzy tu zachowują się jakby ktoś im za przeproszeniem wsadził kij w tyłek (tylko nie wyciągaj z tego znów podtekstu seksualnego, proszę!).

Nigdzie nie sugerowałem zresztą, że ktokolwiek był molestowany (jak w ogóle można było w ten sposób odczytać mój poprzedni wpis??? Nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek mógł to odebrać dosłownie!), a jedynie, że masz złe doświadczenia z TtA. Chyba, że Ty sugerowane przeze mnie złe doświadczenia z TtA sprowadzasz do takiej kategorii. W takim razie gratuluję.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 11:51
autor: Tommy
Sandman pisze:
Tommy pisze:Cudowny wniosek, jakże trafny, przemyślany, po prostu doktorze Freud - gratulacje. Nie będe tej dyskusji sprowadzał do poziomu czy ja ,a może Ty, a może ktoś jeszcze był napastowany seksualnie jako dziecko, bo to poziom który mnie po prostu zabił.
Trochę dystansu do siebie proponuję. Niektórzy tu zachowują się jakby ktoś im za przeproszeniem wsadził kij w tyłek (tylko nie wyciągaj z tego znów podtekstu seksualnego, proszę!).

Nigdzie nie sugerowałem zresztą, że ktokolwiek był molestowany (jak w ogóle można było w ten sposób odczytać mój poprzedni wpis??? Nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek mógł to odebrać dosłownie!), a jedynie, że masz złe doświadczenia z TtA. Chyba, że Ty sugerowane przeze mnie złe doświadczenia z TtA sprowadzasz do takiej kategorii. W takim razie gratuluję.
Ok, pojechałem po bandzie, ale używasz hasła akcji związanej z molestowaniem seksualnym dzieci i potem jesteś zdziwiony, że ktoś podchwycił to na zasadzie analogii? Chyba, że kompletnie nie wiesz co to za hasło?

Nieważne, nie jestem aż tak wysztywniony jak Ci się wydaje, natomiast przyznaję bez bicia - alergicznie reaguje, jak ktoś mi coś wmawia, albo próbuje wmówić - w tym przypadku coś w kierunku TtA czego nie ma.

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 12:43
autor: Sandman
Tommy: Wiem co to za hasło, ale w tym przypadku użyłem go (w lekko ironiczny sposób) tylko na zasadzie "uraz (spowodowany czymkolwiek), który powoduje konsekwencje" i miałem nadzieję, że wyłącznie w ten sposób zostanie odebrane, ale jak widać moje teksty wywołują kontrowersje. :)
W każdym razie myślę, że sprawa wyjaśniona.

Pozdrawiam i życzę, abyś kiedyś przekonał się do TtA całkowicie i dołączył do chóru piewców tej gry. ;)

Re: Mózgożerna strategia dla 2 i więcej graczy

: 30 cze 2009, 12:59
autor: Tommy
Sandman pisze: Pozdrawiam i życzę, abyś kiedyś przekonał się do TtA całkowicie i dołączył do chóru piewców tej gry. ;)
Mnie tam przekonywać w zasadzie nie trzeba, miałem okazję się przekonać i gdyby nie to, że nie bardzo wiem z kim miałbym grać (moje towarzystwo uznało dużo lżejsze gry niż TtA za zbyt ciężkie i obecnie koncentruję się na nowym nabytku Hazienda, SW nie podeszło ale nie że za ciężkie, wcześniej miłość wszystkich do Stone Age). TtA gdybym wyciągnął i zaczął tłumaczyć to by mnie zjedli w sekundę :D

Pozdrawiam.